Katarzyna
Kuniewicz
trener kreatywności,
Biała Zebra
(www.bialazebra.pl)
Lidia
T.
Bo do mnie anioły
wchodzą bez pukania
i kawę mi słodzą
uś...
Temat: test moralności
Marcin K.::)))
Hubert Tyc:
Ostatnio poznałem dość ciekawą i oryginalną opowiastkę, z którą wiąże się następnie zadanie. Wzbudza to wiele kontrowersji i dyskusji, bowiem okazuje się, że odpowiedzi są przeróżne, a co najciekawsze, wszystkie mogą okazać się dobre. Nawet jak są skrajnie różne;-)
Oto historia:
Po jednej stronie rzeki mieszkała dziewczyna. Pewnego dnia poczuła ogromną potrzebę aby spotkać się ze swoim narzeczonym, który mieszkał po drugiej stronierzeki. Dajmy na to, że była to jakaś poważna sprawa. Poszła więc nad rzekę, a że nie było mostu ani żadnej innej możliwości przedostania się na drugą stronę, poprosiła o pomoc napotkanego rybaka, który miał łódkę. Rybak zaproponował prosty układ. Przeprawi ją przez rzekę w zamian za pójście z nim do łóżka. Dziewczyna pobiegła z powrotem do domu i zwróciła się z pytaniem do matki. Co ma począć? Matka odparła, że jest już dorosła i sama powinna znac odpowiedź na to pytanie.
Dziewczyna wróciła nad rzekę i nie widząc innej możliwości, oddała się rybakowi. Ten następnie zgodnie z obietnicą przeprawił ją na drugą stronę. Kiedy dziewczyna dotarła do narzeczonego, opowiedziała mu o wszystkim. Ten następnie wygnał ja z domu wyzywając od najgorszych. Zrozpaczona udała się do swojego przyjaciela, który widząc w jakim jest stanie, podjął szybką decyzję. Ubrał się i poszedł do domu narzeczonego i jednym słowem mówiąc, sprał go za doprowadzenie dziewczyny do stanu załamania.
Zadanie jakie wiąże się z tą opowieścią, to uporządkować wszystkie pojawiające się postaci według ich moralności. Jestem ciekaw Waszych opini i czekam na komentarze.
Pozdrawiam,
HT
Matka - miala racje
Corka - ech sierota
Rybak - jak najbardziej w porzadku...
narzeczony-totalne dno...powinien sam miec lodke ;-P
przyjaciel - dobrze zrobil
Marta F. HR Manager / Trener
Temat: test moralności
Historia ta posiada część drugą - oprócz opowiedzianej już na początku dyskusji.Jeśli autor dyskusji ją posiada - zachęcam do umieszczenia (ja niestety chwilowo nie posiadam pełnej wersji).
Część druga odsłania nieco bardziej szczegółowo motywy działania jej głównych bohaterów co pozwala na zweryfikowanie naszych sądów i to w sposób już nieco łatwiejszy choć dość zaskakujący.
Na przykład - w dyskusji większość osób nie potępia matki - wszak dała córce pełną wolność.
Jednak kolejna informacja jaką otrzymujemy (to akurat pamiętam) jest taka, iż Rybak był zarażony HIV, a matka o tym wiedziała...
Morał z przypowiastki jest taki, żeby zważać na konflikty wynikające z błędów w komunikacji i nie oceniać nie mając pełnego obrazu sytuacji... a może wcale nie oceniać?
(PS.Jak tylko dorwę to uzupełnienie, prześlę)Marta S. edytował(a) ten post dnia 07.08.08 o godzinie 14:14
Paweł
Pawłowski
Manager w Medusa
Lounge Bar
Temat: test moralności
Przyjaciel by strasznym burakim skoro uznal ze jedyne co mozna zrobic w tej sytuacji to pobic narzeczonego.. narzeczony zalezy od swiatopogladu i wychowania z jednej strony mogl sie zdenerwowac ale z drugiej jesli dziewczyna w zadnym wypadku nie miala zadnej mozliwosci to mozetroche wyrozumialoscci.. pozatym moze to on powinien sie przespac z tym rybakiem w imie poswiecenia sie a zeby uchronic dziewczyne..:) Koniec koncow mogl by powstac z tego szczesliwy trojkat z darmowa juz przeprawa przez rzeke a zeby dziewczyna moglawidywac matke od czasu do czasu.. :)Następna dyskusja: