Temat: Swatam kumpla

w tym wypadku chodziło mi o wspólne oddawanie krwi w krążącym po kraju autobusie ;)

Temat: Swatam kumpla

Wojciech Grzesiok:
w tym wypadku chodziło mi o wspólne oddawanie krwi w krążącym po kraju autobusie ;)
na spontan ze mną musisz poczekać 3 m-ce :(

Temat: Swatam kumpla

da sie zrobic;)

Temat: Swatam kumpla

swoja drogą z nutka zazdrości dodam ze chyba pewien mecz siatkówki przyniósł jakieś efekty bo sie luźniej na forum zrobiło

Temat: Swatam kumpla

ja na meczu nie byłam więc jeszcze na forum jestem :P

Temat: Swatam kumpla

Wojciech Grzesiok:
swoja drogą z nutka zazdrości dodam ze chyba pewien mecz siatkówki przyniósł jakieś efekty bo sie luźniej na forum zrobiło
trzeba było lepiej zareklamować ten Twój konkurencyjny, koszykówki...

Temat: Swatam kumpla

Wojciech Grzesiok:
da sie zrobic;)
wyżyłowali mnie zupełnie ;D

Temat: Swatam kumpla

Katarzyna Gębska:
Wojciech Grzesiok:
swoja drogą z nutka zazdrości dodam ze chyba pewien mecz siatkówki przyniósł jakieś efekty bo sie luźniej na forum zrobiło
trzeba było lepiej zareklamować ten Twój konkurencyjny, koszykówki...

boom na koszykówkę został w Polsce tak popisowo zmarnowany ze lepiej nie wyskakiwać ;)

Temat: Swatam kumpla

Katarzyna Gębska:
Wojciech Grzesiok:
da sie zrobic;)
wyżyłowali mnie zupełnie ;D

wyzyłowaniem okresla się też tunning
rozumiem że Syrenka jest stuningowana ;)

Temat: Swatam kumpla

Wojciech Grzesiok:
boom na koszykówkę został w Polsce tak popisowo zmarnowany ze lepiej nie wyskakiwać ;)
nie wystarczyłoby Ci wąskie grono fanek?

Temat: Swatam kumpla

Wojciech Grzesiok:
wyzyłowaniem okresla się też tunning
rozumiem że Syrenka jest stuningowana ;)
ona jest w pełni naturalna, żadnych ulepszeń ;)

Temat: Swatam kumpla

Katarzyna Gębska:
Wojciech Grzesiok:
boom na koszykówkę został w Polsce tak popisowo zmarnowany ze lepiej nie wyskakiwać ;)
nie wystarczyłoby Ci wąskie grono fanek?

jednoosobowy ;)

Temat: Swatam kumpla

Katarzyna Gębska:
Wojciech Grzesiok:
wyzyłowaniem okresla się też tunning
rozumiem że Syrenka jest stuningowana ;)
ona jest w pełni naturalna, żadnych ulepszeń ;)

super ;)

ja po francuskim epizodzie zyciowym jestem nakrecony na Citroena DS
ale to jeszcze troche musi poczekać ;)

Temat: Swatam kumpla

Wojciech Grzesiok:
jednoosobowy ;)
no właśnie, wyobraź sobie że znalazłaby się fanka ;P

Temat: Swatam kumpla

Wojciech Grzesiok:
ja po francuskim epizodzie zyciowym jestem nakrecony na Citroena DS
ale to jeszcze troche musi poczekać ;)
ja sobie kupię Passata bo mi się wygodnie jechało w bagażniku, spokojnie dwie osoby się zmieszczą ;D

Temat: Swatam kumpla

Katarzyna Gębska:
Wojciech Grzesiok:
ja po francuskim epizodzie zyciowym jestem nakrecony na Citroena DS
ale to jeszcze troche musi poczekać ;)
ja sobie kupię Passata bo mi się wygodnie jechało w bagażniku, spokojnie dwie osoby się zmieszczą ;D

do wozenia ludzi lepiej kup sobie cos w stylu Bombera ;)
moje ukochane, niestety mieszkajace juz daleko stad autko


Obrazek

Temat: Swatam kumpla

Wojciech Grzesiok:
albo sprawię sobie ogórasa i zostanę Dzieckiem Kwiatem ;)

Temat: Swatam kumpla

Bomber jest następcą ogórasa

ich duch jest wieczne zywy wśród posiadaczy transporterów ;)

naprawde!!! spotkalem sie z tym wielokrotnie ;)

Temat: Swatam kumpla

czy ten na zdjęciu to ten autobus Arabów z piosenki Jolka Jolka?

Temat: Swatam kumpla

a zresztą
mam chwilke to opowiem historie ;)

lat temu 2 - w porze podobnej - jechaliśmy sobie na wspin do Francji
było nas na pokładzie bombera osób 9 i Ares - owczarek niemiecki

przekroczylismy Odre i Nysę Łuzycką i znaleźliśmy się w Vaterlandzie, wszystko szło miło, fajnie i wesoło do momentu minięcia kurortu o dobrze znanej nazwie Baden-Baden ;)

wtedy to w silniku cusik pierdulneło i poczuliśmy, że Houston ... (sami wiecie co) resztką szfungu (a właściwie na 3 cylindrach) dotoczyliśmy się do Parkplatzu, gdzie postanowiliśmy poszukać pomocy rodziny i znajomi w niemczech zostali obdzwonieni - niestety był to sobotni poranek więc wszystkie warsztaty i tak moglby być otwarte dopiero w poniedziałek

pozostawało czekać

weekend majowy - autostrada pełna, pełno tez ludzi na parkingach
postanowiliśmy więc zrobić zbiórke kasy

wystawiliśmy kartonik z napisem - iś hejsce motorrepariren ;)
znaczy cośtam napisalismy co po ichniemu brzmiało tak jak nalezy, a po naszemu tlumaczy sie na - zbieramy na remont silnika ;)

i ku naszemu zdziwieniu zebraliśmy aż 35 euro ;)

poprawiło nam to humory i spędzaliśmy sobie miło nicnierobiąc weekend na parkingu ;)

w niedziele obok nas zaparkował podobny samochód z którego wyskoczyła czwórka niemców - przeczytali napis i stwierdzili że nie maja kasy ale moga nam coś dać i obdarzyli nas kratą piw ;)
a potem stwierdzili, że niema co musimy z nimi jechać na impreze na farmie

podziekowalismy za zaproszenie, ale wytlumaczylismy ze niestety nasz motor kaput i ze najpierw musimy zalatwic mechanika, a potem to bardzo chetnie - wymienilismy numery komorek i ekipa odjechala w sina dal

nam w poniedzialek udalo sie znalezc polskich mechanikow pracujacych niedaleko - okazalo sie ze bomber spedzi tam kilka dni, mielismy wiec alternatywe - albo koczowanie w lesie albo telefon do naszych nowych frojdne ;)
dzwonimy !!!
oni gdy uslyszeli ze maja po nas przyjechać tylko 60kilosów, jeszcze przed koncem rozmowy siedzieli w autach i gnali ku nam;)

przyjechali na 2 auta i zabrali nasza czerede do siebie, na rzekomą farmę

jedziemy jedziemy jedziemy
i nagle zatrzymujemy sie w cichym spokojnym Schwartzwaldzkim miasteczku, chlopaki karza wysiadac i isc za nimi - stajemy przed duzym domem z wielka brama, brama otwiera sie...a na dziedzincu jakies 250 osob bałsuje;)

szybko zostalismy przedstawieni ekipie, kazali nam sie rozlozyc gdziekolwiek, dali jesc , pic i ogolnie zadbali o nas,
po tej nocy byla kolejna impreza, i kolejna

potem my wzielismy sie za gotowanie kolacji wiec juz w ogole nie chcieli nas puscic, ale cos po zaladwie tygodniu przemieszkiwania Bomber zostal naprawiony (a wlasciwie wymieniono mu silnik) długi weekend sie skonczyl, wiec musielismy wracac, rok pozniej oczywiscie odwiedzilismy chlopaków w Schwartzwaldzie,
i nawet nakrecilem wtedy krotki filmik opisujacy okolice ;)

http://www.youtube.com/watch?v=R0IyUExKoko

Podsumowywujac - my jechalismy starym Transporterem, na impreze zabrali nas kolesie ktorzy jechali Starym Transporterem, a mieszkalismy u chlopakow ktorzy oczywiscie posiadaja Starego Transportera i to w wersji pick-up czyli Doka ;)

end of story - ide sobie zrobic herbatku ;)

Następna dyskusja:

a ja swatam koleżankę




Wyślij zaproszenie do