konto usunięte
Temat: Facet do wynajęcia - nie mylić do wzięcia.
Witam,Chciałbym Was zapytać co myślicie o koncepcji "faceta do wynajęcia".
Hipotetyczna sytuacja jest następująca. Kobitka jest na tyle ustawiona i zapracowana, że nie ma czasu na znajomości lub znajomi, których posiada nie odpowiadają jej "wymaganiom" by zabrać taką osobę np. na wesele.
Powiedzcie mi co sądzicie o ... wynajęciu faceta na takie wesele za pieniądze. Oczywiście wszystko do ustalenia, jak np wysokość "wynajmu", warunki itp. Muszę tylko dodać, że owy "pan do wynajęcia" napewno byłby poparty referencjami z innych tego typu wypadów.
Należało by jeszcze dodać jakie cechy posiada ów pan:
- 4 lata kursu w zeposle tańca towarzystkiego, zatem wyczucie rytmu posiada
- umiejętność odnalezienia się w zupełnie obcym towarzystwie
- samokontrola jeśli chodzi o ilość wypitego alkoholu (asertywność + powściągliwość)
- rozmowność, nie mylić z gadulstwem
Oczywiście to mój opis, więc można go podzielić przez dwa :P.
Teraz podstawowe pytanka:
1. Czy drogie Panie miałbyście jakieś problemy by kogoś takiego wynająć? Jeśli tak to jakie?
2. Czy np dla ustawionej kobitki, np.: 500 zł za takiego Pana, dzięki któremu spędziła by naprawdę fajnie ów wesele to dużo?
3. Co ogólnie myślicie o braniu "niesprawdzonych" na takie imprezy?
4. Jakie macie wymagania co do partnera na takie imprezy?
Pozdrawiam
Daniel