konto usunięte
Temat: Wszystkie "Tygrysy" dla Mansteina , grudzien 1942
a ile ich wtedy w Rzeszy i w Afryce razem bylo ?Mariusz K. edytował(a) ten post dnia 12.01.10 o godzinie 13:16
konto usunięte
Mariusz M. ...
konto usunięte
Mariusz M.:przebilyby sie do Stalingradu ?...
Do końca 1942r. Henschel wyprodukował 83szt. Tygrysa... Ile było w gotowości bojowej w jednostkach? Trudno określić...
Krzysztof
Kroczyński
prezes Zarządu,
Orion Instruments
Polska
Mariusz K.:
Mariusz M.:przebilyby sie do Stalingradu ?...
Do końca 1942r. Henschel wyprodukował 83szt. Tygrysa... Ile było w gotowości bojowej w jednostkach? Trudno określić...
konto usunięte
Mariusz M. ...
Krzysztof Kroczyński:
To byłoby bardzo trudne: Tygrysy nie bardzo nadawały sie do wykonywania rajdów. potrzebowały ogromnej ilosci paliwa i smarów, czyli na te 83 Tygrysy potrzebowali kilkaset cystern, wozow naprawczych, wozów amunicyjnych, zwiadu, łączności, a to wszystko mozna było skasowac z powietrza.
Krzysztof
Kroczyński
prezes Zarządu,
Orion Instruments
Polska
Mariusz M.:
Krzysztof Kroczyński:
To byłoby bardzo trudne: Tygrysy nie bardzo nadawały sie do wykonywania rajdów. potrzebowały ogromnej ilosci paliwa i smarów, czyli na te 83 Tygrysy potrzebowali kilkaset cystern, wozow naprawczych, wozów amunicyjnych, zwiadu, łączności, a to wszystko mozna było skasowac z powietrza.
Gwoli ścisłości. Kolejny mit. Tygrys nie wymagał wcale wiele więcej paliwa od przykładowego Shermana.
M4A1 silnik Continental R975 C4, 9 cylindrów, benzynowy. Zasięg po drodze 190km, zapas paliwa wewnętrznego 662l. Na jeden kilometr - 3,48l.
M4A2 (późnej produkcji) silnik General Motors 6046, 12 cylindrów, diesel. Zasięg po drodze 240km, zapas paliwa wewnętrznego 560l. Na jeden kilometr - 2,33l.
Tygrys I Ausf. E silnik Maybach HL230P45, 12 cylindrów, benzyna. Zasięg po drodze 195km, zapas paliwa wewnętrznego 540l. Na jeden kilometr - 2,76l.
http://afvdb.50megs.com/germany/pz6.html
http://afvdb.50megs.com/usa/m4sherman.html
Głosy o źródle internetowym (złej jakości) uprzedzam informacją o bibliografii (bogatej) na dole każdej ze stron.
Mariusz M. ...
Krzysztof Kroczyński:
A ktos proponuje, żeby do Stalingradu Niemcy przebijali się na Shermanach?
Krzysztof
Kroczyński
prezes Zarządu,
Orion Instruments
Polska
Mariusz M.:
Krzysztof Kroczyński:
A ktos proponuje, żeby do Stalingradu Niemcy przebijali się na Shermanach?
Nie. Ktoś mówi, że potrzebowały "ogromnych ilości". Tak. Tak samo "ogromnych" jak wszystkie inne czołgi...
Mariusz M. ...
Krzysztof Kroczyński:
A ktos proponuje, żeby do Stalingradu Niemcy przebijali się na Shermanach?
Ponadto, zgodnie z tym, co stoi zarówno w encyklopedii uzbrojenia WW2 i monografii Janusza Ledwocha, Tygrys w terenie mial zasięg jakies 60 kilometrów, a zużywał ponad 9 litrów benzyny na kilometr:
Krzysztof
Kroczyński
prezes Zarządu,
Orion Instruments
Polska
Mariusz M. ...
Krzysztof Kroczyński:
I oni wszyscy twierdzą, że Tygrys spalał trzy litry na kilometr w terenie? ja Panu powiem, dlaczego to jest na 100% bzdura:
Sam jestem starym pancerniakiem. Jeździłem T-55 z silnikiem W-55. Miał jakieś 600 koni i terenie spalal ok. 5 litrów na kilometr. A czołg ważył raptem 40 ton, zas silnik był dieslem, całkiem nowoczesnym. JA prosze zwrócic uwage, że Tygrys w warunkach bojowych musiał nie tylko poruszać sie w terenie, ale i manewrowac pod ogniem npla, przyspieszac, hamowac, wykonywac zwroty... te 9 litrów i zasięg 60 km wydaje mi się znacznie bardziej prawdopodobny.
Mariusz M. ...
Robert Radoń:
A inne czołgi o porównywalnych parametrach?
Mariusz M.:
Robert Radoń:
A inne czołgi o porównywalnych parametrach?
Na przykład? ;-)
Mariusz M. ...
Robert Radoń:
Chodzi mi o to, jakie zużycie paliwa było na przykład w KW-2 albo JS-2.
Robert Radoń:
Mam wrażenie ze to ogromne zapotrzebowanie Tygrys-1 na paliwo jest nieco mitologizowane.
Robert Radoń:
Mimo wszystko w czasie tej wojny walczyły ogromne armie pancerne i jakoś wcale nie było łatwo zniszczyć całe zaopatrzenie tak, żeby człogi wogóle nie były w stanie się ruszyć.
Na przykład na Łuku kurskim armie pancerne walczyły "na kowboja" a nikt nie pomyslał zeby bombardowac tylko i wyłącznie transporty z zaopatrzeniem.
Mariusz M.:
Mimo to, Aliantom zachodnim wyszła ta sztuczka fenomenalnie. Logistyka niemiecka w okupowanej Francji została rozjechana jak
żaba przez TIR'a, wszystko co jeździło na benzynie odczuło jej
brak. Było to tak skuteczne, że do dziś krąży opowieść jak to lotnictwo niszczyło czołgi na zachodzie, mimo, że nie "padło" od ataków z powietrza więcej jak 4% niemieckich pojazdów pancernych... :-)
konto usunięte
Mariusz M. ...
Robert Radoń:
Dziwi mnie jeszcze jedna sprawa.
spotkałem się z opinią, że na zachodzie bardzo rzadko niemcy tracili czołgi w walce z czołgami przeciwnika, teraz Pan twierdzi, że też w sumie rzadko je tracili z powodu ataków powietrznych.
Wygląda więc na to, że oni wogóle dość rzadko tracili te czołgi ;)
Jan
B.
Specjalista ds.
bezpieczeństwa,
Porty Lotnicze