konto usunięte

Temat: Babskie sprawy???

Zgodnie z obietnicą powracam:) I zakładam nowy temat.

Czym są właściwie "babskie sprawy"? To pogaduszki z koleżankami o kosmetykach i o mężczyznach? A może o sprawach typowo kobiecych (menstruacja, kosmetyczka itp.)? Czy o "babskich sprawach" rozmawiacie tylko z kobietami? A może Panowie to również dobrzy, jak nie lepsi, Rozmówcy???

Chętnie poznam Wasze zdanie, bo jak dla mnie, to coś takiego jak "babskie sprawy" nie istnieje. Żyjemy w czasach, kiedy podział na damskie i męskie dziedziny życia już dawno się zatarł. Poza tym coraz częściej łamie się tabu i rozmawia na tematy, o których jeszcze do niedawna bało się wspomnieć. Osobiście lubię się spotkać z koleżankami, żeby pogadać np. o Facetach. Jednak przyznam, że poważne rozmowy wolę prowadzić właśnie z Panami. Moim zdaniem potrafią słuchać i wykazują się dużym obiektywizmem w trudnych sytuacjach. U Pań ten obiektywizm niekiedy przysłonięty jest przez emocje...

A co Wy sądzicie na ten temat?

konto usunięte

Temat: Babskie sprawy???

Katarzyna Kulik:
Osobiście lubię się spotkać z koleżankami, żeby pogadać np. o Facetach. Jednak przyznam, że poważne rozmowy wolę prowadzić właśnie z Panami. Moim zdaniem potrafią słuchać i wykazują się dużym obiektywizmem w trudnych sytuacjach. U Pań ten obiektywizm niekiedy przysłonięty jest przez emocje...

I tu Katarzyno się mylisz rozmowy interesujące poważne również można prowadzić z Paniami.
Nie tylko Panowie potrafią się od naleź w trudnych sytuacjach.Panowie wcale nie słuchają jak ty uważasz tylko udają sprawdź jak będziesz z jakimś Facetem prowadzić konwersację.Krystyna Bielarczyk edytował(a) ten post dnia 18.08.12 o godzinie 16:50

konto usunięte

Temat: Babskie sprawy???

Krystyna Bielarczyk:
I tu Katarzyno się mylisz rozmowy interesujące poważne również można prowadzić z Paniami.
Nie tylko Panowie potrafią się od naleź w trudnych sytuacjach.Panowie wcale nie słuchają jak ty uważasz tylko udają sprawdź jak będziesz z jakimś Facetem prowadzić konwersację.

Krystyno, zaznaczam, że użyłam sformułowania niekiedy co do kobiet:) Tak samo odnosi się to również do mężczyzn. Jednak przyznam, że cenię w nich zdroworozsądkowe podejście do większości spraw. My, kobiety też tak potrafimy, ale nie zawsze... A mężczyźni potrafią słuchać... przynajmniej tych kilku, których ja spotkałam :)

konto usunięte

Temat: Babskie sprawy???

Katarzyno, mylisz się zapytaj Faceta po minucie co mówiłaś będzie bredził , kluczył nie dostaniesz jasnej odpowiedzi.

konto usunięte

Temat: Babskie sprawy???

Wczoraj rozmawiałam z takim, który pamiętał informację sprzed dwóch tygodni:) I to rzuconą mimochodem przeze mnie :) Nie generalizujmy zbytnio :) Faceci na serio nie są tacy źli... :)

konto usunięte

Temat: Babskie sprawy???

Kasiu,
nie obstawaj za tą złą forma ludzkości.Oni tylko udają ale przyznam bez nich by nie było świata.

konto usunięte

Temat: Babskie sprawy???

Właśnie ja obstawiam za tą dobrą! :) I my i faceci nie jesteśmy idealni... Ale jest w nas coś, co sprawia, że ten świat ma sens... :) I masz 100% rację: bez nich nie byłoby świata! :)
Marta Witan

Marta Witan Follow your
instincts. That's
where true wisdom
manifests...

Temat: Babskie sprawy???

dla mnie babskie sprawy to też takie tematy które mężczynom ciężko zrozumieć. Szczególnie jeśli poruszamy tematy np. ciaży, rodzenia dzieci, pms, emocji.... Czasem zdroworosadkowe podejście jest super! Ale czasem chciałabym, zeby mężczyna nie tłumaczył mi pewnych rzeczy tylko poczuł emocje. Czasem słyszę: "nie powinnaś płakać, bo przecież....."A może ja mam dziś ochotę popłakać, czy pomarudzić? logoika, logiką, a emocje emocjami. Kobiety w takich wypadkach są bardziej empatyczne, choć też nie zawsze....Marta Witan edytował(a) ten post dnia 19.08.12 o godzinie 13:04

konto usunięte

Temat: Babskie sprawy???

Zacznijmy od tego, że tylko część mężczyzn rozumie, że płacz pozwala nam na odreagowanie stresu i działa na nas oczyszczająco.
Co do tematów typowo kobiecych, to wydaje mi się, że my podchodzimy do sprawy bardzo logicznie skrupulatnie tłumacząc Panom co? jak? którędy? jakim sposobem? Dla niektórych dni zrozumienie zasad kobiecej owulacji, przebiegu ciąży czy to, że pojawia się PMS jest totalną abstrakcją :)
Mirosław S.

Mirosław S. K (()) ... ciepło

Temat: Babskie sprawy???

Tiaaa
Pewne rzeczy są faktycznie dla mnie niezrozumiałe. Skoro kobieta co miesiąc ma okres i wie, że jest wtedy irracjonalnie rozdrażniona, to dlaczego wyżywa się na facecie ? Przecież to w niczym nie pomaga, a nawet psuje, bo gościu zamiast współczuć, pomóc czy co tam, zaczyna mieć to po prostu w dupie.

konto usunięte

Temat: Babskie sprawy???

Mirosław S.:
Tiaaa
Pewne rzeczy są faktycznie dla mnie niezrozumiałe. Skoro kobieta co miesiąc ma okres i wie, że jest wtedy irracjonalnie rozdrażniona, to dlaczego wyżywa się na facecie ? Przecież to w niczym nie pomaga, a nawet psuje, bo gościu zamiast współczuć, pomóc czy co tam, zaczyna mieć to po prostu w dupie.

Bo wtedy Facet powinien przyjść, przytulić, przymknąć oko i przeczekać:) My same czasem nie radzimy sobie z naszym nastrojem w tych dniach. Panowie powinni włączać wtedy wysoki poziom tolerancji i nie brać na poważnie tych naszych złości:)
Marta Witan

Marta Witan Follow your
instincts. That's
where true wisdom
manifests...

Temat: Babskie sprawy???

Ale to nie jest tak, że tylko kobiety bywają rozdrażnione. Faceci również zachwoują się często irracjonalnie (szczególnie po alkoholu ;-))) ). Mój mąż np. jak ma za dużo w pracy często złości się bez większego powodu. Każdy z nas ma prawo mieć gorszy dzień. Pytanie jest tylko co z tym robimy. Czy jesteśmy wyrozumialai, czy się kłócimy? Czy umiemy dać wsparcie? Czy umiemy przeprosić za swoje zachowanie? Czy umiemy przymknąć oko na pewne zachowania itd.....nie jesteśmy idealni....ale to chyba dobrze, bo tak byłoby nudno :)

konto usunięte

Temat: Babskie sprawy???

No dokładnie. My - owszem - złościmy się mając PMS, jednak panowie potrafią czasem też puścić foszka albo się zezłościć z powodu niezależnego od nas. Najważniejsze jest chyba to, żeby przymknąć na to oko, a później żeby przeprosić tę drugą stronę.
Mirosław S.

Mirosław S. K (()) ... ciepło

Temat: Babskie sprawy???

Katarzyna Kulik:
No dokładnie. My - owszem - złościmy się mając PMS, jednak panowie potrafią czasem też puścić foszka albo się zezłościć z powodu niezależnego od nas. Najważniejsze jest chyba to, żeby przymknąć na to oko, a później żeby przeprosić tę drugą stronę.
Jasne, proste i oczywiste. Tyle, że... co innego "czasem", a co innego co miesiąc przez lat... ileś tam. To "czasem" zdarza się obu stronom.
Marta Witan

Marta Witan Follow your
instincts. That's
where true wisdom
manifests...

Temat: Babskie sprawy???

chyba nie takiej reguły, że kobieta ZAWSZE co miesiąc się złości jak ma PMS, tak samo jak facet nie ZAWSZE krzyczy na nią jak ma problemy w pracy itd. Są dni, że łatwiej nam jest kontrolować emocje i są dni, że nie. Każdy z nas ma inna wrażliwość i inna granicę tolerancji.Marta Witan edytował(a) ten post dnia 11.09.12 o godzinie 07:26
Izabela Galicka

Izabela Galicka nauczycielka,
publicystka

Temat: Babskie sprawy???

Kasiu! Ja osobiscie uważam, że "babskie sprawy" to nie jest termin dewaluujący. Bynajmniej. Widzimy świat nieco inaczej niż meżczyźni, w moim odczuciu bardziej wielopłaszczyznowo. Emocje i empatia tylko to widzenie wzbogacają. A obiektywizm? Myślę, że to cecha osobnicza i płeć nie ma nic do tego. Ale to tylko moje osobiste zdanie...
Mirosław S.

Mirosław S. K (()) ... ciepło

Temat: Babskie sprawy???

No, ale co to są właśnie te "babskie sprawy" ?
Kiedyś był dość wyraźny podział spraw, o których się z mężczyznami rozmawiało, a o których nie. Teraz chyba jest ich coraz mniej i jeśli są, to bardziej tak z rozpędu, zaszłości.

Są oczywiście takie tematy, które są ściśle związane z płcią, z biologią. Z mężczyzną można np. porozmawiać o problemach związanych z cyklem miesiączkowym, ale tematy ściśle związane z fizjologią będą mu nieznane z autopsji, co najwyżej z obserwacji i odczuwania skutków tychże na własnej skórze ;) Może się facet podzielić swoją wiedzą na ten temat, ale będzie to wiedza teoretyczna raczej i pochodząca z obserwacji, a nie z doświadczenia.

Następna dyskusja:

Dlaczego babskie sprawy tak...




Wyślij zaproszenie do