Temat: test moralności

Ostatnio poznałem dość ciekawą i oryginalną opowiastkę, z którą wiąże się następnie zadanie. Wzbudza to wiele kontrowersji i dyskusji, bowiem okazuje się, że odpowiedzi są przeróżne, a co najciekawsze, wszystkie mogą okazać się dobre. Nawet jak są skrajnie różne;-)
Oto historia:

Po jednej stronie rzeki mieszkała dziewczyna. Pewnego dnia poczuła ogromną potrzebę aby spotkać się ze swoim narzeczonym, który mieszkał po drugiej stronierzeki. Dajmy na to, że była to jakaś poważna sprawa. Poszła więc nad rzekę, a że nie było mostu ani żadnej innej możliwości przedostania się na drugą stronę, poprosiła o pomoc napotkanego rybaka, który miał łódkę. Rybak zaproponował prosty układ. Przeprawi ją przez rzekę w zamian za pójście z nim do łóżka. Dziewczyna pobiegła z powrotem do domu i zwróciła się z pytaniem do matki. Co ma począć? Matka odparła, że jest już dorosła i sama powinna znac odpowiedź na to pytanie.
Dziewczyna wróciła nad rzekę i nie widząc innej możliwości, oddała się rybakowi. Ten następnie zgodnie z obietnicą przeprawił ją na drugą stronę. Kiedy dziewczyna dotarła do narzeczonego, opowiedziała mu o wszystkim. Ten następnie wygnał ja z domu wyzywając od najgorszych. Zrozpaczona udała się do swojego przyjaciela, który widząc w jakim jest stanie, podjął szybką decyzję. Ubrał się i poszedł do domu narzeczonego i jednym słowem mówiąc, sprał go za doprowadzenie dziewczyny do stanu załamania.


Zadanie jakie wiąże się z tą opowieścią, to uporządkować wszystkie pojawiające się postaci według ich moralności. Jestem ciekaw Waszych opini i czekam na komentarze.
Pozdrawiam,
HT

Temat: test moralności

Witam "kołorkera" :)

Zmierzyć moralność? W moim odczuciu moralność jest albo jej nie ma. Podobnie jak zasady, które się wyznaje albo nie. Punktem wyjścia jest zawsze motyw. Wzbraniam się od osądzania więc zatrzymam się na tym komentarzu :)

Temat: test moralności

Hubert Tyc:
Ostatnio poznałem dość ciekawą i oryginalną opowiastkę, z którą wiąże się następnie zadanie. Wzbudza to wiele kontrowersji i dyskusji, bowiem okazuje się, że odpowiedzi są przeróżne, a co najciekawsze, wszystkie mogą okazać się dobre. Nawet jak są skrajnie różne;-)
Oto historia:

Po jednej stronie rzeki mieszkała dziewczyna. Pewnego dnia poczuła ogromną potrzebę aby spotkać się ze swoim narzeczonym, który mieszkał po drugiej stronierzeki. Dajmy na to, że była to jakaś poważna sprawa. Poszła więc nad rzekę, a że nie było mostu ani żadnej innej możliwości przedostania się na drugą stronę, poprosiła o pomoc napotkanego rybaka, który miał łódkę. Rybak zaproponował prosty układ. Przeprawi ją przez rzekę w zamian za pójście z nim do łóżka. Dziewczyna pobiegła z powrotem do domu i zwróciła się z pytaniem do matki. Co ma począć? Matka odparła, że jest już dorosła i sama powinna znac odpowiedź na to pytanie.
Dziewczyna wróciła nad rzekę i nie widząc innej możliwości, oddała się rybakowi. Ten następnie zgodnie z obietnicą przeprawił ją na drugą stronę. Kiedy dziewczyna dotarła do narzeczonego, opowiedziała mu o wszystkim. Ten następnie wygnał ja z domu wyzywając od najgorszych. Zrozpaczona udała się do swojego przyjaciela, który widząc w jakim jest stanie, podjął szybką decyzję. Ubrał się i poszedł do domu narzeczonego i jednym słowem mówiąc, sprał go za doprowadzenie dziewczyny do stanu załamania.

Zadanie jakie wiąże się z tą opowieścią, to uporządkować wszystkie pojawiające się postaci według ich moralności. Jestem ciekaw Waszych opini i czekam na komentarze.
Pozdrawiam,
HT

Matka - miala racje
Corka - ech sierota
Rybak - jak najbardziej w porzadku...
narzeczony-totalne dno...powinien sam miec lodke ;-P
przyjaciel - dobrze zrobil

Temat: test moralności

Hubert Tyc:
Ostatnio poznałem dość ciekawą i oryginalną opowiastkę, z którą wiąże się następnie zadanie. Wzbudza to wiele kontrowersji i dyskusji, bowiem okazuje się, że odpowiedzi są przeróżne, a co najciekawsze, wszystkie mogą okazać się dobre. Nawet jak są skrajnie różne;-)
Oto historia:

Po jednej stronie rzeki mieszkała dziewczyna. Pewnego dnia poczuła ogromną potrzebę aby spotkać się ze swoim narzeczonym, który mieszkał po drugiej stronierzeki. Dajmy na to, że była to jakaś poważna sprawa. Poszła więc nad rzekę, a że nie było mostu ani żadnej innej możliwości przedostania się na drugą stronę, poprosiła o pomoc napotkanego rybaka, który miał łódkę. Rybak zaproponował prosty układ. Przeprawi ją przez rzekę w zamian za pójście z nim do łóżka. Dziewczyna pobiegła z powrotem do domu i zwróciła się z pytaniem do matki. Co ma począć? Matka odparła, że jest już dorosła i sama powinna znac odpowiedź na to pytanie.
Dziewczyna wróciła nad rzekę i nie widząc innej możliwości, oddała się rybakowi. Ten następnie zgodnie z obietnicą przeprawił ją na drugą stronę. Kiedy dziewczyna dotarła do narzeczonego, opowiedziała mu o wszystkim. Ten następnie wygnał ja z domu wyzywając od najgorszych. Zrozpaczona udała się do swojego przyjaciela, który widząc w jakim jest stanie, podjął szybką decyzję. Ubrał się i poszedł do domu narzeczonego i jednym słowem mówiąc, sprał go za doprowadzenie dziewczyny do stanu załamania.

Zadanie jakie wiąże się z tą opowieścią, to uporządkować wszystkie pojawiające się postaci według ich moralności. Jestem ciekaw Waszych opini i czekam na komentarze.
Pozdrawiam,
HT

Córka:
Po pierwsze to narzeczony powinien do niej przypłynąć i zaopatrzyć się w łódkę,
po drugie nie umie podejmować samodzielnie decyzji
po trzecie - nie umie pływać ?

Narzeczony:
Dobrze, że ją sprał ...

Przyjaciel:
Głupi, że nie wykorzystał :D

Temat: test moralności

Przyjaciel - powinien pocieszyć, ale i wytknąć błąd

Matka - zawsze jest matką powinna ostrzec, nie pozwolić, w końcu to ona wychowuje... nawet jeśli tamta zrobiłaby wbrew jej radom... w końcu człowiek uczy się na błędach... najczęściej swoich

Córka - jak tu już koleżanka zauważyła dlaczego nie umie pływać??? poza tym źle, bardzo źle... jak kocha to poczeka...

Narzeczony - pierwszy odruch całkiem ludzki tylko dlaczego doszło do przemocy?

Rybak - okropieństwo, jak można wykorzystywać człowieka w potrzebie

Temat: test moralności

Joanna Misztela:
Przyjaciel - powinien pocieszyć, ale i wytknąć błąd

Matka - zawsze jest matką powinna ostrzec, nie pozwolić, w końcu to ona wychowuje... nawet jeśli tamta zrobiłaby wbrew jej radom... w końcu człowiek uczy się na błędach... najczęściej swoich

Córka - jak tu już koleżanka zauważyła dlaczego nie umie pływać??? poza tym źle, bardzo źle... jak kocha to poczeka...

Narzeczony - pierwszy odruch całkiem ludzki tylko dlaczego doszło do przemocy?

Rybak - okropieństwo, jak można wykorzystywać człowieka w potrzebie

Najciekawsze w tym wszystkim jest to że takich historii uklada sporo życie,

najgorszym bledem chłopaka byla przemoc,ale poza tym zgadzam sie z jego postawą,po czyms takim sam stracilbym szacunek do takiej dziewczyny,nie miałaby już na co liczyć jesli o mnie chodzi.
Są również i tacy mężczyźni którzy z premedytacją wykorzystają sytuacje i mało ich obchodzi czy właśnie niszczą komuś związek,dla mnie to osoby bez poczucia honoru nie godne mianować się meżczyznami,ale co zrobić.
Jeśli chodzi o matke,to napewno powinna coś zasugerować,aczkolwiek uważam że zachowała się jak najbardziej rozsądnie.

Temat: test moralności

od najbardziej moralnego

1. przyjaciel - nie zdradzil, wsparl
2. matka - nie zdradzila, nie pomogla (a wiec dopuszczala dwa wyjscia)
3. chlopak - nie zdradzil, nie wybaczyl
4. corka - zdradzila
5. rybak - nie pomogl, nie byl bezinteresowny

o moralnosci ciezko mowic, kazdy moze tu zastosowac inna miare; to co powyzej to moje pierwsze typy :-))))

Temat: test moralności

Marcin K.:

Hubert Tyc:
Ostatnio poznałem dość ciekawą i oryginalną opowiastkę, z którą wiąże się następnie zadanie. Wzbudza to wiele kontrowersji i dyskusji, bowiem okazuje się, że odpowiedzi są przeróżne, a co najciekawsze, wszystkie mogą okazać się dobre. Nawet jak są skrajnie różne;-)
Oto historia:

Po jednej stronie rzeki mieszkała dziewczyna. Pewnego dnia poczuła ogromną potrzebę aby spotkać się ze swoim narzeczonym, który mieszkał po drugiej stronierzeki. Dajmy na to, że była to jakaś poważna sprawa. Poszła więc nad rzekę, a że nie było mostu ani żadnej innej możliwości przedostania się na drugą stronę, poprosiła o pomoc napotkanego rybaka, który miał łódkę. Rybak zaproponował prosty układ. Przeprawi ją przez rzekę w zamian za pójście z nim do łóżka. Dziewczyna pobiegła z powrotem do domu i zwróciła się z pytaniem do matki. Co ma począć? Matka odparła, że jest już dorosła i sama powinna znac odpowiedź na to pytanie.
Dziewczyna wróciła nad rzekę i nie widząc innej możliwości, oddała się rybakowi. Ten następnie zgodnie z obietnicą przeprawił ją na drugą stronę. Kiedy dziewczyna dotarła do narzeczonego, opowiedziała mu o wszystkim. Ten następnie wygnał ja z domu wyzywając od najgorszych. Zrozpaczona udała się do swojego przyjaciela, który widząc w jakim jest stanie, podjął szybką decyzję. Ubrał się i poszedł do domu narzeczonego i jednym słowem mówiąc, sprał go za doprowadzenie dziewczyny do stanu załamania.

Zadanie jakie wiąże się z tą opowieścią, to uporządkować wszystkie pojawiające się postaci według ich moralności. Jestem ciekaw Waszych opini i czekam na komentarze.
Pozdrawiam,
HT

Matka - miala racje
Corka - ech sierota
Rybak - jak najbardziej w porzadku...
narzeczony-totalne dno...powinien sam miec lodke ;-P
przyjaciel - dobrze zrobil

Matka - miała rację i pewnie wiarę w mądrość córki, jakąś...
Córka - ech sierota? raczej desperatka; cóż, zapytałabym: DLACZEGO?!
Rybak - hmmm; wykorzystał - czy to jest w porządku? nie jest
Narzeczony - najwyraźniej bardzo ją kochał :( ciekawe, czy zapytał, dlaczego chciała się z nim zobaczyć?
Przyjaciel - dobrze zrobil; może warto było pójść do niego po radę

test na moralność, naszą własną - bardzo dobry:)
chwila refleksji dzisiaj - przydała mi się bardzo

Temat: test moralności

Przeczytałam jeszcze raz i muszę coś skorygować:

W poście - nie było fizycznej przemocy ze strony narzeczonego: "wygnał ja z domu wyzywając od najgorszych"- chłopak się zdenerwował..., no w sumie można to podciągnąć pod przemoc psychiczną;
Przyjaciel - "Ubrał się i poszedł do domu narzeczonego", ubrał się? Czyżby dziewczyna szukała wsparcia w ramionach przyjaciela?
Czyli jednak wykorzystał ... ;)

Temat: test moralności

KATARZYNA LORENA ŁOMASZEWICZ:
Przeczytałam jeszcze raz i muszę coś skorygować:

W poście - nie było fizycznej przemocy ze strony narzeczonego: "wygnał ja z domu wyzywając od najgorszych"- chłopak się zdenerwował..., no w sumie można to podciągnąć pod przemoc psychiczną;
Przyjaciel - "Ubrał się i poszedł do domu narzeczonego", ubrał się? Czyżby dziewczyna szukała wsparcia w ramionach przyjaciela?
Czyli jednak wykorzystał ... ;)

:)
ważne, ważne :)

Temat: test moralności

Magdalena Gaik:

Marcin K.:

Hubert Tyc:
Ostatnio poznałem dość ciekawą i oryginalną opowiastkę, z którą wiąże się następnie zadanie. Wzbudza to wiele kontrowersji i dyskusji, bowiem okazuje się, że odpowiedzi są przeróżne, a co najciekawsze, wszystkie mogą okazać się dobre. Nawet jak są skrajnie różne;-)
Oto historia:

Po jednej stronie rzeki mieszkała dziewczyna. Pewnego dnia poczuła ogromną potrzebę aby spotkać się ze swoim narzeczonym, który mieszkał po drugiej stronierzeki. Dajmy na to, że była to jakaś poważna sprawa. Poszła więc nad rzekę, a że nie było mostu ani żadnej innej możliwości przedostania się na drugą stronę, poprosiła o pomoc napotkanego rybaka, który miał łódkę. Rybak zaproponował prosty układ. Przeprawi ją przez rzekę w zamian za pójście z nim do łóżka. Dziewczyna pobiegła z powrotem do domu i zwróciła się z pytaniem do matki. Co ma począć? Matka odparła, że jest już dorosła i sama powinna znac odpowiedź na to pytanie.
Dziewczyna wróciła nad rzekę i nie widząc innej możliwości, oddała się rybakowi. Ten następnie zgodnie z obietnicą przeprawił ją na drugą stronę. Kiedy dziewczyna dotarła do narzeczonego, opowiedziała mu o wszystkim. Ten następnie wygnał ja z domu wyzywając od najgorszych. Zrozpaczona udała się do swojego przyjaciela, który widząc w jakim jest stanie, podjął szybką decyzję. Ubrał się i poszedł do domu narzeczonego i jednym słowem mówiąc, sprał go za doprowadzenie dziewczyny do stanu załamania.

Zadanie jakie wiąże się z tą opowieścią, to uporządkować wszystkie pojawiające się postaci według ich moralności. Jestem ciekaw Waszych opini i czekam na komentarze.
Pozdrawiam,
HT

Matka - miala racje
Corka - ech sierota
Rybak - jak najbardziej w porzadku...
narzeczony-totalne dno...powinien sam miec lodke ;-P
przyjaciel - dobrze zrobil

Matka - miała rację i pewnie wiarę w mądrość córki, jakąś...
Córka - ech sierota? raczej desperatka; cóż, zapytałabym: DLACZEGO?!
Rybak - hmmm; wykorzystał - czy to jest w porządku? nie jest
Narzeczony - najwyraźniej bardzo ją kochał :( ciekawe, czy zapytał, dlaczego chciała się z nim zobaczyć?
Przyjaciel - dobrze zrobil; może warto było pójść do niego po radę

test na moralność, naszą własną - bardzo dobry:)
chwila refleksji dzisiaj - przydała mi się bardzo

czy kochal czy też nie nic nie usprawiedliwia tego co zrobila,po prostu wiem że zrobilbym to samo na jego miejscu,nie zastanawiając się ani chwili,ponieważ to najzwyczajniejsza w swiecie zdrada,zaraz ktoś powie że zdrada jest wtedy kiedy ktoś mysli o kims innym a jest z daną osobą w zwiazku,owszem,ale jest też zdrada fizyczna,i ta jest nie ważne czy był to raz,czy wiele,po prostu jest,i takiego czynu nic już nie odwróci.

Temat: test moralności

Moi drodzy...uslyszalem ta historie od mojej kolezanki w samochodzie. Rozgorzala miedzy nami dyskusja. Po jakims czasie dosiadl sie kolega. Malo co nie spoznilismy sie na samolot, bo dyskusja byla tuz pod lotniskiem.
Fenomen tej prostej i z pozoru nieskomplikowanej opowiesci polega na tym, ze bardzo duzo sami sobie dopowiadamy. Zauwazyliscie? Staramy sie domyslac, wcielac w skore bohaterow, tlumaczyc ich zachowania. Dajac odpowiedzi i komentarze, bardzo duzo mowimy o sobie. O tym jak bysmy postapili w danej sytuacji itp...;-)

Temat: test moralności

Michał S.:
od najbardziej moralnego

1. przyjaciel - nie zdradzil, wsparl
2. matka - nie zdradzila, nie pomogla (a wiec dopuszczala dwa wyjscia)
3. chlopak - nie zdradzil, nie wybaczyl
4. corka - zdradzila
5. rybak - nie pomogl, nie byl bezinteresowny

o moralnosci ciezko mowic, kazdy moze tu zastosowac inna miare; to co powyzej to moje pierwsze typy :-))))

:) to mi sie spodobało...tym niemniej Hubercie,uwazam ze decyzja dziewczyny była niewłasciwa a jak raz podejmiesz niewłasciwią to potem domino samo sie nie zatrzyma...Jak dla mnie to nikt nie wyszedł z twarzą...Barbara Dominika Ryńska edytował(a) ten post dnia 29.11.07 o godzinie 00:01

Temat: test moralności

Basiu, u mnie dziewczyna była na pierwszym miejscu, a argument podobny jak u Ciebie;-)

Temat: test moralności

Hubert Tyc:
Basiu, u mnie dziewczyna była na pierwszym miejscu, a argument podobny jak u Ciebie;-)

Cieszę sie, ze sie ze mna zgadzasz...:)

BTW a to juz na naszej andrzejkowej liście jestes???Hę no...no...i co... HUbert:)

Temat: test moralności

kurna no... i tu mnie masz:/ Wszystko mi sie poplatalo i pomieszalo ale sprobuje naprostowac;-)

Temat: test moralności

KATARZYNA LORENA ŁOMASZEWICZ

>

Przyjaciel:
Głupi, że nie wykorzystał :D

Ciekawy komentarz :P:P:P:Pkrzysiek krk edytował(a) ten post dnia 29.11.07 o godzinie 10:29

Temat: test moralności

Hubert Tyc:
kurna no... i tu mnie masz:/ Wszystko mi sie poplatalo i pomieszalo ale sprobuje naprostowac;-)

spróbowałbyś nie....:)))))) Kolego z ogniska....

Temat: test moralności

Ciii....bo sie wyda O_0 :))

Temat: test moralności

Hubert Tyc:
Ciii....bo sie wyda O_0 :))

Ok bede Ciiii..... i nikomu nie pwioeim ze jestes kolegą z ogniska z Ustronia 2007 spotknaie GL REAL:D

Ale zdecydowanie nie bede Ciiiii...jak Ciebie nie bedzie jutro:)