Temat: Rower. Warszawa. Ja. Kto jeszcze? :P
To zwierzę właśnie linieje (to taki proces m.in. u ssaków, który jest wynikiem dostosowywania się organizmu do innej temperatury i zachodzi zwykle wiosną) :P
...a ja go pogłaskałam po ślicznym pysku i było to zajebiście fajne doświadczenie.
Swoja drogą czy Ty Iza umiesz tylko narzekać?
Przejrzałam Twoje wypowiedzi i wszędzie ciągle coś Tobie nie pasuje...
Teraz ja powiem Tobie coś szczerze - wybitnie marudząca z Ciebie osoba. Nie odbieraj tego jak ataku na Ciebie - po prostu wyrażam swoją opinię po przeczytaniu Twoich postów w tym temacie :)
Iza T.:
szczerze mówiąc, to to zwierze ogólnie wygląda jakby mu brakowało witamin...
no bo raczej nie zmienia sierści ;)
ja bym go nie dotknęła, wygląda dziwnie - może chory...