To pytanie dla tych, co już skoczyli i dla tych, co dopiero zamierzają albo choć zastanawiali się.
Co takiego w nas pociąga nas do skoczenia i jednocześnie generuje obawy? Co może być w skoku spadochronowym, pozornie zwykłym wypadnięciu z samolotu?
Myśleliście o tym? Ja tak. Mam już swoje odpowiedzi ale na początku tematu nie chciałbym tym zmącić świeżego podejścia i Waszych przemyśleń.

Mnie zafascynowały skoki,jak zrobiłam niespodzianke mojemu mężowi na V rocznice ślubu- skok w tandemie - skoczył razem z Iwanem 12.06.2010r. ja byłam wtedy obserwatorem i widziałam jak Ci wszyscy tandemowicze lądują usmiechnięci,pełni wrażeń. Zapytałam sie mojego męża po skoku, no opowiadaj jak było,jakie wrażenie, co czułeś - on do mnie tylko powiedział że to jest tak piękne, że słowami nie da sie opisać,powiedział musisz sama to przeżyć. Więc, myślałam, myślałam,myślałam, czytałam o tandemach, codziennie odwiedzałam strone Atmosfery i oglądałam filmiki i zdjęcia ze skoków i zdecydowałam się na skok 01.08.2010r. oczywiście również z Iwanem :). Moje Wrażenia ze skoku - chcę więcej i więcej, nie ma dnia żebym nie czytała, myślała o skokach. To jest jak uzależnienie i Atmosfera może mnie z tego leczyć :) Jesteście poprostu wspaniali.

Witam,
brak słów aby opisać wrażenia.....
pewne jest to że jak zaczniesz to będziesz chciał więcej...
ten dzień: Ostrów wielkopolski lot 15, godzina 17.30, 21.08.2010 Krawiec i Pinio moi "królowie przestworza"...
dzięki chłopaki za pełen profesjonalizm i superową zabawę.
Jesteście wielcy!!!!
Niedługo do Was wrócę;-))
Kasia