Lucyna Tomaszewska

Lucyna Tomaszewska JESTem :O)SOBĄ

Temat: Krok poza własny horoskop :::::)))

Czy znacie sposoby, które pozwalają przekroczyć horoskopowy czy inny tego rodzaju pogląd-wgląd.

konto usunięte

Temat: Krok poza własny horoskop :::::)))

Chodzi Ci o to czy można zrobić coś ponad to co wskazuje Twój horoskop, czyli niejako wyjść poza niego? "Prawo łaski jest ponad prawem karmy" -znam kogoś kto zawodowo od wielu lat zajmuję się astrologią z opowieści wiem, że wiara czyni cudaAnna Victoria Kupiec edytował(a) ten post dnia 18.12.08 o godzinie 10:35

konto usunięte

Temat: Krok poza własny horoskop :::::)))

Witajcie,

Podobno nie można i tak poruszamy sie w obszarze własnych energi. Możemy mieć wpływ na jakość tego obrazu przez świadoma pracę, ale i tak gro spraw realizuje sie bez naszego udziału.
Gdybyśmy w sposób świadomy pracowali nad sobą i ze sobą od urodzenia,to może wtedy?

Ale na szczęście nie mamy takiej władzy:)i pewne lekcje przerabiamy. Na szczęście ;)

Pzdr.A.
Józefina Jagodzińska

Józefina Jagodzińska Astrolog, kursy
astrologii i tarota,
Warszawa

Temat: Krok poza własny horoskop :::::)))

A po co?
Aneta S.

Aneta S. trener, doradca
zawodowy, coach

Temat: Krok poza własny horoskop :::::)))

Józefina Jagodzińska:
A po co?

Genialne pytanie! Jozefino jestes wielka!
Mamy przed soba tak ogromna przestrzen jako my, ze nie bardzo rozumiem po co mamy byc kims innym...

konto usunięte

Temat: Krok poza własny horoskop :::::)))

Nie wiem o co chodziło autorce tego wątku, ale w życiu każdego zdarzają się sytuację, których wolałby nie doświadczać. Mimo mniejszych czy większych z tego konsekwencji, które też są dla nas i tez po coś, a poza tym pewnie bardziej niż mniej są zasłużone. Większość z nich jest do przyjęcia/przemyślenia/przepracowania/nawet odcierpienia. Ale są chwilę, gdy wierzący uginają kolana i proszą (każdy inny na swój własny sposób) Kiedy coś wychodzi poza ramy naszych możliwości, kiedy np matka modli się o życie swojego dziecka tydzień przed krzyżem... Mi bardziej o takie wyjście chodzi- są przypadki, że wydarzenia, nie są "horoskopowe". Ile w tym przypadku/wysłuchania próśb pewnie sam Bóg tylko wie....to nie jest standard, ale nie jest też nieznanym zjawiskiem
Włodzimierz Zylbertal

Włodzimierz Zylbertal badacz, wynalazca,
doradca,
popularyzator,
nauczyciel, pu...

Temat: Krok poza własny horoskop :::::)))

Nie ma takich przypadków... Horoskop to zapis tych pomysłów, na które sami, bez żadnej wiary w gwiazdy, wpadniemy i tych, które nigdy nie przyjdą nam do głowy, choć teoretycznie nic nie stoi na przeszkodzie, byśmy to mogli robić. Przeżycia, przyznajmy to uczciwie, nieraz bardzo dramatyczne, to po prostu logiczne i nic nie mające wspólnego z ezoteryką konsekwencje tych pomysłów. Powiem więcej: horoskop człowieka to zapis ni mniej ni więcej tylko tego wszystkiego... do czego jesteśmy doskonale przygotowani, choć oczywiście mamy wielki wpływ na poziom rozegrania tego "czegoś". Bo horoskop to nie fakty, to doświadczenia, jakie nam bogowie zaplanowali. Naturom subtelniejszym wystarczy coś co rozegra się w umyśle, grubiej ciosanym potrzebne są "wyczytane z gwiazd" realia zewnętrzne.
A o tym, czy mamy do czynienia z naturą subtelniejszą, czy grubszą, horoskop nie mówi nic. Stąd zaskoczenia niewprawnych astrologów: miał taaakie tranzyty, a nic się strasznego nie stało. Stało się, tylko, że w umyśle właściciela horoskopu.
Zgadzam się z Józefiną: nie ma wielkiego sensu "wychodzenie poza horoskop", choć przy ogromnej determinacji zrobić to można. Tylko że wtedy zamiast wzrastać (tak, tak, horoskop, to zapis naszej drogi wzrastania, choć niekoniecznie to mruczenie mantr i siedzenie w asanach!) całą naszą energię włożymy w ucieczkę od horoskopu - i życie na tym zmarnujemy...
Lucyna Tomaszewska

Lucyna Tomaszewska JESTem :O)SOBĄ

Temat: Krok poza własny horoskop :::::)))

Można tak samo zapytać - A po co... to , albo inaczej... ,
albo jeszcze inaczej... Po to co tam JEST.

Tak samo wiemy - czy coś możemy zrobić - jak i nie mamy pewności, że to co robiliśmy miało jakikolwiek wpływ.
Jaka miarę można do tego przyłożyć. Tak to widzę ?!
Po widział komuś no i się sprawdziło, a może dlatego się stało?!
Jak jest prawda?

Gdy, pisałam to pytanie - miałam na myśli Paramahanse Yoganande i jego podejście do astrologi -
Nie potrafię tak prosto podsumować jego sposobu na życie.
Ale lubię jego promienne oczy i Ducha B.J.

Ja w astrologi widzę sposób na gimnastykę umysłu - podobną do szukania igły w sianie na którym leży wigilijny obrus i na dokładkę w czasie, gdy wszyscy jedzą kolację.

Mam jeszcze inne skojarzenia, ale to najbardziej na czasie.

A z tej okazji Wszystkiego dobrego dla moich przedmówców

Dziękuję serdecznie .
Mam nadzieję i daj .... , że Dobry Duch wraz z Gwiazdka 2008
przyniesie nam najprawdziwszy wgląd poza astrologiczny.
ho ho ho...

Sczęść Bóże i Gruess Gott

konto usunięte

Temat: Krok poza własny horoskop :::::)))

a to ciekawe, dlaczego ludzie chcą tkwić w schematach i nawet nie chcą chcieć pomyśleć ,że mozna wyjść poza schematy własnego myślenia, ale swoją drogą na czym polega wielkość pytania
a po co ?
Aneta S.

Aneta S. trener, doradca
zawodowy, coach

Temat: Krok poza własny horoskop :::::)))

Malgorzata PIETRZAK:
a to ciekawe, dlaczego ludzie chcą tkwić w schematach i nawet nie chcą chcieć pomyśleć ,że mozna wyjść poza schematy własnego myślenia,

Niczego takiego tu nie zauwazylam, prawde powiedziawszy. Ze ktos pragnie trzymac sie schematow.:)
swoją drogą na czym polega wielkość pytania
a po co ?

Pytanie to nadaje sens i kierunek dzialaniu.
Lucyna Tomaszewska

Lucyna Tomaszewska JESTem :O)SOBĄ

Temat: Krok poza własny horoskop :::::)))

swoją drogą na czym polega wielkość pytania
a po co ?

Pytanie to nadaje sens i kierunek dzialaniu.

A ....w czym tkwi ten sens?
Może w intencji z którą się go wypowiada !?

To podstawowe pytanie opurtunistyczne .....
bez - A - pytanie miało by inny sens

Ale - A - to pierwsza litera alfabetu i .....Lucyna Tomaszewska edytował(a) ten post dnia 19.12.08 o godzinie 10:16
Aneta S.

Aneta S. trener, doradca
zawodowy, coach

Temat: Krok poza własny horoskop :::::)))

Lucyna Tomaszewska:
swoją drogą na czym polega wielkość pytania
a po co ?

Pytanie to nadaje sens i kierunek dzialaniu.

A w czym tkwi ten sens? Może w jakiejś intencji!?

To podstawowe pytanie oportunistów , Bez "A" miało by inny sens
Ale A to pierwsza litera alfabetu i .....

Po co w znaczeniu czy warto (a w domysle nawet nie warto) to faktycznie czysty oportunizm.
Ale po co w znaczeniu w jakim celu, w jakiej intencji to pytanie, ktore powinien neustannie zadawac sobie kazdy jeden myslacy czlowiek.

Mysle, ze w idei przekraczania wlasnych barier tkwi jakas niewiara w siebie, w swoje mozliwosci. Bo jedyna granica dla siebie jestesmy praktycznie my sami.

konto usunięte

Temat: Krok poza własny horoskop :::::)))

Aneta S.:
Mysle, ze w idei przekraczania wlasnych barier tkwi jakas niewiara w siebie, w swoje mozliwosci. Bo jedyna granica dla siebie jestesmy praktycznie my sami.

Witaj,

Niewiara sensu działania, popóty go nie poznamy, a wtedy przekroczenie samego siebie staje przed nami otworem i mówi: " To dla Ciebie jestem nagrodą" ;)
Cudne uczucie, choć tak rzadko mam na nie odwagę.

Pzdr.A.
Andrzej K.

Andrzej K. Volenti non fit
iniuria ...

Temat: Krok poza własny horoskop :::::)))

Włodzimierz Zylbertal:
Nie ma takich przypadków... Horoskop to zapis tych pomysłów, na które sami, bez żadnej wiary w gwiazdy, wpadniemy i tych, które nigdy nie przyjdą nam do głowy, choć teoretycznie nic nie stoi na przeszkodzie, byśmy to mogli robić. Przeżycia, przyznajmy to uczciwie, nieraz bardzo dramatyczne, to po prostu logiczne i nic nie mające wspólnego z ezoteryką konsekwencje tych pomysłów. Powiem więcej: horoskop człowieka to zapis ni mniej ni więcej tylko tego wszystkiego... do czego jesteśmy doskonale przygotowani, choć oczywiście mamy wielki wpływ na poziom rozegrania tego "czegoś". Bo horoskop to nie fakty, to doświadczenia, jakie nam bogowie zaplanowali. Naturom subtelniejszym wystarczy coś co rozegra się w umyśle, grubiej ciosanym potrzebne są "wyczytane z gwiazd" realia zewnętrzne.
A o tym, czy mamy do czynienia z naturą subtelniejszą, czy grubszą, horoskop nie mówi nic. Stąd zaskoczenia niewprawnych astrologów: miał taaakie tranzyty, a nic się strasznego nie stało. Stało się, tylko, że w umyśle właściciela horoskopu.
Zgadzam się z Józefiną: nie ma wielkiego sensu "wychodzenie poza horoskop", choć przy ogromnej determinacji zrobić to można. Tylko że wtedy zamiast wzrastać (tak, tak, horoskop, to zapis naszej drogi wzrastania, choć niekoniecznie to mruczenie mantr i siedzenie w asanach!) całą naszą energię włożymy w ucieczkę od horoskopu - i życie na tym zmarnujemy..

A co z Pana teorią manipulowania położeniem planet w horoskopie?
Lucyna Tomaszewska

Lucyna Tomaszewska JESTem :O)SOBĄ

Temat: Krok poza własny horoskop :::::)))

W takim razie czym jest to co zrobił Budda ?
Po co to on robił jakiś? - Dziwny....
Przecież tyle ważnych spraw. , Żucie to prawie Zycie
z jedną różnicą - Zycie ma ogonek .
Lucyna Tomaszewska

Lucyna Tomaszewska JESTem :O)SOBĄ

Temat: Krok poza własny horoskop :::::)))

W takim razie czym jest to co zrobił Budda ?
Po co to on robił? Jakiś - Dziwny....
Przecież tyle ważnych spraw. , Żucie to prawie Zycie
z jedną różnicą - Zycie ma ogonek .
Józefina Jagodzińska

Józefina Jagodzińska Astrolog, kursy
astrologii i tarota,
Warszawa

Temat: Krok poza własny horoskop :::::)))

Budda działał zgodnie ze swoim horoskopem. A to, że jego horoskop mógłby poprawnie zinterpretować astrolog na jego poziomie, to inna sprawa. Poziom interpretacji zależy od interpretatora.

To, co inni robią na płaszczyźnie zewnętrznej, Budda wykonał w sobie i to w tempie ekspresowym. O tym właśnie napisał Włodek - sposobów realizacji jest wiele, jak widać, niektóre nie mieszczą się w głowie zwykłego człowieka. Co nie znaczy, że nie istnieją :)

Horoskop jest spiralą możliwości, a nie zamkniętym kołem, co jak widzę, jest ukrytym założeniem, jakie pojawia się w tym, co piszesz Lucyno.

Przekroczenie własnego horoskopu jest możliwe, oczywiście. Można wyjść z własnej skóry, tylko zwykle ludzie na naszej planecie pozbawieni skóry nie żyją zbyt długo.

Tym są właśnie granice horoskopu - pozwalają nam funkcjonować w świecie przejawionym. Nie są murami więzienia, lecz tym, co nas chroni i pozwala nam żyć tak jak chcemy, tak jak sobie wybraliśmy.
Lucyna Tomaszewska

Lucyna Tomaszewska JESTem :O)SOBĄ

Temat: Krok poza własny horoskop :::::)))

Tym są właśnie granice horoskopu - pozwalają nam funkcjonować w świecie przejawionym. Nie są murami więzienia, lecz tym, co nas chroni i pozwala nam żyć tak jak chcemy, tak jak sobie wybraliśmy.

To to mówi astrologia ?

Ta wolność to horoskop?
a aspekt powietrza jako oddech - a może dzień bez oddechu , też mieści się w granicach naszych chęci, bo tak przecież możemy chcieć.
Teraz też proste pytanie A.....
Aneta S.

Aneta S. trener, doradca
zawodowy, coach

Temat: Krok poza własny horoskop :::::)))

Lucyna Tomaszewska:
Tym są właśnie granice horoskopu - pozwalają nam funkcjonować w świecie przejawionym. Nie są murami więzienia, lecz tym, co nas chroni i pozwala nam żyć tak jak chcemy, tak jak sobie wybraliśmy.

To to mówi astrologia ?

Mowi dokladnie to, co zechcesz badz potrafisz z niej wyczytac.
Moj oglad na te sprawe jest bardzo bliski ogladowi Jozefiny.
Ta wolność to horoskop?

Nie ma jednej definicji wolnosci. Kazdy pojecie to rozumie na swoj sposob. Mnie astrologia poszerzyla samoswiadomosc. A konsekwencje tego sa wieloplaszczyznowe.
a aspekt powietrza jako oddech - a może dzień bez oddechu , też mieści się w granicach naszych chęci, bo tak przecież możemy chcieć.
Teraz też proste pytanie A.....

No to juz sa rozwazania typu: Jezeli Bog jest Wszechmogacy, to czy moze stworzyc tak wielki kamien, ktorego nie dalby rady udzwignac...
Lucyna Tomaszewska

Lucyna Tomaszewska JESTem :O)SOBĄ

Temat: Krok poza własny horoskop :::::)))



Horoskop jest spiralą możliwości, a nie zamkniętym kołem, co jak widzę, jest ukrytym założeniem, jakie pojawia się w tym, co piszesz Lucyno.
A każdy Oczy ma w swojej okrągłej głowie jak horoskopy kuliste widzi to co może - po swojemu - przez siebie i swoje poglądy.
A gdy nie chce ich przekraczać, to super mocniej koliście

A moje spojrzenia są: swoiście indywidualnie i najbardziej jak potrafię moje.

Następna dyskusja:

Descendent, Medium Coeli i ...




Wyślij zaproszenie do