konto usunięte

Temat: Czy OŚ mogła wygrać wojne ?

Artur Pechcin:
Maciej N.:

Czyli Pana zdaniem byli za głupi, żeby wygrać.
Nie powiedziałem, że byli "głupi" ale jeżeli już ktoś był nie do końca normalny to Adolf. Nie rozumiał pewnych decyzji, uważał się za "alfę i omegę" zamiast zdać się na swoich fantastycznych generałów, chłopaki dla niego tę wojnę by poprowadzili zupełnie inaczej.

Osobiście uważam, że w kwestii prowadzeniawojny Hitler powinien był odstąpić od bezpośredniego dowodzenia dopiero od 22 czerwca 1941 roku. Wydaje się, że wcześniej generałowie niemieccy musieli być do wszystkiego popychani. Bez Hitlera nie byłoby kampanii wrześniowej, a uderzenie na Francję (o ile by nastąpiło?) to pewnie miałoby przebieg zupełnie inny, mniej spektakularny i bardziej zachowawczy.

Na szczęście dla nas wszystkich - jak słusznie Pan powiedział - don Adolfo uważał się za najtęższy umysł i Europy i największego stratega. Że był w błędzie udowodnili mu Rosjanie pukając do wrot bunkra pod Kancelarią :)
Krzysztof Kroczyński

Krzysztof Kroczyński prezes Zarządu,
Orion Instruments
Polska

Temat: Czy OŚ mogła wygrać wojne ?

Artur Pechcin:
Maciej N.:

Czyli Pana zdaniem byli za głupi, żeby wygrać.
Nie powiedziałem, że byli "głupi" ale jeżeli już ktoś był nie do końca normalny to Adolf. Nie rozumiał pewnych decyzji, uważał się za "alfę i omegę" zamiast zdać się na swoich fantastycznych generałów, chłopaki dla niego tę wojnę by poprowadzili zupełnie inaczej.

Ale przeciez, gdyby nie byli durniami, to o prostu zamknęliby Adolfa do czubków, zamiast realizować jego dyrektywy.

konto usunięte

Temat: Czy OŚ mogła wygrać wojne ?


Ale przeciez, gdyby nie byli durniami, to o prostu zamknęliby Adolfa do czubków, zamiast realizować jego dyrektywy.

Tak naprawdę to nie było to tak proste: przy tak rozbudowanej policji w potaci gestapo i SS nie dało rady zaprowadzić Adolfa do czubków.
Krzysztof Kroczyński

Krzysztof Kroczyński prezes Zarządu,
Orion Instruments
Polska

Temat: Czy OŚ mogła wygrać wojne ?

Artur Pechcin:

Ale przeciez, gdyby nie byli durniami, to o prostu zamknęliby Adolfa do czubków, zamiast realizować jego dyrektywy.

Tak naprawdę to nie było to tak proste: przy tak rozbudowanej policji w potaci gestapo i SS nie dało rady zaprowadzić Adolfa do czubków.

Znaczy w kierownictwie SS i Gestapo byli durnie, którzy nie widzieli konieczności zapakowania Adiego w kaftan, a w dowództwie Wehrmachtu tchórze, którzy bali sie tych durniów?Krzysztof Kroczyński edytował(a) ten post dnia 06.04.10 o godzinie 19:28
Krzysztof Abramowicz

Krzysztof Abramowicz Opis niepotrzebny

Temat: Czy OŚ mogła wygrać wojne ?

A Schawartze Kappele nie próbowało go wysłać wielokrotnie na drugi świat ;) ?
Krzysztof Kroczyński

Krzysztof Kroczyński prezes Zarządu,
Orion Instruments
Polska

Temat: Czy OŚ mogła wygrać wojne ?

Krzysztof Abramowicz:
A Schawartze Kappele nie próbowało go wysłać wielokrotnie na drugi świat ;) ?

No i Stirlitz go szpiegował.

Temat: Czy OŚ mogła wygrać wojne ?

Znaczy, Pan Panie Krzysztofie jst zdziwiny, że ludzie zawsze pójdą tłumnie za glosem idioty, a człeka rozumnego wysmieją bez litości?
Naprawdę, dziwi mnie Pańskie zdziwienie zachowaniem Niemców.
Krzysztof Kroczyński

Krzysztof Kroczyński prezes Zarządu,
Orion Instruments
Polska

Temat: Czy OŚ mogła wygrać wojne ?

Robert Radoń:
Znaczy, Pan Panie Krzysztofie jst zdziwiny, że ludzie zawsze pójdą tłumnie za glosem idioty, a człeka rozumnego wysmieją bez litości?
Naprawdę, dziwi mnie Pańskie zdziwienie zachowaniem Niemców.

Ależ nie. My nie rozmawiamy tu przecież o tzw. szarych ludziach, skłonnych w swej (ciemnej) masie do popierania tego, który mówi to, co chcą usłyszeć, tylko o najlepszych synach niemieckiego narodu: szefostwu SS i Gestapo oraz generalicji. I okazuje się, że pierwsi byli zbyt głupi by zauważyć samobójcze działania Adiego, a drudzy zbyt tchórzliwi by się im przeciwstawić.

Temat: Czy OŚ mogła wygrać wojne ?

Krzysztof Kroczyński:
Ależ nie. My nie rozmawiamy tu przecież o tzw. szarych ludziach, skłonnych w swej (ciemnej) masie do popierania tego, który mówi to, co chcą usłyszeć, tylko o najlepszych synach niemieckiego narodu: szefostwu SS i Gestapo oraz generalicji. I okazuje się, że pierwsi byli zbyt głupi by zauważyć samobójcze działania Adiego, a drudzy zbyt tchórzliwi by się im przeciwstawić.

Szefostwo SS i Gestapo wywodziło się z pośród najbardziej oddanych zwolenników Hitlera, dzięki temu oddaniu zyskali pozycję, władze, uznanie i majątek.
Efekty działalności Hitlera byly dla nich jak najbardziej dostrzegalne i zdecydowanie im się podobały.
Natomiast generalicja miała zakodowane posłuszeństwo i przez większość wojny dość skutecznie tę wojnę wygrywała.
A gdy okazało się, że jednak nie dadzą rady, było za późno na reakcję.
Nie dziwiło Pana na przykład, czym kierowali się ludzie Stalina, mordując się wzajemnie i pozwalając się szczuć na siebie, zamiast Józka zwyczajnie zaciukać?
Krzysztof Kroczyński

Krzysztof Kroczyński prezes Zarządu,
Orion Instruments
Polska

Temat: Czy OŚ mogła wygrać wojne ?

Robert Radoń:
Krzysztof Kroczyński:
Ależ nie. My nie rozmawiamy tu przecież o tzw. szarych ludziach, skłonnych w swej (ciemnej) masie do popierania tego, który mówi to, co chcą usłyszeć, tylko o najlepszych synach niemieckiego narodu: szefostwu SS i Gestapo oraz generalicji. I okazuje się, że pierwsi byli zbyt głupi by zauważyć samobójcze działania Adiego, a drudzy zbyt tchórzliwi by się im przeciwstawić.

Szefostwo SS i Gestapo wywodziło się z pośród najbardziej oddanych zwolenników Hitlera, dzięki temu oddaniu zyskali pozycję, władze, uznanie i majątek.
Efekty działalności Hitlera byly dla nich jak najbardziej dostrzegalne i zdecydowanie im się podobały.
Natomiast generalicja miała zakodowane posłuszeństwo i przez większość wojny dość skutecznie tę wojnę wygrywała.
A gdy okazało się, że jednak nie dadzą rady, było za późno na reakcję.
Nie dziwiło Pana na przykład, czym kierowali się ludzie Stalina, mordując się wzajemnie i pozwalając się szczuć na siebie, zamiast Józka zwyczajnie zaciukać?

Ale to potwierdza, że szefostwo SS i Gestapo było po prostu tak krótkowzroczne, że aż głupie. Bo że Adolf to idiota, któego działania sprowadzą na Niemcy i szefostwo SS i Gestapo osobiście wielkie nieszczęścia widać było gołym okiem od najdalej 1941 roku.
A generalicja była zgodnie z tym, co Pan pisze - tchórzliwa i dodatkowo ograniczona. No, bo jeśli widzieli co się dzieje, a nie próbowali odsunąć Adolfa od władzy, to mieliśmy do czynienia z głupotą i tchórzostwem.
I oczywiście ludzie Stalina są tu bardzo trafnym porównaniem. Również głupi i tchórzliwi.

Temat: Czy OŚ mogła wygrać wojne ?

Krzysztof Kroczyński:
Ale to potwierdza, że szefostwo SS i Gestapo było po prostu tak krótkowzroczne, że aż głupie. Bo że Adolf to idiota, któego działania sprowadzą na Niemcy i szefostwo SS i Gestapo osobiście wielkie nieszczęścia widać było gołym okiem od najdalej 1941 roku.
No nie, raczej od 1942r. W 1941r wszystkim, także wrogom Niemiec, wydawało się, że ryzykanckie posunięcia Hitlera prowadzą go od zwycięstwa do zwycięstwa i że w tym szaleństwie jest metoda.
Prosze porównac to z atakiem Aleksandra Macedońskiego na Persję.
Tam tez facet porwał się z motyką na słoce i z prostej matematyki wynikało, że szans nie ma żadnych, a wystarczyło trochę więcej szczęścia.
A generalicja była zgodnie z tym, co Pan pisze - tchórzliwa i dodatkowo ograniczona. No, bo jeśli widzieli co się dzieje, a nie próbowali odsunąć Adolfa od władzy, to mieliśmy do czynienia z głupotą i tchórzostwem.
Próbowali, na swój sposób, ale faktycznie, nawyk posłuszeństwa był silniejszy.
I oczywiście ludzie Stalina są tu bardzo trafnym porównaniem. Również głupi i tchórzliwi.
I to jest norma, wszyscy którzy tacy nie byli, kończyli w gułagach i obozach koncentracyjnych, w pobliże szczytu mogli dostać się tylko tacy ludzie.
I ta prawidłowość obowiązuje obecnie, zarówno w życiu politycznym jak i gospodarczym.
Czytajac fora o zarządzaniu na tym portalu, nie mogę się nadziwić roli, jaką wielu rozmówców przypisuje umięjętności przywództwa, w drodze do awansu.
Przecież oczywiste jest, że do awansu w normalnej organizacji, potrzebne sa przede wszystkim umiejętności posłuszeństwa, bo one decydują o pozycji w firmie.
Ludzie z silnie rozwiniętymi umięjętnościami i predyspozycjami przywódczymi eliminowani są w pierszej kolejności na dość niskich szczeblach hierachi.Robert Radoń edytował(a) ten post dnia 08.04.10 o godzinie 14:44
Krzysztof Abramowicz

Krzysztof Abramowicz Opis niepotrzebny

Temat: Czy OŚ mogła wygrać wojne ?

Ludzie z silnie rozwiniętymi umięjętnościami i predyspozycjami przywódczymi eliminowani są w pierszej kolejności na dość niskich szczeblach hierachi.Robert Radoń edytował(a) ten post dnia 08.04.10 o godzinie 14:44

Dokladnie ..... I tragicznie smutne

konto usunięte

Temat: Czy OŚ mogła wygrać wojne ?

a jesli jak pisze jakis Francuz Adolfo byl sponsorowany przez USA w pierwszych latach dzialalnosci a potem izby PRZEGRAC wojne wypowiada wojne USA , ktore to panstwo w 1939 ma taki defensywny mysliwiec jak b 17 to o co tu tak naprawde chodzilo ?...

Obrazek
Mariusz K. edytował(a) ten post dnia 12.04.10 o godzinie 10:08

konto usunięte

Temat: Czy OŚ mogła wygrać wojne ?

i po co komu taki samolot w USA w 1936 ?
na kogo ?

Obrazek
Mariusz K. edytował(a) ten post dnia 12.04.10 o godzinie 10:11
Krzysztof Kroczyński

Krzysztof Kroczyński prezes Zarządu,
Orion Instruments
Polska

Temat: Czy OŚ mogła wygrać wojne ?

Na Japończyków, oczywiscie. Podobnie:

Obrazek

Zasięg, Panie Kolego, zasięg.

Temat: Czy OŚ mogła wygrać wojne ?

Mariusz K.:
i po co komu taki samolot w USA w 1936 ?
na kogo ?

Raczej nie "na kogo" a w myśl jakiej doktryny. Wszak w latach '30 w szkole taktyki Air Corps opracowano i podbudowano dalszymi badaniami doktrynę bombardowań strategicznych ważnych celów przemysłowych. Dowodzono, że nalotami można zachwiać gospodarkę wrogiego państwa i pozbawić zdolności do zaopatrywania wojsk i utrzymywania zdolności bojowej jednostek.

A tak ogólnie, następca B-10 (bo to w tym konkursie wygrał B-17) miał wzmacniać siły stacjonujące na Hawajach, Alasce oraz w Panamie.
Krzysztof Kroczyński:
Na Japończyków, oczywiscie. Podobnie:
Zasięg, Panie Kolego, zasięg.

Szczerze, to chyba nie dokładnie o zasięg tu chodziło. P-38 był odpowiedzią na wymagania US Army Air Corps' Circular Proposal X-608 z 1937r. mówiące o zapotrzebowaniu na szybki, wysokościowy, dwusilnikowy samolot przechwytujący. Wymagano zdolności do atakowania nieprzyjacielskich bombowców na dużych pułapach, prędkości poziomej minimum 360mph oraz zdolności do wejścia na 20k stóp w 6 minut.

EDIT:
Rozpędziłem się z tym "dwusilnikowy". Wymagania nie stawiały warunków co do ilości silników, ale były na tyle "wykręcone", że Lockheed zdecydował się na układ dwusilnikowca...Mariusz M. edytował(a) ten post dnia 12.04.10 o godzinie 23:17

Następna dyskusja:

ile lotniskowcow Niemcy pot...




Wyślij zaproszenie do