Temat: LED w podwieszanym suficie
Paulino, Ty jakoś musisz się nudzić po czepiasz się nie pierwszy raz... I tylko udowadniasz jak mało wiesz o wykonawstwie.
nie przypominam sobie innego razu :)
A więc, jeżeli mamy ten obniżony sufit a zatem również kąty 90 stopni, gdzie należy wąż przynajmniej zagiąć, to po pierwsze nie osiągniemy zagiętym wężem tego samego nasycenia poświaty na suficie jak na prostych liniach a po drogie LEDy są ułożone w wężu w stronę jego przebiegu, a jak chyba również Ty wiesz LEDy świecą punktowo do przodu... To powoduje kolejny problem przy narożnikach w nasyceniu poświaty. Jeżeli wciąż nie wiesz o czym mówię, to zbuduj sobie dwa modele jeden z wężem, drugi z paskiem LEDowym, może wtedy zauważysz różnicę...
jakie modele? po co? naprawdę uważasz, że nigdy nie widziałam montażu, efektu itp itd obu rozwiązań?
Po następne węże LEDowe można ciąć co ok. 90cm a paski co ok 5cm. No ale widzę że to też nie jest Twoim problemem.
naprawdę?? (naprawdę masz mnie za az takiego głupka czy mi sie tylko wydaje?;))
No tak sama jego nie wymieniałaś... Wymień sama to zobaczysz że co trzeci zaczep Tobie pęknie, potem maż już tylko możliwość położenia węża na rigipsie.
chryste, sama własnoręcznie tego nie robiłam to chyba logiczne- nie od tego jestem na budowie, ale byłam przy wymienianiu od początku do końca- to chyba wystarczy wydaje mi sie, zeby wiedziec jak taka wymiana wygląda..
Ale jeżeli Tobie
zależy na podświetleniu sufitu a nie na tym co dla mnie z tym się wiąże, mianowicie na równomiernej poświacie to oczywiście możesz używać dalej węża i możesz go zaginać jak i wymieniać.
Podsumowując: Diabeł tkwi w detalu...
i ogólnie:
Bynajmniej się nie nudzę i nie czepiam, chciałam się dowiedzieć czego być może jeszcze nie wiem- z Twojej wypowiedzi wynikało, że znasz jeszcze jakieś inne, koszmarne wady tego rozwiązania więc mnie to zaintrygowało i podeszłam do tego z całkiem otwartą głową, ale mnie nie przekonujesz.
Nie wiem jak tam Twoje doświadczenie w wykonawstwie, moje ma się wyjątkowo dobrze i to na jego podstawie wnioskuję, że trochę przesadzasz ;) i bardzo pochopnie wydajesz sądy na mój temat.
Porównując mój sufit, do sufitu mojego klienta któremu ostatnio wtryniłam LEDy nie widzę absolutnie żadnej różnicy (tak, w świeceniu na rogach też :)))
Wiem o czym mówisz z nierównością na rogach, jak zrobisz węża za blisko sufitu/bez specjalnej blendy GK to to widać- jak wykonasz pod niego odpowiednią zabudowę, to jest wszystko piękniutko pod kątem i bez nierówności.
& również uważam, że LEDy są bardziej OK, ale w niektórych rozwiązaniach to zbędny wydatek. Amen.