konto usunięte

Temat: Zlot Pojazdów Militarnych

Wybiera się ktoś z Was w ten weekend do Bornego na Zlot Pojazdów Militarnych?Katarzyna Wołowicz edytował(a) ten post dnia 12.08.08 o godzinie 16:37

konto usunięte

Temat: Zlot Pojazdów Militarnych

ja pojade moze w przyszlym roku w tym mam slub mojego kumpla :))))

Temat: Zlot Pojazdów Militarnych

Kasik, a co tam ciekawego będzie. Nie jestem w temacie, ale może warto się zainteresować?
Katarzyna L.

Katarzyna L. dziennikarz,
redaktor, pedagog,
spec. trudności w
matemat...

Temat: Zlot Pojazdów Militarnych

Warto.Co będzie?Wszystko będzie! Do zobaczenia jutro!

konto usunięte

Temat: Zlot Pojazdów Militarnych

Oj było było!
Przede wszystkim sporo deszczu, ale i dużoooooo atrakcji.
Dużo ciężkiego sprzętu, czołgi, MTLB-V, sporo znajomych, piwo, grochówka itp.

Było miodnie.

Polecam w przyszłym roku.

Temat: Zlot Pojazdów Militarnych

Byłem całą sobotę.
Niestety lekka rozpierducha organizacyjna - jak zawsze.
Zbyt wielu pijanych małolatów i co najgorsze - przy stoliku obok mnie siedziało 4 maniaków ASG, na oko 18-19 lat .
Wypili po 2 browce i poszli się strzelać.
A co do reszty , to tak jak Kaśka mówi - było mokro , błotnie i cięzkosprzętowo.

PS. Gdzie Ty byłaś Piękna ??? Chyba zamaskowałaś się całkowicie , bo Cię nie mogłem dojrzeć :)

konto usunięte

Temat: Zlot Pojazdów Militarnych

No niestety obawiam się, że przypadek, o którym piszesz Jacku nie był odosobniony. Ja widziałam takich co po flaszce wsiadali do sprzętu i gnali na czołgowisko :(

Nigdzie się nie ukrywałam, po prostu mam rozwalone kolano i mało mobilna byłam.
Rozbici byliśmy całą ekipą zaraz obok wjazdu na czołgowisko.
Organizacja średnia, ale przy takiej ilości ludzi i tylu cywilach trudno i darmo, żeby było inaczej.

Temat: Zlot Pojazdów Militarnych

I tu właśnie wychodzi niefrasobliwość organizatorów.
Może znowu ktoś powie,że się czepiam , ale ja nie jestem abstynentem. Lubię sobie chlapnąć parę browców , albo wysuszyć flaszkę dobrego napitku w doborowym towarzystwie.

Tylko mam jeszcze coś co nazywam instynktem samozachowawczym.
I nie potrafię nawet po szklance piwa wsiadać za kierownicę jakiegokolwiek pojazdu , albo brać replikę i się strzelać.

Po to mamy mózg , aby z niego korzystać , a nie tylko mieć go pod czapką.

A tak poza tym .... ciekawe jaka byłaby zadyma gdyby ktoś na bani rozjechał człowieka.

Media oszalałyby ze szczęścia ....
Nie mówiąc o tym , gdyby ktoś na strzelance straciłby oko , bo trafił go jakiś pijany gówniarz.

Dziennikarze mieliby chyba orgazm na 3 dni non stop.

Ale i tak klimat był fajny ... mokro , błotnie i śmierdziało spalinami/

Lubię to :)



Wyślij zaproszenie do