Temat: NASA: Samolotem na Marsa
Już lepiej by w RODMa zainwestowali te kilka milionów -
efekt byłby większy ;)
Jak rozumiem RODM to program do analizy zdjęć.
A w sprawie sondy potrzebne jest kreatywne podejście, obecnie armie rozwijają rożnego rodzaju aparaty rozpoznawcze. Poczynając od takich o rozmiarze dużej ważki (mieści się w kieszeni) przez pociski wyposażone w kamery, aż do pełnowymiarowych samolotów. Może jeden z takich pomysłów byłby użyteczny.
Jak rozumiem ograniczeniem na Marsie jest rzadka atmosfera i wysokie koszty transportu. Wszelkiego rodzaju silniki rakietowe są jednorazowego użytku.
Mam następujący pomysł, nawet nie policzyłem założeń dla tego projektu więc oczekuje konstruktywnej krytyki.
Łazik zaopatrzony w baterie słoneczne poruszający się na kołach po powierzchni Marsa. Ma on na pokładzie jest mini pojazd zwiadowczy z kamerą. Pojazd jest wyrzucany za pomocą mechanicznej katapulty, u szczytu trajektorii rozwija powierzchnie lotne lub spadochron i próbuje wrócić do łazika robiąc zdjęcia otoczenia. Łazik w tym czasie za pomocą silnika elektrycznego napina mechanizm katapulty. W razie potrzeby podjeżdża do miejsca upadku zwiadowcy.