GoldenLine
Zaloguj się

konto usunięte

Temat: Something for me/Coś dla Ciebie.

Hi!
Please post your answers to the recent questions below:

W jaki sposób wykorzystujesz "business english" w swojej codziennej pracy?

Jakiego typu umiejętności językowe są Ci praktycznie najbardziej potrzebne?

Krzysztof Dargiewicz
angielskiwbiznesie@googlemail.com
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Something for me/Coś dla Ciebie.

Business English przydaje mi się w kontaktach z klientami. Posługuję się nim (a czasem staram posługiwać) pisząc oferty, negocjując, dyskutując. Pozdrawiam.
Link do wypowiedziLink
Anna Lankau-Pogorzels ka

Anna
Lankau-Pogorzels
ka Market Business
Developer

Temat: Something for me/Coś dla Ciebie.

business english w miedzynarodowym koncernie to chleb powszedni. Teraz z racji urodzenia dziecka czeka mnie kilkumiesieczna przerwa w poslugiwaniu sie jezykiem angielskim na niwie zawodowej, wiec mam szczera nadzieje ze nie zapomne jak to jest
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Something for me/Coś dla Ciebie.

business English w mojej firmie to podstawa :) współpracujemy z firmami z różnych stron świata od Europy aż po Azję i cała korespondencja maile, telefony jest po angielsku. Do tego dochodzą umowy!!! pisma, prezentacje. Ale ja to bardzo lubię!!
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Something for me/Coś dla Ciebie.

Lubię to, że prezentowany przez Ciebie język jest żywy. Są tu filmiki, programy, czy nawet Twoje wypowiedzi, które nie są sztywnym, książkowym językiem, takim którego wszyscy uczymy się z podręczników.

Doceniam też pomysłowość i kreatywność, co jest inspiracją i dla mnie :)

Pozdrawiam serdecznie!
Link do wypowiedziLink
Ewa Kwiecińska

Ewa Kwiecińska pomoc
administracyjna
staż, starostwo
powiatowe kozienice

Temat: Something for me/Coś dla Ciebie.

angielski jest mi niezbędny w komunikacji z klientami jestem jedyna osobą w firmie która posługuje sie tym językiem!!!!!!!!
Link do wypowiedziLink
Urszula K.

Urszula K. Tłumaczenia
polsko-angielski/
Komunikacja
Wewnętrzna

Temat: Something for me/Coś dla Ciebie.

Jestem trybikiem w maszynerii zwanej komunikacją wewnętrzną w międzynarodowej firmie. Angielski to chleb powszedni. I nie tylko jego wersja business.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Something for me/Coś dla Ciebie.

A ja kupuję z rynku krajowego więc tylko odbieram telefony od zagranicznych klientów, które kieruję dalej do działu sprzedaży (jesteśmy exporterem). Czasami przyjmuję wiadomość, gdy odpowiedniej osoby nie ma.
Ale nigdy nie wiadomo co się w życiu przydarzy, dlatego staram się chociaż czasem to wpaść :)
Link do wypowiedziLink
Monika R.

Monika R. _

Temat: Something for me/Coś dla Ciebie.

I like many things about the group and the topics presented here.

The newsletter is a good idea - well done and concise piece of work. The Sunday news by coffee are very creative. Plus, of course, the topic of preparing and giving presentations. I don't know if you share the same experience but for me, the skill of presenting is the one I can come back to again and again.
Link do wypowiedziLink
Katarzyna Oleksa-Wietrzyko wska

Katarzyna
Oleksa-Wietrzyko
wska właściciel, WELL

Temat: Something for me/Coś dla Ciebie.

I teach it!!!
But seriously speaking, each and every student I have taught needed different skills, different subjects, different vocabulary. I have to be very flexible, very understanding and focus on my student's need rather than the syllabus and the aim of the language course. It's very difficult when you've got a schedule and little time. It's like doctor's work. You could tell your patient - change your lifestyle, change your eating habits, you'll be fine! Instead, you are expected to help right here right now and asap. Does that make sense?Katarzyna Oleksa-Wietrzykowska edytował(a) ten post dnia 21.04.10 o godzinie 00:09
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Something for me/Coś dla Ciebie.

Business English to dla mnie codzienność. Wykorzystuje go w korespondencji i rozmowach (szczególnie w zakresie marketingu i legal marketingu). No i mój szef jest anglikiem więc innego wyjścia nie ma ;)
Link do wypowiedziLink
Kamilia Kowalska

Kamilia Kowalska Specjalizuję się w
projektach z
dziedziny
mkt./PR/wsparci...

Temat: Something for me/Coś dla Ciebie.

Jeśli chodzi o mnie to głównie w komunikacji z moimi przełożonymi, którzy są cudzoziemcami. Zatem angielski jest naszym ogniwem niezbędnym do efektywnego komunikowania. Dodatkowo dochodzi wszędobylska komunikacja mailowa i telefoniczna, w zasadzie język ang. wykorzystywany jest obecnie 'everywhere' :-)
Link do wypowiedziLink
Milena B.

Milena B. Inżynier budowy,
Przedsiębiostwo
Inżynieryjne "PRESS"
S.A.

Temat: Something for me/Coś dla Ciebie.

Angielski w biznesie - konwersacje, w pracy projektowej, język techniczny jest mi bardzo przydatny.
Link do wypowiedziLink
Dominika K.

Dominika K. Doradca telefoniczny
klienta mBank S.A.

Temat: Something for me/Coś dla Ciebie.

Business English wykorzystuje na kazdym kroku-korespondencja mailowa,komunikator,telefon i kontakt face to face.Pracowalam do tej pory w duzej firmie miedzynarodowej obslugujacej ksiegowosc klientow zagranicznych ,wiec kontakt codzienny w jezyku angielskim z nimi to podstawa:)plus rozne pisma,prezentacje rowniez w jezyku angielskim.Uczenie sie jezykow to super sprawa:)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Something for me/Coś dla Ciebie.

Na razie - pisanie szkolnych projektów i przygotowywanie prezentacji ;) Mam nadzieję - kwestia czasu ;)
Link do wypowiedziLink
Grzegorz Hajduk

Grzegorz Hajduk konsultant,
wykładowca, trener,
badacz

Temat: Something for me/Coś dla Ciebie.

żeby wstydu przed studentami nie było ;) hi hi
Link do wypowiedziLink
Magdalena Jarek

Magdalena Jarek Certified SAP
Financial Associate

Temat: Something for me/Coś dla Ciebie.

Grzegorz Hajduk:
żeby wstydu przed studentami nie było ;) hi hi


To na pewno dobry powód:) u mnie w szkole jest całkiem ciekawie. Jest to szkoła prywatna, także studenci to "2kategoria tzn. odpady" - no przynajmniej tak sądzą wykładowcy, bo popisują się swym pożal się matko z córką ingliszem, jakby byli pewni, że nikt nic na sali nie rozumie, no a już na pewno nie ma takiego co lepiej się naumiał niż ten wykładowca :)

To taka dygresja, proszę nie odbierać osobiście:)
Miałam potrzebę ponarzekania na swoją szkołę:)
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy





Wyślij zaproszenie do
Anuluj