Temat: Gorący apel o pomoc...

Dziewczyny i chłopaki:))
Zbliżają się święta, okres gorączkowych zakupów, rodzinnych spotkań, dzielenie czasu z przyjaciółmi itd.
Niestety nie wszyscy mają tyle szczęścia: być kochanym i obrzucanym prezentami. Wielu ludzi spędzi te święta jako samotni i opuszczeni. Nie chcę tutaj robić jakiejś drugiej WOSP,
ale chciałabym pomóc konkretnej osobie, która znalazła się w bardzo krytycznej sytuacji, opuszczona przez partnera, rodzinę, dodatkowo w zaawansowanej ciąży,
bez stałych dochodów. Historia tej dziewczyny bardzo mnie wzruszyła
i dlatego podjęłam inicjatywę aby jej pomóc.
Zaznaczam, że ona sama o nic nie prosi. Po takiej jednej dyskusji na GL napisała do mnie prywatnie i po prostu się popłakałam.
Osobiście postaram się jej pomóc w miarę moich możliwości, ale gydyby ktoś z Was miał na zbyciu ubranka dla dzieci lub podobne artykuły, może 10 zł za dużo w skarbonce albo inny rodzaj wsparcia to bardzo proszę o kontakt prywatny. Może ktoś z Krakowa?
To byłoby wspaniale!
Nie będę tutaj podawała jej danych z wiadomych względów.
Wszystkim, którzy okażą jej odrobinę dobrego serca z góry serdecznie dziękuję!

Temat: Gorący apel o pomoc...

Oczywiście jestem za, ale ja wyznaję zasadę uznanych wolontariuszy, ze jeśli daję pomoc nieznanej mi osobie to rzeczową. Wobec tego w jakim wieku dzieci?

Temat: Gorący apel o pomoc...

Katarzyna K.:
Oczywiście jestem za, ale ja wyznaję zasadę uznanych wolontariuszy, ze jeśli daję pomoc nieznanej mi osobie to rzeczową. Wobec tego w jakim wieku dzieci?

No, napisłam, że jedno w drodze:))
Jej syn ma 12 lat. Ja mam dziewczyny i kupę ciuchów do oddania, ale wątpię, że będzie dobrze się czuł w spódniczkach:)))

Temat: Gorący apel o pomoc...

Renata M.:

Katarzyna K.:
Oczywiście jestem za, ale ja wyznaję zasadę uznanych wolontariuszy, ze jeśli daję pomoc nieznanej mi osobie to rzeczową. Wobec tego w jakim wieku dzieci?

No, napisłam, że jedno w drodze:))

to będzie trudno o praktyczny prezent;)

Jej syn ma 12 lat. Ja mam dziewczyny i kupę ciuchów do oddania, ale wątpię, że będzie dobrze się czuł w spódniczkach:)))

ja poproszę o adres na priv mam 17-letniego syna i kilka fajnych ciuchów do oddania, co prawda trochę w duchu rockowym;)