Temat: Rafał T. Prinke - wczesny symbolizm Różokrzyża
Krzysztof W.:
A ja się wtrącę z pozycji kompletnego laika. Padły w tym wątku słowa, że znaczna część wiedzy została utracona. Jak w takim razie można oceniać czyjeś poglady na temat tej wiedzy? Czy w takim przypadku nie jest tak, że różne, nawet te sprzeczne ze sobą poglądy mają tę samą wagę?
Niezupełnie. Uważny badacz tych spraw znając historię tych idei od razu odróżni prawdę od fałszu. To nie jest też tak, że zupełnie nic nie wiemy. Jak już napisałem Ci w prywatnym liście, większość z tej wiedzy wywodzi się z filozofii greckiej i to tam należy szukać najpierw by cokolwiek z tego wszystkiego zrozumieć.
Szukanie wiedzy okultystycznej u autorów z XX czy XIX wieku z góry musi być skazane na niepowodzenie. Bardon, produkt swojej epoki New Age, nawiązujący do Heleny Bławatskiej i innych podobnych ruchów tego odrodzenia okultyzmu, zbyt bardzo już odbiega od hermetyzmu średniowiecznego, nie mówiąc już o hermetyzmie starożytnym. Jeśli ktoś jest zainteresowany nurtem New Age proszę bardzo - niech czyta i chłonie te "informacje". Ale jednakże jeśli komuś przedstawia się HERMETYZM to jednak uczciwość nakazuje by ukazać diametralną różnicę pomiędzy tym co ja nazywam New Age'm, a średniowiecznym hermetyzmem.
Nie twierdzę, że wszystko co opisuje Pan Franz Bardon to bzdury. Nie popadałbym w taką skrajność, ale jak to bywa w tych "nowoczesnych" nurtach New Age jest tam swoisty galimatias idei - indyjskich, greckich, średniowiecznych itd... Dlatego oddzielam to grubą kreską od pierwotnych idei hermetycznych o których pisze np. Pan Rafał Prinke.
Żeby nie być gołosłownym oto co Pan Franz Bardon pisze w swoich pracach:
"Jeśli mag nie wie, jak wygląda gnom, może użyć jasnowidzenia, albo w stanie transu, albo poprzez magiczne lustro, by go zobaczyć. Zaobserwuje, że gnomy są małymi istotami podobnymi do krasnoludków z bajek. Zazwyczaj mają długie brody, noszą czapki, mają długie włosy i błyszczące oczy, a ich strojem są surduty z kapturami.
Taki gnom pojawi się magowi w magicznym lustrze. Mag zauważy również, że każdy duch ziemi nosi małą lampkę i każda z nich ma inną świetlistość. Lampy pomagają tym ziemskim duchom odnajdywać drogę w ich podziemnym królestwie. Kiedy mag zobaczy gnoma w magicznym lustrze lub przez jasnowidzenie, musi jedynie przyjąć jego kształt w duchu, czyli na płaszczyźnie mentalnej. "
Franz Bardon, "Wtajemniczenie do hermetyzmu", Krok X
Pozostawię to bez komentarza...
Andrzej Kosela edytował(a) ten post dnia 21.10.09 o godzinie 23:22