Temat: wampiryzm energetyczny
Oczywiśc-ie wszelkie wizualizacje ochronne sa super tak z kula świetlną,jak i z piramidą ,czy pryzmatem ,jak kto woli -katolikom bliższa ,bo przypomina Oko Opatrzności .
Ja jednak nie lubię słowa Wampir , a Biorcę istotnie bardzo nietrudno rozpoznać.
Można to nazwać mową ciała ,ale istotnie poruszają sie w charkterystyczny sposób , do tego maja bardzo podobne schematy działań.
Z doswiadczenia powiem ,że każdy człowiek chce być dobry -wampiry tez /no chyba ,że spotykamy ludzi bez uczuć wzszych /
Wampiry po prostu nie potrafią dawać. Nie spotkały sytuacji w zyciu ,która by ich tego nauczyła.
Dlatego kiedy rozpozna sie biorcę ,nalezy od niego brac.
To sutuacja edukacyjna korzystna dla obu stron.
Oczywiście wampir może nie chcieć sie uczyc i to jest jego wybór. Natomiast my tez mamy wybór i dla własnego bezpieczeństwa po prostu nie wciągamy sie w machine ssania biorcy.
My uczymy sie własnej ochrony, a biorca dawania.
Przy czym nie musze tłumaczyć ,ze Biorca jest najlepszym nauczycielem brania.
Wiem ,że Dawanie jest uważane za cechę najwyżej ceniona. Jednak Altruizm tez jest wada i jak sądze w tym gronie nie trzeba o tym pisać.
Dla zachowania równowagi trzeba dawac i brac.
A wampiry,vel biorcy już bardzo dobrze wiedzą do kogo sie przyssać.
Możemy mieć gwarancje ,ze jak mamy na karku Wampira to nie umiemy brać :o)