Temat: Interpretacja wyboru flakonikow
Witam serdecznie mam na imię Marcela jestem konsultantką Aura-Soma.Jest mi miło poszerzyc pana spojrzenie na temat dokonanego wyboru
flakoników.22,23,62,44.
Pierwszy 22 różowo-żółty o wspaniałej nazwie
Odrodzenia-oświecenia, dodałabym tu też osobistą transformację - na pierwszym miejscu mówi nam o życiowym zadaniu i celu dla którego nasza dusza przyszła się realizowac na tym świecie.
W różu zawarta kropla czerwieni łączy nas z rodziną, matką Ziemią zakotwiczeniu naszym ale też nawiązuje do naszego dzieciństwa i bezpieczeństwa ,spełnieniu wszystkich z
tym związanych oczekiwań. Jest to róż więc zwraca naszą uwagę na miłości do siebie. Całkowitej akceptacji tego kim
jesteśmy i pokochaniu siebie za to że jesteśmy,że możemy tworzyc to czego pragniemy.
Dolna barwa jako podświadomośc do której spychamy niechciane lub
zapomniane sytuacje prędzej czy póżniej dadzą nam znac o sobie.I w tym zawarte jest to nasze przebudzenie gdzie przechodzimy do barwy górnej żółtej całkowitej jasności ,klarowności i radości dziecka które nie martwi się. Wiąże się też z tą barwą uwalnianie naszych blokad i następuje swobodny przepływ.Klarowne podejmowanie decyzji i porządek w sytuacjach. Wprowadza ostrośc umysłu. Po zbalansowaniu obu kolorów otrzymujemy lśniące złoto,które poszerza naszą wiedzę o mądrośc przeszłości i mozliwość czerpania z jej żródeł. Działa ona też na nas ochraniająco i pozostania w swoim własnym centrum.
Ten flakonik daje nam potencjał przejścia do drugiej pozycji którą jest buteleczka 23 o wdzięcznej nazwie Miłośc i Światło w kolorze głębokiej róży na górze i różowym na dole.
Kolor nawiązuje do pierwszego flakonika i mówi nam o zakotwiczeniu w bezpieczeństwie zwróceniu uwagi na siebie,byciu dla siebie swoim własnym autorytetem ale też uznanie autorytetów innych i współpracy a nie współzawodnictwa nawet sam ze sobą.
Druga pozycja wyboru wskazuje tą barwę do osobistej pracy w temacie własnego problemu i uwolnieniu pańskich potencjałów skrywanych głęboko w podświadomości.
Mówiąc o autorytetach
przeszliśmy do buteleczki 62 o mistrzowskiej nazwie MAHA CHOHAN w kolorze jasnego turkusu jak na górze tak na dole .Wynika z tego że jest pan gotów wyrazic i póścic to co pan czuje z przestrzeni serca bez oceniania siebie i innych. Uzdrawia te uczucia i odzyskuje zaufanie względem siebie samego.Bez oceny.Wewnętrzny wgląd.
Jako trzecia pozycja wskazuje nam miejsce aktualnej naszej drogi.
Wyborem czwartym jest numer 44 (lila na górze
i niebieski na dole) zawiera w sobie wdzięczną nazwę Anioł
Stróż.Kolorystyka dolnej sekwencji mówi nam o zaufaniu , ochronie i
prowadzeniu.Wyraża też głęboko skrywane uczucia i ich zrozumienie dlaczego tak było.W kolorze lila mamy transformujące wibracje pomagające przejśc przez te wszystkie sytuacje które zaistniały i to uwolnic.Po wymieszaniu obu kolorów otrzymujemy barwę fioletu jako osobistej ochrony, wsparcia oraz otwarcia się na duchowe aspekty.Posiadamy w sobie autorytet i jesteśmy chronieni. Ta ochrona i wsparcie przychodzi do nas z góry.Wyraża przez to nasz osobisty potencjał w przyszłości. Sumując numerycznie flakoniki otrzymujemy liczbę 7 która daje nam zaufanie do procesów życiowych,słuchania i pytania własnego serca. Podążanie za swoją własną prawdą.Jest to liczba spełnienia i skompletowania.
Dziękuję i pozdrawiam Marcela
Kowalczyk w MIŁOŚCI i ŚWIETLE.
Marcela Kowalczyk edytował(a) ten post dnia 09.04.10 o godzinie 14:25