Magdalena
Kujawska
Wokalistka, autorka
tekstów, copywriter
Temat: Mężczyzna idealny...
Mężczyzna idealny - wyimaginowana postać stworzona kolektywnie w umysłach kobiet, pragnących by ich "druga połowa" była w stanie zaspokoić niezwykle długą listę pragnień. W skrócie jest to chimera będąca połączeniem sylwetki ulubionego aktora/prezentera tv/gwiazdy, siły superbohatera oraz intelektu geniusza. Jednak aby ideał był idealny musi posiadać, niewystępujący w warunkach naturalnych segment mózgu odpowiedzialny za rozumienie kobiecych uczuć...Nie chodzi tutaj broń Boże, żeby mężczyzna czuł jak kobieta (jeśli posiada jakiekolwiek uczucia, to już jest powód do wielkiej radości)- tu chodzi zrozumienie... Niestety moduł takiego translatora w mózgu mężczyzny, podczas ewolucji, pozostał w fazie eksperymentalnej i nigdy nie wszedł do seryjnej produkcji ;)
Jednakże kobieta rzadko kiedy zakochuje się w swoim ideale. Powód jest bardzo prosty - czekając na kogoś, kto uosabiałby wszystkie poszukiwane cechy zdążyłaby samotnie umrzeć 15 do 30 razy ;) Dlatego też na pewnym etapie postanawia skrócić listę wymagań do kilku wybranych cech...
"Wygląd nie ma znaczenia" - to kobiece kłamstwo numer jeden! Wygląd zawsze MA znaczenie...chociaż w innym pojęciu niż u mężczyzn. Większości kobiet (a z pewnością nam) zależy na odszukaniu magicznego "tego czegoś"."Coś" to wdzięczny element powierzchowności połączony z "czymś" z wnętrza, co przyciąga niczym magnes. "To coś" sprawia, że nagle nie wiemy, co powiedzieć, zamiast tego nasze myśli staja się coraz głośniejsze i ku naszemu przerażeniu przenikają przez struny głosowe trafiając do, niekoniecznie pożądanego, audytorium.
Niepełnosprytnych czytających ten wpis pragnę poinformować, że "to coś" to nie sześciopak na brzuchu czy zgrabne pośladki... choć te elementy z pewnością nie zaszkodzą ogólnej ocenie ;) Mam na myśli rysy twarzy i... oczy. To niczym spis treści osobowości człowieka, wypunktowanie jego najcenniejszych cech. Oczywiście są wyjątki, które do spisu treści powinny od razu dołączać erratę, ale zdarzają się niezmiernie rzadko. To tyle odnośnie wyglądu...
Mężczyzna powinien być przede wszystkim... mężczyzną. Jeżeli kobiety to "słaba płeć", chciałabym, żeby panowie udowodnili, że są od nas silniejsi... i bynajmniej nie chodzi o siłę fizyczną, bo ta przydaje się jedynie w warunkach ekstremalnych, np. do bardzo mocno zakręconych słoików :P Ta "siła" ma zagwarantować poczucie bezpieczeństwa, a jej miernikiem z pewnością nie jest wielkość bicepsów.
Inną oznaką męskości jest odwaga. Nic tak nie działa na kobiety jak mężczyzna, który nie boi się mówić, co czuje i... robić, co czuje... A kiedy dodamy do tego cechy wymarłe, jak na przykład - szarmanckość, uprzejmość i pewną dozę wrażliwości otrzymamy nieco odarty z imaginacji, prawie realny obraz ideału.
Jest jeszcze tylko jeden mały problem... Nasz ideał poszukuje kobiety idealnej...
A jaka jest Wasza opinia na temat ideałów??? ;)