Temat: Szkolna alienacja rodzicielska
Istnieją różne możliwości alienacji m.in. utrudnianie kontaktu w przedszkolu czy szkole.
Doświadczyłem tego, ale że staram się do sprawy podchodzić elokwentnie, szybko zyskałem sympatie wychowawców i dyrektor, po dwóch latach zmiana przedszkola dla dziecka, w tym tata miał "UKŁADY", nowe przedszkole szybko zorientowało się, że matka stara się utrudniać kontakty.... i też szybko zyskałem sympatie i wsparcie, tak to nazwijmy.
Ale dużą zasługę tu wniosłem kilkoma sprawami,
- po pierwsze w Wyroku jest zapis, iż ojciec ma pełne prawo do kontaktu z dzieckiem w przedszkolu w dni otwarte,
- po drugie nie było widzenia, na które bym nie pojechał, nawet jak przewidywałem ze nie dojdzie do skutku, jechałem, brałem zaświadczenie z przedszkola ze ja przyszedłem po dziecko a dziecko nie zostało mi wydane bo..... matka zgłasza chorobę, matka zabrała dziecko wcześniej... babka zabrała dziecko przed obiadem itd.
- po trzecie, byłem przewodniczacym rady rodziców, kontakt z personelem i innymi rodzicami
- organizowałem dzieciamom np Mikołaja
- kupowałem na koniec roku kwiaty od Rady rodziców dla personelu
Przez cały ten okres miałem utrudniany kontakt z dzieckiem na 9-ęć widzeń w miesiącu do skutku średnio dochodziło jedno.
Po dwóch latach Sąd z urzędu wszczął sprawę o"O zmianę wyroku rozwodowego w przedmiocie wykonywania władzy rodzicielskiej", sprawa trwa półtorej roku... zobaczymy czym się skończy.