Temat: Co jest dobre dla dziecka?

http://wiadomosci.onet.pl/kraj/sadowa-batalia-z-francu...

Temat: Co jest dobre dla dziecka?

No cóż Małgosiu.

Jak już niejednokrotnie rozmawialiśmy i rozmawiałyśmy, podczas omawiania skandalicznie funkcjonujacego prawa rodzinnego i jego otoczenia w Polsce - dzieci nie głosują w wyborach, więc kto z ich interesem będzie się napradwę liczyć :(

Nic dziwnego, że podobnie jest i we Francji. Przeciez oba nasze kraje są częścia tzw. europejskiego kręgu kulturowego.

Temat: Co jest dobre dla dziecka?

zgadzam się sam czekam na ustosunkowanie kontaktów z córką juz ponad półtorej miesiąca po tym jak matka dziecka zaczęła mi dziecko wyliczać na godziny .

polskie sądy rodzinne to wielka lipa ... wiadomo matka może więcej ojciec mało się liczy

pozdrawiam

Temat: Co jest dobre dla dziecka?

Kiedyś spotkałam się z opinią psychologa, który opowiedział się za umieszczaniem dzieci w rodzinach zastępczych bez względu na to, czy ktokolwiek z rodziny może się dzieckiem zająć. Pani psycholog wytłumaczyła to w ten sposób: jeśli rodzic funkcjonuje patologicznie to jego rodzina też jest patologiczna i stąd należy dziecko odseparować od dziadków, którzy wychowali takich rodziców tego dziecka. Opinia dość kontrowersyjna, bo jak wiemy nie zawsze tak jest. Nawet z najlepszej rodziny dziecko może trafić do niestosownego środowiska i wcale nie musi być tak, że babcia, czy dziadek są patologiczni.

Z drugiej jednak strony, skoro prawo rodzinne i kuratorzy w Polsce źle funkcjonują to być może francuski sąd uznał, że babcia nie nadaje się do opieki nad wnuczką. To też jest możliwe patrząc na to, co dzieje się w Polsce i na to jak beztrosko sądy oddają dzieci pod opiekę patologicznych ludzi...

Waldek. Niestety w Polsce nawet najgorsza matka lepsza jest od ojca, który nie pije, nie bije, nie ćpa. Miejmy nadzieję, że to się kiedyś zmieni, bo prawo do opieki nad dzieckiem powinni mieć oboje rodzice. Nie rozumiem czemu ojciec, który nie stosuje przemocy, nie jest patologiczny, nie może wyegzekwować prawa do zajmowania się własnym dzieckiem. To jest patologia systemu rodzinnego w Polsce. Po części tak tłumaczę decyzję sądu francuskiego. Być może uznali, że sąd rodzinny w Polsce zbyt beztrosko podszedł do tej sprawy. Nie wiemy, co się w tej rodzinie wydarzyło. Podejrzewam, że nikt ot tak dziecka nie trzyma bez powodu.