GoldenLine
Zaloguj się
Ali D.

Ali D. Embodiment : Pasja
zycia w Prawdzie :
doradztwo duchowe,
...

Temat: Ustawienia Hellingera

a ja wlasnie ciebie chcialam zapytac najpierw jakie to moga byc koszta/ryzyko .. i nadal chetnie poslucham :)
Link do wypowiedziLink

Grzegorz Halkiew

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora

konto usunięte

Temat: Ustawienia Hellingera

.Arleta Z. edytował(a) ten post dnia 25.03.09 o godzinie 21:03
Link do wypowiedziLink
Ali D.

Ali D. Embodiment : Pasja
zycia w Prawdzie :
doradztwo duchowe,
...

Temat: Ustawienia Hellingera

Arleta, dzieki, bylam :)
Link do wypowiedziLink
Magdalena K.

Magdalena K. outsourcing usług
biurowych

Temat: Ustawienia Hellingera

Grzegorz Kucharczyk:
Ola, mamy jakieś drogi karmiczne i lekcje do przebycia. Jeśli idziemy na skróty i ułatwiamy sobie to być może automatycznie na naszej drodze pojawiają się nowe lekcje do przerobienia, które chcieliśmy ominąć.
To tylko hipoteza, myślenie na ten temat w odniesieniu do zasad panujacych na ziemi, że jak odejmiesz sobie od ust ciastko i dasz je komuś to już nie masz tego ciastka.
Czy w pewnych momentach, korzystając z usług niedozwolonych w regulaminie, albo wykraczających poza ogólniedostępny regulamin nie zaciągamy kredytu, który i tak będziemy musieli spłacić. Jeśli życie to lekcje do przerobienia a nie czas przez który jakkolwiek trzeba przepłynąć.

Zgadzam się. To zjawisko występuje również w procesie Radykalnego Wybaczania - metoda Hellingera ma z tym wiele wspólnego. Byłam ustawiana dwukrotnie. Raz ustawiałam swoją złość, wyszły relacje z ojcem, a wynikiem było rozstanie z partnerem. A więc nie zawsze ustawienia gwarantują, że sprawy potoczą się zgodnie z naszym wyobrażeniem, czy też życzeniem. Tak czy inaczej uważam, że priorytety właściwe, które doszły do głosu po tych ustawieniach, spowodowały podjęcie naprawdę najlepszej decyzji.
Link do wypowiedziLink
Magdalena K.

Magdalena K. outsourcing usług
biurowych

Temat: Ustawienia Hellingera

Ola G.:
Jeśli życie to lekcje do przerobienia a nie czas przez który jakkolwiek trzeba przepłynąć.

Jesli zycie to lekcje do przerobienia.. mhm, rozumiem, tylko kto tu nauczycielem, co jest lekcja?

nauczycielem może być każdy, kogo spotkasz na swojej drodze, a lekcją wszystko, co wyniesiesz z takiego kontaktu.
Zgodnie z ideą, że wszystko co przydarza się w naszym życiu, dzieje się DLA NAS, a nie NAM.

czy zmiana na lepsze (czyli
zmiana w swiadomosci, gotowosc do zycia w wyzszych wibracjach, krok wzwyz, ponad znane i oswojone osobiste piekielko) nie jest w takim razie zawsze dobra, skoro jest rozwojem?

Każda zmiana jest na lepsze. Gdy wejdziesz na drogę rozwoju osobistego czasem wydaje się, że wiesz już wszystko i już masz załatwione wszelkie problemy. A potem rzeczywistość to weryfikuje i uczy pokory. Rozwój ma kształt spirali. Czasem wydaje się, że wracasz to punktu wyjścia, ale okazuje się jednak, że jesteś już o poziom wyżej.
Link do wypowiedziLink
Józefina Jagodzińska

Józefina Jagodzińska Astrolog, kursy
astrologii i tarota,
Warszawa

Temat: Ustawienia Hellingera

Magdalena K.:
Każda zmiana jest na lepsze.

Ryzykowne stwierdzenie :) Tak jest, o ile w to wierzysz i pracujesz nad sobą.
Link do wypowiedziLink
Magdalena K.

Magdalena K. outsourcing usług
biurowych

Temat: Ustawienia Hellingera

Józefina Jagodzińska:
Magdalena K.:

Każda zmiana jest na lepsze.

Ryzykowne stwierdzenie :) Tak jest, o ile w to wierzysz i pracujesz nad sobą.

Cóż mogę powiedzieć... Wierzę w to. Nawet jeśli na początku zmiana wygląda na niekorzystną, potem okazuje się, że wszystko ma swój cel.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Ustawienia Hellingera

Czy ktos może czytał ksiązke "Rozmowy z Bogiem''?
Co na jej temat sądzicie?joanna bojto edytował(a) ten post dnia 23.01.08 o godzinie 14:24
Link do wypowiedziLink
Ali D.

Ali D. Embodiment : Pasja
zycia w Prawdzie :
doradztwo duchowe,
...

Temat: Ustawienia Hellingera

Joanna, sugerowalabym przeniesienie tego pytania do watku o ksiazkach lub zalozenie osobnego watku
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Ustawienia Hellingera

Grzegorz Kucharczyk:
zaczyna więc być dla mnie jasne, że uważasz, że nie ma ryzyka poniesienia ewentualnych kosztów zmian wygenerowanych przez ustawienia systemowe. Tego dotyczy moja wątpliwość.
Nie chodzi mi o to, że w życiu płacimy za przyjemności cierpieniem, nie widzę tu bowiem żadnej prostej relacji.

Pytaliście również o skutki i ryzyko Ustawień.Pmijam lekcje zyciowe, bo osobiście wychodze z założenia zę nie ma złych doswiadczeń ,tylko sa żle wyciągnięte wnioski :o)

W zasadzie oczekuje sie ,że jezeli ustawienie udało sie w "przenośni" czyli na raprezentantach , to za jakis czas na zasadzie komunikacji w obszarze zbiorowej podświadomosci ,uda sie w rzeczywistości miedzy osobami z danego systemu.
Ja w tej chwili obserwuje swoje ustawienia i osoby mi bliskiej.
Coś w tym jest na rzeczy.
Zaczynają sie ustawiać relacje ,które wydawałby sie nie do ustawienia.
Sprzyja temu oczywiście "niestamowity splot wydarzeń " :o)))Tina W. edytował(a) ten post dnia 27.01.08 o godzinie 14:36
Link do wypowiedziLink
Grzegorz Kucharczyk

Grzegorz Kucharczyk właściciel
skokiwhiszpanii.pl

Temat: Ustawienia Hellingera

podzielam fascynację większości z Was na temat ustawień systemowych i błędne jest jeśli ktoś chce wciągnąć mnie do dyskusji jako przeciwnika.
Każdy kij ma dwa końce, dlaczego ten ma mieć jeden - dobry?
nie uważam też, że wytłumaczenie, że nawet to co postrzegamy jako złe może okazać się w końcowym efekcie dobre, jest wystarczające.
Chodzi mi o to, że przestawiając klocki powodujemy wiele różnych ruchów, z których poza tymi, które postrzegamy jako sukces ustawienia część może być bardzo przez nas niepożądana i niezamierzona.
Link do wypowiedziLink
Magdalena K.

Magdalena K. outsourcing usług
biurowych

Temat: Ustawienia Hellingera

Grzegorz Kucharczyk:
podzielam fascynację większości z Was na temat ustawień systemowych i błędne jest jeśli ktoś chce wciągnąć mnie do dyskusji jako przeciwnika.
Każdy kij ma dwa końce, dlaczego ten ma mieć jeden - dobry?
nie uważam też, że wytłumaczenie, że nawet to co postrzegamy jako złe może okazać się w końcowym efekcie dobre, jest wystarczające.
Chodzi mi o to, że przestawiając klocki powodujemy wiele różnych ruchów, z których poza tymi, które postrzegamy jako sukces ustawienia część może być bardzo przez nas niepożądana i niezamierzona.

Coś jak "efekt motyla"? Chyba nie aż tak strasznie?
Niepożądane i niezamierzone wydaje się być czasem rozstanie z czymś, kimś do czego/kogo byliśmy przywiązani. Przyznam szczerze, że ja nie znalazłam tego drugiego końca. A może nim być na przykład brak gotowości do pożegnania się z tym, co nam nie służy. Oznacza to, że trzeba zrobić to jeszcze raz.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Ustawienia Hellingera

Powiedzmy sobię te prawdę /tutaj chyba mozna bez oporów/ Ustawienia działają w okreslonym systemie .
Najpierw to jest system rodzinny ,póżniej np etniczny , narodowy , rasowy i kosmiczny.
Na wszystkich płaszczyznach istnieje zbiorowa podświadomośc i jest możliwa równowaga .Tylko w naszym umysle są ograniczenia.
System "ustawia" sie z pkt wszystkich "zainteresowanych" osób.
Czyli jeżeli jakis związek sie rozpada , to nie wykluczone ,zę jest to najlepsze rozwiązanie dla wszystkich tkwiących w tym układzie.
Link do wypowiedziLink
Grzegorz Kucharczyk

Grzegorz Kucharczyk właściciel
skokiwhiszpanii.pl

Temat: Ustawienia Hellingera

tak, ale niezależnie jak wiele płaszczyzn i kolejności następstw uruchomimy to można przyjąć, że w pewnym sensie ruch wynika z naszej potrzeby i naszej chęci dokonania zmiany.
Nasza chęć, być może zaowocuje wstępnie tym, co odbieramy za pozytyw (nie wdaję się w głęboką dyskusję, czy coś może być negatywem) ale potem aby nasz program dopasował się do nowej rzeczywistości dostajemy nieplanowane wcześniej bęcki od życia, nie jako karę, jako zwykłą reakcję na akcję.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Ustawienia Hellingera

Tutaj powiem ,że ja jestem wyznawca teorii ,czy filozofii "pustego piekła"i absolutnego Dobra -jakim umownie jest Bóg.
Krótko mówiąc cokolwiek nie zrobimy i tak w rozrachunku koncowym wychodzi nam na dobre.
Oczywiście rozumiem troskę o innych ,ale jest to sytem naczyń połaczonych, dlatego warto dawać dobro i wierzyć ,ze ono sie zrealizuje .Moze pózniej, niz prędzej-bo zawsze są okresy w zyciu kiedy, jakiś czas zyjemy na cudzy rachunek.
Istotnym jest fakt ,że z tej wędrówki wynosimy to co załozyliśmy sobie jeszcze przed przyjściem Tutaj.:o)
Link do wypowiedziLink
Magdalena K.

Magdalena K. outsourcing usług
biurowych

Temat: Ustawienia Hellingera

Grzegorz Kucharczyk:
tak, ale niezależnie jak wiele płaszczyzn i kolejności następstw uruchomimy to można przyjąć, że w pewnym sensie ruch wynika z naszej potrzeby i naszej chęci dokonania zmiany.

Przecież idąc na ustawienia zaczynamy od zmieniania siebie samych, a nie innych. Zmiana relacji z otaczającym nas światem jest tego naturalną konsekwencją. Skoro się decydujesz na zrobienie tego kroku, to znaczy, że to co aktualnie w "Twoim" życiu się dzieje przestało Ci służyć. Dlaczego więc znosić bęcki od starej rzeczywistości, jako zwykłą reakcję na brak akcji?
Nasza chęć, być może zaowocuje wstępnie tym, co odbieramy za pozytyw (nie wdaję się w głęboką dyskusję, czy coś może być negatywem) ale potem aby nasz program dopasował się do nowej rzeczywistości dostajemy nieplanowane wcześniej bęcki od życia, nie jako karę, jako zwykłą reakcję na akcję.

Nasza chęć jest zgodą na przyjęcie tego, czym zaowocują ustawienia. Poza tym ustawienia mają za zadanie wprowadzać harmonię w naszym życiu, prostować pewne skomplikowane relacje. Jeśli więc to prostowanie uważasz za tzw. nieplanowane bęcki, to i tak jestem zdania, że takie zmiany wyjdą mi na lepsze niż to, czego w swoim życiu nie mogłam już znieść.
Zdajmy sobie także sprawę z tego, że na takie rzeczy jak ustawienia przychodzą raczej ludzie, którzy w pewnym stopniu są świadomi rzeczy i zjawisk dziejących się w ich życiu.
Rozmawiałam z wieloma osobami na ten temat i każda z nich była naprawdę zadowolona z rezultatów.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Ustawienia Hellingera

Zgadzam się z Grzegorzem. Jako Człowiek mamy już określony scenariusz, który sami sobie wybieramy. Nauki, ustawienia i różne kursy są elementami, które mają nam pomóc w jego odegraniu. Nie można jednak zejść ze sceny nie starając się wewnętrznie poznać tej roli. Jeśli zbyt daleko w nią zaingerujemy układ zdarzeń przypomni o sobie w najmniej oczekiwanej chwili. Wtedy zostajemy postawieni przed wyborem, którego musimy dokonać samodzielnie a od własnego Ego, Wiedzy i Umiejętności rozpoznania miejsca zależy nasze dalsze Ja. Jesteśmy naczyniem połączonym gdzie każda nasza reakcja wywołuje efekt na innych. Od momentu, gdy zaczynamy rozpoznawać bieguny postępowania To - Co Jest ma wpływ na To - Co Będzie. Wspólnie tworzymy kwiat koloru, którego barwa zależy od umiejętności wzajemnej współpracy. Nie każde kolory są jaskrawe po złożeniu i łatwo zejść z drogi zwłaszcza, gdy błędów nie można później przekazać innym.
Link do wypowiedziLink

Grzegorz Halkiew

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora

konto usunięte

Temat: Ustawienia Hellingera

Jeśli ktoś wie, co Dobre a Moc zdobył by szkodzić jest jak Judasz
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy





Wyślij zaproszenie do
Anuluj