konto usunięte

Temat: Tomaszowo 2008

Ktos z was sie tam wybiera?
Macie jakieś doświadczenia z takimi zlotami?
To bedzie moja pierwsza taka duża impreza, i zbieram pomału ekwipunek. Podobno z wodą tam krucho, jeden beczkowóz dziennie :(

konto usunięte

Temat: Tomaszowo 2008

Ja w Tomaszowie nie byłam, ale byłam w Bornym Sulinowie.
Było ok. 300 osób i było bardzo fajnie.
Organizacja była bardzo dobra.
Namiot każdy miał własny, były TOI TOI'ki (4 albo 5) i spokoknie wystarczyło, był jeden beczkowóz dziennie i tez wystarczało.

Jacku, powiem tak, nie wiem na co się nastawiasz, ale na pewno nie nastawiaj się na czystość :)
Tam woda potrzebna jest, żeby umyć zęby i zrobić sobie herbaty.
Poza tym jak mawia mój dziadek, cywilizowany człowiek zaczyna śmierdzieć po 10 dniach, więc sądzę, że jakoś wytrzymasz :)

Moja jedna rada... jeśli jedziesz tam pod namiot to weź dobry śpiwór.
W zeszłym roku na majówce w Bornym mieliśmy w nocy -7C i gdyby nie duże ilości cytrynówki kolegi Retala (cmok dla Ciebie Ret) to chyba byśmy tam zdechli z zimna.

konto usunięte

Temat: Tomaszowo 2008

Na 5 gwiazdkowy hotel sie nie nastawiam :) Bedziemy mieli namiot 20-os, podobno raz dziennie dojeżdza beczkowóz i wojskowa grochówa. W zeszłych latach sporo teamów ciągneło ze sobą własne agregaty prądotwórcze, i pełnowymiarowe lodówki :) Tylko ze to mój pierwszy taki wyjazd i nie wiem na co sie nastawić ;) Śpiwór byl zaplanowany na szczescie

konto usunięte

Temat: Tomaszowo 2008

To też zależy na jakie strzelanie się nastawiasz.
Ja w tym roku idę na pełną opcję i nie biorę namiotu, bo nie będę go dźwigała na pole walki.
Ostatnią noc poza strzelanką mam zamiar kimnąć w aucie.
Na Bornym nie było teamów z lodówkami itp. Było na tyle chłodno, że dziura w ziemi wystarczyła, żeby schłodzić wędlinę, wódkę i masło :)
Nie ma się co martwić, z tego co wiem, to mamy już na tyle wyedukowanych organizatorów, że na pewno będzie i woda i kibelek, a jak jeszcze weźmiesz śpiwór i coś do jedzenia to na pewno nie zginiesz :)

konto usunięte

Temat: Tomaszowo 2008

Jacek Sowiński:
Ktos z was sie tam wybiera?
Macie jakieś doświadczenia z takimi zlotami?
To bedzie moja pierwsza taka duża impreza, i zbieram pomału ekwipunek. Podobno z wodą tam krucho, jeden beczkowóz dziennie :(

Jeżeli myślimy o tym samym Tomaszowie, w zeszłym roku:
-organizator dwoił się i troił z dowozem wody na pozycje. Nie brakło jej chyba nikomu a ze względu na skrajny upał musiało wody pójść morze.
-beczkowóz rzeczywiście pamiętam jeden przy którym towarzystwo myło się.
-był też toy-toye z których mimo upału a dzięki kulturze użytkowników dało się korzystać bez maski p-gaz i kombinezonu do dezynfekcji ;)
-dostępny był mini-bar; grill, piwo. Ciężej było z poproszeniem o herbatę czy barszczyk bo nie instalacja elektryczna nie lubiła się z czajnikiem.

Zatem nic dodać poza tym co napisała Katarzyna.
Do zobaczenia.Michał Królikowski edytował(a) ten post dnia 19.03.08 o godzinie 00:25

konto usunięte

Temat: Tomaszowo 2008

Ja mówiłam ogólnie i raczej opierając się na doświadczeniach z Bornego, ale wiem, że w Tomaszowie było równie sprawnie.
Jak napisał Michał - nie ma się co martwić :)

konto usunięte

Temat: Tomaszowo 2008

A jak sie tam rozkładała akcja na te kilka dni? Bo podobno dwa dni będą luźne, a dopiero trzeciego od świtu do wieczora jedna porządna akcja? Prawdopodobnie tez berzemy namiot 20-os, wiec targać go ze sobą na akcje nie bedziemy :)
A jak tam jest/było z możliwoscią rozpalenia ogniska/grilla przed namiotem lub w jego okolicy?

konto usunięte

Temat: Tomaszowo 2008

Ja się wybieram do Bornego, więc nie odpowiem

Następna dyskusja:

MilSimy 2008




Wyślij zaproszenie do