Paweł Ulicki

Paweł Ulicki Jakość, Bosch and
Siemens Home
Apliance Group

Temat: Bomba atomowa Hitlera

No i do przeniesienia tej zabawki samolotem to trzeba mieć czyste niebo, a już co najmniej zdecydowane panowanie w powietrzu. Jeśli tego nie ma to można nie dolecieć.
Poza tym Carem by zmietli całe zgrupowanie wraz z sąsiednimi miastami i swoimi wojskami.

konto usunięte

Temat: Bomba atomowa Hitlera

tu taki filmik http://pl.youtube.com/watch?v=Y3KmIgAkx8E marnowanie bomby na Ruskich nic by nie dalo za to ... ilu mieszkancow mial wowczas Londyn ? Albo poczekac na inwazje niech sobie wszyscy wyladuja i na nich . A co do srodkow przenoszenia to chyba bylo ich az nadto w postaci rakiet , bombowcow czy misteli . Nawet mogli doleciec do Nowego Jorku i z powrotem dzieki tej maszynie http://pl.wikipedia.org/wiki/Junkers_Ju_390
Patryk Janiak

Patryk Janiak Segment product
manager, Wydawnictwo
C.H. Beck

Temat: Bomba atomowa Hitlera

Co do Londynu, spokojnie, przecież bomby tego okresu nie zniszczą całego miasta.. to nie "Car" ;) co najwyżej kilkadziesiąt tys ofiar.. choć oczywiście efekt psychologiczny gigantyczny

Niestety z tym Ju-390 to troszeczke inaczej, tzn teoretycznie był zdolny do tak długiego loty (i po to byłbudowany), ale nigdy go najprawdopodobniej nie odbył.. podobnie lot do Japonii. Faktem teżjest że w sumie strasznie niewiele o nim wiadomo..
"Mit #1 Lot do Nowego Jorku.

Źródłem legendy o nowojorskich wojażach jest tajny raport datowany na 11 sierpnia 44’. Do raportu dołączony był stenogram z przesłuchania dwóch niemieckich jeńców z FAGr. 5. Jeden z nich utrzymywał, że w styczniu 44’, będąc jakimś specjalistą od fotografii lotniczej w bazie Mont de Marsan, brał udział w rzekomym locie do amerykańskiego wybrzeża. Drugi jeniec poinformował, że długotrwałość lotu Ju 390 wynosi 32 godziny.
Rewelacje zawarte w raporcie opublikowano 11 listopada 1955 w czasopiśmie "RAF Flying Review". Artykuł będący tanią sensacją znalazł nieoczekiwany oddźwięk, bowiem do redakcji przyszedł list. W nadesłanej korespondencji, podający się za osobę dobrze poinformowaną Niemiec twierdził, że Ju 390 zbliżył się do amerykańskiego wybrzeża na 12 mil i wykonał fotografię majaczącej na horyzoncie wyspy Long Island. Po latach William Green pisząc książkę “Warplanes of the Third Reich” bez zastanowienia pozbierał i przepisał te bzdury zapomniał jednak dołączyć owej fotki Nowego Jorku"

Teraz trochę faktów. Ju 390 V1 (W. Nr. 3900001, Stkz. GH+UK) przybył na lotnisko w Pradze 26.11.43’ i odbył tam 2 loty próbne: 30 listopada oraz 2 grudnia. 3 grudnia samolot przeleciał na lotnisko w Merseburgu a następnie 10 grudnia powrócił do Pragi. Kolejne loty próbne mały miejsce:
17.12.43
30.12.43
31.12.43
03.01.44
05.01.44
07.01.44
08.01.44
Pomiędzy 10 a 15 stycznia 44’ samolot przebywał w Dessau gdzie przechodził testy z instalacją do pobierania paliwa w powietrzu. 17 stycznia 44’ Ju 390 V1 ponownie zawitał do Pragi i pozostawał tam do 23 stycznia. Próby z tankowaniem powietrzu kontynuowano w lutym i w marcu, również w okolicach Pragi.
Jak widać jedyny latający prototyp był po prostu urobiony po łokcie. Naprawdę nie wiem jak Niemcom mogło przyjść do głowy wysłać go na czterotygodniowe wczasy na drugi koniec Europy, aby chwilę polatał nad NY..

konto usunięte

Temat: Bomba atomowa Hitlera

ale pewnosci ze tam na pewno nie dolecial tez nie bedziemy mieli
Patryk Janiak

Patryk Janiak Segment product
manager, Wydawnictwo
C.H. Beck

Temat: Bomba atomowa Hitlera

aby coś twierdzić, trzeba mieć jakieś dowody że dane wydarzenie miało miejsce - nie mamy te pewności że Niemcy nie spotykali się z UFO i że nie zbudowali własnego Vrilla-7 ;)
A na zdrowy rozsądek, jedyny latający prototyp, ciągle w testach (dość dokładnie opisana historia co kiedy robił) nagle wysyłany nad Ocean w długotrwały i niebezpieczny lot i nie wiadomo czy z niego wróci a jak nie to nawet nie będzie wiadomo jaka była tego przyczyna.. słabo to wygląda.. dopóki nie będzie jakichś dowodów że to coś miało miejsce, tylko hipoteza że mogło tego dokonać.
Niemniej oczywiście uważam ze Niemcy byli w stanie to to skończyć, gdyby projekt uzyskał jakiś wyższy priorytet..

konto usunięte

Temat: Bomba atomowa Hitlera

ale i tak bylo mozliwe ze jeden jedyny samolot jakis Ju 290 w takim razie czy inny z jedna bomba by do USA dolecial jesli nie wprost z Paryza to z pokladu takiego czy innego drobnicowca przerobionego na lotniskowiec eskortowy jak ten http://pl.wikipedia.org/wiki/HMS_Audacity z reszta po co tam hipotetycznie dolatywac czy nie jak oni sami wystawia po tygodniu od inwazji wszystko co maja najlepszego zwlaszcza dziesiatki tysiecy nieodtwarzalnej kadry dowodczej na plazach Normandii no to oczywiscie po wycofaniu moich niezbednych nad Wisla najlepszych dywizji pancernych zrzucam te bombe chocby z Ju 52 na CaenMariusz Kopec edytował(a) ten post dnia 25.09.08 o godzinie 22:35
Patryk Janiak

Patryk Janiak Segment product
manager, Wydawnictwo
C.H. Beck

Temat: Bomba atomowa Hitlera

Z ju-52 to nie zrzucisz akurat, bomby A w tym czasie to jednak ustrojstwo ważące ok 4t i słusznych gabarytów ;).
poza tym to nie jest broń taktyczna.. zrzucisz na Caen, ok, zabijesz trochę Francuzów, może kilka-kilkanaście tysięcy żołnierzy (jeśli wszyscy będą siedzieli na kupie), jeśli będziesz miał farta może nawet "wyparujesz" jakiś pułk pancerny który się akurat tu koncentrował i ot.. a Amerykanie i tak obejdą ze strony Avranches Twoje pozycje ;)
To już bym w kwaterę Ike celował, jeśli wiedziałbym gdzie jest :P.

Bardziej bym w efekt propagandowy z USA celował - ale te kesony na U-bootach, jakoś nie chciały działać nawet w 45, do tego załogi u-bootów nie umiały tak super dokładnie określić swojej pozycji, do tego odpalanie z chybotliwej jednak platformy rakiety.. celność zwykle niezbyt wielka, spadał dramatycznie w tym momencie,, ;).
To ja rzeczywiście wolałbym zaryzykować z Ju-XXX ;)

konto usunięte

Temat: Bomba atomowa Hitlera

a na Jalte w 1945 ?

konto usunięte

Temat: Bomba atomowa Hitlera

troche o Ju 290 http://www.kg200.zary.com.pl/main/index.htmMariusz Kopec edytował(a) ten post dnia 06.11.08 o godzinie 15:46
Krzysztof Kroczyński

Krzysztof Kroczyński prezes Zarządu,
Orion Instruments
Polska

Temat: Bomba atomowa Hitlera

Mariusz Kopec:
ale i tak bylo mozliwe ze jeden jedyny samolot jakis Ju 290 w takim razie czy inny z jedna bomba by do USA dolecial jesli nie wprost z Paryza to z pokladu takiego czy innego drobnicowca przerobionego na lotniskowiec eskortowy jak ten http://pl.wikipedia.org/wiki/HMS_Audacity z reszta po co tam hipotetycznie dolatywac czy nie jak oni sami wystawia po tygodniu od inwazji wszystko co maja najlepszego zwlaszcza dziesiatki tysiecy nieodtwarzalnej kadry dowodczej na plazach Normandii no to oczywiscie po wycofaniu moich niezbednych nad Wisla najlepszych dywizji pancernych zrzucam te bombe chocby z Ju 52 na Caen


Start z lotniskowca maszyny w rodszaju Ju-290 to może nie był najlepszy pomysł (Amerykanie, mający gigantyczne doświadczenie z lotniskowcami wypuscili z USS Hornet B-25, ale Ju-290 był jakieś trzy razy cięższy), do tego wymagał mania lotniskowca (a Niemcy go nie mieli) i w ogóle strasznie skomplikowane to było.
A w ogóle temat przypomina wypowiedź nieodżałowanego tow. Gomułki: "Gdyby nasz przemysł cienżki potrafił wyprodukować cienkom blachem, moglibyśmy eksportować na Zachód konserwy miensne, ale nie mamy miensa."Krzysztof Kroczyński edytował(a) ten post dnia 07.11.08 o godzinie 11:59

Następna dyskusja:

Stalin uderza na Hitlera ma...




Wyślij zaproszenie do