Temat: Plan wychowawczy czy skuteczna metoda dbania o dobro...
Bardzo dobre pytania.
Myślę, że nie chodzi tutaj tylko o rozumienie potrzeb dziecka, a także o wiele innych czynników opartych na podłożu emocjonalnym oraz innych, które blokują zbudowanie takiego planu. Ponadto wielkość ich parametrów nie dla każdego rodzica jest jednakowa.
Poza tym jeśli jeden z rodziców chce porozumienia w sprawie kontaktów, a drugi bezpodstawnie nie chce to nie mamy do czynienia z konfliktem, a przemocą wobec dziecka i drugiego rodzica - tego który chce takiego porozumienia lub jej usiłowaniem.
Obecna konstrukcja prawa nie sprzyja motywacji do tworzenia rodzicielskich planów wychowawczych, chociaż jest to bardzo dobre rozwiązanie, gdy uda się usunąć przeszkody w ich tworzeniu.
Odnosząc się do problemów emocjonalnych uważam, że niejednokrotnie przydałaby się indywidualna lub rodzinna pomoc terapeutyczna, aby konstrukcja tych planów mogłaby być efektywna, a często nawet w ogóle powstać.
Jeśli chodzi o postawę sądów nasuwa się tutaj inne pytanie. Czy sędziowie będą chcieli zmienić swoją postawę, niezależnie od przedefiniowania problemu. Uważam, że należy ich do tego odpowiednio zmotywować przez adekwatne korekty w prawie rodzinnym.
Moim zdaniem, adwokaci i radcy prawni mogą być pomocni w konstrukcji planów wychowawczych, gdy będzie to zgodne z ich interesem oraz spostrzegą efektywną możliwość ich tworzenia w praktyce.
Trochę na temat opieki naprzemiennej rozmawiamy także na stronie:
http://www.goldenline.pl/forum/947610/opieka-naprzemie...Ten post został edytowany przez Autora dnia 11.02.14 o godzinie 11:00