Mariusz Dąbrowski

Mariusz Dąbrowski TOGIRA - exporting
what's Polish abroad

Temat: Swatam kumpla

Tatianaa Z.:
Mariusz Dąbrowski:
polki-desperatki

ale desperatki - dlaczego? Dlaczego w innych kręgach nie przyciągam, huh? Sama zaraz dojdziesz do istoty rzeczy.
nie mów mi proszę cię, gdzie zaraz dojdę bo nigdy się z tobą nie zgodzę

eot

nie musisz, nie chcę, nie taki jest mój cel, chcę żebyś miała odmienną opinię, ale popartą przykładami, bez oponowania na mój temat :)
Mariusz Dąbrowski

Mariusz Dąbrowski TOGIRA - exporting
what's Polish abroad

Temat: Swatam kumpla

Malwina G.:
Polek w swoim życiu oczywiście spotkałem więcej i z każdą (czy to w kręgu rodzinnym czy poza) był problem, a to egzystencjalny a to wyczarowany skądś tam, ciągle coś im przeszkadzało, ciągle z czymś się nie mogły pogodzić i powtarzały wkoło Macieju te same żale. Oszaleć można z Polkami - z niczego się cieszyć nie potrafią.
to dla mnie znów nie są przykłady...hmm, mam chyba inne pojęcie słowa KONKRETY
chętnie poczytam, co takiego wspaniałego ów człek zrobił dla swoich partnerek Polek i zostało to zniweczone, a co takiego doceniły Greczynki, Gruzinki, Rosjanki, Włoszki, Hiszpanki, Rumunki i cała reszta pięknych tego Świata
Wiem, że teraz narzekam, ale to na potrzeby wywodu. Padną rzeczowe argumenty teraz? Wg mnie nie, bo takowych nie ma, ale może ktoś mnie zaskoczy?

nasunął mi się wniosek: TEN PAN MARUDZI :) i to nawet nie jest urocze

a jakie inne, osobiste doświadczenia na publicznym forum? Nie wymagasz zbyt wiele? To tylko "jedno stwierdzenie", a ile wywołuje emocji. Nadal twierdzę, że nie macie kontrargumentów. Jak już powiedziałem wcześniej, marudzę, ale na potrzeby tego wywodu i mój nastrój się nie zmieni w tym względzie. Nikt mnie niczym nie zaskoczył, rozumiem, że nie ma nic do powiedzenia.

konto usunięte

Temat: Swatam kumpla

Mariusz Dąbrowski:
proszę się nie odzywać takim tonem. Nie jesteś mi matką, żebym miał się Ciebie słuchać.
wzajemnie i polecam jednak psychologa ...
Ewa S.

Ewa S. The fu­ture star­ts
to­day, not
to­mor­row.

Temat: Swatam kumpla

Mariusz Dąbrowski:
1) Proszę już nie zakrzykiwać mnie, bo to nieskuteczne.

Jeśli rzeczową rozmowę traktuje Pan jako 'zakrzykiwanie', to szkoda mi Pana rozmówców, naprawdę :)
2) Podałem argumenty o tym, że znajdując się w innym środowisku (międzynarodowym) odczuwam zupełnie inną aurę środowiska.

To jest teza. Tak jak to, że niebo jest bardziej niebieskie.
Poproszę o argumenty, do których mogłabym się odnieść. Będzie to np. wyjaśnieniem czym jest ta 'inna aura'.
3) Rzuciłem uogólnienie, celowo musiałem to niestety zrobić, by wywołać kontrowersję, która jest dobrym sposobem na dyskusję, ale zamiast rzeczowości otrzymałem zarzuty co do własnej osoby. :) Gdzie tu logika

Proszę Pana, Pan przeczy sam sobie. Ciut wyżej rzucił Pan, ze podane zostało parę argumentów, w tym zdaniu mówi Pan o 'uogólnieniu'. Coś tu nie gra.
Poza tym mówienie o sobie w trzeciej osobie jest trochę dziwne. Bo jest Pan, a nie Pana osoba.
4) Powtórzę: polki marudzą, zrzędzą, biadolą, szukają dziury w całym! Uogólnienie poparte doświadczeniem w przebywaniu z:
- Greczynkami (które, nawet jak jest im źle, nie psioczą na zastaną rzeczywistość, a ta niestety w Polsce może do różowych nie należeć)

A strajki trwające obecnie w Grecji? Tam strajkują hordy, między innymi kobiet. Ale jak rozumiem tam jest 'różowo'?
- Włoszkami (których temperament i chęć życia rozlewa się na innych)

Pan chyba poznał niewielką liczbę kobiet w Polsce ;)
- Hiszpankami (które zdumiewają optymizmem i zapychają dziury nihilizmu)

Wolę nie wiedzieć co i czym zapychają.
Ale cóż, widać Polki z Pana otoczenia chodzą z nosem na kwintę? A może Pan je po prostu z góry źle traktuje? :>
- Gruzinkami i rosjankami (pomimo trudnych doświadczeń czy to historycznych czy to życiowych, kulturowych, społecznych (tzw. masy imperializmu) cenią, to co mają i kurde nie biadolą.

A Polki biadolą? A w Polsce to nie było złych czasów? A naprawdę uważa Pan, że tak jest, czy to takie słowa, słowa, słowa?
- Japonkami i Chinkami (choć z pozoru zimne, lodowate wręcz, skryte i pedantyczne - potrafią wzbudzić w człowieku iskrę i zachęcić do walki z przeciwnościami - tu kontrprzykład Polki potrafią tylko objeżdżać i korygować)

I mówi to Pan na podstawie paru sztuk poznanych japonek i Chinek i uogólnia na cały naród? Dobrze, że nie jest Pan statystykiem...
Turczynkami, Dunkami i Niemkami jeszcze, podobnie choć Niemki to ciągle się śmieją i tak. Dunki mają często migreny, ale ogólnie są cholernie do serca.

Przeprowadzał Pan badania? Czy z mądrych książek takie mądrości?
Polek w swoim życiu oczywiście spotkałem więcej i z każdą (czy to w kręgu rodzinnym czy poza) był problem, a to egzystencjalny a to wyczarowany skądś tam, ciągle coś im przeszkadzało, ciągle z czymś się nie mogły pogodzić i powtarzały wkoło Macieju te same żale. Oszaleć można z Polkami - z niczego się cieszyć nie potrafią.

Wiem, że teraz narzekam, ale to na potrzeby wywodu. Padną rzeczowe argumenty teraz? Wg mnie nie, bo takowych nie ma, ale może ktoś mnie zaskoczy?

Proszę nie sądzić ludziach po pozorach.

I proszę wybaczyć, że to napiszę, ale, uogólniając:
Nie dziwię się Polkom, że narzekają, skoro wokół nich są tacy mężczyźni jak Pan.
I proszę się zaznajomić z "Cudze chwalicie, swego nie znacie...". Polskie przysłowia, nawet te ukute przez kobiety, niosą ze sobą dużo mądrości. Życiowej, a nie tej z księżyca.

Pozdrawiam.

Temat: Swatam kumpla

a jakie inne, osobiste doświadczenia na publicznym forum? Nie wymagasz zbyt wiele?
A właśnie, nie wymagam, skoro tak łatwo potrafisz nas ocenić (zmieniając ze mną 2 posty), dotykasz bardzo indywidualnych spraw, możesz łatwo kogoś dotknąć, urazić, nie liczysz się z tym. Dlaczego zatem skoro używasz słów tego kalibru nie poprzesz ich wreszcie przykładem?
Nadal twierdzę, że nie macie kontrargumentów.
Musiałbyś nas poznać, zobaczyć jak żyjemy, kim jesteśmy i zobaczyć czy faktycznie marudzimy. To jedyny słuszny kontrargument. Bo walka typu : Ty mówisz "one są beee", a my odpowiadamy : "wcale nie". To słowo kontra słowo. Nie odczujesz mojej pogody i radochy przez literki. A skoro ja osobiście nie mam ochoty Cię poznawać, czytając co piszesz - nie stwierdzisz tego :) prawda?

Jak już powiedziałem wcześniej, marudzę, ale na potrzeby tego wywodu i mój nastrój się nie zmieni w tym względzie. Nikt mnie niczym nie zaskoczył, rozumiem, że nie ma nic do powiedzenia.
Nie wpadłeś na pomysł, że może Panie tu wypowiadające się robią dokładnie to samo, na potrzeby tematu, który rozpętałeś, zupełnie niepotrzebnie. Bo publiczne obnażanie swoich niepowodzeń jest przykre. Może faktycznie skorzystasz z pomocy?
Mariusz Dąbrowski

Mariusz Dąbrowski TOGIRA - exporting
what's Polish abroad

Temat: Swatam kumpla

Monika M M M.:
Mariusz Dąbrowski:
proszę się nie odzywać takim tonem. Nie jesteś mi matką, żebym miał się Ciebie słuchać.
wzajemnie i polecam jednak psychologa ...

nie korzystałem nigdy i nie zamierzam, sama się lecz, uważasz, że co, mam się zamknąć, bo tak sobie wymyśliłaś ... daruj sobie
Mariusz Dąbrowski

Mariusz Dąbrowski TOGIRA - exporting
what's Polish abroad

Temat: Swatam kumpla

Malwina G.:
a jakie inne, osobiste doświadczenia na publicznym forum? Nie wymagasz zbyt wiele?
A właśnie, nie wymagam, skoro tak łatwo potrafisz nas ocenić (zmieniając ze mną 2 posty), dotykasz bardzo indywidualnych spraw, możesz łatwo kogoś dotknąć, urazić, nie liczysz się z tym. Dlaczego zatem skoro używasz słów tego kalibru nie poprzesz ich wreszcie przykładem?
Nadal twierdzę, że nie macie kontrargumentów.
Musiałbyś nas poznać, zobaczyć jak żyjemy, kim jesteśmy i zobaczyć czy faktycznie marudzimy. To jedyny słuszny kontrargument. Bo walka typu : Ty mówisz "one są beee", a my odpowiadamy : "wcale nie". To słowo kontra słowo. Nie odczujesz mojej pogody i radochy przez literki. A skoro ja osobiście nie mam ochoty Cię poznawać, czytając co piszesz - nie stwierdzisz tego :) prawda?

Jak już powiedziałem wcześniej, marudzę, ale na potrzeby tego wywodu i mój nastrój się nie zmieni w tym względzie. Nikt mnie niczym nie zaskoczył, rozumiem, że nie ma nic do powiedzenia.
Nie wpadłeś na pomysł, że może Panie tu wypowiadające się robią dokładnie to samo, na potrzeby tematu, który rozpętałeś, zupełnie niepotrzebnie. Bo publiczne obnażanie swoich niepowodzeń jest przykre. Może faktycznie skorzystasz z pomocy?

Ojej, i znów na mnie, a dowal, jakoś mnie to nie rusza, a doświadczeniami się nie podzielę. Jeśli tak bardzo dotyka, to znaczy, że albo ukrywasz ból prawdy, że tak jest, albo tak nie jest całkowicie. Ale jeśli nie jest, to dlaczego nie umiesz tego przedstawić?

Temat: Swatam kumpla

Mariusz Dąbrowski:
Ojej, i znów na mnie, a dowal, jakoś mnie to nie rusza, a doświadczeniami się nie podzielę.
brak?
znaczy, że albo ukrywasz ból prawdy, że tak jest, albo tak nie jest całkowicie. Ale jeśli nie jest, to dlaczego nie umiesz tego przedstawić?

Mnie za to nie wzrusza Twój cynizm i brak zrozumienia tekstu pisanego. Przedstawiłam już dlaczego nie możesz nas oceniać. Przeczytaj jeszcze raz.
Nie godzisz się z tym - podobno masz prawo(demokracja). Ale nie narzucaj poglądu, którego sam nie umiesz uargumentować, tylko go wciąż powtarzasz - matra? ona brzmi inaczej ;)
Ewa S.

Ewa S. The fu­ture star­ts
to­day, not
to­mor­row.

Temat: Swatam kumpla

Mariusz Dąbrowski:

Jest Pan numerem jeden na wewnętrznej afterworkowej liście attention seeker-ów.

"marudzę, ale na potrzeby tego wywodu i mój nastrój się nie zmieni w tym względzie" vs "a doświadczeniami się nie podzielę".
"Podałem argumenty o tym" vs "Rzuciłem uogólnienie"

Proszę się zastanowić nad tym, co Pan chce zdziałać, bo póki co każda jedna wypowiedź świadczy o Pana płytkości i zaściankowości. poza tym jest Pan stronniczy, zamknięty na rzeczowe argumenty i rzucający wyświechtane slogany powstałe w Pana ograniczonej, pokuszę się o stwierdzenie, nicości.
Proszę się zastanowić czemu ma służyć taka dyskusja, bo jeśli polepieniu Pana wybujałego ego, to współczuję.
A jeśli ma Pan naprawdę takie refleksje i wynaturzenia dotyczące kobiet, to może faktycznie proszę skorzystać z porady Malwiny i skonsultować się z kimś, kto udzieli Panu fachowej pomocy i porady.Ewa G. edytował(a) ten post dnia 21.03.10 o godzinie 10:53
Mariusz Dąbrowski

Mariusz Dąbrowski TOGIRA - exporting
what's Polish abroad

Temat: Swatam kumpla

Mariusz Dąbrowski:
Malwina G.:
a jakie inne, osobiste doświadczenia na publicznym forum? Nie wymagasz zbyt wiele?
A właśnie, nie wymagam, skoro tak łatwo potrafisz nas ocenić (zmieniając ze mną 2 posty), dotykasz bardzo indywidualnych spraw, możesz łatwo kogoś dotknąć, urazić, nie liczysz się z tym. Dlaczego zatem skoro używasz słów tego kalibru nie poprzesz ich wreszcie przykładem?
Nadal twierdzę, że nie macie kontrargumentów.
Musiałbyś nas poznać, zobaczyć jak żyjemy, kim jesteśmy i zobaczyć czy faktycznie marudzimy. To jedyny słuszny kontrargument. Bo walka typu : Ty mówisz "one są beee", a my odpowiadamy : "wcale nie". To słowo kontra słowo. Nie odczujesz mojej pogody i radochy przez literki. A skoro ja osobiście nie mam ochoty Cię poznawać, czytając co piszesz - nie stwierdzisz tego :) prawda?

Jak już powiedziałem wcześniej, marudzę, ale na potrzeby tego wywodu i mój nastrój się nie zmieni w tym względzie. Nikt mnie niczym nie zaskoczył, rozumiem, że nie ma nic do powiedzenia.
Nie wpadłeś na pomysł, że może Panie tu wypowiadające się robią dokładnie to samo, na potrzeby tematu, który rozpętałeś, zupełnie niepotrzebnie. Bo publiczne obnażanie swoich niepowodzeń jest przykre. Może faktycznie skorzystasz z pomocy?

Ojej, i znów na mnie, a dowal, jakoś mnie to nie rusza, a doświadczeniami się nie podzielę. Jeśli tak bardzo dotyka, to znaczy, że albo ukrywasz ból prawdy, że tak jest, albo tak nie jest całkowicie. Ale jeśli nie jest, to dlaczego nie umiesz tego przedstawić?

Dobra już kończąc, bo to zmierza do nikąd - polki to zarozumiałe arogantki, nie dziwne, że faceci muszą się całe życie z takimi babami użerać. Dobrze to przestawił kabaret Koń Polski. Tylko jak oni tam was oczerniają to wy lejecie ze śmiechu, a jak ktoś nieobrazowo to przedstawi to fala krytyki. Tak samo jeden comedian amerykański was obśmiewał, też wszystkie rechotały. To była pusta z wami rozmowa. Cóż, niczego nowego się nie nauczyłem. Niczego Panie nie zademonstrowały. Z pewnością inne nacje inaczej by podeszły do zagadnienia, być może z żartem lub starały się mnie inaczej podejść. Tu się rozlało mleko, które "co Ty mi tu będziesz gówniarzu dupę zawracał pierdołami" zowie, które nota bene potwierdziło tylko moją tezę. Z pewnością na jakimkolwiek forum bym takiego hasła nie rzucił, wszędzie w Polsce bym doczekał się tylko takiego głupkowatego argumentowania.

Teraz to się dopiero rozleje kochana żółć. A i niech się wylewa, ja już nie odpiszę.

Mimo wszystko życzę innego podejścia do życia!

PS: a to też jeszcze, jak ktoś mówi uogólnieniem to posyłają go do wariatkowa, też ciekawa polska cecha.
Ewa S.

Ewa S. The fu­ture star­ts
to­day, not
to­mor­row.

Temat: Swatam kumpla

Mariusz Dąbrowski:

Napiszę jedną rzecz, która została tu już powiedziana:

PIE*DOL SIĘ!

Bo to jedyny sposób, żeby do Was, facetów coś dotarło. jesteście aż tak prości.Ewa G. edytował(a) ten post dnia 21.03.10 o godzinie 21:18

konto usunięte

Temat: Swatam kumpla

Mariusz Dąbrowski:
nie korzystałem nigdy i nie zamierzam, sama się lecz, uważasz, że co, mam się zamknąć, bo tak sobie wymyśliłaś ... daruj sobie
a szkoda bo psycholog sobie by zarobił przynajmniej , nie wyleczył bo trudny przypadek ale przynajmniej by skorzystał finansowo
hahahahaha śmieszny czlowieku

Temat: Swatam kumpla

brak argumentów, więc czas zwiać - ja wciąż nie wiem co zarzucasz i w czemu Twoje partnerki marudziły

chyba, że owych nie było i trudno coś konkretnego napisać
a to przepraszam - nie pytam więcej

dzięki za szybką ocenę mnie samej, skoro masz tak fantastyczne zdolności interpersonalne, może zrobisz w tej dziedzinie jakąś karierę :)

swoją drogą, czy to nie amerykanie udają się po porady do psychologa i rozróżniają dwa pojęcia: psychiatrię od psychologii?
bierz z nich przykład, bo z nas nie warto ;)

hihi
dzięki za tyle śmiechu-dawno się tak tu nie ubawiłam :)

Temat: Swatam kumpla

Ewa G.:
Mariusz Dąbrowski:

Napiszę jedną rzecz, która została tu już powiedziana:

PIERDOL SIĘ!

Bo to jedyny sposób, żeby do Was, facetów coś dotarło. jesteście aż tak prości.
ała Ewo ;)
ten typ tylko, nie wszyscy :)

edit: zauważyłaś, że przy nim można swobodnie używać niezawoalowanej ironii i nic?Malwina G. edytował(a) ten post dnia 20.03.10 o godzinie 21:21

konto usunięte

Temat: Swatam kumpla

Ewa G.:
Napiszę jedną rzecz, która została tu już powiedziana:

PIERDOL SIĘ!

Bo to jedyny sposób, żeby do Was, facetów coś dotarło. jesteście aż tak prości.
Ewa ale takich przypadków nie jest dużo wierz mi :))))
więc nie ma co uogólniać :))))))
nie daj się prowokować ;) On jest przecież taki "malutki" ;)
szkoda energii na kogoś takiego ;)
Ewa S.

Ewa S. The fu­ture star­ts
to­day, not
to­mor­row.

Temat: Swatam kumpla

Mariusz Dąbrowski:
>
Dobra [...] kochana żółć. A i niech się wylewa, ja już nie odpiszę.

Mimo wszystko życzę innego podejścia do życia!

PLOF!
naleśnik na patelni się odwrócił.

Pana wykład był dokładnie tyle wart, co dźwięk jego upadania na patelnię.
PS: a to też jeszcze, jak ktoś mówi uogólnieniem to posyłają go do wariatkowa, też ciekawa polska cecha.

Uf, kolejny raz udowadnia pan głupotę w czystej postaci: pomoc, to również psychoanalitycy, którzy pozwolą Panu dotrzeć do swoich fobii i wyartykułować i zrozumieć, dlaczego pana życie jest tak do tyłu.

P.S. Pan również jest Polakiem. pan wysyła ludzie do wariatkowa od razu? jeśli tak, po raz kolejny: Proszę nie sądzić ludzi na podstawie pozorów i siebie samego.
Mariusz Dąbrowski

Mariusz Dąbrowski TOGIRA - exporting
what's Polish abroad

Temat: Swatam kumpla

Ewa G.:
Mariusz Dąbrowski:

Jest Pan numerem jeden na wewnętrznej afterworkowej liście attention seeker-ów.

"marudzę, ale na potrzeby tego wywodu i mój nastrój się nie zmieni w tym względzie" vs "a doświadczeniami się nie podzielę".
"Podałem argumenty o tym" vs "Rzuciłem uogólnienie"

Proszę się zastanowić nad tym, co Pan chce zdziałać, bo póki co każda jedna wypowiedź świadczy o Pana płytkości i zaściankowości. poza tym jest Pan stronniczy, zamknięty na rzeczowe argumenty i rzucający wyświechtane slogany powstałe w Pana ograniczonej, pokuszę się o stwierdzenie, nicości.
Proszę się zastanowić czemu ma służyć taka dyskusja, bo jeśli polepieniu Pana wybujałego ego, to współczuję.
A jeśli ma Pan naprawdę takie refleksje i wynaturzenia dotyczące kobiet, to może faktycznie proszę skorzystać z porady Malwiny i skonsultować się z kimś, kto udzieli pani fachowej pomocy i porady.

to że was nie znam, nie znaczy, że nie mogę wyciągnąć takiego wniosku, jaki wyciągnąłem - cóż w tym płytkiego i zaściankowego?

Nie rozumie Pani jednej rzeczy, mi nie zależy na waszej opinii o mnie, mi to nie robi różnicy, nie znam was i nie chcę poznać, chciałem wywołać burzę i wywołałem, takie było moje zadanie, jest Pani ograniczona, że nie rozumie?

Przy tym wszystkim chciałem też usłyszeć inne opinie, że tak nie jest, np. Polki potrafią rozpalić faceta bardziej niż hiszpanki i tu jakiś konkret, nie znam wszystkich polek i nie poznam przecież, ale pewien ton wypowiedzi tutejszych Pań i sposób artykułowania osądu niestety każe mi wnioskować, że marudzenie a nawet próbowanie zakneblować jest bardziej niż w naturze polek. Eksperyment się powiódł, zostałyście wykorzystane i tyle. Pokazałyście na co was stać i w to mi graj.
Ewa S.

Ewa S. The fu­ture star­ts
to­day, not
to­mor­row.

Temat: Swatam kumpla

Monika M M M.:

Ewa ale takich przypadków nie jest dużo wierz mi :))))

Wierzę.
Powiem więcej: JESTEM ŚWIADOMA!
Jeszce więcej: wiem!
więc nie ma co uogólniać :))))))

Nie ma, nie ma.
nie daj się prowokować ;) On jest przecież taki "malutki" ;)
szkoda energii na kogoś takiego ;)

Nie daję. Ja lubię moje życie, moje otoczenie i takich Panów, którzy czasem potrafią rozbawić stawiając pewne sprawy na ostrzu noża.
I nie daję się prowokować, ba, jestem totalnie spokojna. Ale takie przypadki nie zrozumieją nic rzeczowego :)

Temat: Swatam kumpla

słodkie udawanie :)
człowiek chciał eksperymentu, a sam został modelowym przykładem :)

dla mnie bomba
Mariusz Dąbrowski

Mariusz Dąbrowski TOGIRA - exporting
what's Polish abroad

Temat: Swatam kumpla

Ewa G.:
Mariusz Dąbrowski:
>
Dobra [...] kochana żółć. A i niech się wylewa, ja już nie odpiszę.

Mimo wszystko życzę innego podejścia do życia!

PLOF!
naleśnik na patelni się odwrócił.

Pana wykład był dokładnie tyle wart, co dźwięk jego upadania na patelnię.
PS: a to też jeszcze, jak ktoś mówi uogólnieniem to posyłają go do wariatkowa, też ciekawa polska cecha.

Uf, kolejny raz udowadnia pan głupotę w czystej postaci: pomoc, to również psychoanalitycy, którzy pozwolą Panu dotrzeć do swoich fobii i wyartykułować i zrozumieć, dlaczego pana życie jest tak do tyłu.

P.S. Pan również jest Polakiem. pan wysyła ludzie do wariatkowa od razu? jeśli tak, po raz kolejny: Proszę nie sądzić ludzi na podstawie pozorów i siebie samego.

Jak to moje życie jest do tyłu, co za wierutne bzdury, tego nie wiesz, dlaczego zatem tak piszesz? Ja Ci nie piszę o tym, że jesteś głupią zmanierowaną blondynką, której w życiu się nie powiodło. Właśnie teraz sama pokazałaś, jak daleko od argumentacji potrafisz odbiec, byle coś napisać. Coś zupełnie z palca wyssanego.

Nie rozumiesz i nie chcesz zrozumieć jednej rzeczy, mój osąd nie ma nic wspólnego z moim życiem. Jest osądem, tezą, stwierdzeniem - obserwacją. Będziesz dalej wymyślać głupoty czy się wstrzymasz i zastanowisz?

Następna dyskusja:

a ja swatam koleżankę




Wyślij zaproszenie do