Anna N.

Anna N. Bo w życiu ważne są
tylko chwile...

Temat: Spotkanie After Work w Gdańsku

Maciej Szerszenowicz:
Maciek, są kobiety i kobiety...:-)
Ehh... szkoda gadać...
ale popatrzeć zawsze można:P

Temat: Spotkanie After Work w Gdańsku

Nie chce Was zasmucać, ale podobna piecze sie u mnie teraz w piekarniku:) Tyle że dziś będzie kupiona gotowa mrożonka;P
Anna N.

Anna N. Bo w życiu ważne są
tylko chwile...

Temat: Spotkanie After Work w Gdańsku

pokazałabym Wam mojego szczurka, ale nie potrafie wklejać tu zdjęć:-(
Marcin Hinz

Marcin Hinz Dział Ciągłego
Doskonalenia ;)

Temat: Spotkanie After Work w Gdańsku

Ja taką zrobie :)
Nic trudnego :P
Obsmarzamy mięsko mielone z sosem, np. bolońskim, mieszamy z pokrojoną drobno cebulką, papryką i pieczarkami marynowanymi (tutaj chyba jest przełożone mielonym a nie wszystko zmieszane) no i do tego ugotowany makaron. Wrzucamy do jakiegoś naczynka metalowego i do piekarnika (wcześniej można trochę sera ztarkować i pomieszać ze wszystkim. Po pół godzince posypujemy wszystko z góry ztarkowanym serem i niech jeszcze się trochę popiekarnikuje ;)
A później już szama :P
Anna N.

Anna N. Bo w życiu ważne są
tylko chwile...

Temat: Spotkanie After Work w Gdańsku

Marta Sokołowska:
Nie chce Was zasmucać, ale podobna piecze sie u mnie teraz w piekarniku:) Tyle że dziś będzie kupiona gotowa mrożonka;P
Marta, jesteś okrutna:-)
Marcin Hinz

Marcin Hinz Dział Ciągłego
Doskonalenia ;)

Temat: Spotkanie After Work w Gdańsku

Marta - to jest na pewno lasagne ?

edit...
jeśli to jest lazania to jeszcze łatwiej zrobić :P kupujemy gotowy makaron lasagne i z tyłu na opakowaniu jest przepis :PMarcin Hinz edytował(a) ten post dnia 29.12.07 o godzinie 15:20

Temat: Spotkanie After Work w Gdańsku

Marcin Hinz:
Ja taką zrobie :)
Nic trudnego :P
Obsmarzamy mięsko mielone z sosem, np. bolońskim, mieszamy z pokrojoną drobno cebulką, papryką i pieczarkami marynowanymi (tutaj chyba jest przełożone mielonym a nie wszystko zmieszane) no i do tego ugotowany makaron. Wrzucamy do jakiegoś naczynka metalowego i do piekarnika (wcześniej można trochę sera ztarkować i pomieszać ze wszystkim. Po pół godzince posypujemy wszystko z góry ztarkowanym serem i niech jeszcze się trochę popiekarnikuje ;)
A później już szama :P

Tak tylko makaron musi być lasagne:) Oprócz tego wszystko sie zgadaza, może też byc ze szpinakiem w beszamelu:)

Temat: Spotkanie After Work w Gdańsku

Marcin Hinz:
Marta - to jest na pewno lasagne ?

edit...
jeśli to jest lazania to jeszcze łatwiej zrobić :P kupujemy gotowy makaron lasagne i z tyłu na opakowaniu jest przepis :PMarcin Hinz edytował(a) ten post dnia 29.12.07 o godzinie 15:20

Co za polot Marcin:PP:))
Marcin Hinz

Marcin Hinz Dział Ciągłego
Doskonalenia ;)

Temat: Spotkanie After Work w Gdańsku

Marta Sokołowska:
Marcin Hinz:
Ja taką zrobie :)
Nic trudnego :P
Obsmarzamy mięsko mielone z sosem, np. bolońskim, mieszamy z pokrojoną drobno cebulką, papryką i pieczarkami marynowanymi (tutaj chyba jest przełożone mielonym a nie wszystko zmieszane) no i do tego ugotowany makaron. Wrzucamy do jakiegoś naczynka metalowego i do piekarnika (wcześniej można trochę sera ztarkować i pomieszać ze wszystkim. Po pół godzince posypujemy wszystko z góry ztarkowanym serem i niech jeszcze się trochę popiekarnikuje ;)
A później już szama :P

Tak tylko makaron musi być lasagne:) Oprócz tego wszystko sie zgadaza, może też byc ze szpinakiem w beszamelu:)
Nic nie musi. Ja robiłem zapiekankę z nitkami i bardzo dobra była.

edit...
Zresztą na obrazku też są nitki (oprócz plastrów lasagne) :PMarcin Hinz edytował(a) ten post dnia 29.12.07 o godzinie 15:25
Anna N.

Anna N. Bo w życiu ważne są
tylko chwile...

Temat: Spotkanie After Work w Gdańsku

dobra, żeby nie myśleć o jedzeniu idę poukładać...
buziaki i pewnie do później

Temat: Spotkanie After Work w Gdańsku

Marcin Hinz:
Marta Sokołowska:
Marcin Hinz:
Ja taką zrobie :)
Nic trudnego :P
Obsmarzamy mięsko mielone z sosem, np. bolońskim, mieszamy z pokrojoną drobno cebulką, papryką i pieczarkami marynowanymi (tutaj chyba jest przełożone mielonym a nie wszystko zmieszane) no i do tego ugotowany makaron. Wrzucamy do jakiegoś naczynka metalowego i do piekarnika (wcześniej można trochę sera ztarkować i pomieszać ze wszystkim. Po pół godzince posypujemy wszystko z góry ztarkowanym serem i niech jeszcze się trochę popiekarnikuje ;)
A później już szama :P

Tak tylko makaron musi być lasagne:) Oprócz tego wszystko sie zgadaza, może też byc ze szpinakiem w beszamelu:)
Nic nie musi. Ja robiłem zapiekankę z nitkami i bardzo dobra była.

edit...
Zresztą na obrazku też są nitki (oprócz plastrów lasagne) :PMarcin Hinz edytował(a) ten post dnia 29.12.07 o godzinie 15:25

Chodzilo mi, że do lazanii musi być taki makaron, ale do zapiekanki oczywiście nie:)
Tomasz Truszkowski

Tomasz Truszkowski nauczyciel,
Gimnazjum nr 5 w
Gdyni

Temat: Spotkanie After Work w Gdańsku

Wy tu sobie jakieś obiadki serwujecie, a ja zwykły makaron właśnie wcinam i biedzę się nad tymi zdjęciami.
Niestety mój aparat niedługo chyba będzie dogorywał, bo sporo zdjęć wyszło z jakimiś dziwnymi pasami (i mocno zaszumione), ale wsadzę takie jakie są.
W nowym roku koniecznie musze sobie kupić nowy :)

Acha, część osób będzie miała czerwone oczka :)Tomasz Truszkowski edytował(a) ten post dnia 29.12.07 o godzinie 15:30
Marcin Hinz

Marcin Hinz Dział Ciągłego
Doskonalenia ;)

Temat: Spotkanie After Work w Gdańsku

Marta - ;)

Ja na obiad ryż z cyckiem z kury (ale nie kury domowej :P ) i sosem chińskim. Ale to później. Teraz była zupka :P (ale nie chińska z radomia :P )

Temat: Spotkanie After Work w Gdańsku

Marcin Hinz:
Marta - ;)

Ja na obiad ryż z cyckiem z kury (ale nie kury domowej :P ) i sosem chińskim. Ale to później. Teraz była zupka :P (ale nie chińska z radomia :P )

A kto gotowal znawco kuchni??;))
Marcin Hinz

Marcin Hinz Dział Ciągłego
Doskonalenia ;)

Temat: Spotkanie After Work w Gdańsku

Marta Sokołowska:
Marcin Hinz:
Marta - ;)

Ja na obiad ryż z cyckiem z kury (ale nie kury domowej :P ) i sosem chińskim. Ale to później. Teraz była zupka :P (ale nie chińska z radomia :P )

A kto gotowal znawco kuchni??;))
Zupkę żona, za drugie zaraz ja się zabiore.
Znawcą nie jestem ale się ucze :P znawczynio :P

edit...
Ja w ogóle nie lubie zup ogólnie mówiąc. Chyba że jakieś oryginalne raz na jakiś czas no i storgonow na weselu gdy już wódka nie chce wchodzić ;) :PMarcin Hinz edytował(a) ten post dnia 29.12.07 o godzinie 15:37

Temat: Spotkanie After Work w Gdańsku

Marcin Hinz:
Marta Sokołowska:
Marcin Hinz:
Marta - ;)

Ja na obiad ryż z cyckiem z kury (ale nie kury domowej :P ) i sosem chińskim. Ale to później. Teraz była zupka :P (ale nie chińska z radomia :P )

A kto gotowal znawco kuchni??;))
Zupkę żona, za drugie zaraz ja się zabiore.
Znawcą nie jestem ale się ucze :P znawczynio :P

To pięknie, pelna symbioza, ladny obrazek a nauka nigdy nie idzie w las;PP:))
Marcin Hinz

Marcin Hinz Dział Ciągłego
Doskonalenia ;)

Temat: Spotkanie After Work w Gdańsku

Marta Sokołowska:
To pięknie, pelna symbioza, ladny obrazek a nauka nigdy nie idzie w las;PP:))
Nooo... po moich paluszkach z cycka kury w sosie słodko-kwaśnym na pikantno byś oniemiała :P Żona mnie nauczyła :P

Temat: Spotkanie After Work w Gdańsku

Marcin Hinz:
Marta Sokołowska:
To pięknie, pelna symbioza, ladny obrazek a nauka nigdy nie idzie w las;PP:))
Nooo... po moich paluszkach z cycka kury w sosie słodko-kwaśnym na pikantno byś oniemiała :P Żona mnie nauczyła :P

Już oniemialam, tylko przeczytalam hahaha:P
Marcin Hinz

Marcin Hinz Dział Ciągłego
Doskonalenia ;)

Temat: Spotkanie After Work w Gdańsku

Wredota jedna :P hah
;-)

Temat: Spotkanie After Work w Gdańsku

Marcin Hinz:
Wredota jedna :P hah
;-)

Ten typ tak ma;) Ale oniemialam naprawdę;PPMarta Sokołowska edytował(a) ten post dnia 29.12.07 o godzinie 15:43

Następna dyskusja:

Spotkanie krakowskiej grupy...




Wyślij zaproszenie do