konto usunięte

Temat: Nadchodzą ciekawe czasy?

Zbyszek Stell:
Ina W.:
Ostatnio byłam w watku o "ciekawych czasach" ale chya jestem w watku o rybach ;-))

Rybki mają sporo fajnych cech - w uczuciach nie stosują pokerowych zagrywek, typu wzbudzanie zazdrości, czy bycie na próbę. Po prostu są i ju!

Mnie Skorpionowi zawsze rewelacyjnie gadkuje się z Rybami, zero dystansu, pełne porozumienie! No, ale wiadomo wspólnota wody :)
Mnie tez , moja nabliższa psiapsióla to rybka..
ale znam wodniczka , którego tez najlepszym przyjacielem jest rybka ..Wiec rybki napewno sa dobrymi przyjaciólmi.

konto usunięte

Temat: Nadchodzą ciekawe czasy?

Ina W.:
Mnie tez , moja nabliższa psiapsióla to rybka..
ale znam wodniczka , którego tez najlepszym przyjacielem jest rybka ..Wiec rybki napewno sa dobrymi przyjaciólmi.

Tylko tą rybką niełatwo być, zwłaszcza na etapie dojrzewania. Tak porąbane sprzeczne tendencje. Rzekłbym ortogonalne względem siebie, tendencja pozytywna, z ortogonalną negatywną. Przykładowo, z jednej strony wrażliwość i empatia, z drugiej strony kontemplacja śmierci i cierpienia. Psychodeliczne stany. Nie wiem czy tak wszystkie ryby mają.

Wodnik? Mój Tato jest Wodnikiem, przez większość życia brak platformy porozumienia. Dopiero teraz. Może ktoś zna jakieś wyjaśnienie takiej kwesti? Ryby a Wodniki?

Temat: Nadchodzą ciekawe czasy?

Tomasz Maciejewski:
Tylko tą rybką niełatwo być, zwłaszcza na etapie dojrzewania. Tak porąbane sprzeczne tendencje. Rzekłbym ortogonalne względem siebie, tendencja pozytywna, z ortogonalną negatywną. Przykładowo, z jednej strony wrażliwość i empatia, z drugiej strony kontemplacja śmierci i cierpienia. Psychodeliczne stany. Nie wiem czy tak wszystkie ryby mają.
i tak sam odpowiedziałeś na wcześniejsze Twoje pytanie na rozróżnienie "ofiary" od ofiarowania". Wrażliwość rybki i jej empatia może stać się jej siła w uldze innym w cierpieniu i bólu, a nie musi być jej samozniszczeniem.
Wodnik? Mój Tato jest Wodnikiem, przez większość życia brak platformy porozumienia. Dopiero teraz. Może ktoś zna jakieś wyjaśnienie takiej kwesti? Ryby a Wodniki?
wodniczki są często intelektualne, bo ich żywioł to powietrze. a nie jak u rybki woda. Poza tym często są bardzo uważne by uczuciowo się nie angażować. A dla rybki uczucia i porozumienie duchowe jest dość istotne. Ale oczywiście to nie reguła, bo znałam Wodnika o niesamowitej wrażliwości i uczuciowości. Wodnik kocha humanitaryzm, lecz b. ceni poczucie wolności i niezależności, a dla rybek jednak istotne jest bliższe poczucie bliskości. :))))

konto usunięte

Temat: Nadchodzą ciekawe czasy?

Krystyna Smoczyńska:

i tak sam odpowiedziałeś na wcześniejsze Twoje pytanie na rozróżnienie "ofiary" od ofiarowania". Wrażliwość rybki i jej empatia może stać się jej siła w uldze innym w cierpieniu i bólu, a nie musi być jej samozniszczeniem.

Czyli masz na myśli, że ryba może się "ofiarowywać" nie robiąc z siebie "ofiary" (nie doprowadzając się do samozniszczenia), tak?
wodniczki są często intelektualne, bo ich żywioł to powietrze. a nie jak u rybki woda. Poza tym często są bardzo uważne by uczuciowo się nie angażować.

Czemu nie chcą się angazować uczuciowo?
A dla rybki uczucia i porozumienie duchowe jest dość istotne. Ale oczywiście to nie reguła, bo znałam Wodnika o niesamowitej wrażliwości i uczuciowości. Wodnik kocha humanitaryzm, lecz b. ceni poczucie wolności i niezależności, a dla rybek jednak istotne jest bliższe poczucie bliskości. :))))

A jak wygląda relacja rybek z pannami? Czy jest jakaś inklinacja do poczucia bliskości, mam na mysli duchowej? Porozumienia duchowego? (pytanie z życia wzięte).

Temat: Nadchodzą ciekawe czasy?

Tomasz Maciejewski:
Czyli masz na myśli, że ryba może się "ofiarowywać" nie robiąc z siebie "ofiary" (nie doprowadzając się do samozniszczenia), tak?
to miałam na myśli
wodniczki są często intelektualne, bo ich żywioł to powietrze. a nie jak u rybki woda. Poza tym często są bardzo uważne by uczuciowo się nie angażować.
Czemu nie chcą się angażować uczuciowo?
wodnik wodnikowi nie równy, ale ich porozumienie z partnerem jest bardziej intelektualne, poza tym jest istotne, jaki w horoskopie jest układ planet w poszczególnych domach horoskopu. Ja poznałam wodników, którzy np. uczyli mnie bycia bardziej obserwatorem świata i wodników działających na zasadzie albo konserwatywnych postaw lub ekscentryków.
A dla rybki uczucia i porozumienie duchowe jest dość istotne. Ale oczywiście to nie reguła, bo znałam Wodnika o niesamowitej wrażliwości i uczuciowości. Wodnik kocha humanitaryzm, lecz b. ceni poczucie wolności i niezależności, a dla rybek jednak istotne jest bliższe poczucie bliskości. :))))
A jak wygląda relacja rybek z pannami? Czy jest jakaś inklinacja do poczucia bliskości, mam na mysli duchowej? Porozumienia duchowego? (pytanie z życia wzięte).
a życie Ci tego nie pokazało:))))))))))))) to nie lekceważenie, ale sobie odpuszczę. :)))

konto usunięte

Temat: Nadchodzą ciekawe czasy?

Krystyna Smoczyńska:
A jak wygląda relacja rybek z pannami? Czy jest jakaś inklinacja do poczucia bliskości, mam na mysli duchowej? Porozumienia duchowego? (pytanie z życia wzięte).
a życie Ci tego nie pokazało:))))))))))))) to nie lekceważenie, ale sobie odpuszczę. :)))

no nie wiem czy to zasada czy przypadek :)

Temat: Nadchodzą ciekawe czasy?

Tomasz Maciejewski:
no nie wiem czy to zasada czy przypadek :)
ja tam nie wierzę w przypadki :))) a od zasad są tez wyjątki.
Tomek, a jakie sam miałeś w tym temacie duchowego porozumienia-doświadczenia?

konto usunięte

Temat: Nadchodzą ciekawe czasy?

Krystyna Smoczyńska:
Tomasz Maciejewski:
no nie wiem czy to zasada czy przypadek :)
ja tam nie wierzę w przypadki :))) a od zasad są tez wyjątki.
Tomek, a jakie sam miałeś w tym temacie duchowego porozumienia-doświadczenia?

Moja Mama była panną. Rozumieliśmy się do pewnego momentu bez słów. Zawsze doświadczałem z jej strony ogromu miłości, porozumienia ale też ciągłego lęku że ją stracę. Zmarła tragicznie. Wcześniej porozumienie się zerwało, w dużej mierze z powodu mojej złej interpretacji nauk. Stąd moje pytanie.

Temat: Nadchodzą ciekawe czasy?

Tomasz Maciejewski:
Moja Mama była panną. Rozumieliśmy się do pewnego momentu bez słów. Zawsze doświadczałem z jej strony ogromu miłości, porozumienia ale też ciągłego lęku że ją stracę. Zmarła tragicznie. Wcześniej porozumienie się zerwało, w dużej mierze z powodu mojej złej interpretacji nauk. Stąd moje pytanie.
Układ -matka syn b. często tworzy relacje karmiczne. W pewien sposób mogą się uzupełniać. Bo panna pokaże bogactwo i dar codziennej pracy, również często służbę codzienną i rybce wytłumaczy, że duchowość też jest w materii tego świata. To panna naprawi zamek, gdy wszyscy to "oleją" i zauważy drobiazgi dla innych nieistotne, ale nauczy też dyscypliny, sumienności i dokładności.

konto usunięte

Temat: Nadchodzą ciekawe czasy?

Krystyna Smoczyńska:
Układ -matka syn b. często tworzy relacje karmiczne. W pewien sposób mogą się uzupełniać. Bo panna pokaże bogactwo i dar codziennej pracy, również często służbę codzienną i rybce wytłumaczy, że duchowość też jest w materii tego świata. To panna naprawi zamek, gdy wszyscy to "oleją" i zauważy drobiazgi dla innych nieistotne, ale nauczy też dyscypliny, sumienności i dokładności.

O mój Boże...
Dorota N.

Dorota N. architekt wnętrz

Temat: Nadchodzą ciekawe czasy?

A jak wygląda relacja rybek z pannami? Czy jest jakaś inklinacja do poczucia bliskości, mam na mysli duchowej? Porozumienia duchowego? (pytanie z życia wzięte).

Hm... to bardzo trudne. I by to opisać i same relacje. Mija 16 lat, i niestety pogodziłam się z tym, że "moja panna" kompletnie mnie nie zna. To tak jakbym ukrywała codziennie siebie i grała kogoś innego. A tak nie jest. "Moja panna" potrafi przypisać mi cechy, których nie posiadam, sądzi, że układam jakieś biznes plany w związku, że coś knuję... a ja... jestem bezinteresowna. Ale... nie jestem w stanie przekonać ją do tego. W końcu każdy odbiera wszystko po swojemu. Dlatego i ja nie potrafię zrozumieć, że można pisać scenariusze, książki na temat przyszłości, która wcale nie musi i pewnie się nie wydarzy. "Moja panna" jest w tym doskonała. Przykład: dwa lat każdego dnia przy śniadaniu mówiła mi, że jak będę miała rower, nie będę na nim jeździć. Ja o rower wcale nie prosiłam - nie zależało mi. Ale przyszedł taki czas, by wyjechać z rodziną na Pogórze, rowerem właśnie i panna mi kupiła. Po roku totalnej eksploatacji sprzętu zapytałam "moją pannę" przy śniadaniu, czy jej słowa się sprawdziły? Wykręciła się. Przykładów mogę opowiadać bez liku. Żyjemy w kompletnie różnych światach, ale... lubimy pracować, to nas łączy.

A co zrobić, by rybki nie myślały o "sznureczku", bo myślą... Dać im coś do zrobienia. Potrafię być umierająca, wystarczy telefon, mail, jakiś problem do rozwiązania, najlepiej techniczny... samozapłon pozytywny. Aż do skończenia pracy z pełną satysfakcją... a potem trzeba szybko rozejrzeć się za kolejnym zadaniem, by znowu nie "umierać" ;o)

konto usunięte

Temat: Nadchodzą ciekawe czasy?

Dorota Narwojsz-Szal:

Hm... to bardzo trudne. I by to opisać i same relacje. Mija 16 lat, i niestety pogodziłam się z tym, że "moja panna" kompletnie mnie nie zna. To tak jakbym ukrywała codziennie siebie i grała kogoś innego. A tak nie jest. "Moja panna" potrafi przypisać mi cechy, których nie posiadam, sądzi, że układam jakieś biznes plany w związku, że coś knuję... a ja... jestem bezinteresowna. Ale... nie jestem w stanie przekonać ją do tego.

Mierzy Cię swoimi kategoriami...podejrzenia są odbiciem jej samej?
W końcu każdy odbiera wszystko po swojemu. Dlatego i ja nie potrafię zrozumieć, że można pisać scenariusze, książki na temat przyszłości, która wcale nie musi i pewnie się nie wydarzy. "Moja panna" jest w tym doskonała. Przykład: dwa lat każdego dnia przy śniadaniu mówiła mi, że jak będę miała rower, nie będę na nim jeździć.

zadziwiająca konstrukcja, coś mi świa ale nie umiem wyjaśnić. chyba czuje że powinna ci to dać, dać nie chce, obarcza winą za swój egoizm nie siebie ale ciebie, chyba to o to chodzi
Ja o rower wcale nie prosiłam - nie zależało mi. Ale przyszedł taki czas, by wyjechać z rodziną na Pogórze, rowerem właśnie i panna mi kupiła. Po roku totalnej eksploatacji sprzętu zapytałam "moją pannę" przy śniadaniu, czy jej słowa się sprawdziły? Wykręciła się.

rozwiązanie historii - kto jest nie w porządku
Przykładów mogę opowiadać bez liku. Żyjemy w kompletnie różnych światach, ale... lubimy pracować, to nas łączy.
A co zrobić, by rybki nie myślały o "sznureczku", bo myślą...

sznureczek? nie rozumiem - czym jest sznureczek?
Dać im coś do zrobienia. Potrafię być umierająca, wystarczy telefon, mail, jakiś problem do rozwiązania, najlepiej techniczny... samozapłon pozytywny.

samozapłon panny? to masz na myśli?
Aż do skończenia pracy z pełną satysfakcją... a potem trzeba szybko rozejrzeć się za kolejnym zadaniem, by znowu nie "umierać" ;o)

kto umiera? ty?
Dorota N.

Dorota N. architekt wnętrz

Temat: Nadchodzą ciekawe czasy?

Targi, kto mądrzejszy, czyje na wierzchu są mi już obojętne. Dziś macham na to ręką, ale musiało coś się stać, bym to tak potraktowała, bym nie brała wszystkiego do siebie, nie pogrążała się, że jestem zła, zła i jeszcze raz zła. A samozapłon jest mój, ale może dotyczy nie ryb konkretnie, a daty mojego urodzenia. Natomiast o swojej śmierci wspomniałam ;o)
Józefina Jagodzińska

Józefina Jagodzińska Astrolog, kursy
astrologii i tarota,
Warszawa

Temat: Nadchodzą ciekawe czasy?

Tomasz Maciejewski:

A jak wygląda relacja rybek z pannami? Czy jest jakaś inklinacja do poczucia bliskości, mam na mysli duchowej? Porozumienia duchowego? (pytanie z życia wzięte).


Opozycje zodiakalne zawsze są dla siebie interesujące - polaryzacja działa i spojrzenie z drugiej strony lustra jest ekscytujące; natomiast jeśli nie ma innych wspierających czynników poza opozycją Słońc, to nie będzie to dawało ani trwałego zainteresowania, ani zrozumienia, ani akceptacji.

Na szczęście poza Słońcem jest sporo innych obiektów, jak Księżyc, Mars, Wenus, Merkury etc. :)Józefina Jagodzińska edytował(a) ten post dnia 01.04.11 o godzinie 01:04
Józefina Jagodzińska

Józefina Jagodzińska Astrolog, kursy
astrologii i tarota,
Warszawa

Temat: Nadchodzą ciekawe czasy?

Beata B.:
Ina W.:
Jedno wiem ,ze ryby dla miłosci potrafia sie na belce powiesic...
Przyznam szczerze, że zawsze mnie szokuje, że ci wszyscy inni, nie-ryby mają jakoś tak nienormalnie, że by się nie powiesili!:))))

Pogadaj ze Skorpionami w tej kwestii :)
Józefina Jagodzińska

Józefina Jagodzińska Astrolog, kursy
astrologii i tarota,
Warszawa

Temat: Nadchodzą ciekawe czasy?

Zbyszek Stell:
Ina W.:
Ostatnio byłam w watku o "ciekawych czasach" ale chya jestem w watku o rybach ;-))

Rybki mają sporo fajnych cech - w uczuciach nie stosują pokerowych zagrywek, typu wzbudzanie zazdrości, czy bycie na próbę. Po prostu są i ju!


Jaaasne. Nie ma większych pokerzystów, niż Ryby właśnie. To najbardziej skomplikowany znak Zodiaku.
Beata B.

Beata B. właściciel, Beata
Brzezicka. Biuro
Brzeziccy

Temat: Nadchodzą ciekawe czasy?

Józefina Jagodzińska:
Pogadaj ze Skorpionami w tej kwestii :)
Hahaha!:)))) A jak sądzisz? Komu sobie daję zawracać w głowie, jeśli nie Skorpionowi? :)))Beata B. edytował(a) ten post dnia 01.04.11 o godzinie 06:46
Dorota N.

Dorota N. architekt wnętrz

Temat: Nadchodzą ciekawe czasy?

Na swoim przykładzie potwierdzę to, ale jako działanie nieświadome. Inna rzecz w tym, że jeśli wcześniej postanowię sobie, czegoś nie zrobić, nie powiedzieć... to mimo, iż o tym pamiętam, usta same mówią. Nie chcę, ale to robię. Myślenie o tym i działanie trwa w jednej chwili. Walczę z tym, na razie bezskutecznie. Denerwuje mnie to, bo... to ja jestem wykorzystywana. Gdyby było odwrotnie, wcale nie byłoby lepiej. Nie chcę nikogo w ten sposób wykorzystywać i na szczęście tego nie robię i nie zrobię. To nie leży w mojej naturze. Inna kwestia to pewnego rodzaju skrupulatność i perfekcja, której wymagam od innych, ale przede wszystkim od siebie. Ale to też nie dotyczy ryb jako takich, a urodzenia. Natomiast odpowiadając Tinie... gdybym była innym znakiem, byłabym szczęśliwa mając za partnera, partnerkę rybę. Bardziej oddanego znaku nie odnajduję. Bezinteresownego w miłości. Tu nie ma kalkulacji, gdybań, materializmu, wygody, tylko czyste uczucie. Jeśli ktoś umie to przyjąć i tym pokierować, osadzić w realiach... bo przecież nie można wiecznie żyć w krainie miłości ;o)
Józefina Jagodzińska

Józefina Jagodzińska Astrolog, kursy
astrologii i tarota,
Warszawa

Temat: Nadchodzą ciekawe czasy?

Beata B.:
Józefina Jagodzińska:
Pogadaj ze Skorpionami w tej kwestii :)
Hahaha!:)))) A jak sądzisz? Komu sobie daję zawracać w głowie, jeśli nie Skorpionowi? :)))

I prawidłowo :)
Józefina Jagodzińska

Józefina Jagodzińska Astrolog, kursy
astrologii i tarota,
Warszawa

Temat: Nadchodzą ciekawe czasy?

Dorota Narwojsz-Szal:
>Jeśli ktoś
umie to przyjąć i tym pokierować, osadzić w realiach... bo przecież nie można wiecznie żyć w krainie miłości ;o)


Wiesz, rzecz w tym, że większość nie potrafi pokierować Rybami; nie tylko nie potrafi, ale nawet nie jest w stanie zauważyć, ze Ryby mają tyle więcej guziczków :)



Wyślij zaproszenie do