Krzysztof P.

Krzysztof P. PROFESJONALNY SERWIS
ROWEROWY
WWW.BIKESERVICE.COM.
PL

Temat: Niemcy przyspieszją rozwój technologiczny

i juz na poczatku 1940 roku na wyposazenie jednostek liniowych trafia ME-262 i zastępuje na taśmach montażowych BF-109. Ponadto w niewielkich ilosciach niemcy dysponują średnimi bombwcami odrzutowymi.Krzysztof Panfil edytował(a) ten post dnia 19.11.10 o godzinie 11:19

konto usunięte

Temat: Niemcy przyspieszją rozwój technologiczny

oj... Chyba byśmy dziś pisali na GoldenLine po niemiecku...

Niemcy przegrali, bo ponosili większe straty od Anglików w czasie Bitwy o Anglię. Wydaje mi się, żew masowe użycie odrzutowców zauważalnie zmniejszyło by te straty, a co za tym idzie - nawet gdyby przy okazji spadła skuteczność ataków bombowych to i tak RAF by dostał zadyszki.
Krzysztof P.

Krzysztof P. PROFESJONALNY SERWIS
ROWEROWY
WWW.BIKESERVICE.COM.
PL

Temat: Niemcy przyspieszją rozwój technologiczny

Ale z drugiej strony czy przewaga była by na tyle istotna że podczas powietrznej wojny obronnej Z Anglią znaczaco przechyliła by szalę zwycięstwa na stronę niemców?? W walce manewrowej Me-262 jakoś nie błyszczał... No i pozostaje kwestia zasięgu

Pamiętajmy również o większej usterkowości maszyn odrzutowych i ich większej wrażliwości na ostrzał... ponadto były maszynami wymagającymi zarówno w obsłudze jak i w pilotażu...

No i np. jak zestrzelenie lub przechwycenie takich maszyn mogło by wpłynąć na rozwój tego napedu wśród aliantów...

Temat: Niemcy przyspieszją rozwój technologiczny

Krzysztof Panfil:
W walce manewrowej Me-262 jakoś nie błyszczał...

Pan wybaczy, kto walczył "manewrowo" na Me 262 (nie mówiąc już o tym, że "manerwowo" walczył tylko ten kto miał gorsze osiągi w zasadzie od połowy I WŚ)?
Krzysztof Panfil:
Pamiętajmy również o większej usterkowości maszyn odrzutowych i ich większej wrażliwości na ostrzał... ponadto były maszynami wymagającymi zarówno w obsłudze jak i w pilotażu...

Poza - jak się domyślam - turbinami, płatowiec Me 262 nie był w jakimś znacznym stopniu nieodporny na uszkodzenia. Dodatkowo, nie posiadał w płatach/kadłubie chłodnic jak wszystkie myśliwce z silnikiem rzędowym.
Krzysztof Kroczyński

Krzysztof Kroczyński prezes Zarządu,
Orion Instruments
Polska

Temat: Niemcy przyspieszją rozwój technologiczny

Ja tam sie nie znam, ale moze by tak policzyc, ile silnikow potrzebowałoby Luftwaffe żeby wygrać przy pomocy Schwalbów bitwe o Anglie? Wszak Jumo 004 miał resurs 50 godzin i nie nadawał sie później do remontu, szedł na złom. Silnik Me-109 mial resurs 100- 150 godzin i nadawał się do remontu.
No i Me 262 miał dwa silniki.Krzysztof Kroczyński edytował(a) ten post dnia 25.11.10 o godzinie 11:49

konto usunięte

Temat: Niemcy przyspieszją rozwój technologiczny

Moim zdaniem w 1940 r. kilkaset Me-262 rozłożyłoby RAF na łopatki. Pamiętajmy o szybkości - pilot szybszego myśliwca (ale nie współczesnego) ma zawsze przewagę. Bez problemu "doskakuje" do wroga i "odskakuje". Nie wdaje się w walki manewrowe (przyjrzyjcie się walkom np. Zero vs. Corsair).
Poza tym jeśli zakładamy, że w 1940 roku III Rzesza byłaby w stanie wyprodukować kilkaset Me262 to i byłaby w stanie wyprodukować znacznie więcej silników, więc.. kwestia resursu silników, moim zdaniem, jest pomijalna.
III Rzesza po "wymieceniu" brytyjskich sił myśliwskich bezkarnie mogłaby bombardować zakłady i miasta, a potem dokonać desantu na wyspy.
Pamiętajmy, że gdyby naziści o kilka dni przedłożyli bombardowania lotnisk brytyjskich to RAF by padł. Uratowała go decyzja Hitlera o zaprzestaniu bombardowan lotnisk i skupieniu się na Londynie. I o mały włos do sukcesu wystarczyłyby "zwykłe" Me-109 :-)
Krzysztof Kroczyński

Krzysztof Kroczyński prezes Zarządu,
Orion Instruments
Polska

Temat: Niemcy przyspieszją rozwój technologiczny

Janusz M.:
Moim zdaniem w 1940 r. kilkaset Me-262 rozłożyłoby RAF na łopatki. Pamiętajmy o szybkości - pilot szybszego myśliwca (ale nie współczesnego) ma zawsze przewagę. Bez problemu "doskakuje" do wroga i "odskakuje". Nie wdaje się w walki manewrowe (przyjrzyjcie się walkom np. Zero vs. Corsair).
Poza tym jeśli zakładamy, że w 1940 roku III Rzesza byłaby w stanie wyprodukować kilkaset Me262 to i byłaby w stanie wyprodukować znacznie więcej silników, więc.. kwestia resursu silników, moim zdaniem, jest pomijalna.
III Rzesza po "wymieceniu" brytyjskich sił myśliwskich bezkarnie mogłaby bombardować zakłady i miasta, a potem dokonać desantu na wyspy.
Pamiętajmy, że gdyby naziści o kilka dni przedłożyli bombardowania lotnisk brytyjskich to RAF by padł.


Pamietajmy, ze to nie jest pewne. Może tak, moze nie.
Uratowała go decyzja Hitlera o zaprzestaniu bombardowan lotnisk i skupieniu się na Londynie. I o mały włos do sukcesu wystarczyłyby "zwykłe" Me-109 :-)
Zaraz, ale o ile produkcja płatowców Me-262 odbywałaby się kosztem Me-109 i 110, to silników należałoby wyprodukowac wielokrotnie wiecej. A naprawde nie było jak.

Temat: Niemcy przyspieszją rozwój technologiczny

Co to znaczy przyspieszyli? Czy ten rozwój wogóle można było jeszcze przyspieszyć? Niemcy w ciągu kilku lat, z wstrząsanego kryzysem kraju zamieniły się w machinę wojenną, ktora onam nie rzuciła na kolana całego swiata.
To oni nadawali tempo rozwojowi technicznemu i wyprzedzali przeciwników zawsze o kilka okrążeń.
Te maszyny które weszły do służby pod koniec wojny, były w istocie prototypami, niedopracowanymi z dość poważnymi wadami, równie niebezpieczne dla obsługi, jak i dla wroga.
Sądze że sprawne samoloty odrzutowe, stosowane na masową skalę w bitwie o Anglię, były by równie realne, co dział plazmowe i latające talerze.

Temat: Niemcy przyspieszją rozwój technologiczny

Robert R.:
Te maszyny które weszły do służby pod koniec wojny, były w istocie prototypami, niedopracowanymi z dość poważnymi wadami, równie niebezpieczne dla obsługi, jak i dla wroga.

Ale chyba nie pisze Pan w tym momencie o Schwalbe?

konto usunięte

Temat: Niemcy przyspieszją rozwój technologiczny

to juz realniejsze jest pytanie gdyby Goring mial w 1940 z 300 fw 190 i z 200 piaggio 108

Obrazek


Obrazek
Mariusz Kopec edytował(a) ten post dnia 24.11.10 o godzinie 10:51

Temat: Niemcy przyspieszją rozwój technologiczny

Mariusz Kopec:
to juz realniejsze jest pytanie gdyby Goring mial w 1940 z 300 fw 190 i z 200 piaggio 108

Ale się Pan "przyssał" do tego Piaggio... ;-)
Gdyby w BoB "wystąpić" mogły Fw 190A, to byłoby ładnie pozamiatane. Wystarczyłby do tego ówcześnie będące w użyciu średnie bombowce. Brytyjski Fighter Command miałby problem nawiązać walkę z eskortą.

konto usunięte

Temat: Niemcy przyspieszją rozwój technologiczny

Mariusz M.:
Mariusz Kopec:
to juz realniejsze jest pytanie gdyby Goring mial w 1940 z 300 fw 190 i z 200 piaggio 108

Ale się Pan "przyssał" do tego Piaggio... ;-)
jak sie nie przyssac jak od stu lat slysze ze Niemcy nie mieli porzadnego bombowca strategicznego a Wlosi mieli od dawna blizniaka b 17

Temat: Niemcy przyspieszją rozwój technologiczny

Mariusz Kopec:
jak sie nie przyssac jak od stu lat slysze ze Niemcy nie mieli porzadnego bombowca strategicznego a Wlosi mieli od dawna blizniaka b 17

Ponownie - bo już to przerabialiśmy na lotnictwie - i w punktach:

1) Niemcy nie mieli bombowców strategicznych - fakt. Ale nie przeciw Anglii. W zasięgu średnich bombowców niemieckich było znakomita większość przemysłu brytyjskiego. Na nic czteromotorowce by im się zdały. Potrzeba było myśliwców z odpowiednim zasięgiem.
2) B-17 operowały wysoko, wszystko dzięki turbosprężarkom w silnikach Wright R-1820-97, zachowując tam przyzwoite osiągi. Znakomicie utrudniało to przechwycenie wrogim myśliwcom oraz windowało na pułapy dostępne tylko dla najcięższych dział p.lot. Piaggio osiągał niewiele ponad 400km/h na niespełna 4500m. Każda setka metrów pułapu wyżej, równałoby się obniżeniu zasięgu/udźwigu/prędkości. Porównywanie tych dwóch maszyn jest mocno nieuzasadnione, bo Piaggio wypada słabo.
3) Nawet jeśli Niemcy mieliby kilkaset włoskich czteromotorowców w 1940r nie zmieniłoby to wiele w ich sytuacji. Nadal nie ma kto eskortować ich dalej niż nad Londyn, wysłanie ich bez eskorty, skończyłoby się jeszcze bardziej dramatycznie niż niektóre akcje B-17 nad Europą w 1943r.

konto usunięte

Temat: Niemcy przyspieszją rozwój technologiczny

Mariusz M.:
Mariusz Kopec:
jak sie nie przyssac jak od stu lat slysze ze Niemcy nie mieli porzadnego bombowca strategicznego a Wlosi mieli od dawna blizniaka b 17

Ponownie - bo już to przerabialiśmy na lotnictwie - i w punktach:

1) Niemcy nie mieli bombowców strategicznych - fakt. Ale nie przeciw Anglii. W zasięgu średnich bombowców niemieckich było znakomita większość przemysłu brytyjskiego. Na nic czteromotorowce by im się zdały. Potrzeba było myśliwców z odpowiednim zasięgiem.
2) B-17 operowały wysoko, wszystko dzięki turbosprężarkom w silnikach Wright R-1820-97, zachowując tam przyzwoite osiągi. Znakomicie utrudniało to przechwycenie wrogim myśliwcom oraz windowało na pułapy dostępne tylko dla najcięższych dział p.lot. Piaggio osiągał niewiele ponad 400km/h na niespełna 4500m. Każda setka metrów pułapu wyżej, równałoby się obniżeniu zasięgu/udźwigu/prędkości. Porównywanie tych dwóch maszyn jest mocno nieuzasadnione, bo Piaggio wypada słabo.
3) Nawet jeśli Niemcy mieliby kilkaset włoskich czteromotorowców w 1940r nie zmieniłoby to wiele w ich sytuacji. Nadal nie ma kto eskortować ich dalej niż nad Londyn, wysłanie ich bez eskorty, skończyłoby się jeszcze bardziej dramatycznie niż niektóre akcje B-17 nad Europą w 1943r.
Piaggio bralo 1,2 tony bomb wiecej od b 17 !!!Mariusz Kopec edytował(a) ten post dnia 24.11.10 o godzinie 20:51
Krzysztof Kroczyński

Krzysztof Kroczyński prezes Zarządu,
Orion Instruments
Polska

Temat: Niemcy przyspieszją rozwój technologiczny

Mariusz Kopec:
[...]
3) Nawet jeśli Niemcy mieliby kilkaset włoskich czteromotorowców w 1940r nie zmieniłoby to wiele w ich sytuacji. Nadal nie ma kto eskortować ich dalej niż nad Londyn, wysłanie ich bez eskorty, skończyłoby się jeszcze bardziej dramatycznie niż niektóre akcje B-17 nad Europą w 1943r.
Piaggio bralo 1,2 tony bomb wiecej od b 17 !!!
Tylko, ze niżej je woziło.Krzysztof Kroczyński edytował(a) ten post dnia 25.11.10 o godzinie 11:48
Krzysztof Kroczyński

Krzysztof Kroczyński prezes Zarządu,
Orion Instruments
Polska

Temat: Niemcy przyspieszją rozwój technologiczny

Tak w ogóle, to nie wydaje się, żeby problemem Niemców w czasie Bitwy o Anglię był brak bombowca strategicznego. Przecież do Anglii mieli całkiem blisko i naprawdę nie miało sensu do bombardowania jej maszyn o ogromnym zasięgu. A różnica w udźwig bomb pomiędzy takim Piaggio a np. Ju-88 była naprawdę niewielka coś z 700 kilo, jeśli się mylę. Problem mieli raczej z myśliwcami RAFu, a szczególnie - z pilotami. Każdy pilot Luftwaffe strącony w czasie bitwy był stracony definitywnie, bo nawet jeśli wylądował na spadochronie - szedł do obozu jenieckiego, podczas gdy piloci RAFu po prostu wracali do swoich jednostek.

konto usunięte

Temat: Niemcy przyspieszją rozwój technologiczny

Krzysztof Kroczyński:
Tak w ogóle, to nie wydaje się, żeby problemem Niemców w czasie Bitwy o Anglię był brak bombowca strategicznego. Przecież do Anglii mieli całkiem blisko i naprawdę nie miało sensu do bombardowania jej maszyn o ogromnym zasięgu. A różnica w udźwig bomb pomiędzy takim Piaggio a np. Ju-88 była naprawdę niewielka coś z 700 kilo, jeśli się mylę. Problem mieli raczej z myśliwcami RAFu, a szczególnie - z pilotami. Każdy pilot Luftwaffe strącony w czasie bitwy był stracony definitywnie, bo nawet jeśli wylądował na spadochronie - szedł do obozu jenieckiego, podczas gdy piloci RAFu po prostu wracali do swoich jednostek.
bo debile nie mialy takiego kuku miedzy kolami

Obrazek
Mariusz Kopec edytował(a) ten post dnia 25.11.10 o godzinie 12:27
Krzysztof P.

Krzysztof P. PROFESJONALNY SERWIS
ROWEROWY
WWW.BIKESERVICE.COM.
PL

Temat: Niemcy przyspieszją rozwój technologiczny

Krzysztof Kroczyński:
Problem mieli raczej z myśliwcami RAFu, a szczególnie - z pilotami. Każdy pilot Luftwaffe strącony w czasie bitwy był stracony definitywnie, bo nawet jeśli wylądował na spadochronie - szedł do obozu jenieckiego, podczas gdy piloci RAFu po prostu wracali do swoich jednostek.

To kolejny istotny watek...
Zawsze strona broniaca nieba nad swoim terenem, ma tę przewagę że zestrzeleni lotnicy częściowo moga powrócić do szeregów w krótkim czasie, natomiast niemcy każdego lotnika straconego nad anglia tracili.
Wyszkolenie pilota trwa, dojście do jakiegoś poziomu w walce również... i tego stanowczo zabrakło ....

A co do silników w ME-109 kontra ME-262
Resus Jumo 004 to 50H, silnika z BF 109 to min 150H
czyli na resus jedego silnika BF-109 potrzeba 6 Silników jumo 004 ... a to juz duża dysproporcja

Równiez nie upatrywał bym powodów w braku bobmowców startegicznych...
Niemcy nie mieli do pokonania dystansu który wymagał by uzycia takowych maszyn...
Krzysztof P.

Krzysztof P. PROFESJONALNY SERWIS
ROWEROWY
WWW.BIKESERVICE.COM.
PL

Temat: Niemcy przyspieszją rozwój technologiczny

Mariusz Kopec:
bo debile nie mialy takiego kuku miedzy kolami

Obrazek
Mariusz Kopec edytował(a) ten post dnia 25.11.10 o godzinie 12:27

A moze dlatego że BF-109 nie był w przeciwieństwie do wielu póżniejszych myśliwców alianckich projektowany do lotów o długim zasięgu??
Wystarczy prześledzić ewolucję maszyn sprzymierzonych żeby zobaczyć jak ewoluował zasięg w zależności od wymagań stawianych w danym momencie i prognozowanych zastosowań...
Krzysztof Kroczyński

Krzysztof Kroczyński prezes Zarządu,
Orion Instruments
Polska

Temat: Niemcy przyspieszją rozwój technologiczny

Krzysztof Panfil:
[...]>
To kolejny istotny watek...
Zawsze strona broniaca nieba nad swoim terenem, ma tę przewagę że zestrzeleni lotnicy częściowo moga powrócić do szeregów w krótkim czasie, natomiast niemcy każdego lotnika straconego nad anglia tracili.

A wszystko dzięki mądrej decyzji Fighter Command, zabraniającej walk nad Kanałem.
Wyszkolenie pilota trwa, dojście do jakiegoś poziomu w walce również... i tego stanowczo zabrakło ....

A co do silników w ME-109 kontra ME-262
Resus Jumo 004 to 50H, silnika z BF 109 to min 150H
czyli na resus jedego silnika BF-109 potrzeba 6 Silników jumo 004 ... a to juz duża dysproporcja

Jeszcze gorzej: Silniki Me-109 były regenerowalne, a Jumo nie.



Wyślij zaproszenie do