Józefina Jagodzińska

Józefina Jagodzińska Astrolog, kursy
astrologii i tarota,
Warszawa

Temat: Wenus w Pannie 2012

Witajcie,


Obrazek


Wczoraj rano Wenus przeszła do znaku Panny i zabawi w tym znaku do 28 października. To będzie sprzyjający czas dla planów zawodowych (choć będzie wiele wyzwań) i dla osobistych - w momencie ingresu Wenus jest w X domu w opozycji do Neptuna w domu IV, w sekstylu do Saturna w domu XII.

Wenus ma kwadraturę do Marsa w Skorpionie i Lilith w Bliźniętach, co razem z Neptunem daje Wielki Krzyż przez znaki. Najpoważniejsze wyzwanie to napięcie między Wenus a Lilith, ponieważ dotyczy znaków nieharmonijnych. Ich władca, Merkury, znajduje się XII domu, co podkreśla, ze pewne trudne sprawy, dotyczące współwłasności, pieniędzy, plotek i wreszcie zdrowia wynikają z tego, co zdarzyło się w przeszłości i na co osoby wrażliwe na ten tranzyt nie maja wpływu, choćby ze względu na brak dostępu do informacji.

Oczywiście, osoby, które najbardziej odczują ten tranzyt, to osoby z mocną obsadą znaku Panny, zwłaszcza z Wenus w Pannie. Pozostałe osoby, dla których ten tranzyt będzie odczuwalny, to te, które mają obsadzony I dekanat Raka i w mniejszym stopniu osoby z Wenus w Byku i Koziorożcu.

Ciekawe, że z układu w momencie ingresu wynika, że nieprzyjemna część tego tranzytu uwolni, wyczyści i umożliwi pozytywną kumulację w życiu prywatnym - Wenus jest nie tylko w Wielkim Krzyżu, jest też ogniskową Latawca, który tworzą poza Wenus Saturn, Ceres i Neptun. Stanie się to możliwe po przejściu Saturna do Skorpiona - w momencie ingresu Saturn jest jeszcze w Wadze, do Skorpiona przechodzi 5 października.

To dobry czas na podejmowanie ważnych decyzji dla kobiet z mocną obsadą znaku Panny - Ceres w VIII domu włada Wenus, Księżyc w VII domu w Byku włada Ceres, Wenus w X domu włada Księżycem. W momencie ingresu te trzy boginie są wyjątkowo zgodne - w harmonijnych znakach, bez napięć. Oznacza to, że czas ten sprzyja właściwym wyborom i ułożeniu sobie we właściwy, zdrowy, zgodny z własną naturą spraw związanych z małżeństwem, potomstwem, rodziną i samorealizacją, zawodem.

Jeszcze trochę o Ascendencie. To, że ten miesiąc będzie prowadził do pomyślnych rozstrzygnięć i realizacji planów, o których wcześniej nie było mowy, nie znaczy, ze będzie łatwy. Na Ascendencie jest Saturn z Merkurym, jeszcze w Wadze, co będzie sprawiać, że osoby, które ten tranzyt obejmuje, będą doskonale wiedziały, jak poważne decyzje podejmują i będą przeżywać stres, który łatwo będzie przechodził w dolegliwości psychosomatyczne. Dotyczy to szczególnie osób młodszych, które nie są oswojone z energią Saturna.

Wreszcie Pluton, władca Ascendentu, jest w momencie ingresu Wenus w sekstylu do Ascendentu, w luźnym trygonie do samej Wenus, ale w kwadracie do Słońca w XI domu, co wskazuje napięcie pomiędzy tym, co człowiek oczekiwał, a co dostaje - można powiedzieć, że wielu wypadkach wydarzenia, ludzie i propozycje przerosną oczekiwania. Stres będzie wynikał także z tego, ze zbyt wiele będzie się działo na raz, a to będzie wzbudzać agresję. Ponieważ Słońce jest w XI domu na granicy XII, a Pluton na szczycie III domu, jest możliwa zmiana środowiska - np. ze względu nieporozumienia finansowe, zmianę pracy, ale jednocześnie i sprawy rodzinne, rehabilitację, ciążę etc.

Pozdrawiam serdecznie :)
Józefina Jagodzińska

PS W najbliższą sobotę, 6 października zaczynają się kursy astrologii i Tarota dla początkujących. Jeśli ktoś z Was chce dołączyć, zapraszam :)

Kurs astrologii:
http://www.uni-garden.com/artykul-416,,-Kursy_Astrolog...

Kurs Tarota:
http://www.uni-garden.com/artykul-223,,-.html

Więcej informacji: 508 967 019