konto usunięte

Temat: Ale mam lenia...

Jan C.:
[author]Beata B.:[/author
W Departamencie Informatyki jest tylko jeden pan kompetentny w sprawach umowy ramowej, ale pana nigdy nie ma, więc brak osoby kompetentnej. I tak sobie dzwonię i czekam.
Ministerstwa mają spisy swoich urzędasów z dokładnymi ich danymi, spróbuj tam dotrzeć, może to coś da. A maila do pana wysyłałaś?
Poprzednio napisałam ich kilka i zero odzewu. Molestowałam telefonami wszystkich wokół i wreszcie sam oddzwonił, ale musiałam odczekać swoje.

konto usunięte

Temat: Ale mam lenia...

Beata B.:
Zaraz tam wszystkich pobiję w tym ministerstwie, nigdy nikogo nie ma i zero kompetencji.
Nie mam czasu czekać.

patrz,a ja z ministerstwem pracy zawsze się dogaduję, lepiej niż PIP, choć ostatni inspektor, był super../bo mnie chwalił;)/

konto usunięte

Temat: Ale mam lenia...

Katarzyna K.:

patrz,a ja z ministerstwem pracy zawsze się dogaduję, lepiej niż PIP, choć ostatni inspektor, był super../bo mnie chwalił;)/
Te zagadnienia stanowią nowość, ostatnio zadawałam pytania, to po drugiej strony było najpierw milczenie a po chwili otrzymałam informację, ze zadaję bardzo trudne pytania. Zwyczajnie pan nie odpowiedział, bo nie wiedział. Zauważyłam, ze Prazo Zamówień Publicznych większości rzekomym jego specjalistom, sprawia ogromne problemy. Żeby nie powiedzieć, że jest dla nich czarną magią. A Vattenfall jak się w nim specjalizuje, u lala! :-)Beata B. edytował(a) ten post dnia 24.11.09 o godzinie 13:42

konto usunięte

Temat: Ale mam lenia...

Beata B.:
Katarzyna K.:

patrz,a ja z ministerstwem pracy zawsze się dogaduję, lepiej niż PIP, choć ostatni inspektor, był super../bo mnie chwalił;)/
Te zagadnienia stanowią nowość, ostatnio zadawałam pytania, to po drugiej strony było najpierw milczenie a po chwili otrzymałam informację, ze zadaję bardzo trudne pytania. Zwyczajnie pan nie odpowiedział, bo nie wiedział. Zauważyłam, ze Prazo Zamówień Publicznych większości rzekomym jego specjalistom, sprawia ogromne problemy. Żeby nie powiedzieć, że jest dla nich czarną magią. A Vattenfall jak się w nim specjalizuje, u lala! :-)
nie znoszę zamówien publicznych, bo każą mi składać dokumenty z przesłaniem, jak czegos bedzie brakować to ty będziesz winna;)
Nowe przepisy w Poslce to zawsze jest problem..i wiele interpretacji, wiem cos o tym...Katarzyna K. edytował(a) ten post dnia 24.11.09 o godzinie 13:53

konto usunięte

Temat: Ale mam lenia...

Katarzyna K.:
nie znoszę zamówien publicznych, bo każą mi składać dokumenty z przesłaniem, jak czegos bedzie brakować to ty będziesz winna;)
Nowe przepisy w Poslce to zawsze jest problem..i wiele interpretacji, wiem cos o tym...Katarzyna K. edytował(a) ten post dnia 24.11.09 o godzinie 13:53
Wiele luk, niewiadomych, interpretacji. Ja uwielbiam w tym kopać, ale nie cierpię jak wykonawcy mieszają, żeby zyskać na czasie, pisza protesty nie doczytając nawet jak on wygląda i co powinien w swej treści zawierać. Totalny brak szcunku dla czyjejś pracy.

konto usunięte

Temat: Ale mam lenia...

Beata B.:
Wiele luk, niewiadomych, interpretacji. Ja uwielbiam w tym kopać, ale nie cierpię jak wykonawcy mieszają, żeby zyskać na czasie, pisza protesty nie doczytając nawet jak on wygląda i co powinien w swej treści zawierać. Totalny brak szcunku dla czyjejś pracy.

chyba, ze ta praca jest sobie a muzom, swego czasu mielismy co roku nowelizację kodeksu pracy, nie wiadomo po co. Teraz też cos tam od czasu do czasu, ale już nie w takiej ilości.Kiedys jak miałam roczna absencje w pracy, to do roboty nie chieli mnie przyjąć , bo tyle się pozmieniało;)

konto usunięte

Temat: Ale mam lenia...

Katarzyna K.:
chyba, ze ta praca jest sobie a muzom, swego czasu mielismy co
roku nowelizację kodeksu pracy, nie wiadomo po co. Teraz też cos tam od czasu do czasu, ale już nie w takiej ilości.Kiedys jak miałam roczna absencje w pracy, to do roboty nie chieli mnie przyjąć , bo tyle się pozmieniało;)
Zmiany w PZP? Chyba nie trzeb amówić, że nieustanne :-) Jedne wprowadzali mając już projekt następnych, bo wprowadzane miały "wady". A odpowiedzialność to już inna bajka.

Temat: Ale mam lenia...

[author]Beata B.:[/autho
Wiele luk, niewiadomych, interpretacji. Ja uwielbiam w tym kopać, ale nie cierpię jak wykonawcy mieszają, żeby zyskać na czasie, pisza protesty nie doczytając nawet jak on wygląda i co powinien w swej treści zawierać. Totalny brak szcunku dla czyjejś pracy.
Beata, to nie jest brak szacunku dla cudzej pracy, tylko próba obrony oferenta przed nierównym traktowaniem stron. Jeśli zamawiający narzuca 7 dniowy termin składania ofert, to przyznasz, że jest to fikcja literacka...bo wydanie zaświadczenia z US i ZUS tyle właśnie trwa. Aby zmieścić się w czasie, piszą protesty bo wówczas termin się wydłuża.

konto usunięte

Temat: Ale mam lenia...

Jan C.:
Beata, to nie jest brak szacunku dla cudzej pracy, tylko próba
obrony oferenta przed nierównym traktowaniem stron. Jeśli zamawiający narzuca 7 dniowy termin składania ofert, to przyznasz, że jest to fikcja literacka...bo wydanie zaświadczenia z US i ZUS tyle właśnie trwa. Aby zmieścić się w czasie, piszą protesty bo wówczas termin się wydłuża.

trudno z tym sie nie zgodzić,bo tak jest.Dlatego jak w mojej firmie upływa termin wazności tych zaświadczeń z automatu prosze o nastepne.

konto usunięte

Temat: Ale mam lenia...

Beata B.:
Zmiany w PZP? Chyba nie trzeb amówić, że nieustanne :-) Jedne wprowadzali mając już projekt następnych, bo wprowadzane miały "wady". A odpowiedzialność to już inna bajka.

a wyobraź sobie, ze ode mnie wymaga sie nie tylko znajomości Kodeksu Pracy, to jeszcze przepisów, podatkowych, ubezpieczeniowych, oświatowych/staże, młodociani/powinnam się też znac na prawie cywlnym /komornik/, naprzepisach dot. pomocy społecznej, a nie zaszkodziłoby prawo administracyjne;)
A wszystkie zmieniaja sie, jak w kalejdoskopie...

konto usunięte

Temat: Ale mam lenia...

Jan C.:
Beata, to nie jest brak szacunku dla cudzej pracy, tylko próba obrony oferenta przed nierównym traktowaniem stron. Jeśli zamawiający narzuca 7 dniowy termin składania ofert,
USTAWODAWCA! :-)

konto usunięte

Temat: Ale mam lenia...

Katarzyna K.:
>
a wyobraź sobie, ze ode mnie wymaga sie nie tylko znajomości Kodeksu Pracy, to jeszcze przepisów, podatkowych, ubezpieczeniowych, oświatowych/staże, młodociani/powinnam się też znac na prawie cywlnym /komornik/, naprzepisach dot. pomocy społecznej, a nie zaszkodziłoby prawo administracyjne;)
A wszystkie zmieniaja sie, jak w kalejdoskopie...
Mam wymieniać, co ja musze znać? Przebiję Cię :PPPPD

konto usunięte

Temat: Ale mam lenia...

Beata B.:
Katarzyna K.:
>
a wyobraź sobie, ze ode mnie wymaga sie nie tylko znajomości Kodeksu Pracy, to jeszcze przepisów, podatkowych, ubezpieczeniowych, oświatowych/staże, młodociani/powinnam się też znac na prawie cywlnym /komornik/, naprzepisach dot. pomocy społecznej, a nie zaszkodziłoby prawo administracyjne;)
A wszystkie zmieniaja sie, jak w kalejdoskopie...
Mam wymieniać, co ja musze znać? Przebiję Cię :PPPPD

obawiam się, ze cieżko..moim pracownicy myslą, ze znam wszystkie;)

Temat: Ale mam lenia...

Beata B.:
Jan C.:
Beata, to nie jest brak szacunku dla cudzej pracy, tylko próba obrony oferenta przed nierównym traktowaniem stron. Jeśli zamawiający narzuca 7 dniowy termin składania ofert,
USTAWODAWCA! :-)
GUZIK PRAWDA! :-)

konto usunięte

Temat: Ale mam lenia...

Katarzyna K.:
obawiam się, ze cieżko..moim pracownicy myslą, ze znam
wszystkie;)
Ja nie mam możliwości lawirować, ze nie znam. Sama w tym po uszy siedze i nikt mi nie pomoże. A zrobić muszę.
Ministertwo oczywiście nie udzieliło odpowiedzi, wyszło że tkwię w luce prawnej i uświadomiłam to właśnie pani, która oświadczyła, że to ona w takim razie nie wie, co teraz. Ja wiem, ze muszę robić dalej a więc będzie hop. Zobaczymy jaka bedzie reakcja. Modlę sie o spokój :-)

konto usunięte

Temat: Ale mam lenia...

Beata B.:
Ministertwo oczywiście nie udzieliło odpowiedzi, wyszło że tkwię w luce prawnej i uświadomiłam to właśnie pani, która oświadczyła, że to ona w takim razie nie wie, co teraz. Ja wiem, ze muszę robić dalej a więc będzie hop. Zobaczymy jaka bedzie reakcja. Modlę sie o spokój :-)

niestety nic innego nie pozostaje, wszystko pozostaje w kwestii interpretacji.Jak kilka lat temu robilismy przejecie firmy, to tez nikt do końca nie wiedział, jak to powinno byc zrobione w tym wypadku.Nie mielismy wyjścia trzeba było ryzykowac, tzn. ja swoja głową, a szefowa swoja. Na razie obie mamy;)Katarzyna K. edytował(a) ten post dnia 24.11.09 o godzinie 14:49

konto usunięte

Temat: Ale mam lenia...

Kaśka, do kuchni marsz;)

konto usunięte

Temat: Ale mam lenia...

Wczoraj mi się udało, bo chłopakom sterowniki do drukarki walnęły, wiec cała produkcje na moim biurku i wymówke miałam. Dzisiaj sie tak dobrze nie będzie...:(

konto usunięte

Temat: Ale mam lenia...

najgorsza to jest samodyscyplina, Kaśka do roboty mi tu zaraz!;)
Mirosław S.

Mirosław S. K (()) ... ciepło

Temat: Ale mam lenia...

Katarzyna K.:
najgorsza to jest samodyscyplina, Kaśka do roboty mi tu zaraz!;)
Ze stanem zapalnym ?



Wyślij zaproszenie do