Temat: Ciekawa recenzja

Artur Król:

Witek Dopierała:
i jej fizycznie nic nie dolega. jest pewien szkopuł:) Nadal ma tą dziurę w mózgu. A ta dziura w mózgu, to brak obszaru w mózgu odpowiedzialnego za możliwość chodzenia (stwierdzone przez neurologów i innych lekarzy). Z medycznego punktu widzenia nie ma możliwości chodzić - jak to lekarze jej powtarzają "Pani nie powinna chodzić" :)

To ci lekarze są nie na czasie z literaturą neurologiczną i to mocno. Polecam choćby neurologa V.S. Ramachandrana i jego "Phantoms in the Brain". Głównie n.t. tzw. neurologicznych aspektów kończyn fantomowych, co porusza również wbrew pozorom temat, o którym piszesz. Mózg, w niektórych przypadkach, jest w stanie się "przekablować" obchodząc uszkodzone obszary.

wielu różnych lekarzy i przez wiele badań (nie na zasadzie że jeden doktorek się zajmował). Lekarze nie wiedzą jak to możliwe, ale jakoś jej to nie przeszkadza. Nadal mimo że chodzi, skan mózgu wykazuje że jest to niemożliwe.

Naprawdę warto, by skierowała ich do prac Ramachandrana, natomiast w przeciwieństwie do Ciebie nie widzę tu niczego, czego nie byłaby w stanie wyjaśnić współczesna neurologia :) Może dlatego, że akurat to tematyka w której dużo siedzę.

Link do wypowiedzi

Temat: Ciekawa recenzja

Artur Król:
Albo zaczyna się tworzyć w głowie strukturę opartą o subiektywnych doświadczeniach i oderwaną zupełnie od realnych procesów dziejących się w rzeczywistości ;) Teraz jak sprawdzić które jest które? ;)

Link do wypowiedzi

Temat: Ciekawa recenzja

Witek Dopierała:
Domyślałem się że wytworzyło się jakiejś obejście. Tak czy siak wytworzyło się ono w trakcie pracy z umysłem. Wiem że możesz dowieść że przypuszczalnie tak nie jest:)

Link do wypowiedzi

Temat: Ciekawa recenzja

Witek Dopierała:
Jednak wrócę do tematu - z punktu widzenia osoby która ma dobry kontakt ze swoimi emocjami i wnętrzem i która medytuje dłuższy czas, zauważalne są różnice między stanem wyparcia swoich emocji, a stanem bez emocji. Być może na aparaturze te dwa stany przejawiają się w podobny sposób. Domyślam się też że w podobny sposób przejawia się wyobrażanie sobie krojenia marchewki w stosunku do wyobrażenia krojenia ludzkiego palca:)

Tak samo jak można się znieczulić żeby nie czuć swoich emocji, odciąć się od nich, tak samo można być w stanie medytacyjnym który sam w sobie jest wolnym od emocji.

Link do wypowiedzi

Temat: Ciekawa recenzja

Witek Dopierała:

Artur Król:
Albo zaczyna się tworzyć w głowie strukturę opartą o subiektywnych doświadczeniach i oderwaną zupełnie od realnych procesów dziejących się w rzeczywistości ;) Teraz jak sprawdzić które jest które? ;)

Jednak wrócę do tematu - z punktu widzenia osoby która ma dobry kontakt ze swoimi emocjami i wnętrzem i która medytuje dłuższy czas, zauważalne są różnice między stanem wyparcia swoich emocji, a stanem bez emocji. Być może na aparaturze te dwa stany przejawiają się w podobny sposób. Domyślam się też że w podobny sposób przejawia się wyobrażanie sobie krojenia marchewki w stosunku do wyobrażenia krojenia ludzkiego palca:) Ale skutki są inne.

Tak samo jak można się znieczulić żeby nie czuć swoich emocji, odciąć się od nich, tak samo można być w stanie medytacyjnym który sam w sobie jest wolnym od emocji.

Link do wypowiedzi

Temat: Ciekawa recenzja

Artur Król:

Witek Dopierała:
Domyślałem się że wytworzyło się jakiejś obejście. Tak czy siak wytworzyło się ono w trakcie pracy z umysłem. Wiem że możesz dowieść że przypuszczalnie tak nie jest:)

Ależ skąd, nie dyskutuje z tym, że wytworzyło się w trakcie pracy z umysłem. To akurat fakt. Dyskutuję z tym, że wytworzyło się w wyniku pracy z umysłem, to już mniej jasna kwestia.

Link do wypowiedzi

Temat: Ciekawa recenzja

Artur Król:

Bo jest zdysocjowany i skupia uwagę na zewnątrz ;) Takie lepsze wyparcie ;) Że czujesz różnicę, nie wątpię, nie mówiłem wszak, że są identyczne :)

Link do wypowiedzi

Temat: Ciekawa recenzja

Link do wypowiedzi

Temat: Ciekawa recenzja

Witek Dopierała:
A słyszałeś o czymś takim jak placebo? :) W pracy z umysłem w celu poprawy stanu zdrowia, częstym celem jest właśnie wywołanie efektu placebo,

Link do wypowiedzi

Temat: Ciekawa recenzja

Witek Dopierała:
A jak już o medytacji to nie nadaje się ona dla osób z nerwicą czy depresją. Wtedy rzeczywiście zazwyczaj dochodzi do wypierania swoich emocji.

Link do wypowiedzi

Temat: Ciekawa recenzja

Witek Dopierała:
Eee.. to jakaś dziwna ta medytacja. Ja w trakcie medytacji mam zarówno większą świadomość swojego ciała, jak i łatwiejszy dostęp do swojej pamięci.

Takie lepsze wyparcie :)) O wyparciu emocji można mówić, gdy na co dzień je się czuje i się je tłumi. W sytuacji gdy doprowadza się do stanu że codzienność jest bezemocjonalna, to nie ma czego wypierać.

Ja ze spokojem reaguję. Czy to że ze spokojem reaguję wynika z tego że wyparłem swoje emocje związane z tym psem? Czy że po prostu nie mam żadnych emocji i mechanizmów reagowania emocjonalnego związanych z nim?

Link do wypowiedzi

Temat: Ciekawa recenzja

Link do wypowiedzi

Temat: Ciekawa recenzja

Link do wypowiedzi

Temat: Ciekawa recenzja

Link do wypowiedzi

Temat: Ciekawa recenzja

Artur Król:

Radek Dobke:
czy nauka potrafi w swoich badaniach ująć człowieka w całości? czy zawsze kiedy o nim mówi bierze pod uwagę jakiś jego aspekt pomijając inny?

Doprecyzuj pytanie poprzez zdefiniowanie czym jest dla Ciebie ujęcie człowieka w całości i czym jest całość człowieka, a spróbuję odpowiedzieć :)

Link do wypowiedzi

Temat: Ciekawa recenzja

Radek Dobke:
emocja (w podejściu jakie ja stosuję) jest rozładowaniem zblokowanej, nagromadzonej energii

w medytacji to co odróżnia od znieczulenia to brak blokowania owej energii - płynie ona swobodnie - stąd medytujący mimo braku emocji potrafi podejmować decyzje

Link do wypowiedzi

Temat: Ciekawa recenzja

Radek Dobke:
jeżeli jedna dziedzina nauki zajmuje się czymś czym nie zajmuje się inna a każda bada człowieka to żadna z nich nie zajmuje się nim w całości - czy może znasz badania naukowe które sumują i badają to wszystko naraz w człowieku? ;D

Link do wypowiedzi

Temat: Ciekawa recenzja

Artur Król:
Energii czego?

"Energia" bez rozwinięcia - bo zdecydowanie nie mowa przecież o energii z fizyki - to puste słowo. Energia czego?

Medytujący ma emocje, są one widoczne w jego mózgu, po prostu się od tych emocji odcina. Nie próbuje ich stłamsić, po prostu się od nich odcina. Ale one wciąż tam są. To jak dziecko zamykające oczy, by nie widzieć świata.

Link do wypowiedzi

Temat: Ciekawa recenzja

Artur Król:
Znów - zdefiniuj mi czym jest wszystko na raz o którym mówisz, wtedy będę mógł się odnieść. Obecnie stosujesz nieostrą definicję, nie jestem więc w stanie odnieść się do niej z terminologii naukowej, która opiera się o bardzo konkretne definicje.

Link do wypowiedzi

Temat: Ciekawa recenzja

Radek Dobke:
po co definicje?

Link do wypowiedzi