konto usunięte

Temat: Pochówek ateisty

Ktoś się morze orientuje jak ta sprawa wygląda?
Jako pragmatyk (i jedyny "odmieniec" w rodzinienie) nie chciałbym aby moi bliscy mieli z tym (czyli ze mną) problem :))))
Zacząć chyba muszę od wizyty tutaj: http://zckwieliczka.pl/index.php?kod=3Michał K. edytował(a) ten post dnia 21.09.12 o godzinie 09:49

konto usunięte

Temat: Pochówek ateisty

juz planujesz?:)
Wygladasz na zdrowego:)

konto usunięte

Temat: Pochówek ateisty

Heheh - dobre :))) może nie planuję ale przewiduję ;)
A tak na serio to chciałbym oszczędzić kłopotów mojej partnerce, ew. innym osobom, które zajmą się moim szczątkami. Apropos - myśleliście o kremacji? Czy dla ateisty ma to jakiekolwiek znaczenie?

konto usunięte

Temat: Pochówek ateisty

Tak naprawde Michał , to mysle ze i tak skonczysz na cmentarzu dla wierzących - po prostu łatwiej będzie dać w łape księdzu niż załatwiac ci osobne miejsce a to nie jest takie proste niestety na ile wiem.
Jesli chodzi o kremacje - to nie ma nic wspolnego z wiara , raczej z tym czy chcialbys sie obudzic w trumnie pare metrów pod ziemią czy nie mieć takiej możliwosci:)

konto usunięte

Temat: Pochówek ateisty

Łukasz Bartodziejski:
...... - po prostu łatwiej będzie dać w łape księdzu niż załatwiac ci osobne miejsce a to nie jest takie proste niestety na ile wiem.
heh :((((
Jesli chodzi o kremacje - to nie ma nic wspolnego z wiara , raczej z tym czy chcialbys sie obudzic w trumnie pare metrów pod ziemią czy nie mieć takiej możliwosci:)
jak już "zasnę" to nie mam zamiaru budzić się ani w trumnie ani w urnie i to niezależnie czy pod czy nad ziemią! :P

konto usunięte

Temat: Pochówek ateisty

Michał K.:
Łukasz Bartodziejski:
...... - po prostu łatwiej będzie dać w łape księdzu niż załatwiac ci osobne miejsce a to nie jest takie proste niestety na ile wiem.
heh :((((
Jesli chodzi o kremacje - to nie ma nic wspolnego z wiara , raczej z tym czy chcialbys sie obudzic w trumnie pare metrów pod ziemią czy nie mieć takiej możliwosci:)
jak już "zasnę" to nie mam zamiaru budzić się ani w trumnie ani w urnie i to niezależnie czy pod czy nad ziemią! :P
http://www.racjonalista.pl/forum.php/s,16568
a z kremacja juz sobie dales odpowiedz :)

konto usunięte

Temat: Pochówek ateisty

Łukasz Bartodziejski:
Michał K.:
Łukasz Bartodziejski:
...... - po prostu łatwiej będzie dać w łape księdzu niż załatwiac ci osobne miejsce a to nie jest takie proste niestety na ile wiem.
heh :((((
Jesli chodzi o kremacje - to nie ma nic wspolnego z wiara , raczej z tym czy chcialbys sie obudzic w trumnie pare metrów pod ziemią czy nie mieć takiej możliwosci:)
jak już "zasnę" to nie mam zamiaru budzić się ani w trumnie ani w urnie i to niezależnie czy pod czy nad ziemią! :P
http://www.racjonalista.pl/forum.php/s,16568
a z kremacja juz sobie dales odpowiedz :)
Dzięki Łukaszu za linka - bardzo ciekawy! :)
Niemniej jednak, wzita na cmentarzu (i to za życia jeszcze :) mnie nie minie, bo będąc dysponentem pewnego grobu chciałbym być w nim pochowany - no ale grób ma "historię katolicką" więc faktycznie najłatwiej będzie dać księdzu w łapę :P
No i masz babo blacek :( Czy z tego wariackiego kręgu nie da się jakoś wyjść?

konto usunięte

Temat: Pochówek ateisty

Michał , rozumiem żal ale w tym momencie jest nieuzasadniony.
Jesteś ateistą a chcesz byc pochowany na katolickim cmentarzu - postaw sie w ich sytuacji jak mają sie czuć?

konto usunięte

Temat: Pochówek ateisty

Łukasz Bartodziejski:
Michał , rozumiem żal ale w tym momencie jest nieuzasadniony.
Jesteś ateistą a chcesz byc pochowany na katolickim cmentarzu - postaw sie w ich sytuacji jak mają sie czuć?
Chcę być pochowany razem z moim przodkami!!!! a jakiej religii oni byli to mnie już ganz pomada :)
Jedyne co mi się ciśnie na usta teraz to piep... religia zawsze się wszędzie do czegoś wmiesza!!!
A to do ślubu, a to do pochówku, nawet przedszkola są "ureligiowione" noż qźwa jego mać!!!!

konto usunięte

Temat: Pochówek ateisty

Łukasz Bartodziejski:
Michał , rozumiem żal ale w tym momencie jest nieuzasadniony.
Jesteś ateistą a chcesz byc pochowany na katolickim cmentarzu - postaw sie w ich sytuacji jak mają sie czuć?
a właściwie to czmu to jest katolicki cmentarz? dlaczego wiara czy wzynanie ma decydować kto z kim i w jakiej konfiguracja zostanie pochowany - nic z tego nie rozumiem :(((
...ale może dziś mam taki dzień... :)

konto usunięte

Temat: Pochówek ateisty

Dla ciebie ganz pomada ale dla katolików nie. To tak jakbyś na swój teren musial wpuscić obcego bo ON TAK CHCE. Musisz poprosić.

Slub nie jest jesli nie chcesz, przedszkola sa ale wybrane ( chyba ze cos sie zmienilo? ale za moich czasów nie bylo religii w przedszkolu).

:)
Marcin Południkiewicz

Marcin Południkiewicz Gotowy na wszystko.

Temat: Pochówek ateisty

Skoro nie planujesz wstać to z jakiego powodu z przodkami? Nawet nie będziesz świadom ich bliskości jeśli nie ma życia po życiu.
Czytałem, że mogą pochować na komunalnym(jest tańszy w utrzymaniu i bezceromonialnie wrzucają do ziemi. :D
Niemniej jak ktoś bliski jest wierzący to można zostać pochowanym będąc ateistą i ksiądz w obecnych czasach problemów robić nie powinien.
Oprócz racjonalisty...jak znajomi nazywają go irracjonalisty jest jeszcze tu temat:
http://ateista.pl/showthread.php?t=2837

ps.
"Obecnie dobrze poinformowani ateiści i agnostycy będą w stanie nakreślić za życia swą ostatnią wolę w sposób który ułatwi a nawet nakaże wykonawcy zastosowanie się do jej wytycznych. Bowiem faktem jest iż brak kapłana nie jest już żadną przeszkodą w godnym pożegnaniu zmarłego. Z dużym powodzeniem zastępują ich teraz osoby świeckie (mistrzowie ceremonii) jednak w dalszym ciągu wykonujących ten zawód jest szacunkowo niewielu wobec rzeszy kleru. Nie używają oni dosadnych określeń jak śmierć, niebo, umarły, jest tylko zgasły który odszedł do nicości. Uczestnicy takich ceremonii określają je jako bardziej podniosłe. Wedle uprzednich życzeń cytowane są ulubione utwory zgasłego, przytaczane historie z jego życia, czytane kondolencje, nierzadko własnoręcznie napisane pożegnanie a wszystko to przy dźwiękach, do których miał słabość... Mistrzowie ceremonii oferują szeroki wachlarz usług, dojeżdżają w odległe zakątki kraju a odprawiając ostatnie pożegnanie nie ujmują czci zmarłego ani jego bliskich.

Patrząc okiem ateisty warto też zahaczyć o historię... Pogrzeb Zbigniewa Religi - pożegnanie wielkiej osobowości - świeckie pożegnanie. Szacunek ponad chwilowe zgorszenie. I w tym momencie pozwolę sobie przytoczyć myśl Jacka Kuronia "Ja naprawdę szczerze i uczciwie kocham ludzi...To byłoby zbyt piękne, gdyby istniał Bóg... zbyt wygodne, zbyt przyjemne. A zarazem zbyt potrzebne. A jak coś jest tak potrzebne i wygodne, to jest też podejrzane - w każdym razie dla mnie." Czy nie warto zatem się zastanowić nad problemem jaki przysparza nam brak wiary w człowieka? I czy tylko dominujący chrześcijanie mają prawo decydować o sobie, pewni że czynią dobrze? Możemy komuś narzucić zasady w które nie wierzy, możemy go nawet zmusić by je stosował, ale nic nadto nie wskóramy gdyż robi to bez przekonania. Tą samą sytuację odzwierciedla nasze społeczeństwo tak lubujące się w "nawracaniu" zmarłych - gdy nikt nie wybiera złej drogi, ale swoją drogę. Warto o tym pamiętać, nawet w tak trudnych chwilach. By szacunku do innych nie przyćmił własny ból i egoizm..."
http://www.miejsce-pamieci.pl/artykul-46/jak-wyglada-p...

A tu co proponuje kościół:
http://www.zabno.diecezja.tarnow.pl/index.php/warto-pr...Marcin Południkiewicz edytował(a) ten post dnia 22.09.12 o godzinie 16:52
Tomasz M.

Tomasz M. never go full
retard!

Temat: Pochówek ateisty

Ja ze swojej strony chciałbym, by moi bliscy poddali mnie kremacji - prochy postawili sobie na kominku, bądź jeśli będzie taka ich wola, rozsypali nad morzem :) Zamiast `imprezy` - proste, serdeczne wspomnienie i pamięć - tyle mi w zupełności wystarczy ;)
Irek Słonina

Irek Słonina programowanie, bazy
danych i linuksy

Temat: Pochówek ateisty

Tomasz M.:
Ja ze swojej strony chciałbym, by moi bliscy poddali mnie kremacji - prochy postawili sobie na kominku, bądź jeśli będzie taka ich wola, rozsypali nad morzem :) Zamiast `imprezy` - proste, serdeczne wspomnienie i pamięć - tyle mi w zupełności wystarczy ;)

Według prawa nie wolno zachować prochów. Muszą je pochować.
Można jednak zażyczyć sobie "odsypania" części prochów, z którymi można sobie zrobić co się podoba.

konto usunięte

Temat: Pochówek ateisty

Marcin Południkiewicz:
Skoro nie planujesz wstać to z jakiego powodu z przodkami? Nawet nie będziesz świadom ich bliskości jeśli nie ma życia po życiu.
Proste!!! żeby moi potomni, mój syn (ale też i moi przyjaciele jak i wrogowie) mieli gdzie (za jednym zamachem) przyjść, ponarzekać na mnie i moich bliskich ;))....no może czasami wspomnieć "in plus" ;o)))

Nad resztę takich spraw jak; czy jest coś po śmierci czy nie; czy ktoś nad nami czuwa czy nie - nie zastanawiam się w ogóle. Przyznam się Wam, że dopiero będąc w tej grupie zaczynam coś w ogóle rozkiminiać z tej materii :))))
Marcin Południkiewicz

Marcin Południkiewicz Gotowy na wszystko.

Temat: Pochówek ateisty

Michał K.:
Marcin Południkiewicz:
Skoro nie planujesz wstać to z jakiego powodu z przodkami? Nawet nie będziesz świadom ich bliskości jeśli nie ma życia po życiu.
Proste!!! żeby moi potomni, mój syn (ale też i moi przyjaciele jak i wrogowie) mieli gdzie (za jednym zamachem) przyjść, ponarzekać na mnie i moich bliskich ;))....no może czasami wspomnieć "in plus" ;o)))
Mogą wspominać w każdym miejscu.

Nad resztę takich spraw jak; czy jest coś po śmierci czy nie; czy ktoś nad nami czuwa czy nie - nie zastanawiam się w ogóle. Przyznam się Wam, że dopiero będąc w tej grupie zaczynam coś w ogóle rozkiminiać z tej materii :))))

Heh. :D
Irek Słonina:
Tomasz M.:
Ja ze swojej strony chciałbym, by moi bliscy poddali mnie kremacji - prochy postawili sobie na kominku, bądź jeśli będzie taka ich wola, rozsypali nad morzem :) Zamiast `imprezy` - proste, serdeczne wspomnienie i pamięć - tyle mi w zupełności wystarczy ;)

Według prawa nie wolno zachować prochów. Muszą je pochować.
Można jednak zażyczyć sobie "odsypania" części prochów, z którymi można sobie zrobić co się podoba.

To dziwne bo na "zachodzie" robią nawet z tego biżuterię.Marcin Południkiewicz edytował(a) ten post dnia 24.09.12 o godzinie 21:46

konto usunięte

Temat: Pochówek ateisty

Tu nie zachód tu daleki wschód mentalny

konto usunięte

Temat: Pochówek ateisty

Łukasz Bartodziejski:
Tu nie zachód tu daleki wschód mentalny

dobrze by było :(

konto usunięte

Temat: Pochówek ateisty

Dorota R.:
Łukasz Bartodziejski:
Tu nie zachód tu daleki wschód mentalny

dobrze by było :(
dobrze by bylo zeby zachód byl? i tak i nie - wcale nie jestem orędownikiem politycznej poprawności , zdejmowania krzyzy itp.
Jedyne co mnie interesuje to szacunek - ja szanuje wasz krzyż i akceptuje go, wy szanujcie mnie i moje wybory, a przede wszystkim pozwolcie wybierać. Nauczcie sie tez dystansu do waszej religii.
Tego tez wam brakuje.
Jak czytam w Rzeczpospolitej felieton Mazurka , ze jakiemus szpitalowi zmienili patrona ze św Zofii na świeckiego i on biadoli ze to powrot komuny to po prostu płacz i zgrzytanie zębów.
Dla mnie nie ma problemu ,że szpital ma takiego czy takiego patrona - ani mnie to patrzy ani ziębi.
Ale was wszystko parzy co sie tyczy was. Brak dystansu i szerszej perspektywy.
Sami kręcicie na siebie bata takimi bzdurami puszcanymi w eter - splycacie waszą religie do takich małostkowych spraw które bardziej smieszą niż bulwersują , bo ci których to bulwersuje są smieszni dla większosci. A nie ma nic gorszego dla religii jak jest smieszna, nieprawdaż?

Taki offtopic :)

konto usunięte

Temat: Pochówek ateisty

Łukasz Bartodziejski:
Dorota R.:
Łukasz Bartodziejski:
Tu nie zachód tu daleki wschód mentalny

dobrze by było :(
dobrze by bylo zeby zachód byl? i tak i nie - wcale nie jestem orędownikiem politycznej poprawności , zdejmowania krzyzy itp.
Jedyne co mnie interesuje to szacunek - ja szanuje wasz krzyż i akceptuje go, wy szanujcie mnie i moje wybory, a przede wszystkim pozwolcie wybierać. Nauczcie sie tez dystansu do waszej religii.
Tego tez wam brakuje.
Jak czytam w Rzeczpospolitej felieton Mazurka , ze jakiemus szpitalowi zmienili patrona ze św Zofii na świeckiego i on biadoli ze to powrot komuny to po prostu płacz i zgrzytanie zębów.
Dla mnie nie ma problemu ,że szpital ma takiego czy takiego patrona - ani mnie to patrzy ani ziębi.
Ale was wszystko parzy co sie tyczy was. Brak dystansu i szerszej perspektywy.
Sami kręcicie na siebie bata takimi bzdurami puszcanymi w eter - splycacie waszą religie do takich małostkowych spraw które bardziej smieszą niż bulwersują , bo ci których to bulwersuje są smieszni dla większosci. A nie ma nic gorszego dla religii jak jest smieszna, nieprawdaż?

Taki offtopic :)

taki off - topic : miałam na myśli ze dobrze by było jakby więcej było mentalności wschodu.
zachodem za przeproszeniem "rzygam" choc angielski lubię , ma zresztą podobne idiomy i niektóre wyrażenia do rosyjskiego - ja słowianka, z ortodox church :)
a felietonów z uwazam rze (to od rzeczypospolitej) nie czytam, bo mam wrażenie ze to pomylone - chyba ze traktując to jako rozrywkę - to jako satyra jest ok :)Dorota R. edytował(a) ten post dnia 25.09.12 o godzinie 13:24

Następna dyskusja:

Pochówek prezydenta




Wyślij zaproszenie do