konto usunięte
- 1
- 2
Marek
F.
Doradca
Ubezpieczeniowy
Temat: Airsoft - bezpieczeństwo, limity FPS itd.
jak ktos nie lubi swoich zębów to niech się za tym chowa- takie jest moje zdanie.
Marcin
D.
Audyt - Szkolenia -
Doradztwo Marcin
Dublaszewski
Temat: Airsoft - bezpieczeństwo, limity FPS itd.
No a jaka jest alternatywa dla masek z PB? Nosi ktoś ochraniacz na zęby? Da się w tym komunikować?
Michał
Kwiatkowski
spiszę się
znakomicie jako
Copywriter...
Temat: Airsoft - bezpieczeństwo, limity FPS itd.
Maski policostam na dolną częśc twarzy. latem opuszczam z kapelisza moskitiere- tez ładnie spowalnia kulki...Przede wszystkim- nie dac się trafić :P
A jak się nie da- to wiedziec z kim sie strzela(kwestia odpowiedizalnosci).
konto usunięte
Temat: Airsoft - bezpieczeństwo, limity FPS itd.
w olsztynie generalnie jest przyjęta zasada do 400fps na automatach i basta. przed strzelanką wyrywkowo są sprawdzani gracze na chrono i obowiązkowo wszyscy nowi. W Amoku nie ma młodszych niż 18 lat. Nad wszystkim czuwa Rada Amoku. Generalnie są ustalone zasady i jeżeli ktoś się nie stosuje dostaje Bana i nie ma wstępu na strzelankę.Główne założenia mówią konkretnie:
1 wogóle nie strzelamy poniżej 5m;
2 tylko w nogi poniżej 10m;
3 wszyscy max do 400fps na fuul auto.
4 snajperzy powyżej 400fps nie mogą strzelać wogóle poniżej 20m
5 snajperzy muszą mieć broń boczną do walki na krótszych dystansach
6 każdy snajper musi wykonać próbę przestrzelenia googli z odległości 5m z broni pow. 400fps i dostać zgodę Rady na grę.
jak narazie na szczęście nie pamiętam wypadków ran postrzałowych, może dlatego że wszyscy stosują się do zasad.
Na Terminatorów też jest sposób, na miejscu są rozliczani, jak nagminnie łamią zasady nie są dopuszczani go gry. Prawda jest taka że praktycznie wszyscy się znają i mimo gry w 40 osób jeden drugiego pilnuje. A być zjechanym przez takie grono to wstyd jak cholera.
konto usunięte
Temat: Airsoft - bezpieczeństwo, limity FPS itd.
Marcin Dublaszewski, CIA, CGAP:
No a jaka jest alternatywa dla masek z PB? Nosi ktoś ochraniacz na zęby? Da się w tym komunikować?
niestety w ochraniaczach na zęby nie dogadasz się przez radio i musisz sapać przez nos.... zero komfortu
Tomek S. www.icon.biz.pl
Temat: Airsoft - bezpieczeństwo, limity FPS itd.
No, ja sobie ostatnio biegałem bez zabezpieczenia na mordę, czyt. bez szala, zarobiłem w ząb (ze stocka, z 30m) i złamało, na tyle, że kanałowe :( Właśnie jedzie do mnie szal snajperski. ;)
Zbigniew
D.
Główny Specjalista
PR - Grupa TP
Temat: Airsoft - bezpieczeństwo, limity FPS itd.
Upocisz się tylko w tym szalu :)Myślę, że lepiej jednak poszukać dobrej (nie dużej, dopasowanej, z szybą atermiczną) maski paintballowej. Można ją sobie machnąć w kamo i po sprawie. Oczywiście są puryści, którzy twierdzą, że maski są "Fee..." ich sprawa - ja np nie bardzo mogę iść w poniedziałek do pracy z obitą facjatą ;)
Tomek S. www.icon.biz.pl
Temat: Airsoft - bezpieczeństwo, limity FPS itd.
Ja też nie mogę... ale obita facjata to najmniejszy problem, zrosnie się ;) ząb to już rzecz poważna.Temat: Airsoft - bezpieczeństwo, limity FPS itd.
Teraz pewnie zamieszam nieco ...:)Panowie ... bawicie sie w wojnę ?? czy w szachy gracie ... bo coś mi tu nie pasuje .
Pozdrawiam.
Zbigniew
D.
Główny Specjalista
PR - Grupa TP
Temat: Airsoft - bezpieczeństwo, limity FPS itd.
Odpowiem pokrętnie - bawimy się w wojnę i dbamy o swoje bezpieczeństwo, tak jak żołnierze dbają o swoje.Spróbuj powiedzieć zołnierzom, żeby wywalili kamizelki przeciwodłamkowe i kuloodporne, namów ich na wywalenie hełmów, i po co im gogle balistyczne?
Jak wojna to wojna, a nie jakieś tam ochronki.
Przykład specjalnie dla Ciebie - wywal swój kask motocyklowy - z gołą głową jest bardziej trendy ;)
;PZbigniew D. edytował(a) ten post dnia 25.09.08 o godzinie 15:48
Łukasz Moliński analityk HR
Temat: Airsoft - bezpieczeństwo, limity FPS itd.
Bartosz Kisielewski:>> Główne założenia mówią konkretnie:
1 wogóle nie strzelamy poniżej 5m;u mnie są podobne zasady. Rzadko strzelamy sie z kimś spoza naszego team'u bo sobie ufamy. A z obcymi to zawsze sie trafi np cwaniak z 500fps na auto albo terminator. Niemniej i tak zdarzają sie niebezpieczne sytuacje. Wystarczyła np chwila niewuagi zeby ze zwykłego gaziaka kolega odstrzelił kawałek ucha innemu. Taki sport, niektórych sytiacji sie nie da przewidzieć, uniknąćŁukasz Moliński edytował(a) ten post dnia 25.09.08 o godzinie 16:11
2 tylko w nogi poniżej 10m;
3 wszyscy max do 400fps na fuul auto.
4 snajperzy powyżej 400fps nie mogą strzelać wogóle poniżej 20m
5 snajperzy muszą mieć broń boczną do walki na krótszych dystansach
6 każdy snajper musi wykonać próbę przestrzelenia googli z odległości 5m z broni pow. 400fps i dostać zgodę Rady na grę.
Temat: Airsoft - bezpieczeństwo, limity FPS itd.
Zbigniew D.:
Odpowiem pokrętnie - bawimy się w wojnę i dbamy o swoje bezpieczeństwo, tak jak żołnierze dbają o swoje.
Spróbuj powiedzieć zołnierzom, żeby wywalili kamizelki przeciwodłamkowe i kuloodporne, namów ich na wywalenie hełmów, i po co im gogle balistyczne?
Jak wojna to wojna, a nie jakieś tam ochronki.
Przykład specjalnie dla Ciebie - wywal swój kask motocyklowy - z gołą głową jest bardziej trendy ;)
;PZbigniew D. edytował(a) ten post dnia 25.09.08 o godzinie 15:48
Chyba nie sprawdziłeś mojego profilu ...
Zatem zrób to .. wtedy załapiesz dlaczego tak podchodzę do sprawy.
Jakoś dziwnym trafem największym uszkodzeniem na imprezach które organizuję i w których brałem udział była lekko spuchnięta warga i pare zadrapań na twarzy.
Ale skoro macie ekipy które walą sobie z kilku metrów w twarz , to tylko współczuć.
Nie porównuj ASG w zabawę w wojnę ... bo to ma się tak samo jak gra komputerowa z wyścigami Formuły 1.
Motywować tego nie muszę , bo ja akurat mam porównanie... a Ty jak wnioskuję nie masz.
Nie chodzi mi tu o jakieś wykazywanie kto jest mądrzejszy , ale symulacja pola walki nie polega tylko na waleniu sobie w zadek . To ( moim zdaniem) o wiele szersze zagadnienie. Tylko , że 90 %osób bawiących się w ASG postrzega to tylko jako kilku , kilkunastogodzinne max imprezy . Z czego połowa to respy i omawianie kto co ma robic.
Brałeś kiedyś udział w 48 godzinnej non stop imprezie o której PRZED nie wiesz nic.
Nie znasz terenu , scenariusza , sił biorących udział , ani też zadań do wykonania ???
O zadaniach dowiadujesz się już w czasie działań.Resztę musisz ustalić sam. Nie ma zaplecza w postaci samochodów na parkingu , cateringu , stoisk ze sprzętem i miejsca do ładowania akumulatorów.
Jesteś tylko Ty i Twój oddział ... i zadanie do wykonania.
Wtedy jest hardcore
Bo na wojnie nie wiadomo nic.
Natomiast w ASG scenariusze są dopracowywane z takimi szczegółami jak przerwa na posiłek i odlanie się.
Dlatego właśnie zadałem pytanie czy to gra w szachy.
Zabezpieczenia muszą być , ale jeśli ktoś wie czego ma chronić , to powinien tez pomyśleć logicznie.
Ale do tego trzeba praktyki .. Jeden ją ma , a drugi niestety nie. Tylko , że tego nie da się wytłumaczyć na internetowym forum.
To trzeba przerobić w terenie.
Może skrzyżujemy kulki w ciężkich warunkach przez jakieś 48 godzin ???
Pozdrawiam.
Zbigniew
D.
Główny Specjalista
PR - Grupa TP
Temat: Airsoft - bezpieczeństwo, limity FPS itd.
Przepraszam wszystkich zainteresowanych tematem - bezpieczeństwo, limity FPS itd, za poniższy OT - zostałem wywołany do tablicy ;)Jacek,
Zdaje się, że się nie zrozumieliśmy.
Inaczej zinterpretowałem Twoje pytanie
Gadasz do mnie jak do jakiegoś neptyka - ok, masz prawo nie wiedzieć, bo się nie znamy. Ale ładnie się polansowałeś, przy czym na mnie nie zrobiłeś wrażenia bo klimat jest mi znany.
A skoro dyskutujemy:
Motywować tego nie muszę , bo ja akurat mam porównanie... a TyCiekawy wniosek - przykro mi ale błędny :)
jak wnioskuję nie masz.
Nie chodzi mi tu o jakieś wykazywanie kto jest mądrzejszy , ale > symulacja pola walki nie polega tylko na waleniu sobie w zadek . > To ( moim zdaniem) o wiele szersze zagadnienie. Tylko , że 90 %
osób bawiących się w ASG postrzega to tylko jako kilku ,
kilkunastogodzinne max imprezy . Z czego połowa to respy i
omawianie kto co ma robic.
Zgadza się - większość cotygodniowych strzelanek opiera się na tej zasadzie. Nie zapominaj jednak, że poza nimi i poza Opolem dzieje się coś więcej.
Nie porównuj ASG w zabawę w wojnę ... bo to ma się tak samo jak > gra komputerowa z wyścigami Formuły 1.To oczywiste i obaj o tym wiemy.
Jakoś dziwnym trafem największym uszkodzeniem na imprezach które > organizuję i w których brałem udział była lekko spuchnięta warga > i pare zadrapań na twarzy.
Ale skoro macie ekipy które walą sobie z kilku metrów w twarz , > to tylko współczuć.
Kiedy masz do czynienia z imprezą na 300 osób lub więcej - nie wiesz na kogo trafisz więc mi nie współczuj sugerując mleko pod nosem, bo mówię o imprezach krajowych i międzynarodowych a nie o kółku kolegów ganiających się po lasku za domem.
Widziałem imprezy (np. Borne Sulinowo), z których niektórzy odjechali karetkami i to nie na skutek bezmyślności w strzelaniu a na skutek trudnego terenu i chwili nieuwagi. Nieuwaga w strzelaniu kończyła się wybitymi żebskami (szczególnie w potyczkach CQB), czasem przeciętą skórą lub kulką wbitą w czubek nosa. Szkoda, że Cię nie było - miałbyś szerszy materiał do przemyśleń.
Brałeś kiedyś udział w 48 godzinnej non stop imprezie o której
PRZED nie wiesz nic.
Nie znasz terenu , scenariusza , sił biorących udział , ani też > zadań do wykonania ???
Nooo... zgadnij?
Natomiast w ASG scenariusze są dopracowywane z takimiOO!!! To ciekawe. Przypomina założenia manewrów bratnich armii w ramach Układu Warszawskiego - z góry wiadomo, kto dostanie w skórę ;)
szczegółami jak przerwa na posiłek i odlanie się.
Niestety - nie przypominam sobie takich imprez. Punktem wyjścia jest zarys scenariusza, cele do realizacji i priorytety, a potem - rządzi haos - zadania operacyjne są określane w dopasowaniu do rozwoju sytuacji. Nie da się zaplanować niczego "po sznurku". Może na jakichś innych imprezach.
Dlatego właśnie zadałem pytanie czy to gra w szachy.
Zabezpieczenia muszą być , ale jeśli ktoś wie czego ma chronić , > to powinien tez pomyśleć logicznie.
Nie kumam co chcesz powiedzieć.
Ale do tego trzeba praktyki .. Jeden ją ma , a drugi niestety
nie. Tylko , że tego nie da się wytłumaczyć na internetowym
forum. To trzeba przerobić w terenie.
Nie do końca - trzeba tylko chcieć pomóc zielonym.
Może skrzyżujemy kulki w ciężkich warunkach przez jakieś 48Konkretna propozycja :)
godzin ???
Chcesz pomęczyć moje stare kości? :)
Nie mówię nie - być może wpadniesz na jakiś zlot na Mazowsze, a może my się wybierzemy do Was - kto wie :)
Pozdrawiam
BTW.
Ładna stronka - my niestety mamy bardzo amatorską stronkę i lekko przeterminowaną ale na upartego można przeczytać: http://renegaci.asg.prv.pl/warszawa.htm
Jedna z naszych imprez: http://renegaci.asg.prv.pl/gal_aq2/slides/PICT0002.htmlZbigniew D. edytował(a) ten post dnia 25.09.08 o godzinie 19:02
Temat: Airsoft - bezpieczeństwo, limity FPS itd.
W Opolu nic się nie dzieje. Poza typowymi jebankami na kilka godzin nie ma o czym mówić.Na strzelankach ( mam własny teren 20 ha) jest prohibicja i nie ma debilenia , dlatego większosć środowiska opolskiego mnie nie zauważa.
A skoro mamy się bawić w działania max zbliżone do prawdziwych ,to staram się robić to do oporu.
Bez spania , albo spanie na bagnach , mokrzy po jaja itp.itd.
Ograniczenie ammo - max 300 kulek.
Wtedy się robi klimacik i liczysz kulki :)
Zatem wiem ze Ty wiesz i tak dalej :)
PS. Lans to ostatnia rzecz jaką miałem na myśli pisząc to co napisałem.
:)
Zbigniew
D.
Główny Specjalista
PR - Grupa TP
Temat: Airsoft - bezpieczeństwo, limity FPS itd.
No i wszystko sobie ładnie wyjaśniliśmy :)Na Mazowszu takie klimaty odpalało się w Kampinosie, ale teraz leśnicy nas nie kochają więc trzeba szukać innych miejscówek.
Zresztą wszędzie jest coraz gorzej z terenami ale to już inna bajka.
Pozdrowienia
Temat: Airsoft - bezpieczeństwo, limity FPS itd.
W kwestii terenów leśnych to chyba jestem Imperatorem :)Mam oficjalny ( na piśmie ) dostęp do 52 Tysięcy hektarów lasów i innych chaszczorów.
Nadleśniczy nie ma problemów ,Dyr.Parku Krajobrazowego też nie - od niego też mam kwit na to :).
Własne i prywatne 20 - jak wcześniej pisałem.
Na terenie sa fajniaste bagna :):):) trochę jezior i klimat jak Azji .... mokro , komary i błota od cholery i trochę ... do tego powalone drzewa i full paskudztwa...
I co ?? Podoba się :):):)
A w temacie - często używam kombinezonu Specnazu . Ma wielki kaptur , w nocy jak moskitiera , a w dzień maskuje twarz i chroni do tego.
I nieżle wentyluje całość .Jacek G. edytował(a) ten post dnia 25.09.08 o godzinie 22:45
Kuba
Damski
AX Specialist
(International
Projects)
Temat: Airsoft - bezpieczeństwo, limity FPS itd.
Zbigniew D.:
Upocisz się tylko w tym szalu :)
Myślę, że lepiej jednak poszukać dobrej (nie dużej, dopasowanej, z szybą atermiczną) maski paintballowej. Można ją sobie machnąć w kamo i po sprawie. Oczywiście są puryści, którzy twierdzą, że maski są "Fee..." ich sprawa - ja np nie bardzo mogę iść w poniedziałek do pracy z obitą facjatą ;)
Zaczynam dochodzić do podobnych wniosków. Na razie latałem w masce neoprenowej (czy jakoś tak). Natomiast ostatnio przyjąłem niezłą serię na facjatę - całe szczęście nic poważnego się nie stało, ale dotarło do mnie co może stać się gdy porządnie rozpędzona kulka spotka się z zębem. Chwilowo latam w konfiguracji szal plus maska n., ale niezbyt to wygodne. Maska to w niektórych sytuacjach bardzo dobry pomysł. Szczególnie przy tym całym wkręcie na fpsy :/
- 1
- 2
Podobne tematy
Następna dyskusja: