Bartłomiej W.

Bartłomiej W. Operator DTP,
Freelancer, Tatuś,
Basissta Amator.

Temat: katastrofa smoleńska...

Krzysztof Kroczyński:
Bartłomiej W.:
Krzysztof Kroczyński:
Robert Puszczyk:
Robert R.:
eliminacja "rusofoba" i podskakiwacza, była by na ręke zarówna władzom Rosji,

Wręcz przeciwnie. Dla Rosjan Lech Kaczyński był zrządzeniem niebios.
W polityce pozbawiony możliwości realnego działania i jakichkolwiek sojuszników niedbały i wrogi polityk jest bardzo przydatny.

Najlepszym dowodem jak bardzo pozbawiony mozliwosci realnego dzialania był Lech Kaczyński swiadczy zmontowana ad hoc koalicja kilku krajów przeciwko rosyjskiej agresji w Gruzji, prawda?

Prawda - Sarkozy z Miedwiediewem szybko pokazali co ta koalicja warta, już w trakcie wizyty Kaczyńskiego w Gruzji nawet...
Proszę wybaczyć - a co pokazali? Taka koalicja była bardzo nie na rekę Rosjanom, a jak oni traktuja ludzi, którzy robią im wbrew, najlepiej swiadcza przypadki Politkowskiej, Starowojtowej, Litwinienki, Juszczenki...

Jaka koalicja? Kilku podskakujących pajacyków z dumnym z siebie Kaczyńskim na czele? I co z tego mieliśmy? Fakt że Saakaszwili jako jeden z niewielu dotarł na pogrzeb do Krakowa i obraz ośmieszającego się po raz kolejny Kaczyńskiego...
Krzysztof Kroczyński

Krzysztof Kroczyński prezes Zarządu,
Orion Instruments
Polska

Temat: katastrofa smoleńska...

Bartłomiej W.:
Krzysztof Kroczyński:
Robert Puszczyk:
Krzysztof Kroczyński:
Najlepszym dowodem jak bardzo pozbawiony mozliwosci realnego dzialania był Lech Kaczyński swiadczy zmontowana ad hoc koalicja kilku krajów przeciwko rosyjskiej agresji w Gruzji, prawda?

1. Gruzińskiej agresji w Gruzji. Trzymajmy się może faktów.
2. I co takiego strasznego ta koalicja Rosji zrobiła?

Jak to "gruzińskiej agresji w Gruzji"? To nie ruska armia wjechala czołgami do Gruzji?

A wjechała, wjechała... Wykorzystali pretekst dostarczony im przez stronę gruzińską...
Zaraz - jaki pretekst. Wjazd czołgami do obcego kraju jest agresją. Rosjanie wjechali czołgami do Gruzji, ale to gruzini byli agresorami?
"Trzymajmy sie faktów" - czyli zachowujmy się jak "pożyteczni idioci" i powtarzajmy po ruskiej propagandzie?

Podobnie jak reszta Europy drogi panie - jakoś nikt w tą "uciśnioną Gruzję" nie uwierzył - poza oczywiście tymi, którzy uwierzyć chcieli...

Dałbym głowe, że Lech Kaczyński zmontowal w pół dnia koalicje sześciu krajów gotowych robic co sie da, by Gruzji bronic. Ponadto - w Europie Zachodniej mogą nie znac Rosjan, a my powinnismy być mądrzejsi.
Koalicja pokazała rosjanom, ze nie da się rozegrać sprawy pomiedzy Rosja a Grauzją, bo musza liczyć sie z oporem międzynarodowej opinii publicznej. Gdyby nie ta koalicja, to prezydentem Gruzji byłby już jakis rusoliz.

Jakim oporem międzynarodowej opinii? Byłych republik i Polski? A Właściwie Lecha Kaczyńskiego i innych pomniejszych chętnych do zostania bohaterami?

Byłych republik, ale dzis niepodległych państw, w części członków UE, Polski I Szwecji, która też mocno zaangazowała sie przeciwko ruskiej agresji. to razem całkiem spora siła.
Krzysztof Kroczyński

Krzysztof Kroczyński prezes Zarządu,
Orion Instruments
Polska

Temat: katastrofa smoleńska...

Bartłomiej W.:
Krzysztof Kroczyński:
Bartłomiej W.:
Krzysztof Kroczyński:
Robert Puszczyk:
Robert R.:
eliminacja "rusofoba" i podskakiwacza, była by na ręke zarówna władzom Rosji,

Wręcz przeciwnie. Dla Rosjan Lech Kaczyński był zrządzeniem niebios.
W polityce pozbawiony możliwości realnego działania i jakichkolwiek sojuszników niedbały i wrogi polityk jest bardzo przydatny.

Najlepszym dowodem jak bardzo pozbawiony mozliwosci realnego dzialania był Lech Kaczyński swiadczy zmontowana ad hoc koalicja kilku krajów przeciwko rosyjskiej agresji w Gruzji, prawda?

Prawda - Sarkozy z Miedwiediewem szybko pokazali co ta koalicja warta, już w trakcie wizyty Kaczyńskiego w Gruzji nawet...
Proszę wybaczyć - a co pokazali? Taka koalicja była bardzo nie na rekę Rosjanom, a jak oni traktuja ludzi, którzy robią im wbrew, najlepiej swiadcza przypadki Politkowskiej, Starowojtowej, Litwinienki, Juszczenki...

Jaka koalicja? Kilku podskakujących pajacyków z dumnym z siebie Kaczyńskim na czele? I co z tego mieliśmy? Fakt że Saakaszwili jako jeden z niewielu dotarł na pogrzeb do Krakowa i obraz ośmieszającego się po raz kolejny Kaczyńskiego...

Ja tam nie wiem, ale mysle, że pajacykiem jest ktos kto uzywa tego rodzaju okresleń.
Nawet przeciwnicy Kaczyńkiego twierdzili wówczas, ze sa z niego dumni, ale oczywiscie wygodniej juz tego nie pamietać.
Rosjanie mieli zamiar zastąpić Saakaszvilego jakimś swoim człowiekiem i gdyby nie akcja Lecha Kaczyńskiego z pewnością by im się to udało. Praktyka pokazała, że bardziej liczyli sie z prezydentami Polski, Ukrainy, Litwy Łotwy, Estonii i premierem Szwecji, niż z Sarkozym, bo ustalenia z tym ostatnim po prostu olali.
A co my z tego mamy? To bardzo proste: jak sobie Rosjanie podporządkują Gruzję, potem Ukrainę, następnie kraje bałtyckie, to się wezma za nas.Krzysztof Kroczyński edytował(a) ten post dnia 07.04.11 o godzinie 17:00Krzysztof Kroczyński edytował(a) ten post dnia 07.04.11 o godzinie 18:55
Krzysztof Kroczyński

Krzysztof Kroczyński prezes Zarządu,
Orion Instruments
Polska

Temat: katastrofa smoleńska...

Paweł K.:
... a przecież wiadomo, ze pilot samobójca sterroryzowany przez pijanego Błasika, którego schlał Lech Kaczyński ot tak, po prostu pierdyknął w glebę.

No i właśnie... Już na pierwszej stronie mamy wypowiedzi miłośnika teorii spiskowych a sama dyskusja nabiera rumieńców. I właśnie tego chciałem uniknąć prosząc o zamknięcie wątku...

I powiem tak - można się kłócić, można nie zgadzać, można dyskutować. Ale babrać w g... nie zamierzam. Jak ktoś chce tu głosić prawdy objawione i opisane w Naszym Dzienniku czy ogłoszone w Radiu Maryja to bardzo proszę, ale samo czytanie tych cytatów obraża moją inteligencję. Bawcie się dalej beze mnie.Paweł K. edytował(a) ten post dnia 07.04.11 o godzinie 15:43
Co prawda nikt na razie nie sformułował tu nic, co mozna nazwać teoria spiskową, ale to nie uniemożliwia panu Kaliszowi napisać o Nowym Dzienniku, dewocjonaliach, Radiu Maryja, pochwalić się inteligencją (że ma i to wrażliwą, łatwo obrażającą się), zapewnić, ze nie babra się gównie (też nie wierzę) i dopiero na końcu oddalić. A nie mozna było bez tego wszystkiego?
Robert Puszczyk

Robert Puszczyk bezrobotny filozof
kawiarniany

Temat: katastrofa smoleńska...

Krzysztof Kroczyński:
1. Gruzińskiej agresji w Gruzji. Trzymajmy się może faktów.
Jak to "gruzińskiej agresji w Gruzji"? To nie ruska armia wjechala czołgami do Gruzji?

A może ostrzelała artylerią Osetyńców w Cchinwali?

Kto wg Pana rozpoczął tam wrogie działania? Rosjanie?
Chce Pan dyskutować na poważnie, a nie kojarzy Pan
podstawowych faktów?

Newly available accounts by independent military observers of the beginning of the war between Georgia and Russia this summer call into question the longstanding Georgian assertion that it was acting defensively against separatist and Russian aggression. Instead, the accounts suggest that Georgia’s inexperienced military attacked the isolated separatist capital of Tskhinvali on Aug. 7 with indiscriminate artillery and rocket fire, exposing civilians, Russian peacekeepers and unarmed monitors to harm...
According to the monitors, however, no shelling of Georgian villages could be heard in the hours before the Georgian bombardment. At least two of the four villages that Georgia has since said were under fire were near the observers’ office in Tskhinvali, and the monitors there likely would have heard artillery fire nearby.
Moreover, the observers made a record of the rounds exploding after Georgia’s bombardment began at 11:35 p.m. At 11:45 p.m., rounds were exploding at intervals of 15 to 20 seconds between impacts, they noted.


http://www.nytimes.com/2008/11/07/world/europe/07georg...
Krzysztof Kroczyński

Krzysztof Kroczyński prezes Zarządu,
Orion Instruments
Polska

Temat: katastrofa smoleńska...

Robert Puszczyk:
Krzysztof Kroczyński:
1. Gruzińskiej agresji w Gruzji. Trzymajmy się może faktów.
Jak to "gruzińskiej agresji w Gruzji"? To nie ruska armia wjechala czołgami do Gruzji?

A może ostrzelała artylerią Osetyńców w Cchinwali?

No, ale rosjan nie ostrzelali, ani rosyjskiego terytorium, prawda? Jak bojówkarze próbują oderwać kawałek kraju, to władze maja prawo i obowiązek się temu przeciwstawiać.

Kto wg Pana rozpoczął tam wrogie działania? Rosjanie?
Chce Pan dyskutować na poważnie, a nie kojarzy Pan
podstawowych faktów?
Działania wojenne pomiedzy Rosja i Gruzją rozpoczęli Rosjanie.
[...]
Adam Pietrasiewicz

Adam Pietrasiewicz Półliterat, Audytor
dostępności

Temat: katastrofa smoleńska...

Panowie - to jest grupa poświęcona ALTERNATYWNEJ HISTORII, a nie rozważaniom nad historią i ewentualnymi kłamstwami jednej czy drugiej strony HISTORYCZNYCH konfliktów.

Jest na Goldenline grupa HISTORIA - może tam można przenieść ten wątek. http://www.goldenline.pl/forum/historia/
Robert Puszczyk

Robert Puszczyk bezrobotny filozof
kawiarniany

Temat: katastrofa smoleńska...

Sorewicz, Panie Adamie. Się nie powtórzy.
Krzysztof Kroczyński

Krzysztof Kroczyński prezes Zarządu,
Orion Instruments
Polska

Temat: katastrofa smoleńska...

Adam Pietrasiewicz:
Panowie - to jest grupa poświęcona ALTERNATYWNEJ HISTORII, a nie rozważaniom nad historią i ewentualnymi kłamstwami jednej czy drugiej strony HISTORYCZNYCH konfliktów.

Jest na Goldenline grupa HISTORIA - może tam można przenieść ten wątek. http://www.goldenline.pl/forum/historia/

No dobra. Możemy zastanowić sie co by było, gdyby Tusk sie postarał się by polska strona miała poważny wpływ na sledztwo i okazało się, że to kacapy załatwili lecha kaczyńskiego.

Temat: katastrofa smoleńska...

Krzysztof Kroczyński:
No tak. tylko, ze to nieprawda, że odejscie dziala tylko przy włączonym ILS. Uchod Tupolewy miały w czasie, kiedy na żadnym sowieckim lotnisku nie było ILS.

Problem w tym, że instrukcja techniki pilotowania Tu-154M nie przewiduje wykorzystania automatu w podejściu nieprecyzyjnym (według dwóch radiolatarni). Dodatkowo "uchod" po prostu nie działa, gdy włączony jest autopilot z funkcją stabilizacji położenia kątowego, co potwierdzono w symulatorze i mają potwierdzić loty próbne na drugim Tupolewie. Artykuły Panów Fiszer, Gruszczyński świetnie to opisują. Chociażby w Specjalnym Numerze Lotnictwa.

Nie wiem o jakich "uchodach" bez ILS Pan pisze, pamiętam jedynie, że pierwszy Tu-154 (w wersji "A"), który się rozbił na lotnisku w Pradze-Rużynie 19 lutego 1973r. wykonywał podejście w ILS. A trzeba tu nadmienić, że Tu-154 produkowany był od 1971r.
Krzysztof Kroczyński:
Zaloga nie ladowała, tylko próbowała przerwać podejscie na 100 metrach, a radiowysokosciomierz doskonale sprawdza się w ograniczonej widocznosci nad płaskim terenem, bo w odróżnieniu od wysokościomierza barycznego uwzglednia drzewa i budynki.

Problemem głównym było raczej przełączenie barometrycznego 5km od pasa na ciśnienie standardowe 760mm Hg (podane wcześniej lotniskowe 745mm Hg), co "podniosło" pułap o dobre 150m.
Krzysztof Kroczyński

Krzysztof Kroczyński prezes Zarządu,
Orion Instruments
Polska

Temat: katastrofa smoleńska...

Tutka to był samolot na linie krajowew Sojuzie, miał od poczatku uchod, a na żadnym lotnisku w ZSRR nie było wowczas ILS.
Instrukcja jak najbardziej przewiduje odejscie "w automacie". Jeśli pilot nie decyduje "siadamy" II pilot podaje "odchodzimy", ostrzegajac załogę i wciska uchod. To jest z instrukcji obsługi i współpracy załogi Tupolewa.

Temat: katastrofa smoleńska...

Krzysztof Kroczyński:
Tutka to był samolot na linie krajowew Sojuzie, miał od poczatku uchod, a na żadnym lotnisku w ZSRR nie było wowczas ILS.

A gdzie Pan przeczytał, że ILS jest konieczny do tego?
Skąd u Pana wiedza, gdzie był wówczas ILS (lub urządzenie tożsame z ILS) w ZSRR? Bo z tego co ja wiem, SP-68 była w eksploatacji od 1965r. a poprawiona wersja SP-70 od 1970r.
Krzysztof Kroczyński:
Instrukcja jak najbardziej przewiduje odejscie "w automacie".

A gdzieś padło, że ogólnie nie przewiduje, czy też nie przewiduje w podejściu nieprecyzyjnym? Dodatkowo, należy wyłączyć stosowną funkcję autopilota.

Temat: katastrofa smoleńska...

Mariusz M.:
A gdzie Pan przeczytał, że ILS jest konieczny do tego?
Skąd u Pana wiedza, gdzie był wówczas ILS (lub urządzenie tożsame z ILS) w ZSRR? Bo z tego co ja wiem, SP-68 była w eksploatacji od 1965r. a poprawiona wersja SP-70 od 1970r.
Ja przeczytałem w wypowiedzi Rosyjskiego pilota, który latał na tych maszynach.
Twierdził że w instrukcji napisali wyraźnie, że jeśli autopilot nie jest naprowadzany przez ILS, to przycisk odejścia nie działa.
Traktowano to jako dowód na to, że piloci ze specpułku nie czytali instrukcji, tylko uczyli się pilotażu jeden od drugiego.Robert R. edytował(a) ten post dnia 07.04.11 o godzinie 23:10
Stanisław S.

Stanisław S. mgr inż. Automatyki

Temat: katastrofa smoleńska...

Dlaczego ten temat jeszcze nie jest zamknięty? Czyżby regulamin się zmienił?

Temat: katastrofa smoleńska...

Pomysł z tym przyciskiem brzmi niby sensownie, piloci zeszli do wysokości decyzyjnej, oblukali okolicę, stwierdzili że nic nie widać, postanowili odejść, wcisnęli "uchod" i czekali aż maszyna powoli zacznie się wznosić.
Ponieważ nie tylko dziennikarze wiedzą, że że teaki samolot potrzebuje czasu żeby pokonać bezwładność, to przez kilka sekund brak reakcji ich nie niepokoił, gdy załapali że coś chyba jednak nie gra, odłączyli autopilota i szarpnęli maszynę do góry, ale to było te kilka sekund za późno.
Tylko nie zgadza się tutaj jedna rzecz, mianowicie gdyby zeszli na 100 metrów i szukali ziemi wzrokiem, to by lecieli poziomo na tych 100 metrach, czy nawet na 50 metrach.
Ale oni się coraz szybciej zniżali, już nawet nie chodzi o to, że nie wyrównali lotu na 100 czy 50 metrach, ale coraz bardziej ostro szli do dołu.
Więc, jeśli nie mieli poważniej awarii sprzętu to chyba jedynym wyjaśnieniem jest zbiorowy obłęd wszystkich w kabinie, łącznie ze stojącym w drzwiach gen. Błasikiem.Robert R. edytował(a) ten post dnia 07.04.11 o godzinie 23:12

Temat: katastrofa smoleńska...

Stanisław Szewczyk:
Dlaczego ten temat jeszcze nie jest zamknięty? Czyżby regulamin się zmienił?

Nie, po prostu nie ma moderatora, nie zauważył Pan jeszcze tego?
Stanisław S.

Stanisław S. mgr inż. Automatyki

Temat: katastrofa smoleńska...

Oczywiście, że zauważyłem. Ale to chyba nie oznacza, że w okresie bezkrólewia nie przestrzega się regulaminu.

Temat: katastrofa smoleńska...

Stanisław Szewczyk:
Oczywiście, że zauważyłem. Ale to chyba nie oznacza, że w okresie bezkrólewia nie przestrzega się regulaminu.
A nie wiem, ja piszę o alternatywnej wersji wydarzeń, więc to chyba zgodne z regulaminem.
Ale Pan pytał dlaczego moderator nie zamknął tematu, no więc prawdopodobnie dlatego że moderatora nie ma.
Krzysztof Kroczyński

Krzysztof Kroczyński prezes Zarządu,
Orion Instruments
Polska

Temat: katastrofa smoleńska...

Mariusz M.:
Krzysztof Kroczyński:
Tutka to był samolot na linie krajowew Sojuzie, miał od poczatku uchod, a na żadnym lotnisku w ZSRR nie było wowczas ILS.

A gdzie Pan przeczytał, że ILS jest konieczny do tego?

Ci eksperci, na których sie Pan powoływał twierdzili to publicznie.
Skąd u Pana wiedza, gdzie był wówczas ILS (lub urządzenie tożsame z ILS) w ZSRR? Bo z tego co ja wiem, SP-68 była w eksploatacji od 1965r. a poprawiona wersja SP-70 od 1970r.

W ZSRR?
Krzysztof Kroczyński:
Instrukcja jak najbardziej przewiduje odejscie "w automacie".

A gdzieś padło, że ogólnie nie przewiduje, czy też nie przewiduje w podejściu nieprecyzyjnym? Dodatkowo, należy wyłączyć stosowną funkcję autopilota.

Niech Pan sobie sciągnie instrukcje o technologii i współpracy załogi Tutki, tam to jest opisane szczegółowo.
Krzysztof Kroczyński

Krzysztof Kroczyński prezes Zarządu,
Orion Instruments
Polska

Temat: katastrofa smoleńska...

I proponuje na tym zakończyc tę dyskusje na tym forum.



Wyślij zaproszenie do