Temat: Doświadczenia z Agile'm w sprzedaży
„Agile” to od jakiegoś już czasu modne słowo w branży IT. Od niedawna natomiast (na razie głównie na Zachodzie) można zauważyć coraz więcej publikacji nt. zastosowania tej metodologii w projektach nie mających nic wspólnego z IT. W jednym z artykułów Forbes’a możemy np. przeczytać, że "Agile to obecnie najlepiej utrzymany sekret zarządzania na naszej planecie." Na ile wtajemniczeni się czujecie?
Prawdą jest, że wszystkie organizacje (również te sprzedażowe) z czasem obrastają warstewką biurokratycznego “tłuszczyku”. I mimo że - jak każde przedsiębiorstwo - z definicji dążą do minimalizacji kosztów i strat, mało którym udaje się osiągnąć mistrzostwo w tej dziedzinie.
Celem idei Agile, zainicjowanej w połowie lat 1990-tych, była przede wszystkim koncentracja na zadaniach generujących wartość, kosztem prac administracyjnych. Samo-zarządzanie zespołów, duża swoboda w dobieraniu działań i codziennych zadań mających prowadzić do realizacji celów, szybkie reagowanie na potrzeby i porażki, dopuszczanie zmiany na każdym etapie i nieustanny rozwój to tylko niektóre z pozostałych założeń tej metodyki.
Jakie są Wasze opinie nt możliwości zastosowania tego podejścia w zespołach sprzedażowych? Co wynika z Waszych doświadczeń w kraju i za granicą?