konto usunięte

Temat: 300 japońskich pilotów walczy w Bitwie o Anglię


Obrazek

konto usunięte

Temat: 300 japońskich pilotów walczy w Bitwie o Anglię

ale po czyjej stronie?

Temat: 300 japońskich pilotów walczy w Bitwie o Anglię

A ja dodałbym pytanie - na czym?
Bo jeśli wzięlibyśmy pod uwagę A6M2 (pierwsze przedseryjne maszyny lipiec 1940r.) i pilotów japońskich po stronie Rzeszy, to wnoszą oni jedną bardzo ważną "wartość dodaną"... ;-)

konto usunięte

Temat: 300 japońskich pilotów walczy w Bitwie o Anglię

Paweł K.:
ale po czyjej stronie?
po stronie luftwaffe

konto usunięte

Temat: 300 japońskich pilotów walczy w Bitwie o Anglię

Mariusz M.:
A ja dodałbym pytanie - na czym?
Bo jeśli wzięlibyśmy pod uwagę A6M2 (pierwsze przedseryjne maszyny lipiec 1940r.) i pilotów japońskich po stronie Rzeszy, to wnoszą oni jedną bardzo ważną "wartość dodaną"... ;-)
i to jest bardzo dobre pytanie ale tez jest inne ile nowiutkich mysliwcow zostalo na lotniskach Francji w maju 1940 oraz czy z powiedzmy 250 - 300 maszyn niemieckich nie mogliby korzystac na zmiane dwaj piloci tzn jeden Niemiec i jeden Japonczyk albo w ogole czy Goring nie moglby pozyczyc tylu maszyn aliantom a moze Wlosi by cos uzyczyli ?
Robert Puszczyk

Robert Puszczyk bezrobotny filozof
kawiarniany

Temat: 300 japońskich pilotów walczy w Bitwie o Anglię

Mariusz K.:
czy z powiedzmy 250 - 300 maszyn niemieckich nie mogliby korzystac na zmiane dwaj piloci tzn jeden Niemiec i jeden Japonczyk albo w ogole czy Goring nie moglby pozyczyc tylu maszyn aliantom a moze Wlosi by cos uzyczyli ?

Pytanie czy wyćwiczona manewrowa taktyka pilotów A6M dałaby faktycznie dużą wartość dodaną przeciwko energetycznej Angoli na Spitach.
(O czas na przeszkolenie rozsądnie nie pytam)

konto usunięte

Temat: 300 japońskich pilotów walczy w Bitwie o Anglię

A ile takie szkolenie mialoby trwac i po co ? Czy Japonczycy sami sie nie wyszkalali sie tak ze gorszymi pilotami od Arcta czy jakiegos przecietnego swiezasa z RAF , ktory pozyl dwa tygodnie podczas bitwy a szkolony tez byl i krotko i pospiesznie , nie byli . RAF byl na jednym kolanie i nawet bez dodatkowych samolotow sama mozliwosc "latania na zmiany"i Niemcom dobrze by zrobila a tych 200 , 300 powiedzmy najlepszych japonskich pilotow moglo akurat wtedy naprawde dobic Anglie . Ale by bylo ...
Robert Puszczyk

Robert Puszczyk bezrobotny filozof
kawiarniany

Temat: 300 japońskich pilotów walczy w Bitwie o Anglię

Mariusz K.:
A ile takie szkolenie mialoby trwac i po co ?

Podejrzewam, że obsługa Meśka i Zeke chyba się jednak różniła?
Inne reżimy pracy, zasady operowania. Pewnie aparat Williego miał
przewagę automatyki, ale jednak trochę by trzeba. Do tego procedury, komunikacja itp. organizacyjne. 303 trochę był jednak włóczony po
opłotkach zanim się wyrwał do walki. A w skali tej bitwy parę tygodni
szkolenia to nie jest nic.
Czy Japonczycy sami sie nie wyszkalali sie

Jestem sceptyczny. W latani - pewnie tak. Ale w operowaniu sprzętem i łączności?

Pytanie też czy samoloty by to wytrzymały. Bo ludzie raczej tak.
Ibermensze latali przecież dość intensywnie sami z siebie.
. RAF byl na jednym kolanie (...) tych 200 , 300 powiedzmy najlepszych japonskich pilotow moglo akurat wtedy naprawde dobic Anglie . Ale by bylo ...

Jedyne co by się udalo, to przegonić mocniej RAF z lotnisk południowej Anglii.
Tylko co dalej. Po buńczucznym oświadczeniu Jeschonnka, które zaskutkowało dysproporcją w produkcji płatowców, Niemcy mieliby nadal zdecydowanie pod górkę.

Temat: 300 japońskich pilotów walczy w Bitwie o Anglię

Mariusz K.:
nie mogliby korzystac na zmiane dwaj piloci tzn jeden Niemiec i jeden Japonczyk [...]

Jeśli w takim scenariuszu, to... nie sądzę. Piloci japońscy byli przyzwyczajeni do zupełnie innych maszyn, z małym obciążeniem powierzchni nośnych. Przeszkolenie na Bf 109E, dostosowanie do zupełnie innej taktyki i realiów... szkoda czasu i środków. Jedyne co miałoby sens - uczestnictwo Japończyków na własnym sprzęcie, jako oddzielna jednostka realizująca wyznaczone zadania w ramach Luftwaffe. A jeśli już sprzęt - to na A5M Claude, czy Ki-27 nie mieliby za bardzo czego szukać. Tylko ewentualnie Zerówki...
Robert Puszczyk:
Pytanie czy wyćwiczona manewrowa taktyka pilotów A6M dałaby faktycznie dużą wartość dodaną przeciwko energetycznej Angoli na Spitach.
(O czas na przeszkolenie rozsądnie nie pytam)

Pytanie, jak bardzo energetyczna była strona brytyjska na Spitach? Postawiłbym raczej tezę, że mało, biorąc pod uwagę szkolenie i przyzwyczajenia myśliwców RAF. Znamienne, że jeszcze w 1942r podopieczni Clive'a Caldwell'a mający doświadczenie wyniesione z walk nad północną Afryką próbowali kręcić kółka w walce z Japończykami nad Darwin, ponosząc przy tym niewspółmierne straty. A to wszystko mając jeszcze większą przewagę dynamiczną, bo wozili się już na Mk.V.

Pisząc wcześniej o wartości dodanej miałem na myśli... zasięg A6M2. Bo ten, jak na warunki europejskie był kolosalny... ;-) Przy dobrym układzie, mając do dyspozycji (a niech mnie poniesie fantazja) 300 Reisen'ów, można byłoby spowodować, że myśliwce Osi, wisiałyby nad Londynem 24/7. :-D

konto usunięte

Temat: 300 japońskich pilotów walczy w Bitwie o Anglię

a swoja droga japonski sprzet latajacy do czasu Zero to jakis straszny badziew byl
moze gdyby w ki 27 chowali podwozie to chociaz predkosc hurricane by uzyskali

Obrazek
Mariusz K. edytował(a) ten post dnia 02.06.11 o godzinie 19:37

Temat: 300 japońskich pilotów walczy w Bitwie o Anglię

Mariusz K.:
a swoja droga japonski sprzet latajacy do czasu Zero to jakis straszny badziew byl
moze gdyby w ki 27 chowali podwozie to chociaz predkosc hurricane by uzyskali

Czemu aż taka surowa ocena?
Przy dobrym układzie, Ki-27 osiągami był równorzędnym przeciwnikiem dla sowieckiego I-16, czy francuskiego MS-406. Górował nad takimi konstrukcjami jak brytyjski Gloster Gladiator, czy włoski Fiat CR.42. I nie sądzę, aby problemem było również porównać go z wczesnymi wersjami Bf 109, jak B czy C...
Robert Puszczyk

Robert Puszczyk bezrobotny filozof
kawiarniany

Temat: 300 japońskich pilotów walczy w Bitwie o Anglię

Mariusz M.:
Pytanie, jak bardzo energetyczna była strona brytyjska na Spitach?

No właśnie. I nie do przeoczenia jest fakt, że sporo było jeszcze
Hurricane'ów.
próbowali kręcić kółka w walce z Japończykami nad Darwin,

Ale wariaci!
Pisząc wcześniej o wartości dodanej miałem na myśli... zasięg A6M2.

Też przede wszystkim o tym pomyślałem.
Co mnie jednak martwi to podatność Zera na uszkodzenia (brak
samozasklepiających się baków). Flota takich maszyn miała szansę się
bardzo szybko wykruszyć.

konto usunięte

Temat: 300 japońskich pilotów walczy w Bitwie o Anglię

a czy 200 MC 200 wypozyczone japonskim "ochotnikom" powalczyloby z RAF

Obrazek
Mariusz K. edytował(a) ten post dnia 03.06.11 o godzinie 11:30

konto usunięte

Temat: 300 japońskich pilotów walczy w Bitwie o Anglię

Mieli ich aż tyle? Bo w czerwcu było raptem 144.

konto usunięte

Temat: 300 japońskich pilotów walczy w Bitwie o Anglię

Paweł K.:
Mieli ich aż tyle? Bo w czerwcu było raptem 144.
toby dorzucili troche Re 2000

Obrazek
Mariusz K. edytował(a) ten post dnia 03.06.11 o godzinie 15:14

konto usunięte

Temat: 300 japońskich pilotów walczy w Bitwie o Anglię

w zasadzie to gdzie byly fabryki robiace spity i hurricany ? i czy abwehra nie mogla tego ustalic przed wojna ?
o znalazlem glowna fabryka spitfire byla na zachod od Birmingham a fabryka Hurricane byla troche na poludnie od tego miasta w sumie troche za Coventry a wiadomo bylo ze cos tam produkuja w tej pierwszej chyba od Pierwszej Wojny Swiatowej a w tej drugiej od 1936
to moze by ich bombowcami dobic ?...

Obrazek
Mariusz K. edytował(a) ten post dnia 03.06.11 o godzinie 22:12

Temat: 300 japońskich pilotów walczy w Bitwie o Anglię

Robert Puszczyk:
No właśnie. I nie do przeoczenia jest fakt, że sporo było jeszcze
Hurricane'ów.

To również. Z tymi, Japończycy na Zerach radzili sobie śpiewająco na Dalekim Wschodzie. Co prawda specyfika walki była inna (w BoB pułapy operacyjne również), a Sakae od jakiś 4200m wzwyż systematycznie dawał Zerówce coraz niższe osiągi...

konto usunięte

Temat: 300 japońskich pilotów walczy w Bitwie o Anglię

a czy iar 80 byl w 1940 lepszy od spitfirea ?

Obrazek
Mariusz K. edytował(a) ten post dnia 04.06.11 o godzinie 14:10

Temat: 300 japońskich pilotów walczy w Bitwie o Anglię

Mariusz K.:
a czy iar 80 byl w 1940 lepszy od spitfirea ?

Mając słabszy silnik, większy opór czołowy i niższy pułap mocy maksymalnej - nie bardzo. Poza tym, w 1940r nie był - z tego co pamiętam - jeszcze w linii...



Wyślij zaproszenie do