Artur Król

Artur Król Profil nieaktywny,
proszę o kontakt
mailowy. Psycholog,
t...

Temat: Ciekawa recenzja

Radek Dobke:
tu nie chodzi o moją tylko nauki - od Ciebie usłyszałem "worek"

Termin worek nie dotyczył człowieka, tylko Twojej próby uogólnienia różnych rodzajów energii pod jednym hasłem "energia" - wrzuciłeś energię termiczną i kinetyczna do jednego worka zatytułowanego "energia".

Więc o jakiej definicji mówimy?
Radek Dobke

Radek Dobke Mandala - Rozwój
Duchowy

Temat: Ciekawa recenzja

Artur Król:
Termin worek nie dotyczył człowieka, tylko Twojej próby uogólnienia różnych rodzajów energii pod jednym hasłem "energia" - wrzuciłeś energię termiczną i kinetyczna do jednego worka zatytułowanego "energia".

Więc o jakiej definicji mówimy?
już wyjaśniałem że nic nie wrzucałem tylko podawałem przykłady

Ty znasz się na nauce więc powinieneś znać też definicje naukowe człowieka i sobie ją zastosuj w podanym przeze mnie przykładzie

przecież przykład nie dotyczy mojego podejścia do człowieka tylko nauki, którą Ty się posiłkujesz
Radek Dobke

Radek Dobke Mandala - Rozwój
Duchowy

Temat: Ciekawa recenzja

Artur Król:
To o braku świadomości procesu to moja opinia, to o zachodzeniu procesu to fakt, to o medytujących to obserwacja. :) Teraz widzisz, mam nadzieję, czemu nie mogłem odpowiedzieć, nie wiedząc o co pytasz :)
a kto medytował?
Artur Król

Artur Król Profil nieaktywny,
proszę o kontakt
mailowy. Psycholog,
t...

Temat: Ciekawa recenzja

Radek Dobke:
przecież przykład nie dotyczy mojego podejścia do człowieka tylko nauki, którą Ty się posiłkujesz

Nie przykład, a pytanie. Jest nieprecyzyjne, będzie precyzyjne, gdy je dokładnie ujmiesz.

Co do medytacji - różne osoby,w różnych dyskusjach, to obserwacja n.t. wielu różnych osób.
Radek Dobke

Radek Dobke Mandala - Rozwój
Duchowy

Temat: Ciekawa recenzja

Artur Król:
Nie przykład, a pytanie. Jest nieprecyzyjne, będzie precyzyjne, gdy je dokładnie ujmiesz.
wybacz mi że nie jestem "ścisłym umysłem" i zadaję Ci "za trudne" pytania ;D
Co do medytacji - różne osoby,w różnych dyskusjach, to obserwacja n.t. wielu różnych osób.
ciekawe ;)
Beata Nowak

Beata Nowak Właściciel, ABC
Dusza Ciało Umysł
Beata Nowak

Temat: Ciekawa recenzja

Poniżej wstawiam recenzję ,a więcej książek można znaleźć na http://studioastro.pl

Recenzja książki „JAK ROZBUDZIĆ SWOJĄ DUSZĘ? Podręcznik treningu parapsychologicznego”
Autor: Sonia Choquette
Wydawnictwo: Studio Astropsychologii 2011. S. 322
Otrzymujecie do ręki książkę poświęconą różnorodnym sposobom „pracy” z własną duszą. Sonia Choquette podaje wiele czynników i technik, które są w stanie pobudzić duszę i sprzyjają rozwojowi zdolności parapsychologicznych. Podtytuł: „Podręcznik treningu parapsychologicznego” jest jak najbardziej trafiony, ponieważ tak właśnie należy traktować tę pozycję - jak podręcznik. Cały szereg wskazówek, technik i sposobów pracy własnej, dostosowanych do potrzeb adepta sztuki samorozwoju. Każdy, kto czuje że posiada różne zdolności, chciałby je zacząć rozwijać i jest otwarty na NOWE, powinien sięgnąć po książkę Sonii Choquette. „Otwartość w stosunku do swoich zdolności parapsychologicznych to pierwszy krok na ścieżce, którą podążasz. To początek tego, co sprawi, że twoje doświadczenie będzie różniło się od doświadczeń ludzi o zamkniętym umyśle. To zmiana podejścia do życia i wyrażenie zgody na to, aby twoje parapsychologiczne zdolności, boscy aniołowie, przewodnicy duchowi, nauczyciele i Bóg prowadzili cię”. Dzięki korzystaniu z „Podręcznika treningu parapsychologicznego” przejdziesz czytelniku, prowadzony „za rękę” przez szczegółowo przygotowane, zaplanowane i opisane ćwiczenia, które pozwolą Ci na lepszy kontakt z samym sobą i innymi. Traktuj ten podręcznik jako swego rodzaju niezbędnik, do którego zawsze możesz wrócić i kontynuować pewne ćwiczenia. Być może uda Ci się odkryć to czego jeszcze o sobie nie wiesz? A być może doprowadzisz do perfekcji zdolności, które dopiero kiełkują? Może będzie i tak, że po przeczytaniu tej książki odważysz się na działania, które do tej pory były skryte przed światem? Tak, czy inaczej, zachęcam do przeczytania książki Sonii Choquette. Ona sama jest osobą o ogromnych zdolnościach parapsychologicznych i teraz tobie zdradzając sposoby ćwiczeń, daje możliwość sięgnięcia w głąb siebie. „Oczekiwanie przewodnictwa parapsychologicznego na nowo łączy cię z twoim naturalnym dziedzictwem i jest potwierdzeniem, że jesteś istotą duchową, której nieustannie pomaga i którą kieruje Bóg” - to słowa autorki, która zachęca do rozbudzania swojej duszy, rozpoznawania jej potrzeb i działania zgodnie z przeznaczeniem. Jeżeli jesteś zainteresowany czytelniku, sięgnij po książkę Sonii i wraz z Nią rozbudzaj swoją duszę. Czyta się dobrze, oprawa miękka, format podręcznikowy.
Życzę miłej lektury i owocnych ćwiczeń.
Beata Nowak
29.06.2011
Daniel Częstki

Daniel Częstki senior php developer

Temat: Ciekawa recenzja

Artur Król:
Witek Dopierała:
Artur Król:
Znów - nie wiesz czego szukać, nie wiesz więc co możesz przeoczyć i jak to coś wpływa na odbiór całości.

A skąd taki wniosek?

Z wiedzy n.t. tego jak ludzie działają i z lat doświadczeń w pracy z nimi.

A ja z wieloletniej praktyki pracy nad sobą mogę jasno stwierdzić. Afirmacje działają na 100% i potrafią o wiele więcej niż się komuś wydaje.
Daniel Częstki

Daniel Częstki senior php developer

Temat: Ciekawa recenzja

Małgorzata Mączka:
Radosław Kowalczyk:

http://blog.krolartur.com/?p=335

Ciekawią mnie wasze opinie?

przede wszystkim to ta recenzja może być ciekawa dla Ciebie... tylko.. niestety :-)
dla mnie są to bzdury na kółkach przedstawione do tego w tak dogmatyczny sposób, że kwalifikują się tylko i wyłącznie do wrzucenia do kosza :-)
ale fajnie, że ściągnąłeś tu Artura... lubię czytać wypowiedzi Witka :-)

Nie wiesz co robi Artur ? To samo co robi Doda żeby zwrócić na siebie uwagę.
Podważa coś oczywistego bo wiadomo że wzbudzi to emocje a w ten sposób zostanie zapamiętany. Możliwe że ktoś z Was będzie jego klientem.
Artur Król

Artur Król Profil nieaktywny,
proszę o kontakt
mailowy. Psycholog,
t...

Temat: Ciekawa recenzja

Daniel Częstki:
Nie wiesz co robi Artur ? To samo co robi Doda żeby zwrócić na siebie uwagę.
Podważa coś oczywistego bo wiadomo że wzbudzi to emocje a w ten sposób zostanie zapamiętany. Możliwe że ktoś z Was będzie jego klientem.

Daniel, to urocze, że próbujesz odczytywać moje motywacje, niestety - kiepsko Ci to wychodzi i co najwyżej mówi coś o Tobie.

Robię coś zupełnie innego - informuje ludzi o rzeczywistej, naukowo zweryfikowanej sytuacji.
Artur Król

Artur Król Profil nieaktywny,
proszę o kontakt
mailowy. Psycholog,
t...

Temat: Ciekawa recenzja

Daniel Częstki:
A ja z wieloletniej praktyki pracy nad sobą mogę jasno stwierdzić. Afirmacje działają na 100% i potrafią o wiele więcej niż się komuś wydaje.

A w jaki sposób w swoim własnym życiu stworzyłeś grupę kontrolną, by porównywać skuteczność "z afirmacjami" i "bez afirmacji"? :) Niestety, wnioskowanie "z wieloletniej praktyki w pracy nad sobą" służy przede wszystkim samooszukiwaniu.

Twarde, naukowe dane są jasne - afirmacje działają, w bardzo niewielkim stopniu, jedynie przy wzmacnianiu cechy, którą już się umiarkowanie rozwiniętą. Przy dobrze rozwiniętej cesze są zupełnie nieskuteczne. Przy słabo rozwiniętej są wręcz szkodliwe.
Witek Dopierała

Witek Dopierała Regresing, terapie
niekonwencjonalne,
doradztwo

Temat: Ciekawa recenzja

Twarde i naukowe to może to jest na pseudoreprezentatywnej grupie.
Można by się też dopytać w kwestii tych badań - czy pracy z afirmacjami towarzyszyła wizualizacja, praca z kolumną reakcji i układanie nowych afirmacji na bazie tej kolumny? Best tego to powtarzanie pustosłowia najczęściej. A już twierdzenia o "bardzo niewielkim stopniu działania" w przypadku nawet samej kolumny reakcji mnie śmieszą bo mi się udawało czasem i w ciągu paru dni afirmowania rozwiązywać mocno rzutujące na moje życie problemy.
Przykładowo, pisałem sobie afirmację że czuję się wystarczająco zauważany. Cały czas mnie nachodziło (przez te parę dni intensywniej niż wcześniej) jakieś schizy że wszyscy się pewnie ze mnie śmieją i byłem bardziej niż wcześniej podatny na różne złośliwości ze strony innych, t.zn. np. w obecności innych się mocno spinałem i dałem się wkręcać w jakieś zaczepki innych. Po tych paru dniach pracy z afirmacją sobie uświadomiłem w czym tkwi problem - cały czas czułem że mi się poświęca za mało uwagi i wręcz zależało mi na tym, żeby inni mi serwowali różne złośliwości albo żeby się chociaż naśmiewali. Dodałem sobie wtedy afirmację że "mam już teraz wystarczająco dużo uwagi od innych". Efekt był taki że z dnia na dzień kompletnie przeszła mi podatność na zaczepki innych jakieś poczucie że inni się śmieją ze mnie itp. Nie na zasadzie że ja musiałem się w coś wczuć doraźnie żeby być niepodatnym, po prostu samo przeszło i nawet o tym myśleć nie musiałem. Pozytywny efekt uboczny jest też taki, że osobom które lubiły kierować do mnie różne zaczepki i złośliwości, przeszło to nawet w relacjach z innymi osobami niż ja (byli to po części członkowie mojej rodziny, więc na bieżąco mieli okazję doświadczać, jak się nie odpowiada/nie reaguje w żaden sposób na ich prowokacje. Długotrwały stan powyższy, wpłynął ostatecznie na nich pozytywnie).

Po pierwsze - afirmacje bez diagnozowania zawartości swojego umysłu (czyli bez pracy z kolumną reakcji) są bezmyślnym powtarzaniem tych samych słów. A jak jednak się nawiązuje kontakt ze swoją psychiką, to efekty są zupełnie inne. Z prostego względu, że afirmacje stają się narzędziem poznawania zawartości swojego umysłu.
Artur Król

Artur Król Profil nieaktywny,
proszę o kontakt
mailowy. Psycholog,
t...

Temat: Ciekawa recenzja

Witek Dopierała:
powtarzanie pustosłowia najczęściej. A już twierdzenia o "bardzo niewielkim stopniu działania" w przypadku nawet samej kolumny reakcji mnie śmieszą bo mi się udawało czasem i w ciągu paru dni afirmowania rozwiązywać mocno rzutujące na moje życie problemy.

Witek, urok w tym, że nie masz najmniejszego pojęcia, czy to rozwiązanie przychodziło dzięki afirmacji, czy nie. Równie dobrze mogło to być efektem tysięcy innych czynników, których nie bierzesz pod uwagę.

W tym właśnie leży problem z oceną po własnym doświadczeniu - NIE DA SIĘ ocenić w ten sposób skuteczności czegokolwiek, bo nie mamy dostępu do alternatywnego scenariusza p.t. "a jak by wyglądała sytuacja bez tego".
jakieś zaczepki innych. Po tych paru dniach pracy z afirmacją sobie uświadomiłem w czym tkwi problem

Skąd wiesz, czy po paru dniach bez pracy z afirmacją nie byłoby tego samego? :D
Witek Dopierała

Witek Dopierała Regresing, terapie
niekonwencjonalne,
doradztwo

Temat: Ciekawa recenzja

Artur Król:
Witek Dopierała:
powtarzanie pustosłowia najczęściej. A już twierdzenia o "bardzo niewielkim stopniu działania" w przypadku nawet samej kolumny reakcji mnie śmieszą bo mi się udawało czasem i w ciągu paru dni afirmowania rozwiązywać mocno rzutujące na moje życie problemy.

Witek, urok w tym, że nie masz najmniejszego pojęcia, czy to rozwiązanie przychodziło dzięki afirmacji, czy nie. Równie dobrze mogło to być efektem tysięcy innych czynników, których nie bierzesz pod uwagę.

W tym właśnie leży problem z oceną po własnym doświadczeniu - NIE DA SIĘ ocenić w ten sposób skuteczności czegokolwiek, bo nie mamy dostępu do alternatywnego scenariusza p.t. "a jak by wyglądała sytuacja bez tego".
jakieś zaczepki innych. Po tych paru dniach pracy z afirmacją sobie uświadomiłem w czym tkwi problem

Skąd wiesz, czy po paru dniach bez pracy z afirmacją nie byłoby tego samego? :D

W takim razie jest to też urokiem metod których używasz w pracy z twoimi klientami. Jakieś placebo im robisz, a tak się czasowo składa, że niektórzy z nich rozwiązują swoje problemy w tym samym czasie co zastosowali proponowane przez Ciebie metody. W badaniach naukowych pewnie ten sam efekt występuje - zbieg okoliczności że akurat w danym przypadku zadziałało.

Jeśli nie widzisz związku między rozpoznaniem przyczyny problemu (chęć zwracania na siebie uwagi) a jego rozwiązaniem, to mi to tylko mówi tyle, jakie są twoje kompetencje w kwestii wypowiadania się o funkcjonowaniu umysłu. Nawet jak masz za tym zestaw badań naukowych. Bo wyczytałem już mnóstwo głupot, które podobno były poparte badaniami naukowymi. Ale pewnie jak w wielu przypadkach, zawodzi interpretacja wyników i próby ich odnoszenia do niezwiązanych z nimi rzeczy.
Witek Dopierała

Witek Dopierała Regresing, terapie
niekonwencjonalne,
doradztwo

Temat: Ciekawa recenzja

No i nadal byłbym ciekawy odpowiedzi na zadane przeze mnie pytanie w kwestii "badania" na temat afirmacji do którego się tu odwoływano - czy stosowano kolumnę reakcji, wizualizację i dobór odpowiednich afirmacji na bazie tej kolumny reakcji? A jeśli tak, to jak to wyglądało w praktyce (stosowanie kolumny reakcji i praca z nią). Odpowiedzi na te pytania chociaż rozjaśnią temat tego, czy tam w ogóle afirmacje badano, czy powtarzanie zlepków słów.
Artur Król

Artur Król Profil nieaktywny,
proszę o kontakt
mailowy. Psycholog,
t...

Temat: Ciekawa recenzja

Witek Dopierała:
W takim razie jest to też urokiem metod których używasz w pracy z twoimi klientami.

Błąd. Akurat metody, które stosuje również są w większości przebadane, a te które nie są, opierają się na zasadach, które zostały przebadane (tzw. prior probability).

W odróżnieniu od afirmacji, które po prostu zaadaptowano w XIX wieku razem z ideologią religijną znaną jako New Thought...
składa, że niektórzy z nich rozwiązują swoje problemy w tym samym czasie co zastosowali proponowane przez Ciebie metody. W badaniach naukowych pewnie ten sam efekt występuje - zbieg okoliczności że akurat w danym przypadku zadziałało.

W badaniach naukowych masz właśnie m.in. grupę placebo i możesz porównać :) W tym cały urok.
Jeśli nie widzisz związku między rozpoznaniem przyczyny problemu (chęć zwracania na siebie uwagi) a jego rozwiązaniem, to mi to tylko mówi tyle, jakie są twoje kompetencje w kwestii wypowiadania się o funkcjonowaniu umysłu

Mówi Ci. Np. pokazuje Ci, że wiem o tym, że ludzie notorycznie popełniają błędy myląc relację przyczynowo-skutkową (b występuje po a, GDYŻ a wywołuje b) z korelacją/współwystępowaniem (b występuje po a, ale a NIE WYWOŁUJE b).

Ty masz sytuację KORELACJI, w której relacja przyczynowo-skutkowa NIE JEST udowodniona, ale zakładasz z góry, że jest. To naturalne, ludzki mózg jest bardzo podatny na tego rodzaju błąd, ale wciąż jest to jedynie błąd.

A to różnica między "Używam włącznika i zapala się światło, włącznik wywołał włączenie światła", a "Złożyliśmy ofiarę z człowieka i wstało słońce, ofiara wywołała wstanie słońca" - to drugie notabene to faktyczna ideologia stosowana przez wieki przez Indian z ameryki środkowej. Powstała właśnie dlatego, że nie odróżniali korelacji od relacji przyczynowo-skutkowej. Ten jeden błąd jest podstawą, luźno licząc, ok. 90% myślenia magicznego na świecie.
Artur Król

Artur Król Profil nieaktywny,
proszę o kontakt
mailowy. Psycholog,
t...

Temat: Ciekawa recenzja

Witek Dopierała:
No i nadal byłbym ciekawy odpowiedzi na zadane przeze mnie pytanie w kwestii "badania" na temat afirmacji do którego się tu odwoływano - czy stosowano kolumnę reakcji, wizualizację i dobór odpowiednich afirmacji na bazie tej kolumny reakcji? A jeśli tak, to jak to wyglądało w praktyce (stosowanie kolumny reakcji i praca z nią). Odpowiedzi na te pytania chociaż rozjaśnią temat tego, czy tam w ogóle afirmacje badano, czy powtarzanie zlepków słów.

Z tego co wiem nie stosowano - afirmacje jako metoda nie zawierają w sobie kolumny reakcji, jest to Twój własny dodatek do niej i prawdę mówiąc przy takim dodatku trudno cokolwiek z tego co mówisz odnosić do afirmacji jako takich.
Witek Dopierała

Witek Dopierała Regresing, terapie
niekonwencjonalne,
doradztwo

Temat: Ciekawa recenzja

Artur Król:
Witek Dopierała:
No i nadal byłbym ciekawy odpowiedzi na zadane przeze mnie pytanie w kwestii "badania" na temat afirmacji do którego się tu odwoływano - czy stosowano kolumnę reakcji, wizualizację i dobór odpowiednich afirmacji na bazie tej kolumny reakcji? A jeśli tak, to jak to wyglądało w praktyce (stosowanie kolumny reakcji i praca z nią). Odpowiedzi na te pytania chociaż rozjaśnią temat tego, czy tam w ogóle afirmacje badano, czy powtarzanie zlepków słów.

Z tego co wiem nie stosowano - afirmacje jako metoda nie zawierają w sobie kolumny reakcji, jest to Twój własny dodatek do niej i prawdę mówiąc przy takim dodatku trudno cokolwiek z tego co mówisz odnosić do afirmacji jako takich.

W takim razie - twoje wypowiedzi w tej grupie na temat stosowania afirmacji, na podstawie rzeczonych wyników badań, są nie na miejscu bo tu propaguje się i wypowiada o stosowaniu afirmacji razem z kolumną reakcji - czyli zapisywaniem poszczególnych reakcji na afirmacje i ustalaniem ich przyczyn. Które z kolei też "traktuje się" afirmacjami. I ze znanych mi osób odnoszących sukcesy w pracy z afirmacjami, ok. 100% z nich stosuje pracę przy nich z kolumną reakcji (czasem inaczej ją nazywając) i pracę z nią zaleca.
Bo rzeczywiście - wyniki takie jak opisane mogą być przy bezmyślnym powtarzaniu zlepków słów, które potem nazwie się afirmowaniem. No ale, ta grupa nie o takim afirmowaniu mówi.

Dodatkowo - pierwszy raz się spotkałem z afirmacjami bez takich dodatków związanych z samoobserwacją i rozpoznawaniem swoich reakcji, dopiero ileś tam lat po pierwszym zapoznaniu się z tematem, chyba przy okazji wyjścia filmów/książek typu sekret, gdzie jakby w ogóle nie zajmowano się tematem samoobserwacji (tylko powtarzania bezmyślnego. Ja jestem zwolennikiem powtarzania zmyślnego :)) )Witek Dopierała edytował(a) ten post dnia 01.07.11 o godzinie 18:13
Daniel Częstki

Daniel Częstki senior php developer

Temat: Ciekawa recenzja

Artur Król:
Daniel Częstki:
A ja z wieloletniej praktyki pracy nad sobą mogę jasno stwierdzić. Afirmacje działają na 100% i potrafią o wiele więcej niż się komuś wydaje.

A w jaki sposób w swoim własnym życiu stworzyłeś grupę kontrolną, by porównywać skuteczność "z afirmacjami" i "bez afirmacji"? :) Niestety, wnioskowanie "z wieloletniej praktyki w pracy nad sobą" służy przede wszystkim samooszukiwaniu.

Twarde, naukowe dane są jasne - afirmacje działają, w bardzo niewielkim stopniu, jedynie przy wzmacnianiu cechy, którą już się umiarkowanie rozwiniętą. Przy dobrze rozwiniętej cesze są zupełnie nieskuteczne. Przy słabo rozwiniętej są wręcz szkodliwe.

czemu zaprzeczasz mojemu doświadczeniu ? mam gdzies te badania bo moje doswiadczenie im przeczyDaniel Częstki edytował(a) ten post dnia 01.07.11 o godzinie 18:11
Witek Dopierała

Witek Dopierała Regresing, terapie
niekonwencjonalne,
doradztwo

Temat: Ciekawa recenzja

Artur Król:

Ty masz sytuację KORELACJI, w której relacja przyczynowo-skutkowa NIE JEST udowodniona, ale zakładasz z góry, że jest. To naturalne, ludzki mózg jest bardzo podatny na tego rodzaju błąd, ale wciąż jest to jedynie błąd.

No cóż, jednak tak jakoś się dzieje, że moje problemy się rozwiązują w trakcie kiedy nad nimi w ten sposób pracuję, a nie rozwiązują się gdy nie pracuję. Na tej podstawie dochodzę do wniosków że skoro problem przestaje istnieć po jakimś określonym fakcie i zmianie, to ta zmiana ma wpływ na rozwiązanie problemu (jest jedną z przyczyn). Jeśli zdarza mi się to nagminnie w różnych rozpracowywanych problemach to dochodzę do wniosków że ma to ze sobą jakiś związek. Tym bardziej gdy zauważam podobieństwa w problemach innych osób i gdy u nich zastosowanie podobnych środków również wpływa na rozwiązanie podobnych do moich problemów.
Nie muszę mieć całkowitej pewności w sytuacji gdy coś co stosuję daje wymierne efekty. Jeśli wymierność efektów jest powtarzalna i schematyczna to mogę snuć jednak ten domysł że coś działa. Skoro i tak rozwiązuję swoje problemy to nie robię na ten temat badań naukowych, bo mi się to nie opłaca (albo korzyści są za małe żeby wzbudzić moją motywację). Innymi słowy nie mam potrzeby dokładnego poznawania zasady działania jakiejś metody, w sytuacji gdy ona przynosi powtarzalne, wymierne efekty. Jednak długotrwałe stosowanie jakiejś metody z powtarzalnymi, wymiernymi efektami, skłania mnie do pewnych domysłów. Tym bardziej gdy sprawdzają się również w życiu innych osób (czyli ich działanie nie dotyczy samego mnie)

Ew. mogę stwierdzić że moje "myślenie magiczne" działa:))
Daniel Częstki

Daniel Częstki senior php developer

Temat: Ciekawa recenzja

Artur Król:
Daniel Częstki:
Nie wiesz co robi Artur ? To samo co robi Doda żeby zwrócić na siebie uwagę.
Podważa coś oczywistego bo wiadomo że wzbudzi to emocje a w ten sposób zostanie zapamiętany. Możliwe że ktoś z Was będzie jego klientem.

Daniel, to urocze, że próbujesz odczytywać moje motywacje, niestety - kiepsko Ci to wychodzi i co najwyżej mówi coś o Tobie.

Robię coś zupełnie innego - informuje ludzi o rzeczywistej, naukowo zweryfikowanej sytuacji.

nie martw sie o mnie. Jezeli uważasz że afirmacje nie działają to proponuję pisać 3x dziennie po 5 razy "Ja Artur jestem kiepskim trenerem rozwoju osobistego".
Odezwij się za 3 miesiące to pogadamy.Daniel Częstki edytował(a) ten post dnia 01.07.11 o godzinie 18:10

Następna dyskusja:

Zapraszam do zapoznania z c...




Wyślij zaproszenie do