Temat: Apel do "świeżynek"

Witam serdecznie, ja właśnie przy kawie:) Monia -> kawka for u:))

konto usunięte

Temat: Apel do "świeżynek"

Marta Sokołowska:
Witam serdecznie, ja właśnie przy kawie:) Monia -> kawka for u:))
merci beaucoup :)

konto usunięte

Temat: Apel do "świeżynek"

Witam Wszystkich z pochmurnej aczkolwiek cieplutkiej Warszaffki ;)
Ciepła wiosna tej zimy :)

Temat: Apel do "świeżynek"

Monika L.:
Marta Sokołowska:
Witam serdecznie, ja właśnie przy kawie:) Monia -> kawka for u:))
merci beaucoup :)

uuuuu czyżbym miała rozmówczynię do rozmów po francusku:)))

Dorien ma cherie:))

Witaj Macieju, tak jak mówisz, nie inaczej;)

konto usunięte

Temat: Apel do "świeżynek"

Marta mój francuski jest ubogi :( pracuję nad nim ze zmiennym szczęściem .
Przypomniał mi się historyk ze szkoły średniej. Podczas odpytywania koleżanki, która nie wiedziała sama co mówi zapytał ją lekko już poirytowany, czy umie. Odpowiedziała mu niewzruszona: „uczyłam się” i dalej plotła bzdury. Nauczyciel już podniesionym głosem: „nie pytam czy się uczyłaś, ale czy umiesz”. Na co, ona nadal niewzruszona: „uczyłam się” :D Tak to jest z moim francuskim :D

Temat: Apel do "świeżynek"

hahahaha:))

A znacie ten dowcip?

Męska dedukcja

Jadę autobusem, nie jest za luźno, ale miejsce siedzące mam. Trzeba podać bilet do skasowania. Obok stoi mężczyzna. Jak się do niego zwrócić - "Ty",czy "Pan"? Autobus jest ekspresowy. Jeśli mężczyzna nie wysiadł na poprzednim przystanku znaczy, że jedzie do mojej dzielnicy. Jedzie z kwiatami - znaczy do kobiety. Kwiaty wiezie piękne, znaczy to, że i kobieta jest piękna. W naszej dzielnicy są dwie piękne kobiety - moja żona i moja kochanka. Do mojej kochanki facet jechać nie może, bo ja do niej jadę.
Znaczy, że jedzie do mojej żony. Moja żona ma dwóch kochanków - Waldemara i Piotra. Waldemar jest teraz w delegacji...
- Panie Piotrze, mógłby mi pan skasować bilet?

konto usunięte

Temat: Apel do "świeżynek"

Marta Sokołowska:
hahahaha:))

A znacie ten dowcip?

Męska dedukcja

Jadę autobusem, nie jest za luźno, ale miejsce siedzące mam. Trzeba podać bilet do skasowania. Obok stoi mężczyzna. Jak się do niego zwrócić - "Ty",czy "Pan"? Autobus jest ekspresowy. Jeśli mężczyzna nie wysiadł na poprzednim przystanku znaczy, że jedzie do mojej dzielnicy. Jedzie z kwiatami - znaczy do kobiety. Kwiaty wiezie piękne, znaczy to, że i kobieta jest piękna. W naszej dzielnicy są dwie piękne kobiety - moja żona i moja kochanka. Do mojej kochanki facet jechać nie może, bo ja do niej jadę.
Znaczy, że jedzie do mojej żony. Moja żona ma dwóch kochanków - Waldemara i Piotra. Waldemar jest teraz w delegacji...
- Panie Piotrze, mógłby mi pan skasować bilet?
dobre :D

Temat: Apel do "świeżynek"

Monika L.:
Marta mój francuski jest ubogi :( pracuję nad nim ze zmiennym szczęściem .
Przypomniał mi się historyk ze szkoły średniej. Podczas odpytywania koleżanki, która nie wiedziała sama co mówi zapytał ją lekko już poirytowany, czy umie. Odpowiedziała mu niewzruszona: „uczyłam się” i dalej plotła bzdury. Nauczyciel już podniesionym głosem: „nie pytam czy się uczyłaś, ale czy umiesz”. Na co, ona nadal niewzruszona: „uczyłam się” :D Tak to jest z moim francuskim :D


A propos francuskiego, przez cale liceum mogłabym podsumować swoją znajomość francuskiego tak jak Ty.

Pomogl dopiero roczny pobyt we Francji. Bez tego chyba francuskiego nie rozbierzesz;))

konto usunięte

Temat: Apel do "świeżynek"

Widzę, że jesteś zwolenniczką poglądu, że w naszym kraju 50% partnerów zdradza... ;) Więc jeśli nie Ty to Twój partner...
Ehhhhhhh.... Idę na spacer... Miłej niedzieli.Maciej Grajnert edytował(a) ten post dnia 24.02.08 o godzinie 11:25

Temat: Apel do "świeżynek"

Maciej Grajnert:
Widzę, że jesteś zwolenniczką poglądu, że w naszym kraju 50% partnerów zdradza... Więc jeśli nie Ty to Twój partner...
Ehhhhhhh.... Idę na spacer... Miłej niedzieli.

Przytoczenie kawału nie oznacza automatycznie, że jestem zwolenniczką czegokolwiek.

Ot i mamy następny przykład męskiej dedukcji;))

konto usunięte

Temat: Apel do "świeżynek"

A znasz powiedzenie, że w każdym żarcie jest coś z prawdy ?
To mnie trochę przytłacza... Bo widzę od cholery takich przypadków dookoła...
I to bardziej niż przytyk do Ciebie... była niedzielna reflexja nad życiem ;) Ot taki filozoficzny nastrój od rana ;)

konto usunięte

Temat: Apel do "świeżynek"

Marta Sokołowska:
Monika L.:
Marta mój francuski jest ubogi :( pracuję nad nim ze zmiennym szczęściem .
Przypomniał mi się historyk ze szkoły średniej. Podczas odpytywania koleżanki, która nie wiedziała sama co mówi zapytał ją lekko już poirytowany, czy umie. Odpowiedziała mu niewzruszona: „uczyłam się” i dalej plotła bzdury. Nauczyciel już podniesionym głosem: „nie pytam czy się uczyłaś, ale czy umiesz”. Na co, ona nadal niewzruszona: „uczyłam się” :D Tak to jest z moim francuskim :D


A propos francuskiego, przez cale liceum mogłabym podsumować swoją znajomość francuskiego tak jak Ty.

Pomogl dopiero roczny pobyt we Francji. Bez tego chyba francuskiego nie rozbierzesz;))
Marta masz rację. Niestety obecnie nie mam możliwości wyjazdu. Zakochałam się w tym języku w trakcie kilkudniowego pobytu w Paryżu. Gdy tylko wróciłam do Polski zapisałam się na kurs.

Temat: Apel do "świeżynek"

Maciej Grajnert:
A znasz powiedzenie, że w każdym żarcie jest coś z prawdy ?
To mnie trochę przytłacza... Bo widzę od cholery takich przypadków dookoła...
I to bardziej niż przytyk do Ciebie... była niedzielna reflexja nad życiem ;) Ot taki filozoficzny nastrój od rana ;)

Dobrze, że nie mieszkasz w takiej np. Francji, tam można mówić o 80%;))
Jesteś odpowiedzialny za swoje życie i żadne cyfry nie mają znaczenia, jeśli Ty tak nie postępujesz:))
Ja idę zaraz nad morze, milego dnia:)

konto usunięte

Temat: Apel do "świeżynek"

Maciej Grajnert:
A znasz powiedzenie, że w każdym żarcie jest coś z prawdy ?
To mnie trochę przytłacza... Bo widzę od cholery takich przypadków dookoła...
I to bardziej niż przytyk do Ciebie... była niedzielna reflexja nad życiem ;) Ot taki filozoficzny nastrój od rana ;)
To od Ciebie i osoby z którą jesteś zależy czy będziecie bohaterami powyższego dowcipu.

konto usunięte

Temat: Apel do "świeżynek"

Dla mnie akceptowalna cyferka to 0% :)
Oooo czyli dziś nie ma huraganu - Twoje ukochane spokojne morze :) Mmmmmm zazdroszczę takich terenów na spacery... :)
Marta Sokołowska:
Maciej Grajnert:
A znasz powiedzenie, że w każdym żarcie jest coś z prawdy ?
To mnie trochę przytłacza... Bo widzę od cholery takich przypadków dookoła...
I to bardziej niż przytyk do Ciebie... była niedzielna reflexja nad życiem ;) Ot taki filozoficzny nastrój od rana ;)

Dobrze, że nie mieszkasz w takiej np. Francji, tam można mówić o 80%;))
Jesteś odpowiedzialny za swoje życie i żadne cyfry nie mają znaczenia, jeśli Ty tak nie postępujesz:))
Ja idę zaraz nad morze, milego dnia:)

konto usunięte

Temat: Apel do "świeżynek"

Marta Sokołowska:
Maciej Grajnert:
A znasz powiedzenie, że w każdym żarcie jest coś z prawdy ?
To mnie trochę przytłacza... Bo widzę od cholery takich przypadków dookoła...
I to bardziej niż przytyk do Ciebie... była niedzielna reflexja nad życiem ;) Ot taki filozoficzny nastrój od rana ;)

Dobrze, że nie mieszkasz w takiej np. Francji, tam można mówić o 80%;))
Jesteś odpowiedzialny za swoje życie i żadne cyfry nie mają znaczenia, jeśli Ty tak nie postępujesz:))
Ja idę zaraz nad morze, milego dnia:)
Marta pozdrów morze ode mnie i powiedz mu, że już niedługo przyjadę :D
Miłej niedzieli :)

Temat: Apel do "świeżynek"

Monika L.:
Maciej Grajnert:
A znasz powiedzenie, że w każdym żarcie jest coś z prawdy ?
To mnie trochę przytłacza... Bo widzę od cholery takich przypadków dookoła...
I to bardziej niż przytyk do Ciebie... była niedzielna reflexja nad życiem ;) Ot taki filozoficzny nastrój od rana ;)
To od Ciebie i osoby z którą jesteś zależy czy będziecie bohaterami powyższego dowcipu.

hehe i pomyślałyśmy o tym samym:)

Ja mam wrazenie, że zaczynam zapominać tego język, więc od przyszlego tygodnia też będę uczęszczać na kurs:)

Temat: Apel do "świeżynek"

Monika L.:
Marta Sokołowska:
Maciej Grajnert:
A znasz powiedzenie, że w każdym żarcie jest coś z prawdy ?
To mnie trochę przytłacza... Bo widzę od cholery takich przypadków dookoła...
I to bardziej niż przytyk do Ciebie... była niedzielna reflexja nad życiem ;) Ot taki filozoficzny nastrój od rana ;)

Dobrze, że nie mieszkasz w takiej np. Francji, tam można mówić o 80%;))
Jesteś odpowiedzialny za swoje życie i żadne cyfry nie mają znaczenia, jeśli Ty tak nie postępujesz:))
Ja idę zaraz nad morze, milego dnia:)
Marta pozdrów morze ode mnie i powiedz mu, że już niedługo przyjadę :D
Miłej niedzieli :)


Oki:))), co prawda wciąż wieje, ale już trochę mniej, dotlenić się trzeba i jodu nawdychać:)))

konto usunięte

Temat: Apel do "świeżynek"

Marta Sokołowska:
Monika L.:
Maciej Grajnert:
A znasz powiedzenie, że w każdym żarcie jest coś z prawdy ?
To mnie trochę przytłacza... Bo widzę od cholery takich przypadków dookoła...
I to bardziej niż przytyk do Ciebie... była niedzielna reflexja nad życiem ;) Ot taki filozoficzny nastrój od rana ;)
To od Ciebie i osoby z którą jesteś zależy czy będziecie bohaterami powyższego dowcipu.

hehe i pomyślałyśmy o tym samym:)

Ja mam wrazenie, że zaczynam zapominać tego język, więc od przyszlego tygodnia też będę uczęszczać na kurs:)
W Stalowej Woli nie mam dobrej szkoły, dlatego drepczę na korepetycje :)
Ania J.

Ania J. " Trzymaj się z dala
od ludzi, którzy
tłamszą twoje
marze...

Temat: Apel do "świeżynek"

Witam Świeżaki:)

Następna dyskusja:

Apel o pomoc w poszukiwaniu...




Wyślij zaproszenie do