Marek C.

Marek C. Application
Architect, Equifax,
Inc.

Temat: No i jest nowy budzet i cele NASA na 2011-2013

http://frwebgate.access.gpo.gov/cgi-bin/getdoc.cgi?dbn...

W sumie niewiele nowego, znalazly sie pieniadze na SpaceX, dodatkowy lot promu kosmicznego, kontynuacje prac nad "duza" rakieta (ktora ma byc gotowa do konca 2016 i oparta o komponenty promu), nad kapsula Orion oraz nad modernizacja infrastruktury NASA w KSC. Jest tez ciekawa prowizja nakazujaca NASA na zakopanie topora wojennego z Cape Canaveral AFS.
Piotr D.

Piotr D. Tester
Oprogramowania

Temat: No i jest nowy budzet i cele NASA na 2011-2013

Prywatnie czarno to widzę; ok, pozornie wykorzystanie komponentów promu ma sens, ale tak naprawdę i tak będą wymagać adaptacji (kto wie, czy nie bardziej kosztownej od zaprojektowania od nowa) no i pozostanie zmora wahadłowców - koszty generować będą nie pojazdy, a infrastruktura, która w oryginale miała obsłużyć 22-24 misje rocznie...
... zresztą, obserwując amerykański kosmiczny program załogowy, ciśnie się na klawiaturę konkluzja how the mighty have fallen. Tak jak kolejno F-4, F-14 i F-15, potem F-22 spotykały się z różnymi wersjami Tu-95, tak kto wie czy CEV/Orion kiedyś nie spotka się z ucyfrowionym, ale wciąż Sojuzem, z którym kiedyś cumował jego poprzednik, Apollo...Piotr D. edytował(a) ten post dnia 12.10.10 o godzinie 20:59
Marek C.

Marek C. Application
Architect, Equifax,
Inc.

Temat: No i jest nowy budzet i cele NASA na 2011-2013

Piotr D.:
how the mighty have fallen

To samo mówiono po zatrzymaniu programu lotów na księżyc.

A ja myślę że wchodzimy w nową epokę, także dzięki Rosjanom - z ceną $10M za astronautę nie było szans na konkurencję. Z ceną $20M wysyłanie ludzi komercyjnie zaczęło się opłacać. A z ceną $55M, komercyjna konkurencja zaczyna się bardzo opłacać. Kapsuła Dragon firmy Space X będzie przewoziła 7 osób = $380M. Koszt wystrzału Falcon 9 (przy którym SpaceX zarabia nadal sporo kasy) to $50M. Jak nie liczyć to złoty interes. Szczególnie że NASA dała w prezencie kilka miliardów USD dla SpaceX na R&D, a Cape Canaveral AFS udostępnił wyrzutnie z całą infrastrukturą za grosze.

Oczywiście pojawia się konkurencja - USA (United Space Alliance) planuje dokonać certyfikacji rakiety Delta IV do wysyłania ludzi w kosmos (tyle że Delta IV jest dużo bardziej kosztowna z uwagi na jej konstrukcję) a Boeing pracuje nad własną kapsuła.

Do tego USAF też inwestuje ostro w technologie kosmiczne, czego dowodem jest X-37B.

Moim zdaniem to nie upadek, ale przerwa na przegrupowanie.
Piotr D.

Piotr D. Tester
Oprogramowania

Temat: No i jest nowy budzet i cele NASA na 2011-2013

Marek C.:
Piotr D.:
how the mighty have fallen
To samo mówiono po zatrzymaniu programu lotów na księżyc.

Zauważ, że pisałem o lotach załogowych.
Połowa światowych wydatków na szeroko rozumiane programy kosmiczne, wciąż przypada na USA, w większości na bezzałogowe programy wojskowe, lub - nazwijmy to - podwójnego przeznaczenia.
Poza tym - zastanawiam się na ile to inwestycje, a na ile po prostu ochrona tego nielicznego przemysłu, który w USA jeszcze pozostał.
Marek C.

Marek C. Application
Architect, Equifax,
Inc.

Temat: No i jest nowy budzet i cele NASA na 2011-2013

Piotr D.:
Marek C.:
Piotr D.:
how the mighty have fallen
To samo mówiono po zatrzymaniu programu lotów na księżyc.

Zauważ, że pisałem o lotach załogowych.

Ja tez... USA bedzie mialo krotka przerwe w wysylaniu ludzi w kosmos, ale wcale nie dluzsza niz miedzy Saturn V i Space Shuttle. Mozliwe nawet ze krotsza niz po katastrofie Columbia.
tego nielicznego przemysłu, który w USA jeszcze pozostał.


Za duzo czytasz brukowcow :) Przemysl w USA ma sie niezle a to ze nie produkuje stali jak Nowa Huta to nie jest objaw jego slabosci a sily.
Piotr D.

Piotr D. Tester
Oprogramowania

Temat: No i jest nowy budzet i cele NASA na 2011-2013

Marek C.:
Za duzo czytasz brukowcow :) Przemysl w USA ma sie niezle a to ze nie produkuje stali jak Nowa Huta to nie jest objaw jego slabosci a sily.

Nie sądzę :-)
Zostawiając na boku Youngstown Bruce'a Springsteena, również amerykański przemysł stoczniowy, samochodowy a nawet i elektroniczny to nie to co kiedyś. Zbrojeniówka ma też swoje za uszami;
podobnie jak politycy, którzy może faktycznie, bardziej niż przemysłu (zdolności wytwórczych) bronią po prostu etatów - np. pakując Pentagonowi przez gardło kolejne C-17.Piotr D. edytował(a) ten post dnia 13.10.10 o godzinie 18:17
Marek C.

Marek C. Application
Architect, Equifax,
Inc.

Temat: No i jest nowy budzet i cele NASA na 2011-2013

Piotr D.:
Nie sądzę :-)

Wiara nie ma tu nic do rzeczy. Popatrz na PKB...
Zostawiając na boku Youngstown Bruce'a Springsteena, również amerykański przemysł stoczniowy, samochodowy a nawet i elektroniczny to nie to co kiedyś. Zbrojeniówka ma też swoje za uszami;

A odkad o sile przemyslu swiadczy ilosc stoczni? W sprawie samochodow sie mylisz bo ilosc fabryk samochodow w USA jest chyba najwieksza w historii. Tyle ze produkuja one pojazdy Kia, Honda, Toyota, BMW, Mercedes a nie Chrysler, Chevrolet i Ford.
podobnie jak politycy, którzy może faktycznie, bardziej niż przemysłu (zdolności wytwórczych) bronią po prostu etatów - np. pakując Pentagonowi przez gardło kolejne C-17.Piotr D. edytował(a) ten post dnia 13.10.10 o godzinie 18:17

Jak widac na przykladzie ostatnich dwoch wojen jakie prowadzi USA, trudno jest dopasowac zapasy do nieprzewidywalnych potrzeb. Wspaniale F-22 okazuja sie calkiem zbedne, a przestarzale A-10 okazuja sie idelane do dzialan wojennych. Podobnie z c-17 - niby to antyk, ale nadal jest potrzebny. Zreszta w porownaniu z nim C-130 ktore stacjonuja u mnie w bazie to kompletne antyki a tez sie przydaja (ostatnio jeden polecial do Afryki gonic piratow).
Piotr D.

Piotr D. Tester
Oprogramowania

Temat: No i jest nowy budzet i cele NASA na 2011-2013

Marek C.:
Wiara nie ma tu nic do rzeczy. Popatrz na PKB...

Wyrażony w lecących na pysk dolarach ? :-) (co niekoniecznie musi być od razu złe dla USA, a doraźnie im pomaga nawet...).
O negatywnych skutkach odprzemysłowania USA pisał Scientific American 10 lat temu, i jakoś nie zauważyłem zmiany trendu.
Cokolwiek będą twierdzić fani rozmaitych teorii spisku, to nadal jest największa jednolita gospodarka na świecie, jedna z bardziej innowacyjnych itp. I długo taką zostanie. Tego nikt nie neguje.
A odkad o sile przemyslu swiadczy ilosc stoczni?

Nikt nie mówi o ilości stoczni. Bardziej o tym, co wytwarzają. Parę lat temu Polska też była 4 na świecie w niektórych kategoriach, ale nic z tego nie wynikało.
Każdy czynnik z osobna oczywiście można ośmieszyć, bo przemysł jest teraz 'niemodny' a udział przemysłu w PKB i liczbie zatrudnionych spada. Natomiast, dziwnym trafem, zamożne są państwa w których brudny, nielubiany i ogólnie niepopularny przemysł wytwórczy ma silną pozycję oraz napędza między innymi realnie użyteczne badania naukowe. Singapur być może mógłby żyć z samych usług przeładunkowych - ale oni, najwyraźniej nieświadomi trendów, mocno rozbudowali również tradycyjny przemysł (w tym - stoczniowy).
Podobnie z c-17 - niby to antyk, ale nadal jest potrzebny.

Pierwszy raz słyszałem nazwanie bodaj najnowocześniejszego na świecie w swojej klasie samolotu - antykiem. Jasne, jest potrzebny, ale w tej chwili jeszcze bardziej potrzebnych jest 10 tysięcy miejsc pracy w bodaj 4 stanach, które ciągnięcie programu zapewnia i zyski z eksportu do kolejnych państw, które nagle uznały że kilka takich maszyn im się jednak przyda.
Zreszta w porownaniu z nim C-130 ktore stacjonuja u mnie w bazie to kompletne antyki a tez sie przydaja (ostatnio jeden polecial do Afryki gonic piratow).

Nie mylmy C-130E pamiętających wojnę wietnamską z C-130J własnie wytaczanymi z wytwórni.
Wracając do wątków bardziej astronautycznych - B-52 (wykorzystywane jako nosiciele X-15 ;-) - żeby nie było, że zupełnie uciekamy z tematu) - dożyją w służbie 80 lat, nie mając z poprzednikami wspólnego nic poza nazwą i wyglądem.
Arkadiusz K.

Arkadiusz K. "Do, or do not.
There is no 'try"

Temat: No i jest nowy budzet i cele NASA na 2011-2013

A nawiązując do poprawionego budżetu: jak przedstawia się sprawa dalszej eksploatacji promów? Dodatkowy (póki co - jeden?) lot akurat nie jest dla mnie zaskoczeniem; trudno było uwierzyć w tak nagle i definitywne zakończenie lotów wahadłowców (coś jak "gasimy światło i do widzenia")
Marek C.

Marek C. Application
Architect, Equifax,
Inc.

Temat: No i jest nowy budzet i cele NASA na 2011-2013

Arkadiusz Kugler:
A nawiązując do poprawionego budżetu: jak przedstawia się sprawa dalszej eksploatacji promów? Dodatkowy (póki co - jeden?) lot akurat nie jest dla mnie zaskoczeniem; trudno było uwierzyć w tak nagle i definitywne zakończenie lotów wahadłowców (coś jak "gasimy światło i do widzenia")

Nagłe??? Decyzja o zakończeniu lotów promów kosmicznych została podjęta w 2004 roku. Prezydent Bush postanowił że NASA ma skończyć budowę stacji kosmicznej do 2010 i wycofać promy z eksploatacji. Sama stacja ma sobie latać do 2015. Jednocześnie (od 2004 roku) NASA miała intensywnie pracować nad nowymi rakietami, które miały przejąć obsługę stacji. Problem w tym że Bush nie dał NASA wystarczającej ilości pieniędzy na wykonanie obu tych zadań, co było wiadome od początku. W związku z tym zaakceptowany plany był taki żeby pozbyć się promów w 2010 i od 2011 przeznaczyć dużo większą część budżetu na dopracowywanie tych nowych rakiet. Niestety jak to zwykle z NASA bywa, trochę niedoszacowano kosztów (co jest szczególnie dziwne biorąc pod uwagę doświadczenie NASA + wykorzystanie sporej ilości istniejących komponentów). Dodatkowo grupa inżynierów z NASA zrobiła krecią robotę twierdząc że mają lepsze rozwiązanie (rakieta DIRECT). Efektem końcowym był raport pokazujący że NASA jest ostro ponad budżetem i ma spore opóźnienia w budowie nowych rakiet. Obama jak to zobaczył to postanowił że NASA powinna dać sobie spokój z budową jakichkolwiek rakiet bo wyraźnie nie jest w stanie nic zrobić i zdecydował się przesunąć pieniądze na sponsorowanie prywatnych firm. Oznaczałoby to kompletny koniec NASA. Na szczęście senatorowie i reprezentanci wpadli na kompromisowy projekt, który jak to wszystkie kompromisy jest beznadziejny:
- $2B zostanie zmarnowane na nikomu niepotrzebny dodatkowy lot promu
- najbezpieczniejsza i najlepsza w historii astronautyki rakieta (Ares I) zostanie porzucona
- prace nad Ares V będą kontynuowane, choć pewne zapisy o nośności nowej rakiety są z lekka kontrowersyjne (Ares V jest za duży)
- USA będzie utrzymywało "międzynarodową" stację kosmiczną do 2020 (mając nadzieję że do tego czasu jakaś prywatna firma zbuduje nową)
- prywatne firmy mają przyspieszyć pracę nad rakietami i kapsułami pozwalającymi na dostarczenie ludzi na ISS i na przyszłe stacje kosmiczne

Teraz kilka plotek:
a) NASA planuje "po cichu" prace nad Ares I - niby to w ramach budowy Ares V
b) ludzie zorientowani w temacie twierdzą że Falcon 9 nie ma szans na uzyskanie "human grade"
c) United Space Alliance prowadzi już prace nad uzyskaniem statusu "human grade" dla Delta IV
Marek C.

Marek C. Application
Architect, Equifax,
Inc.

Temat: No i jest nowy budzet i cele NASA na 2011-2013

Piotr D.:
Marek C.:
Wiara nie ma tu nic do rzeczy. Popatrz na PKB...

Wyrażony w lecących na pysk dolarach ? :-) (co niekoniecznie musi być od razu złe dla USA, a doraźnie im pomaga nawet...).

Widzę że nie rozumiesz ekonomii :) USA robi co może by $ spadł, jednocześnie udając że robi co może żeby $ nie spadł. Słaby $ to jedyna metoda na wyjście z kryzysu kosztem innych krajów.
O negatywnych skutkach odprzemysłowania USA pisał Scientific American 10 lat temu, i jakoś nie zauważyłem zmiany trendu.

Scientific American pisał 10 lat temu że za 10 lat będziemy wszyscy mieli latające samochody...

Cokolwiek będą twierdzić fani rozmaitych teorii spisku, to nadal jest największa jednolita gospodarka na świecie, jedna z bardziej innowacyjnych itp. I długo taką zostanie. Tego nikt nie neguje.

I o to mi chodzi. To co się w USA obecnie produkuje, będzie produkowane w reszcie świata za 30 lat. I wtedy jakiś inny malkontent będzie mówił o tym że USA upada bo najwięcej prywatnych statków kosmicznych powstaje w Korei...
Piotr D.

Piotr D. Tester
Oprogramowania

Temat: No i jest nowy budzet i cele NASA na 2011-2013

Marek C.:
Widzę że nie rozumiesz ekonomii :) USA robi co może by $ spadł, jednocześnie udając że robi co może żeby $ nie spadł. Słaby $ to jedyna metoda na wyjście z kryzysu kosztem innych krajów.

Widzę że nie zrozumiałeś, że właśnie to mniej więcej napisałem :)
I o to mi chodzi. To co się w USA obecnie produkuje, będzie produkowane w reszcie świata za 30 lat.

Gdybyście mieli wiarę, jak ziarnko gorczycy...
Marek C.:
- najbezpieczniejsza i najlepsza w historii astronautyki rakieta (Ares I) zostanie porzucona

Mocne określenie na coś, co ledwo co istnieje w aktualnej postaci, a czego przodek z jednej strony, mimo niezłej statystyki (1 awaria na ~270 odpaleń operacyjnych) z drugiej strony (tu uwaga, manipulacja ;) ) odpowiada za 50% katastrof amerykańskich wahadłowców.
Jeżeli się nie mylę, Trident II (ok, inna kategoria) to +120:0 i powinna się znaleźć (tu już nie mam pewności, musiałbym poszukać nazwę) przynajmniej jedna konstrukcja rosyjska z lepszym wynikiem.

No i tak czy inaczej - problem oparcia się o infrastrukturę wahadłowców pozostanie, chociaż gdyby oba Aresy zaczęły latać odpowiednio często, byłoby to w miarę opłacalne...Piotr D. edytował(a) ten post dnia 15.10.10 o godzinie 18:59
Marek C.

Marek C. Application
Architect, Equifax,
Inc.

Temat: No i jest nowy budzet i cele NASA na 2011-2013

W sprawie Ares I - chodzi mi nie tylko o dotychczasową statystykę, ale o tzw. ilość modów zepsucia czy jak się to po polsku mówi - z uwagi na brak całej góry złomu który jest wymagany w rakietach napędzanych płynnym paliwem masz mniej elementów które mogą zawieść co w sumie daje znacznie lepszy wynik bezpieczeństwa niż w przypadku jakiejkolwiek innej rakiety.

A ta druga rakieta o której pewnie myślisz to Delta II - 145 sukcesów na 147 startów (zresztą jedna z tych awarii nie była kompletna - satelita dotarł na orbitę, tyle że nie tą co trzeba). Trident jest pociskiem balistycznym i jako taki nie wchodzi do porównania, zresztą na 168 startów tylko 161 było udanych. Trident II ma jeszcze gorsze wyniki przede wszystkim z uwagi na problemy z rozpadającym się nozzle (brakuje mi polskiego...).Marek C. edytował(a) ten post dnia 15.10.10 o godzinie 19:55
Piotr D.

Piotr D. Tester
Oprogramowania

Temat: No i jest nowy budzet i cele NASA na 2011-2013

Marek C.:
W sprawie Ares I - chodzi mi nie tylko o dotychczasową statystykę, ale o tzw. ilość modów zepsucia[..]lepszy wynik bezpieczeństwa niż w przypadku jakiejkolwiek innej rakiety.

Więc co najwyżej potencjalnie najlepsza. Przy czym, nawiązując do następnego wątku, Minotaurowi, wywodzącemu się od MX/Peacekeeper stałe paliwo nie przeszkodziło w efektownej awarii. Poza tym, paliwo stałe, o ile mi wiadomo, to raczej wygodnictwo - gdyż zazwyczaj jest dużo słabsze energetycznie od paliw ciekłych (w przypadku pocisków rakietowych, spotkałem się z informacjami, że nawet o 1/3 gorsze). W broni / pocisku balistycznym przy wymaganiu na krótki czas reakcji, miniaturyzacji głowic i tak czy inaczej dostatecznym zasięgu to może i ma sens, ale w przypadku typowej rakiety nośnej wygląda mi na baaaaardzo słaby kompromis. Zresztą, "post-boost vehicle" MX/Peacekeeper był, zdaje się, napędzany właśnie paliwem ciekłym - dzięki czemu głowice mógł rozrzucić na 3x większym obszarze niż Tridenty.

Marek C.:
A ta druga rakieta o której pewnie myślisz to Delta II

Poza tym, przypominam, że wspomniałem o rakiecie rosyjskiej...(a konkretnie: radzieckiej jeszcze; nie potrafię doszukać się oznaczenia, ale to był projekt który nie wypalił jako ICBM natomiast przez długie lata sprawdzał się jako rakieta nośna).

Marek C.:
nozzle

Dysza ? Statystyki o Tridencie - moja wina, bo gdzieś informacji prasowych USN ;)
Marek C.

Marek C. Application
Architect, Equifax,
Inc.

Temat: No i jest nowy budzet i cele NASA na 2011-2013

Zanim odpisze na porzadnie to tylko poprawie Twoj blad, bo mlodxiez czyta i zle zapamieta - Minotaur nie wywodzi sie od Pacekeeper'a.
Marek C.

Marek C. Application
Architect, Equifax,
Inc.

Temat: No i jest nowy budzet i cele NASA na 2011-2013

Jeszcze w sprawie upadajacego przemyslu w USA:
http://www.engadget.com/2010/10/19/intel-announces-pla...
Piotr D.

Piotr D. Tester
Oprogramowania

Temat: No i jest nowy budzet i cele NASA na 2011-2013

Marek C.:
Jeszcze w sprawie upadajacego przemyslu w USA:
http://www.engadget.com/2010/10/19/intel-announces-pla...-
s-factory/

A Chińczycy zmniejszyli quoty eksportowe na pierwiastki ziem rzadkich ;-)
Do tego dodajmy, że np. cała architektura Core / Core 2 została opracowana w Izraelu.
Marek C.

Marek C. Application
Architect, Equifax,
Inc.

Temat: No i jest nowy budzet i cele NASA na 2011-2013

Piotr D.:
Do tego dodajmy, że np. cała architektura Core / Core 2 została opracowana w Izraelu.

Który jak wiadomo jest 51 stanem USA :)

P.S. Z tymi metalami to plotki:
http://www.cnbc.com/id/39751484Marek C. edytował(a) ten post dnia 20.10.10 o godzinie 23:25
Marek C.

Marek C. Application
Architect, Equifax,
Inc.

Temat: No i jest nowy budzet i cele NASA na 2011-2013

I się zaczyna :) NASA po przeanalizowaniu tego dokumentu stwierdziła że za pieniądze jakie dał jej Kongres (7 miliardów $) nie ma szans zbudować wymaganej rakiety w wymaganym czasie (do końca 2016). Chodzi o rakietę będącą połączeniem 3 silników od promu kosmicznego, dwóch rakiet na paliwo stałe z Ares I (pięciosegmentowe), powiększonego zbiornika od promu i drugiego stopnia od Ares I.

Na co kongres odpowiedział - to nie jest propozycja, to jest prawo (ustawa o NASA jest prawem zatwierdzonym przez kongres), macie zbudować i koniec dyskusji :)

Ciekawe jak to się dalej rozwinie...
Kordian Zadrożny

Kordian Zadrożny TETA HR, IT.
Konsulting,
Marketing, JOOMLA,
CorelDraw

Temat: No i jest nowy budzet i cele NASA na 2011-2013

taaa, ciekawe ile kosztowało od samego początku zrobienie Falcona 9



Wyślij zaproszenie do