Henryk Kluk

Henryk Kluk Dyrektor Operacyjny
- Sprzedaż: LITWA,
ŁOTWA, ESTONIA

Temat: Niepubliczne gabinety psychologiczne, nadzór

Czy ktoś może wie pod kogo podlegają niepubliczne gabinety psychologiczne? Kto je nadzoruje? Pytam ponieważ jedna z takich poradni wydała opinie na temat mego Syna bez mojej zgody i wiedzy. Co więcej wysłała do sądu jako opinie psychologiczną wypowiadającą się w sprawie kontaktów moich z Synem nie rozmawiając ze mną. W publicznej placówce powiedziano że nie jest to zgodne z prawem.
Stąd moje pytanie.
Za wszelakie odpowiedzi z góry dziękuję.
Irek Ś.

Irek Ś. No bez przesady

Temat: Niepubliczne gabinety psychologiczne, nadzór

Henryk K.:
Czy ktoś może wie pod kogo podlegają niepubliczne gabinety psychologiczne? Kto je nadzoruje?

Zależy od rodzaju pracowni, w zarysie:
- medycyna pracy i psychologia transportu- WOMP'y i Urzędy Marszałkowskie,
- biegli psychologowie- upraszczając, przez sądu okręgowego na którego listę są wpisani,
- są jeszcze inne opcje ale nie chce mi się zgadywać o co cho,
- duża część jest prowadzona na zasadne zwykłej działalności gospodarczej i nie jest nadzorowana.
Pytam ponieważ jedna z takich poradni wydała opinie na temat mego Syna bez mojej zgody i wiedzy. Co więcej wysłała do sądu jako opinie psychologiczną wypowiadającą się w sprawie kontaktów moich z Synem nie rozmawiając ze mną. W publicznej placówce powiedziano że nie jest to zgodne z prawem.

Nie wiem, ciężko mi sobie wyobrazić nawet sytuację w której pracowni wydaje opinię bez zgody a nawet wyraźnego zlecania któregoś rodzica. Ale rodzic może zwrócić się o przygotowanie takiej opinii na potrzeby sądu jako do biegłego prywatnego.
Paweł Zamorski

Paweł Zamorski urzęnik samorządowy
średniego szczebla

Temat: Niepubliczne gabinety psychologiczne, nadzór

Problemy z funkcjonowaniem i nadzorem nad poradniami psychologicznymi dotyczą nie tylko prywatnego sektora. Poniżej przykład z zakresu funkcjonowania jednej z publicznych krakowskich poradni psychologiczno – pedagogicznych i sprawowania nadzoru nad jej działaniem:
http://www.goldenline.pl/forum/984996/jak-psycholog-w-...

Cieszę się, że są także psycholodzy podchodzący rzetelnie do swojej pracy :)Ten post został edytowany przez Autora dnia 09.01.14 o godzinie 15:14
Joanna G.

Joanna G. trener, terapeuta,
doradca zawodowy

Temat: Niepubliczne gabinety psychologiczne, nadzór

Jestem bardzo zaskoczona tym co Pana spotkało. Generalnie każde badanie dziecka wymaga zgody rodzica. Dziwi mnie to, że opinię wydaje poradnia niepubliczna. Są pewne szczególne sytuacje, kiedy Sąd zleca wykonanie badań i wówczas kieruje dziecko do RODEK-Rodzinny Ośrodek Diagnostyczno-Konsultacyjny, który funkcjonuje w obszarze właściwości Sądu Okręgowego. Proszę dokładnie zobaczyć opinię, czy przypadkiem diagnozy nie wykonał Urząd podlegający pod Sąd.
W razie czego służę zawsze radą.
Marek M.

Marek M. "Mieć w górze niebo,
w sobie spokój, pod
sobą krzesło a ś...

Temat: Niepubliczne gabinety psychologiczne, nadzór

ja nie czytam w wypowiedzi autora, że odbyło się to bez wiedzy rodzica.
jak rozumiem, nie został poinformowany tato ale samo badanie poza jego plecami mógł zlecić drugi rodzic czyli matka (wtedy byłoby to nie tylko za wiedzą ale i na prośbę rodzica). co do rzetelności takich badań nie będę się wypowiadał bo zapewne wszyscy znają też opinie, które z udziałem wszystkich członków rodziny przedstawiają sytuacje w które nawet sądy nie są w stanie uwierzyć.

jeśli tak było to sąd faktycznie mógłby wziąć pod uwagę wyniki takich badań jak przyjmuje jako dowody w sprawie takie opinie, gdy np jeden z rodziców zwyczajnie nie stawia się na badania. myślę, ze w takiej sytuacji może warto nie tyle szukać zwierzchności gabinetu prywatnego co zwrócić się do sądu z prośba o ponowne badania już z pana udziałem i u innego specjalisty.
Joanna K.

Joanna K. Właściciel, Gabinet
Psychologicznej
Terapii i Mediacji
Ro...

Temat: Niepubliczne gabinety psychologiczne, nadzór

Z mojej strony - jeśli to pomoźe.

1. Taką opinie może wydać jedynie ROD-ek po badaniu na zlecenie Sądu.
2. Jeśli żona poszła prywatnie (pytanie jaka forma prawna podmiotu) i nie jest pozbawiona władzy rodzicielskiej to mogła zlecic badanie dziecka bez Pana zgody - podobnie Pan może zrobić.
Jeśli to jest prywatny gabinet to nie podlega nikomu - pozew cywilny raczej?Nie wiem w sumie.
Jesli to podmiot zarejestrowany jako niepubliczna poradnia podlegająca kuratorium to skargi składac w urzędzie miasta i kuratorium.
3. Uważam, że przekroczone zostały uprawnienia jeśli wydano taką opinię nie rozmawiając z Panem i nie badając relacji z dzieckiem - osobiście nigdy nie wystawiłabym takiej opinii (zwłaszcza obawiałabym się słusznego pozwu z Pana strony, tak jak mozna pozwac lekarza).
4. Ciekawią mnie zarzuty - bo chyba na ich podstawie wystawiono taką opinię.
Z własnego podwórka mielismy jeden przypadek gdy nie było ojca dziecka na badaniu i ewidentnie nalezało ochronić dziecko przed ojcem. Powód: '"tatus zamknął mnie w bagażniku bo szedł na randkę do Pani a ja nie chciałam tam iść z nim". ALE... to jest z automatu sprawa dla policji, prokuratury czy Sądu rodzinnego. Jesli takich zarzutów Pan nie ma, to bardzo ciekawi mnie powód. Nie wystarczy mamy opowieść;)
5. Zawsze w opinii psycholog dziecięcy pisze zalecenie: ujednolicenie postaw rodzicielskich, psychoedukacja rodziców lub cos podobnego jesli działania drugiego rodzica nie sprzyjają rozwojowi dziecka.

To chyba tyle, pozdrawiam, Joanna
Joanna K.

Joanna K. Właściciel, Gabinet
Psychologicznej
Terapii i Mediacji
Ro...

Temat: Niepubliczne gabinety psychologiczne, nadzór

przepraszam (za szybko przeczytałam i chyba nie dokładnie), ale Pan nie ma w opinii zakazu spotkań?? chodzi Panu jedynie o to czyporadnia/gabinet ma prawo wydac opinię?
Tak, ma prawo wydac opinię dotyczącą tego co zaobserwowało na spotkaniu.
Henryk Kluk

Henryk Kluk Dyrektor Operacyjny
- Sprzedaż: LITWA,
ŁOTWA, ESTONIA

Temat: Niepubliczne gabinety psychologiczne, nadzór

Witam WSZYSTKICH i DZIĘKUJĘ za odpowiedzi. Na prv również!
Ze względu na wyjazd dopiero teraz mogę więcej napisać w tej sprawie.
Na wstępie wyjaśnienia: Opinia o której mowa została wykonana na zlecenie byłej, która uprowadziła dziecko za granicę (Hiszpania). Od września „walczę” o powrót Syna do Kraju w Polsce jak również stosując konwencję Haską w Hiszpanii. Żadnych terminów rozpraw jeszcze nie ma (a już minęło 6 miesięcy!!!) Z Synem miałem kontakt superański. Wykorzystywałem 100% czasu który miałem zasądzony przez sąd. Graliśmy w piłkę, chodziliśmy na basen, do kina, w kręgle, jeździliśmy na gokartach, zwiedzaliśmy Polskę itd. Byłem normalnym ojcem. Teraz mam drugą Żonę i następnego synka. Bardzo szybko się zaakceptowali się nawzajem. Razem chodzili na zakupy, do kina. Wszystko był OK do czasu….
…właśnie do czasu gdy była zabrała go do Hiszpanii. I od tego czasu Syn nie chce ze mną rozmawiać. Chociaż 2 tygodni poprzedzające wyjazd do Hiszpanii syn był ze mną na wakacjach nad morzem c całą moją rodziną. W czasie gdy Syn był z byłą Syn podobno mnie znienawidził (ma 10 lat). Nie chce rozmawiać przez telefon, przez Skype itd. To jest długa i dla mnie bardzo bolesna historia. Dlatego przedstawiłem dla Was sam zarys.
Co do opinii. W trakcie procedur procesowych w Polsce otrzymałem właśnie tą opinie. Podpisana przez psychologa i pedagoga. W tytule napisano: Opinia pedagogiczno-psychologiczna. Opinia opisana na 21 stronach. Osoba prowadząca poradnię jest biegłą sądową w Warszawie. Badania trwały 3 dni. Przyznam się że czytając ową opinię łzy same ciekły.
Pierwsze 6 stron zawiera opis mego życia z byłą. Jaki ja byłem niedobry. Nie dbałem o Syna. Nie opiekowałem się. Wykazywałem umiarkowaną troskliwość wobec ciężarnej żony. I wiele bzdetów i kłamstw po których zacząłem wątpić w sens bycia lojalnym, normalnym człowiekiem. To było. A jak jest obecnie wg jeże opinii: czytamy że zdaniem babci (matki byłej) wnuk najsilniej jest związany z matką dziadkiem. Babcia nie przypomina że syn tęskni za ojcem. Czyli w skrócie wg opinii byłem i jestem fatalnym ojcem i mężem. Gdy tą opinię przeczytała moja obecna Żona skomentowała określając byłą słowami jakie nigdy nie słyszałem z Jej ust.
Pokazałem tą opinię w publicznej poradni psychologicznej do której chodził w swoim czasie Syn. Pani Dyrektor po pierwsze była zaskoczona ponieważ opinia psychologiczno- pedagogiczna nie może być przeprowadzona jednostronnie. Czyli minimum musi być Tata Mama i Syn. Powiedziała również, że przeprowadzenie badania i wydanie opinii bez zgody dwóch rodziców jest nie zgodne z prawem.
Poprosiłem o skomentowanie postawy Syna wg opinii, czy jest możliwe, że psycholog z poradni publicznej oraz szkoła nie wykryła tak dużej wrogości w stosunku do mnie. Pani Dyrektor po zapoznaniu się z aktami oraz rozmowa z Panią psycholog całkowicie zaprzeczyła. Wg akt wynika (i taka opinia również poszła do sądu), że syn nigdy nie posiadał żadnych problemów w kontaktach ze mną. Następnego dnia skierowałem oficjalne zapytanie do szkoły by wydali opinie na temat mego syna pod kontem nauki, wychowania, kontaktów z rodzicami. Opisano miedzy innymi: „…wtedy dało się zauważyć że chętnie spędza czas z ojcem a także z jego dziadkami (z mojej strony)…chłopiec był zadowolony idąc na spotkanie z tatą…”
Co do sedna tematu: czy prywatnej poradni można tak porostu wydawać opinię (chociaż jest to raczej dyktando lub wypracowanie jak określiła to Pani Dyrektor w publicznej poradni) która wysyła do sądu analizę stanu psychologicznego mego Syna, wypowiadając się na temat naszych kontaktów z Synem bez rozmowy ze mną? Czy to jest prawidłowe? Czy ja mogę zapłacić psychologowi i poprosić by napisała, że moja była jest nienormalna a syn milion raz powiedział mi że nie chce ją widzieć i wysłać taka opinię do sądu? Co przeżywa mój Syn któremu jest wpajane kłamstwa na temat mój i mojej rodziny. Bo zapomniałem napisać że Syn podobno nie chce rozmawiać z żadną osobą również z mojej rodziny. A do tego czasu chciał.
Czy psycholog może narażać dziecko na dodatkowy stres wykonując nieprofesjonalne badania? (zakładam że spędzając 3 dni z obcymi osobami to jest dodatkowy stres).

Raz jeszcze dziękuję wszystkim za komentarze!!!!

HK
Wioleta J.

Wioleta J. specjalista w
dziedzinie obsługi
klienta i
administracji

Temat: Niepubliczne gabinety psychologiczne, nadzór

temat widzę, że miał miejsce dwa lata temu, czy mógłbyś napisać co udało Ci się z tym zrobić?
Henryk Kluk

Henryk Kluk Dyrektor Operacyjny
- Sprzedaż: LITWA,
ŁOTWA, ESTONIA

Temat: Niepubliczne gabinety psychologiczne, nadzór

..to nadal trwa.
Wioleto, tak naprawdę nie wiem co mi się udało. Około 2 tygodni temu oglądałem program w TVP info i widzę, że nie jestem sam a co gorzej jest takich ojców bardzo dużo. Skala wykorzystania luk w prawie przez matek, ich rodzin i prawników by odebrać, by rozdzielić Ojca z dzieckiem jest ZAJEBISCIE DUŻA (przepraszam za nieładne słowo)
Moja sprawa. Prywatny psycholog i pedagog (opłacany przez byłą żonę) obsmarowują moja osobę na lewo i prawo: zły ojciec był, jest i będzie. Syn mnie się bał, boi i bać się będzie. Wszystko to idzie do akt sądowych (UWAGA Psycholog NIGDY ze mną nie rozmawiał a pedagog 1 godzinę). Świadkowie z mojej strony: rodzina i osobę postronne zeznają że nigdy sąd mnie się nie bał. Sąd, po 3 latach rozprawy, kieruje nas do RODEK (teraz to inaczej się nazywa). 5 badań, w różnym odstępie czasowym.
Opinia. 28 stron. Wnioski. Lepiej zacytuję CZĘŚĆ by unikać dwuznaczności w jego rozumieniu. Oto jego część:
„Małoletni jest silnie związany emocjonalnie z matką, przede wszystkim w oparem relację z nią buduje on swoje poczucie bezpieczeństwa. Mimo silnego związku emocjonalnego, relacje Syna z matką nie kształtują się prawidłowo, zaś więź emocjonalna łącząca syna z matką nosi cechy więzi nadmiernie zależnościowej. Małoletni idealizuje matkę, na poziomie deklaratywnym nie ujawnia jakichkolwiek obszarów, których oczekiwałaby zmiany w jej funkcjonowaniu rodzicielskim. Dziecko identyfikuje się z jej przekonaniami i zrachowaniami, w percepcji małoletniego, to matka jest rodzicem, którego należy wspierać w konflikcie rodzicielskim. Odrzucająca postawa Syna wobec ojca oraz uzasadnianie w dużej mierze odzwierciedla postawę matki wobec Ojca. Matka me wykazuje należytej dbałości o kształtowanie relacji syna z ojcem, co więcej określonymi działaniami wzmacnia negatywną postawę Roberta wobec drugiego rodzica. Kierowany silną potrzebą doznawania akceptacji i dostępności emocjonalnej przynajmniej jednego rodzica, małoletni podporządkowuje się oczekiwaniom matki.”
Jest to sedno opinii. Biegli wykryli manipulowanie dzieckiem, skierowali matkę na badania psychologiczne by tam jej wyjaśnili że gdy ojciec jest obok syna to jest OK. Pomimo to dziecko nadal pozostaje przy matce.
Co najbardziej mnie wpienia to fakt, że po prywatnej opinii (opłacany przez byłą żonę) sąd ograniczył mi kontakty do mailowych. I to miałem przez prawie 3 lata. Natomiast po badaniu przez biegłych sąd zmienił zdanie wskazując na potrzebę odbudowy kontaktów z ojcem. Kuźwa, po 3 latach przymusowego rozstania z dzieckiem w wyniku decyzji sądu, ten sam sąd i ta sama sędzina zmienia zdanie. Pytam: gdzie jest ta fachowość sędziowska? Jak można podejmować decyzje ważne dla dziecka na podstawie prywatnej opinii???
By było jasne: prywatna, opłacalna opinia jest wiarygodna dla sądów!! Mogą napisać że jesteś zbokiem, biłeś dziecko, znęcałeś się nad nim NAWET NIE SPOTYKAJĄC SIĘ Z DRUGA STRONĄ. I sąd to kupuje.
Tak wiec Wioleto, powracając do Twego pytania. Nic mi się nie udało. Przez 4 lata walczę z była i naszymi sądami. Sąd wie, że przed uprowadzenie dziecka moje kontakty były w porządku. Sąd wie że matka wywierała wpływ na decyzje dziecka co do mojej osoby. Sąd wie że matka kłamała przed sądem….Ale i co z tego skoro matka polka jest u nas jak Bóg w kościele: nie do tknięcia. Przez 4 lata nie mam Syna bo była tak sobie życzy s sąd na to pozwala.

hk
Maciej Wojewódka

Maciej Wojewódka analityk, manager,
badacz, organizator,
uhonorowany za kr...

Temat: Niepubliczne gabinety psychologiczne, nadzór

Im bardziej będziesz się motał i dowartościowywał w iluzji walki oraz koncentrował się na swoim zranionym ego, jednocześnie przedmiotowo traktując swoje dziecko, a nie na obronie dziecka przed negatywnymi skutkami przemocy jaką jest alienacja rodzicielska - tym bardziej będziesz wspierał występowanie problemu, o którym piszesz.

Moim zdaniem, także takie programy jak ten o którym piszesz są jednym z narzędzi kampanii dezintegracji i dezinformacji wspierających problem i sofistyczne podejście do niego.Ten post został edytowany przez Autora dnia 28.11.16 o godzinie 17:33
Henryk Kluk

Henryk Kluk Dyrektor Operacyjny
- Sprzedaż: LITWA,
ŁOTWA, ESTONIA

Temat: Niepubliczne gabinety psychologiczne, nadzór

Panie Macieju, dziękuję za komentarz. Mam jednak pytania:
"Im bardziej będziesz się motał i dowartościowywał w iluzji walki oraz koncentrował się na swoim zranionym ego, jednocześnie przedmiotowo traktując swoje dziecko..." - z czego wynika Pana opinia na temat przedmiotowości traktowania przeze mnie Syna? To pierwsze. Drugie. Motanie i zranione ego. Ja bym napisał Szukanie zrozumienia i ból. Ból - bo nie mam kontaktu z Synem którego kocham i tęsknię. Szukanie zrozumienia - nie rozumiem skąd ludzie mają tyle podłości w sobie by wykorzystywać dziecko do walki w sądach. nie rozumiem dlaczego sądy działają jak działają, nie rozumiem, jak w tym konkretnym wątku prywatny psycholog, może za pieniądze oczernić osobę którą nawet nie zna. i tak dalej.
"....tym bardziej będziesz wspierał występowanie problemu, o którym piszesz" Panie Macieju. W przeciągu 4 lat skontaktowałem się z wieloma osobami, organizacjami, rzecznikami, ministrami, ojcami. Opowiadałem i słuchałem. NAPEWNO NIE WSPIERAM OBECNEGO STANU RZECZY.
Maciej Wojewódka

Maciej Wojewódka analityk, manager,
badacz, organizator,
uhonorowany za kr...

Temat: Niepubliczne gabinety psychologiczne, nadzór

Rozumiem Pana emocje i współczuję.

Jednak w celu zrozumienia istoty problemu i przynajmniej podjęcia próby zmiany obecnej sytuacji konieczna jest zmiana Pana obecnej postawy i wizerunku. To oczywiście nie jest warunek wystarczający ale konieczny.

Ojciec koncentrujący się na swoich emocjach oraz na opowiadaniu o walce o dziecko przedstawia się jako niedojrzały i współodpowiedzialny za zaistniałą sytuację. Taką postawę dostrzegają także sędziowie, biegli sądowi, drudzy rodzice, dzieci i inne osoby.

Koncentracja przez ojca na swoich uczuciach i swoim problemie, a nie na uczuciach i potrzebach dziecka potrzebującego dla prawidłowego rozwoju - niekrępowanego dostępu do obecności i miłości w swoim życiu obojga prawidłowo postępujących rodziców – to jego przedmiotowe traktowanie, podważające predyspozycje ojca do prawidłowego wywiązywania się z obowiązków rodzicielskich.

Wzbudzanie u dziecka negatywnych uczuć i nastawienia do drugiego rodzica to przemoc wobec niego prowadząca do jego problemów w obszarze zdrowia, rozwoju i zachowania
https://docs.google.com/viewer?a=v&pid=sites&srcid=ZGVm...

Opowiadanie o walce, a nie na obronie swojego dziecka przed przemocą jaka jest alienacja rodzicielska – to przedstawianie się jako osoba współwinna problemowi, traktująca dziecko jako przedmiot tej walki oraz jako osoba nie rozumiejąca istoty prawa, gdy tak postępuje rodzic doświadczający problemu. Wywiezienie z kraju dziecka bez zgody drugiego rodzica - to także forma alienacji rodzicielskiej.

Z Pana wypowiedzi nie wynika, że prowadził Pan walkę, a że wraz ze swoim dzieckiem stał się ofiarą tego rodzaju przemocy, w tym przypadku być może z udziałem nieetycznego sędziego, psychologa i pedagoga.

W takiej sytuacji dowartościowywanie się walką sugeruje zaniżone poczucie wartości.

Natomiast w sytuacji rzeczywistego prowadzenia walki o dziecko przez oboje rodziców – dziecko powinno być chronione przed jej negatywnymi skutkami, poprzez oddzielenie go od rodzica koncentrującego się na sobie i na swoich zranionych uczuciach.

Z używanymi słowami wiążą się myśli, emocje i przekonania, za czym idą postawy i zachowania, w tym nieświadome, co z kolei prowadzi do adekwatnych następstw, zarówno w biznesie, jak i w sytuacji rodzinnej.

Nie jest ważne ile spotkań się miało i ile osób się słuchało, a to czy miało się do czynienia z właściwymi ludźmi.

Odpowiedzi na zadane przez siebie pytania znajdzie Pan, w szerokim kontekście, w mojej publikacji Dziecko, rodzic i rozwód oraz alienacja rodzicielska - problemy, pomysły, porady (ISBN 978-83-939261-2-1).

Na szkoleniach menedżerskich uczono mnie, że należy wyżej cenić krytykę niż miłe uwagi. Mam nadzieję, że i moje zdanie okaże się pomocne. Najważniejsze jednak jest to aby odpowiedział Pan sobie na pytanie co to znaczy, że kocha Pan swojego syna i czy jest to miłość dojrzałego ojca czy egoistyczna?Ten post został edytowany przez Autora dnia 30.11.16 o godzinie 13:50

konto usunięte

Temat: Niepubliczne gabinety psychologiczne, nadzór

Witam.mam identyczny problem tylko ze moja strone...

Następna dyskusja:

Polecamy gabinety.




Wyślij zaproszenie do