Temat: Apel do "świeżynek"
Maja Maciejewska:
Hm, ja jestem z natury spokojna, tolerancyjna i "układna", ale jak widzę takie niezdecydowanie, głupotę i samolubność, to mnie krew zalewa ;-)
Najgorsze są weekendowe zakupy, kiedy za taką niezdecydowaną panią domu ciągnie się mało rozgarnięty małżonek i banda rozwrzeszczanych latorośli... ;-)
Oj, masz racje Maju, normalny weekend to spore meczarnie do przejscia,a co dopiero przed świetami....
Ja w tym roku oszczędziłam sobie biegania po sklepach za prezentami korzystając z wygody allegrowej:),
a spożywcze- jak zawsze zadeklarowałam się do sprzątania, pieczenia,a zakupy robią inni:)
Pozdrawiam srdecznie :-)