Temat: Nowe wybory - Kaczyński Premierem?

Sam twierdzę, że coś więcej, czemu wyraz dałem tu i
tutaj.
Beznamiętnie zaś obserwując biegnący w świecie proces stwierdzam, że wielki kapitał jest wciąż natarciu a wszelkie wobec niego alternatywy są żałośnie słabe, potrafią zablokować jedne ACTA, ale nie umieją zniszczyć niestudzenie tworzącej następne maszynerii napędzanej chciwością i żądzą panowania; potrafią obalić dyktatora, ale nie umieją przerobić niewolników w obywateli, etc. Z dwu naszych krajowych okupantów zdecydowanie lepiej rozumie tę prawdę PO i dlatego wiąż jest u władzy.
A trochę odbijając piłeczkę: dlaczego to zdaniem jasnowidzów, jedynym zbawieniem przeciw tolerującej ekonomiczny rozbiór naszego kraju i niebezpiecznie rosnące nierówności społeczne kosmopolitycznej PO miałby być równie szkodliwy, populistyczny, jawnie szowinistyczny i rewanżystowski PIS? A to już nie tyle moje sympatie dla PO, ile kpina z wciąż żywych w niektórych rodzimych środowiskach przekonań, że nasz kraj ma jakąś szczególną misję a jego wróżbici to już mają misję extra-szczególną.
Nie mam daru proroczego, znam tylko teoretyczne podstawy zjawisk wróżebnych. Prywatnie, jako obywatel, mam tylko nadzieję, że to, co wyłoni się z kryzysu zmiecie równo obie dziś duszące nas zmory, rodem z najciemniejszych czasów saskich - dobrały się dwa garbusy i wielbłąda udają...Włodzimierz Zylbertal edytował(a) ten post dnia 13.05.12 o godzinie 00:17