Temat: Jak Afirmujemy
Witam wszystkich serdecznie, chcę sie podzielić sposobem afirmowania, na który dzisiaj przypadkiem wpadłam.
Wybrałam się na wycieczkę do puszczy (Niepołomickiej) na rowerze. Zaraz jak wyjechałam z domu przypomniało mi się, że Radek pisał coś o tym, jak dobrze się mu afirmuje jadąc rowerem, więc tez spróbowałam.
Po kilku zdaniach pomyślałam sobie, co tak będę sama do siebie gadać i zaczęłam afirmować w osobie Ja../ do drzewa, które było jakiś kawałek dalej, potem wyobrażałam sobie, ze drzewo powtarza do mnie afirmacje w osobie Ty...a następnie do innego drzewa, które rosło trochę dalej, w osobie Ona... Było to fajne że drzewa po drodze do puszczy poznały moje afirmacje i je powtarzały. Kiedy wjechałam do puszczy, zaczęłam wyobrażać sobie, ze korona drzewa do którego afirmuję szumi moją afirmację, a potem, że kilka drzew na raz, a potem że wszystkie drzewa w puszczy, a potem cała puszcza jednocześnie i każde najmniejsze źdźbło trawy i każdy, nawet zwiędnięty listek, wszystkie zwierzęta, nawet żubry. Tak sobie jeździłam ze dwie godziny i jak tyko zobaczyłam coś ładnego- trawę, drzewo, pień, ważkę, plamę słońca, praktycznie to cały czas widziałam coś pięknego, to albo do tego zjawiska mówiłam afirmację Ja..., albo wyobrażałam sobie, ze to na co patrzę do mnie mówi Ty..., albo do sąsiada Ona....
Wyobrażałam sobie, jak wiatr pochwycił moje afirmacje w koronach drzew i niesie je dalej i juz nie tylko puszcza o nich opowiada, ale też inne miejsca- szczególnie te dla mnie ważne- mój obecny dom, domy w których mieszkałam, góry, kamieniczki w Krakowie, Wawel, wyobrażałam sobie wiele miejsc, które afirmują Ty... albo Ona....
Na koniec pomyślałam, ze pod ziemia pod korzeniami drzew bije wielkie serce puszczy i zaczęłam się wsłuchiwać i wyobrażać sobie że każde uderzenie Serca Puszczy wybija jedno słowo mojej afirmacji to było naprawdę piękne przeżycie. Trudno to opisać. Czułam się i czuję nadal bardzo szczęśliwa i wdzięczna, ze coś takiego mi sie przytrafiło. Po wrażeniach, których doznałam,
polecam Wam spróbować - życzę żeby dało Wam to tyle samo radości, spokoju piękna co mnie.
Wklejam ten wpis równiez do grupy afirmacje w praktyce
Monika Cichoń edytował(a) ten post dnia 29.08.10 o godzinie 21:40