Anna Maria Woźniak

Anna Maria Woźniak ... restart
systemu...

Temat: Drobne wydarzenia w rytm tranzytów

W innym temacie Barbara opisała wydarzenia, jakie nastąpiły w jej życiu przy tranzycie Merkurego do natalnego Urana.

Chcę założyć szerszy temat, czyli tranzyty planet szybkich do planet natalnych.

Te wydarzenia nie są kluczowe w naszym życiu, ale często oddają charakter planet biorących udział konfiguracjach.

MIalam kiedyś zabawne zdarzenie:
To było w czasach gdy z Internetu można było wysylać anonimowe SMS-y. Dostałam dziwną wiadomość o treści: "Lepiej pociag wykoleić gdy skręca, niż gdy jedzie prosto". Tego dnia tranzytujący Mars siedzial mi na natalnej koniunkcji Uran/Pluton. :)

konto usunięte

Temat: Drobne wydarzenia w rytm tranzytów

Witam cieplo:)

Tutaj mozna przytoczyc mnostwo przykladow.
I ja stosuje astrologie, a nawet wykorzystuje ja do tego, aby ulatwic sobie codziennosc, a okresy trudne dlugotrwale, ktore wyznaczaja tranzyty planet ciezkich, w aspektach napieciowych, staram sie ich skutki minimalizowac za pomoca znajomosci astrologii. I moge powiedziec, ze naprawde to narzedzie (astrologia), ze tak powiem, jest mi niesamowicie pomocne w zyciu.

Przyklad:

Obserwujac juz dlugo tranzyty i regularnie, wyciagnelam pewne wnioski.

I byla miedzy innymi sytuacja taka, ze pewnego razu, mialam zaakceptowac pewien projekt, rzeczy do domu, ktora wiazala sie z pewnymi dosc obciazajacymi mnie kosztami finansowymi (suma dosc wysoka).

I oczywiscie patrze w tranzyty, poczawszy od tranzytow planet ciezkich, poprzez szybkie. I widze, ze tego dnia, gdy mam zaakceptowac projekt, tranzyt Merkurego wszedl koniunkcja na Neptuna w domu 7.

I tutaj musialam zareagowac, bo to tranzyt dosc zwodzący, moga byc pomylki, oraz jestesmy oczarowani rzecza, przedmiotem, idea, osoba, czymkolwiek. Wiec rzecz ta mogla na tym tranzycie spodobac mi sie, a wrecz mogla mnie oczarowac, i to z duzym prawdopodobienstwem, ze oczarowanie to, moze okazac sie chwilowe, zludne. Mi sie w tym dniu tylko wydawalo, ze ten projekt wlasnie chce posiadac w domu, ze mi sie podoba. Nie bylam wowczas w stanie ocenic realnie sytuacji, obecnic realnie, czy ten projekt uderzy w moj gust.

I zadzwonilam do nich, i poprosilam, aby dali mi jeszcze troszke czasu do namyslu, zaledwie kilka dni.

Co sie okazalo? juz na drugi dzien, ten projekt absolutnie mi sie nie podobal, bo nie byl kompletnie w moim guscie, zwlaszcza kolory byly zbyt jaskrawe, (zolty i czerwien), to kolory ktore mi sie nie podobaja. Na tym tranzycie otrzymalam projekt, ktory przypominal bajke, mocno przerysowany.

Zatem zadzwonilam za dwa dni, gdzie oni w tym samym czasie przygotowywali inny projekt, w innych kolorach. I wlasnie ten drugi projekt zaakceptowalam, w momencie, gdy nie bylo tego tranzytu.
I dzieki astrologii, udalo mi sie podjac wlasciwa decyzje, z ktorej jestem bardzo zadowolona.
Gdyby nie astrologia, prawdopodobnie padlabym ofiara wlasnym iluzji.

Co jeszcze ogolnie przynosi taki tranzyt, koniunkcja Merkurego do Neptuna?

Znaczenie mniej korzystne:

1). To krotki czas, ktory moze zwodzić, moze nam sie wydawac, ze jest tak, ale pozniej okazuje sie, ze jest zupelnie inaczej.

2). Decyzje podejmowane na tym tranzycie moga, okazac sie pomylka, a dlatego, ze wyobraznia wowczas brnie daleko i szeroko, i moze nie miec realnego gruntu oraz solidnego umocowania.

3). W tym momencie nastepuje oczarowanie idea, rzecza, czymkolwiek, gdzie oczarowanie to moze okazac sie chwilowe, i zgubne.

4). Na tym tranzycie myslenie, komunikacja moze okazac sie metna, nierealna. Dlatego w chwili, gdy komunikujesz sie z kims, trzeba uwazac, aby nie poplynac daleko, gdyz odbior z ich strony moze byc niezrozumialy. Niewykluczone, ze zetkniemy sie z osoba, ktora nie do konca ma uczciwe zamiary.

5). To rowniez czas, w ktorym samy mozemy mącic i wybierac nieuczciwe dzialania w komunikacji, mowic nieprawde, zatajac fakty. Dlatego tez nie powinno sie na tym tranzycie podpisywac zadnych umow, kontraktow, zwlaszcza zawodowych i finansowych. Oczywiscie Tranzyt Neptuna na Merkury, da duzo wieksze zagrozenie pomylek, w sprawach powazniejszych.

Korzstna strona tego tranzytu?

1). Twoja mysl jest teraz tworcza, uwrazliwiona, subtelna. Czas natchnienia mysli, w komunikacji. Pobudzenie wyobrazni, i tworzenie pieknych, fantastycznych idei, ktore mozna przelewac na papier.

2). Czas na zatracenie sie w fantazjach, i poszerzanie artystycznych talentow.

Pozdrawiam cieplo:)

Temat: Drobne wydarzenia w rytm tranzytów

Witam,
przyznam się szczerze, że nie patrzę na tranzyty małych planet w codziennym życiu - chyba, że robię elekcję czegoś, bo wtedy to zupełnie inna sprawa.
Ale do świetnie opisanego przez Basię Merkurego w tranzycie do Neptuna dodałabym jeszcze: spóźnienie, zaspanie, zapominanie o telefonie lub kalendarzu, zagubienie się w mieście oraz wpadnięcie kluczyków od samochodu w kałużę (a kiedyś na tym tranzycie zalali mi samochód w myjni). Niby mały tranzyt, a jednak coś w tym jest!

Pozdrawiam, Mii

konto usunięte

Temat: Drobne wydarzenia w rytm tranzytów

Witam cieplo:)

O to prawda, wilokrotnie mialam takie sytuacje, ze umowilam sie z kims na kwadracie merkurego do Neptuna i pomylilam godzine, badz pomylilam kwote na przelewie bankowym jaki robilam, albo zapominalam ze na ten dzien mialam umowione spotkanie, albo osoba ktora sprzedawala mi na bazarze ksiazke, zaczela macic.

Wiedzac ze taki tranzyt sie bliza, staram sie unikac tych pomylek i jest to mozliwe, gorzej jest przy tranzytach Planet pokoleniowych, np: kwadrat Neptuna do Merkurego, bo pomylki nabieraja wiekszego rozmiaru, bardzo trudno jest "nierealizowac" energii tych tranzytow.
I tutaj mozna raczej tylko zminimalizowac skutki tych tranzytow, a uniknac ich calkowicie? to jest niesamowicie trudne.

Przyklad:

Moj znajomy przyszedl do mnie, byl "zaczarowany" swoja ideą, jaka sie pojawila w jego glowie, lecz idea ta na ten moment mogla okazac sie blędna, bo trwala kwadratura Neptuna do (Wenus w domu 2).
I pyta sie mnie, ze chce zainwestowac dosc spore pieniadze w jakis eksperyment, ja mu tlumacze, ze na tym tranzycie, (kwadratura), mozesz sie rozczarowac, itd, itd, itd.
Niestety nie chcial nawet o tym slyszec, byl przekonany, ze sie uda.
Ale pamietajmy, ze na niego dzialal tranzyt Neptuna, przez ktorego jego mysl poplynela bardzo daleko i szeroko poza jakiekolwiek granice, rozsadku (Saturn).

No i wlasnie co ma zrobic astrolog, w takim momencie, gdzie widzi, iz jest zagrozenie podjeciem blednej decyzji, a klient nawet nie chce o tym slyszec i robi swoje?

Bo my mu powiemy, prosze w to teraz nie wchodzic, a on wroci do domu i zrobi i tak swoje.
Bo to sa tranzyty planet pokoleniowych (Uran, Neptun, Pluton), ktore bardzo trudno jest "nierealizowac". To potezna sila, i zwykle osoba idzie na energia tranzytu.

Wiec dobrze jest pozostawiac takiej osobie dodatkowe zaplecze, dodatkowa firtkę, podjecia decyzji.

Widzialam, ze i tak go nie przekonam, aby w to nie wchodzil podczas tego tranzytu, wiec zaproponowalam, aby w ten eksperyment zainwestowac 10 razy mniej pieniedzy.

Udalo sie, poszedl na ten uklad. Jaki byl efekt, eksperyment, nie wyszedl oczywiscie, ale na szczescie pieniadze jakie wtopil w te dzialani,a nie zachwialy jego poczucia bezpieczenstwa finansowego, bo suma jaka zainwestowal byla mala.

Inny przyklad:

U pewnej kobiety, byl tanzyt Neptuna na desc w Wodniku, ktos zarazil ją pewna ideą (neptun), osoba z kregow wodnikowych, czyli osoba ktora zajmowala sie sprawami technicznymi, informatyka (wodnik), i zaproponowala wspolprace.

Poza tym ten neptun na Desc w Wodniku tez przyniosl u tej kobiety wejscie w romans z mezczyzna (zonatym), ale z kregu znajomych (wodnik - dom 11 - znajomi).

No i walsnie w takich przypadkach informuje sie ludzi, ze na tranzytach neptuna w aspekcie napieciowym jest zagrozenie do rozczarowania.

Podczas tych tranzytow, zwlaszcza napieciowych, czlowiek jakby nie czuje sie solidnie umocowany do ziemi, wowczas dryfuje, licząc, ze kazda podjeta decyzja i tak w ostatecznosci bedzie miala korzystny skutek, no bo cos bądz ktos nade mna czuwa.
Zagrozeniem jest na aspektach napieciowych Neptuna to, ze realnie czlowiek nie ocenia sytaucji, a nawet jest "oczarowany" dana sytaucja, sprawa, osobą, ideą. I tutaj moze byc pulapka, bo skutek moze okazac sie zupelnie inny, przeciwny, jak nam sie wydawalo (Ryby). Ryby - dwa kierunki.

Najlepiej chyba byloby na napieciowych tranzytach neptuna odciac sie na momenat od swiata, i nie podejmowac zadnych ziemskich, decyzji, a wybrac droge rozwoju duchowego, itd, itd.
Ale to do konca niemolziwe jest.

pozdrawiam cieplo.

konto usunięte

Temat: Drobne wydarzenia w rytm tranzytów

W ciągu ostatnich 2 miesięcy, zauważyłam ciekawą prawidłowość związaną z krótkimi podróżami: najpierw na przykładzie słońca a potem marsa. Otóż gdy szybkie planety
robią przyjazne aspekty do szczytu 3 domu lub władcy 3 domu - kroją mi się przyjemne, krótkie wyjazdy.
W lipcu wyjechałam w 2 dniową podróż, gdy tranzytujące słońce (z domu 6) było w trygonie do natalnej wenus, władającej domem 3. W obietnicy natalnej obie te planety są w koniunkcji.
W tym samym czasie w 3 domu była tranzytująca wenus w koniunkcji z marsem robiąca aspekt sekstylu do natalnego marsa w 6 domu.

Te aspekty świetnie opisują naturę wyjazdu: był służbowy, krótki, wspaniały, w jego trakcie odbyłam spotkanie z bardzo miłą koleżanką z poprzedniej pracy i jej mężem (wenus i mars w 3?) i zakończył się sukcesem zawodowym.

Parę dni temu wydarzył się kolejny wyjazd, gdy tranzytujący mars w koniunkcji ze szczytem 6 domu zrobił trygon do słońca i sekstyl do szczytu 3 domu.
W tym samym czasie tranzytujący księżyc z 10 domu wykonał trygon do natalnego księżca rządzącego 6 domem.
Ni z tego ni z owego, w trakcie podróży powrotnej ogarnęło mnie niczym nie wytłumaczalne, narastające poczucie szczęścia, co teraz wiążę z aplikacyjnym tranzytem punktu szczęścia przez ascendent.

Suma sumarum: wyjazd był znów służbowy, nieoczekiwanie spotkałam w jego trakcie dawno niewidzianego dobrego znajomego z poprzedniej pracy (mars!), wyjazd był krótki i też miał zawodowo - pozytywne zakończenie.Danuta Pawlak edytował(a) ten post dnia 30.08.09 o godzinie 13:47

konto usunięte

Temat: Drobne wydarzenia w rytm tranzytów

Witam serdecznie:)

Dzis w moim horoskopie jest miedzy innymi kwadrat Wenus do Jowisza.

Wiec dzis troszke zaszalalam, miedzy innymi przesadzilam (Jowisz), w jedzeniu, bo jedzenie to przyjemnosc (wenus), czyli nafrygałam się :) cukierków, żujków z witaminami, ;).

Bo Wenus to miedzy innymi, to co nam sprawia przyjemnosc, Wenus to tez potrzeba podobania sie, wabienia, sposob doswiadczania przyjemnosci, pewien schemat wchodzenia w relacje miedzyludzkie, partnerskie, itd, itd, itd.

Jowisz z kolei przynosci okazje, mozliwosci rozwoju i rozrostu, chodz czasem lubi przesadzic. Jowisz obdarza, powieksza, rozrasta, i wnosi chwile radosci, optymizmu, usmiechu, cos idzie nam latwiej, jakas sprawa.

Chodz jesli np: w jakims zwiazku jest kryzys, ktory trwa juz bardzo dlugo, i ktory raczej nie ma szans na poprawe, to tranzyt Jowisza np: przez dom 7 moze poprawic relacje jedynie na chwilke, po czym jak Jowisz przestanie dzialac, sytuacja wrocic moze do punktu wyjscia, badz Jowisz nawet moze spowodowac przelanie czarę goryczy, i spowodowac rozpad zwiazku, ale to tez zalezy od innych czynnikow.

Ja mam dzis taki tranzyt Wenus kwadrat Jowisz, i pozwolilam sobie na male lenistwo, odpoczywam, mniej pracuje (bo zwykle pracuje bardzo duzo), ale i zaspokajam swoje zachcianki ;) miedzy innymi napycham sie cukierkami.:)

Po poludniu bylam w sklepie i sprawilam sobie przyjemnosc, kupujac mala rzecz, hmm nie jedna ale kilka (znow przesadzil Jowisz - kwadrat).

Poza tym z latwoscia i przychylnoscia innych, zalatwilam kilka waznych spraw z urzedzie. Sama sobie ten dzien ustawilam, czyli wykorzsytuje tranzty dzienne, aby cos zalatwic waznego.

Gdy np: mam kwadrat Merkurego do saturna, w tym czasie staram sie nie zalatwiac takich spraw, gdyz albo urzedniczna przywita mnie grobowa mina, badz sprawe jaka chce zalatwic, nie uda mi sie, badz otrzymam odmowę, itd, itd.

A po co mam sobie psuc dzien, skoro mozna sobie to i owo zaplanowac dzieki tranzytom?:)

Chodz zawsze lepiej wczesniej zalatwic sprawy wazne, bo np: na takim tranzycie Merkury saturn, napieciowy aspekt, itd, moze sie okazac, ze w ten dzien nie mamy wysjcia , gdyz obowiazki wzywaja i trzeba zalatwic to co odlozylismy wczesniej, wowczas czuje sie taka frustracje, gdyz trzeba brac sie za obowiazki, a nie ma czasu w ten dzien na relaks:) Wiec to moze sie tez okazac dzien pracowity, nawal obowiazkow, zalatwieanie spraw zaleglych, papiery, urzedowe sprawy, itd.

U mnie np: bardzo czesto na tranzycie Merkurego do Saturna mam wizyte kolejna u lekarza. Czyli komunikacja (merkury) a jakims autorytetem ze tak powiem (saturn).

Pozdarwiam cieplo.:)



Wyślij zaproszenie do