Temat: katastrofa smoleńska...

A to nie jest alternatywna historia?
Dużo w sumie nie brakowało, żeby je wygrał.

Temat: katastrofa smoleńska...

Krzysztof Kroczyński:
Prezydentem jest ten sam bałwan, co teraz, Tusk rozwala wszystko, do czego się dotkie, kradnie emerytury'
Jest Pan zbyt surowy dla Tuska, on wcale tak znowu wszystkiego nie rozwala, bo boi się czegokolwiek dotknąć.
To się samo z siebie rozpada, właśnie dlatego, że nikt tego nie dotyka, ze strachu żeby czegoś nie zepsuć.
Krzysztof Kroczyński

Krzysztof Kroczyński prezes Zarządu,
Orion Instruments
Polska

Temat: katastrofa smoleńska...

Robert R.:
Krzysztof Kroczyński:
Prezydentem jest ten sam bałwan, co teraz, Tusk rozwala wszystko, do czego się dotkie, kradnie emerytury'
Jest Pan zbyt surowy dla Tuska, on wcale tak znowu wszystkiego nie rozwala, bo boi się czegokolwiek dotknąć.
To się samo z siebie rozpada, właśnie dlatego, że nikt tego nie dotyka, ze strachu żeby czegoś nie zepsuć.
No niezupełnie. Ustawę o CBA tak przekształcili, ze CBA sama odpowiada przed sobą i sama sie konroluje. Prokuraturę wyłaczyli spod władzy ministra sprawiedliwosci i powstała najgroźniejsza korporacja zawo0dowa o ogromnej władzy. Powiększaja obciążenia budżetu, buduja w Warszawie dwa super-hiper stadiony, a brak forsy na wszystko, nastrzelali Orlików hw po co...
Krzysztof P.

Krzysztof P. PROFESJONALNY SERWIS
ROWEROWY
WWW.BIKESERVICE.COM.
PL

Temat: katastrofa smoleńska...

Krzysztof Kroczyński:
nastrzelali Orlików hw po co...

lepiej było te pieniądze wydać na budowę wielkiego kopca z ziemi z krzyżem którego budowe zapowiadał Jaruś w razie swojej wygranej....

Temat: katastrofa smoleńska...

Krzysztof P.:
Krzysztof Kroczyński:
nastrzelali Orlików hw po co...

lepiej było te pieniądze wydać na budowę wielkiego kopca z ziemi z krzyżem którego budowe zapowiadał Jaruś w razie swojej wygranej....

Taki kopiec mógłby się stać dużą atrakcją turystyczną.
Krzysztof Kroczyński

Krzysztof Kroczyński prezes Zarządu,
Orion Instruments
Polska

Temat: katastrofa smoleńska...

Krzysztof P.:
Krzysztof Kroczyński:
nastrzelali Orlików hw po co...

lepiej było te pieniądze wydać na budowę wielkiego kopca z ziemi z krzyżem którego budowe zapowiadał Jaruś w razie swojej wygranej....

Tylko, ze to nieprawda. nic takiego Jaruś nie obiecywał. Ale dla kretyna, który wybrał gangsterów rujnujących państwo - prawda nie ma znaczenia. Bo jakby spojrzeli prawdzie w oczy to nie pozostałoby im nic poza waleniem głową w ścianę i szloch nad własną głupotą.
Krzysztof Kroczyński

Krzysztof Kroczyński prezes Zarządu,
Orion Instruments
Polska

Temat: katastrofa smoleńska...

Robert R.:
Krzysztof P.:
Krzysztof Kroczyński:
nastrzelali Orlików hw po co...

lepiej było te pieniądze wydać na budowę wielkiego kopca z ziemi z krzyżem którego budowe zapowiadał Jaruś w razie swojej wygranej....

Taki kopiec mógłby się stać dużą atrakcją turystyczną.
Ale trudniej byłoby nakraść tyle co co przy dostawie nawierzchni boiskowych, czyż nie?

Temat: katastrofa smoleńska...

Krzysztof Kroczyński:
Tylko, ze to nieprawda. nic takiego Jaruś nie obiecywał. Ale dla kretyna, który wybrał gangsterów rujnujących państwo - prawda nie ma znaczenia. Bo jakby spojrzeli prawdzie w oczy to nie pozostałoby im nic poza waleniem głową w ścianę i szloch nad własną głupotą.

Bo ja wiem czy kretyna?
Myślę że to był wybór w dużym stopniu świadomy.
Dla ludzi o mentalności zbuntowanych niewolników, przekonanych że jak nie ukradną, to nie będą mieli, taki gość opowiadający o tym, ze trzeba przestrzegać prawa, to musi się jawić jak jakiś niebezpieczny psychopata.
Co innego człowiek zaradny, rzutki z inicjatywą, wiadomo, pierwszy milion trzeba ukraść, a potem się zobaczy, ale zwykle jednak kradnie się kolejny i następne, tyle że już łatwiej.
A taki Kaczor, cóż, nieudaczni, frustrat i łamaga, popierany przez innych nieudaczników, którzy naiwnie wierzą w jakieś dyrdymały o państwie prawa.
Marcin Lipowski

Marcin Lipowski
http://www.cyklopedi
a.mazoviamtb.pl/Marc
in_Lipowski_3050 ...

Temat: katastrofa smoleńska...

Robert R.:

Taki kopiec mógłby się stać dużą atrakcją turystyczną.
już mamy pomnik Aragorna, jak rzeczywiście będzie przyciągał tłumy to możemy pomyśleć nad kopcem z Shire.
Krzysztof Kroczyński

Krzysztof Kroczyński prezes Zarządu,
Orion Instruments
Polska

Temat: katastrofa smoleńska...

Robert R.:
Krzysztof Kroczyński:
Tylko, ze to nieprawda. nic takiego Jaruś nie obiecywał. Ale dla kretyna, który wybrał gangsterów rujnujących państwo - prawda nie ma znaczenia. Bo jakby spojrzeli prawdzie w oczy to nie pozostałoby im nic poza waleniem głową w ścianę i szloch nad własną głupotą.

Bo ja wiem czy kretyna?
Myślę że to był wybór w dużym stopniu świadomy.
Dla ludzi o mentalności zbuntowanych niewolników, przekonanych że jak nie ukradną, to nie będą mieli, taki gość opowiadający o tym, ze trzeba przestrzegać prawa, to musi się jawić jak jakiś niebezpieczny psychopata.
Co innego człowiek zaradny, rzutki z inicjatywą, wiadomo, pierwszy milion trzeba ukraść, a potem się zobaczy, ale zwykle jednak kradnie się kolejny i następne, tyle że już łatwiej.
A taki Kaczor, cóż, nieudaczni, frustrat i łamaga, popierany przez innych nieudaczników, którzy naiwnie wierzą w jakieś dyrdymały o państwie prawa.

OK. Może wśród wyborców PO trafić się świadomy swoich interesów złodziej. Ale większość to przeciez kretyni, którzy sa okradani.
Dariusz Zarocki

Dariusz Zarocki IT, logistyka

Temat: katastrofa smoleńska...

Robert R.:
Bo ja wiem czy kretyna?
Myślę że to był wybór w dużym stopniu świadomy.
Dla ludzi o mentalności zbuntowanych niewolników, przekonanych że jak nie ukradną, to nie będą mieli, taki gość opowiadający o tym, ze trzeba przestrzegać prawa, to musi się jawić jak jakiś niebezpieczny psychopata.
Co innego człowiek zaradny, rzutki z inicjatywą, wiadomo, pierwszy milion trzeba ukraść, a potem się zobaczy, ale zwykle jednak kradnie się kolejny i następne, tyle że już łatwiej.
A taki Kaczor, cóż, nieudaczni, frustrat i łamaga, popierany przez innych nieudaczników, którzy naiwnie wierzą w jakieś dyrdymały o państwie prawa.


No fakt - zwolency Kaczora naiwnie wierza w państwo prawa a posłowie PISu rzucaja się na 300 zł diety, która im sie nie należy :)

Dla mnie Donald i Jarek to obaj siebie warci partacze - jedyne na czym sie znaja to jak dobrze łgac, żeby przyciągnąć wyborców. No ale niestety przy polskich niewyedukowanym spłeczeństwie nie mamy szans na rząd fachowców. Ludzie uczą się w szkole co to fotosyteza i studiuja budowe ameby, a później nie wiedzą co to PKB, deficyt, CIT itp. Efekt taki, że każdy wierzy że to mu Jarus daje wszystko z własnej kieszeni, a nie to że najpierw politycy musza okraść tych co pracują, żeby póxniej rzucic ochłapy.

Temat: katastrofa smoleńska...

Krzysztof Kroczyński:
OK. Może wśród wyborców PO trafić się świadomy swoich interesów złodziej. Ale większość to przeciez kretyni, którzy sa okradani.
Ale to nie o to chodzi, bo przecież nawet jeśli większość w społeczeństwie opartym na kulcie złodziejstwa jest okradana, to nie zmienia faktu, że wszyscy są przekonani, że na tym polega właśnie współżycie społeczne, więc ci co okradają wykazali się lepszym refleksem i bystrością umysłu, od tych którzy okradzenie zostali.
Więc ci pierwsi stają się bohaterami i wzorcem do naśladowania a ci drudzy ubolewają nad tym że natura nie dała im wystarczająco wiele i pilnie starają się dorównać mistrzom w cwaniactwie.
W tym wszystkim nieliczna grupa ględząca coś o "uczciwości" i "poszanowaniu" wygląda zdecydowanie nie na miejscu, mniej więcej tak, jak w społeczeńśtwie w ktorym gospodarka oparta był na niewolnictwie, nie na miejscu byli ludzie twierdzący, że każdy człowiek na takie same prawa przyrodzone i nikt nie ma prawa robić z innych niewolników.Robert R. edytował(a) ten post dnia 09.04.11 o godzinie 21:04

Temat: katastrofa smoleńska...

Dariusz Zarocki:
No fakt - zwolency Kaczora naiwnie wierza w państwo prawa a posłowie PISu rzucaja się na 300 zł diety, która im sie nie należy :)
No cóż, właśnie to miałem na myśli, pisząc że poważny człowiek, wyborca, wiarę w "państwo prawa" traktuje jako przejaw naiwności i nieuleczalnej głupoty.
No więc, ja jestem głupi i naiwny, nie twierdząc że którakolwiek z obecnych parti jest do cna uczciwa, uważam jednak, że albo w tym kraju zwycięży opcja propaństwowa, albo tego kraju nie będzie wogóle.
Dla mnie Donald i Jarek to obaj siebie warci partacze - jedyne na czym sie znaja to jak dobrze łgac, żeby przyciągnąć wyborców.
Tu akurat się zgadzam, na tym polega polityka, trzeba przyciągnąć wyborców, a żeby to zrobić, trzeba im nałgać, bo nikt tu nie zagłosuje na gościa którzy po prostu powie prawdę.
A na nic najbardziej szczytnie i prawe zamiary, jeśli się nie wygra wyborów i nie będzie miało szans na ich realizację.
No ale niestety przy polskich niewyedukowanym spłeczeństwie nie mamy szans na rząd fachowców.
Kiedyś czytałem dość przekonywujący i logiczny dowód na to, że tzw. "rząd fachowców" to zwykły chwyt marketingowy, rzecz niewykonalna.
Efekt taki, że każdy wierzy że to mu Jarus daje wszystko z własnej kieszeni, a nie to że najpierw politycy musza okraść tych co pracują, żeby póxniej rzucic ochłapy.
Naprawdę? Ja takie wrażenie odniosłem w stosunku o Donusia, który pod koniec kampani w 2005 roku, w jednej z dyskusji wyjaśniał, komu to on nie podwyższy pensji, jak zaczął wyliczać, to pomyślałem że nikt o zdrowych zmysłach w te brednie nie uwierzy, okazało się jednak że się myliłem.Robert R. edytował(a) ten post dnia 09.04.11 o godzinie 21:00
Marcin Lipowski

Marcin Lipowski
http://www.cyklopedi
a.mazoviamtb.pl/Marc
in_Lipowski_3050 ...

Temat: katastrofa smoleńska...

Robert R.:
No cóż, właśnie to miałem na myśli, pisząc że poważny człowiek, wyborca, wiarę w "państwo prawa" traktuje jako przejaw naiwności i nieuleczalnej głupoty.
No więc, ja jestem głupi i naiwny, nie twierdząc że którakolwiek z obecnych parti jest do cna uczciwa, uważam jednak, że albo w tym kraju zwycięży opcja propaństwowa, albo tego kraju nie będzie wogóle.
z tym kawałkiem o państwie prawa pełna zgoda. ale co to jest opcja propaństwowa? jak zdefiniowane jest to państwo i czy państwo jest dla ludzi czy ludzie dla państwa?
Dla mnie Donald i Jarek to obaj siebie warci partacze - jedyne na czym sie znaja to jak dobrze łgac, żeby przyciągnąć wyborców.
Tu akurat się zgadzam, na tym polega polityka, trzeba przyciągnąć wyborców, a żeby to zrobić, trzeba im nałgać, bo nikt tu nie zagłosuje na gościa którzy po prostu powie prawdę.
A na nic najbardziej szczytnie i prawe zamiary, jeśli się nie wygra wyborów i nie będzie miało szans na ich realizację.
No ale niestety przy polskich niewyedukowanym spłeczeństwie nie mamy szans na rząd fachowców.
Kiedyś czytałem dość przekonywujący i logiczny dowód na to, że tzw. "rząd fachowców" to zwykły chwyt marketingowy, rzecz niewykonalna.

w polityce siedzą partacze z powodu negatywnej selekcji. kazdy fachowiec będzie w stanie za swoje usługi znaleźć dużo bardziej intratne miejsce na rynku. ci zaś ktorzy na rynku się nie utrzymają, a mają giętki jezyk i kark idą do polityki.
Efekt taki, że każdy wierzy że to mu Jarus daje wszystko z własnej kieszeni, a nie to że najpierw politycy musza okraść tych co pracują, żeby póxniej rzucic ochłapy.
Naprawdę? Ja takie wrażenie odniosłem w stosunku o Donusia, który pod koniec kampani w 2005 roku, w jednej z dyskusji wyjaśniał, komu to on nie podwyższy pensji, jak zaczął wyliczać, to pomyślałem że nikt o zdrowych zmysłach w te brednie nie uwierzy, okazało się jednak że się myliłem.
chyba zaczęło się od 100 mln dla każdego... a potem już każdy kolejny socjalista musiał to przebić... choć chyba gruszki na wierzbie millera są na razie niekwestionowanym liderem.

Temat: katastrofa smoleńska...

Marcin Lipowski:
Robert R.:

No cóż, właśnie to miałem na myśli, pisząc że poważny człowiek, wyborca, wiarę w "państwo prawa" traktuje jako przejaw naiwności i nieuleczalnej głupoty.
No więc, ja jestem głupi i naiwny, nie twierdząc że którakolwiek z obecnych parti jest do cna uczciwa, uważam jednak, że albo w tym kraju zwycięży opcja propaństwowa, albo tego kraju nie będzie wogóle.
z tym kawałkiem o państwie prawa pełna zgoda. ale co to jest opcja propaństwowa? jak zdefiniowane jest to państwo i czy państwo jest dla ludzi czy ludzie dla państwa?

Państwo prawa, to jest taki organizm, w ktorym obywatele świadomie oddają część swojej wolności dla tzw. dobra ogółu, a to znaczy, że zarówno rządzący jak i rządzeni przestrzegają pewnych zasad, co do których są zgodni, że służą one dobru wspólnemu.
A to znaczy, że ci cu uchwalają prawo, robią to po zastanowieniu, bo wiedzą że to co uchwalą pójdzie w świat i będzie z cała powagą egzekwowane, a ci których owe prawa dotyczą, przestrzegają ich, bo wiedzą, że na tym na dłuższą metę zyskują.
A ci którzy ich nie przestrzegają, dostają pałą przez grzbiet i lądują do pierdla.
Z całą pewnością, nasze państwo nie tylko nie jest państwem prawa, ale mam wrażenie że w corazm mniejszym stopniu jest wogóle państwem.
Wybierani przez tłuszczę politycy uchwalają coraz bardziej absurdalne prawa, żeby się pod koniec kadencji pochwalić ilością, a z góry zakładają, że i tak nikt tego poważnie traktował nie będzie, a społeczeństwo leje na wszystko z góry, bo wie że to prawo to tylko dla picu i wszystko da się tak czy inaczej obejść.
w polityce siedzą partacze z powodu negatywnej selekcji. kazdy fachowiec będzie w stanie za swoje usługi znaleźć dużo bardziej intratne miejsce na rynku. ci zaś ktorzy na rynku się nie utrzymają, a mają giętki jezyk i kark idą do polityki.
Sam fakt że wspomnial Pan o giętkim języku i miękkim karku, świadczy że sam Pan zauważa, że do polityki jednak nie każdy się nadaje i trzeba mieć w tym kierunku specyficzne predyspozycje.
A te które Pan wymienił z definicji wykluczają udział w polityce tzw. fachowców, czyli ludzi zdecydowanych, bezkompromisowych i charakterem i wykrystalizowanymi poglądami, a o takich rządzacych, jak rozumiem Pan mysli, mówiąc o fachowcach.
chyba zaczęło się od 100 mln dla każdego... a potem już każdy kolejny socjalista musiał to przebić... choć chyba gruszki na wierzbie millera są na razie niekwestionowanym liderem.
Socjalista? Dlaczego akurat socjalista?
Każy kto poważnie mysli o wygraniu wyborów, musi tak mówić, bo inaczej zostanie zlany przez 90% społeczeńśtwa, zanim cokolwiek zdąży zaprezentować.Robert R. edytował(a) ten post dnia 09.04.11 o godzinie 22:06

Temat: katastrofa smoleńska...

Krzysztof Kroczyński:
No, jak mówiłem - gówniarstwo.

Tak, to też u Pana znam. Brak argumentów, to najlepsza pora na wycieczki osobiste.
Krzysztof Kroczyński

Krzysztof Kroczyński prezes Zarządu,
Orion Instruments
Polska

Temat: katastrofa smoleńska...

Dariusz Zarocki:
Robert R.:
Bo ja wiem czy kretyna?
Myślę że to był wybór w dużym stopniu świadomy.
Dla ludzi o mentalności zbuntowanych niewolników, przekonanych że jak nie ukradną, to nie będą mieli, taki gość opowiadający o tym, ze trzeba przestrzegać prawa, to musi się jawić jak jakiś niebezpieczny psychopata.
Co innego człowiek zaradny, rzutki z inicjatywą, wiadomo, pierwszy milion trzeba ukraść, a potem się zobaczy, ale zwykle jednak kradnie się kolejny i następne, tyle że już łatwiej.
A taki Kaczor, cóż, nieudaczni, frustrat i łamaga, popierany przez innych nieudaczników, którzy naiwnie wierzą w jakieś dyrdymały o państwie prawa.


No fakt - zwolency Kaczora naiwnie wierza w państwo prawa a posłowie PISu rzucaja się na 300 zł diety, która im sie nie należy :)

Dla mnie Donald i Jarek to obaj siebie warci partacze - jedyne na czym sie znaja to jak dobrze łgac, żeby przyciągnąć wyborców. No ale niestety przy polskich niewyedukowanym spłeczeństwie nie mamy szans na rząd fachowców. Ludzie uczą się w szkole co to fotosyteza i studiuja budowe ameby, a później nie wiedzą co to PKB, deficyt, CIT itp. Efekt taki, że każdy wierzy że to mu Jarus daje wszystko z własnej kieszeni, a nie to że najpierw politycy musza okraść tych co pracują, żeby póxniej rzucic ochłapy.

Tak. Premier kttóry zmniejszał deficyt i ten, co go rozdyma do niebywałych rozmiarów sa siebie warci.
Premier, który stworzył służbe do łapania łapowników i ten, który ich ostrzega, kiedy dowiaduje się, ze służby sa na ich tropie też sa siebie warci.Krzysztof Kroczyński edytował(a) ten post dnia 09.04.11 o godzinie 22:55
Krzysztof Kroczyński

Krzysztof Kroczyński prezes Zarządu,
Orion Instruments
Polska

Temat: katastrofa smoleńska...

Mariusz M.:
Krzysztof Kroczyński:
No, jak mówiłem - gówniarstwo.

Tak, to też u Pana znam. Brak argumentów, to najlepsza pora na wycieczki osobiste.
A jak to inaczej nazwać? Powołuje sie Pan na dokument którego nie widział Pan na oczy, a poinformowany, gdzie szukac danych dotyczacych ladowania Tupolewa, zamiast podziekować i sie zapoznac - jeszcze Pan pyszczy.

Temat: katastrofa smoleńska...

Krzysztof Kroczyński:
A jak to inaczej nazwać? Powołuje sie Pan na dokument którego nie widział Pan na oczy, a poinformowany, gdzie szukac danych dotyczacych ladowania Tupolewa, zamiast podziekować i sie zapoznac - jeszcze Pan pyszczy.

Ależ Pan kompletnie nie rozumie. To może ja DRUKOWANYMI.
Nie muszę widzieć dokumentu źródłowego, jeśli w publikacji powołują się na jego treść dwaj piloci wojskowi z wieloletnim stażem. Nie mam żadnego powodu, żeby im nie ufać. To Pan twierdzi coś innego, a skoro podważa Pan te ustalenia, to ciężar dowodu jest po Pana stronie. A Pan serwuje wszystko tylko nie dowód. I jeszcze pozwala sobie na jakieś uwagi. Jeśli Pan sobie życzy cytaty z publikacji to służę.

I niestety, to Pan powołał się bezpośrednio na dokument pisząc: "Instrukcja jak najbardziej przewiduje odejście "w automacie"". Był to post z 07.04. 22:45. Jak widać z ostatnich wpisów, jedyne co Pan odszukał to nazwa dokumentu i nic więcej. Podsumowując - proszę o dokładne cytaty potwierdzające, że instrukcja przewiduje wykorzystanie automatu przy podejściu nieprecyzyjnym, albo przyznanie się, że się Pan mylił. Może Pan również dorzucić info przeczące stwierdzeniu, że "uchod" nie działa przy włączonym autopilocie z funkcją stabilizacji położenia kątowego.Mariusz M. edytował(a) ten post dnia 09.04.11 o godzinie 23:18
Krzysztof P.

Krzysztof P. PROFESJONALNY SERWIS
ROWEROWY
WWW.BIKESERVICE.COM.
PL

Temat: katastrofa smoleńska...

Krzysztof Kroczyński:
jeszcze Pan pyszczy.

patrząc na dyskusję z boku pyszczy i obraża innych głównie Pan... :(



Wyślij zaproszenie do