Temat: Sowieci przyspieszają rozwój technologiczny (początek lat...
Krzysztof Kroczyński:
Ale tak prawde mówiąc, te testy wykazały w sumie drobne uchybienia, w rodzaju zatykających się filtrów. Seryjne T-34 były znacznie gorsze.
Podejrzewam, że jest między nami różnica w kwestii interpretacji pewnych rzeczy. Jak dla mnie, zatarcie się silnika (raport - "impossible to fix") z powodu filtra powietrza, który to określono mianem "dzieła sabotażysty", jest koszmarną wadą i pokazuje "poziom" wykonania podzespołów. Amerykanie mieli jeszcze zastrzeżenia do:
- jakości stali pancerza,
- szczelności kadłuba (woda zarówno z drogi jak i deszczówka),
- ciasnota, zwłaszcza wieży,
- armata określona jako dobra (wóz posiadał F-34) jednakże z niską prędkością wylotową,
- zawieszenie bardzo słabe, typ Christie określony jako testowany dawno i zarzucony, kiepskie wykonanie,
- filtr w silniku nie przepuszcza wystarczającej ilości powietrza wydatnie zmniejszając jego moc (pomijając fakt, że nieczystości przepuszczał),
- skrzynia biegów okazała się być kopią jakiegoś amerykańskiego rozwiązania sprzed 20 lat, określona jako słaba,
- sprzęgło - kolejny duży minus,
- stwierdzono, że prędkość w terenie ze względu na kiepskie zawieszenie, sprzęgło oraz skrzynię biegów nie przekracza 26km/h.
Krzysztof Panfil:
Jeżeli patrzymy na ten czołg jako konstrukcje -to jest on pod wieloma względami nowatorski i zupełnie odkrywczy...
Co było nowatorskiego i odkrywczego w T-34?
Krzysztof Panfil:
No właśnie twierdze że przy warnkach takiej samej obsługi T-34 był zdeydowanie lepszym czołgiem...
Niska sylwetka, mocna armata, skośny pancerz, stosunkowo niski nacisk na powierzchnię, naped diesel.
Niska sylwetka? Oj...
T-34/76 model 41 - 2,45m,
Pzkpfw IVe - 2,68m i to do wieżyczki dowódcy. Pzkpfw IIIg - 2,44m też do wieżyczki.
Mocna armata? Bez przesady. Wczesne modele miały armatę L-11 z lufą długości 30 kalibrów. Od modelu 41 armata F-32/F-34 posiadająca parametry przeciwpancerne w zasadzie identyczne jak w KwK 39 L/60. Biorąc dane tabelkowe, bo amunicja sowiecka też pozostawiała nieco do życzenia...
"Stosunkowo niski nacisk", bo jak wytłumaczyć jaka będzie różnica w "dzielności" terenowej czołgów z naciskiem 0,66-0,68kg/cm2 do 0,75-0,88kg/cm2? Nie mówiąc już o tym, że T-34/85 miał 0,87kg/cm2 a Tygrys 1kg/cm2... ;-D
A co do "skośnego" pancerza, czyli inaczej pochyłego, to sowieci zaczerpnęli stąd:
Nie jest to ich własny pomysł. Szkoda tylko, że nie pomyśleli. Bo pochyłe boki i tył są średnio przydatne, a powodują znaczne ograniczenie przestrzeni wewnątrz.