Temat: Perspektywa lotnictwa Ultralekkiego w Polsce

Witam wszystkich!!!
Zachęcam do wyrażania myśli na temat lotnictwa ultralekkiego w naszym kraju.
Zależy mi na tym aby nasze wspólne wypowiedzi były swego rodzaju pomocą dla wszystkich którzy chcą latać a nie mogą robić tego ani w lotnictwie komunikacyjnym czy też wojskowym - a alternatywą jest właśnie ten rodzaj latania.

Pozdrawiam i też się chętnie wypowiem:)
Krzysztof Niewiadomski

Krzysztof Niewiadomski Just Fly Media Group
s.c.

Temat: Perspektywa lotnictwa Ultralekkiego w Polsce

Z przykrością muszę stwierdzić, że mikrusy w Polsce są odstawione na boczny tor. W ostatniej rozmowie Michał Wiśniewski przyznał mi (czyt. listopadowy PCM), że dla niego to nie latanie, tylko udawanie, skrócone szkolenia nie są wiele warte (szczególnie te w CZ), a cały cykl przygotowawczy powinien być radykalnie zmieniony, bo zamiast kształcić, tylko "obiecuje" adeptom latania, że POTRAFIĄ JUŻ LATAĆ.

Cóż, mam na ten temat inne zdanie, ale ja tylko od zagajania na razie ;)

Pzdr
Krzysiek

Temat: Perspektywa lotnictwa Ultralekkiego w Polsce

Witam serdecznie!!!

Krzysiu! Masz dużo racji w tym co napisałeś wyżej:) Mam jednak trochę doświadczenia i uważam że Pan Michał Wiśniewski patrzy na to z innej perspektywy i nie do końca obiektywnie.
Istotą sprawy w tej przyjemności jest profesjonalizm i świadomość tego co może nas spotkać w powietrzu - opierająca się na wiedzy i trzeźwej wyobraźni. Wszystko to jednak bierze się z bardzo ubogiego stanu ośrodków szkolenia w Polsce, a Aeroklub Polski ze swoją kondycją długo nie pociągnie i nam póki co nie pomaga. A co do sytuacji Ultralightów w Czechach to myślę że będąc na ich poziomie można sobie na pewne wyjątki pozwolić:)

Pozdrawiam
Bartek
Krzysztof Niewiadomski

Krzysztof Niewiadomski Just Fly Media Group
s.c.

Temat: Perspektywa lotnictwa Ultralekkiego w Polsce

Fakt, Michał Wiśniewski patrzy na ULM-y z perspektywy PPL-ki i tyle. Z jedną jego tezą jednak się zgadzam. Bo o ile na kurs "lajciarski" zapisze się ktoś, kto po drodze nauczy się WYOBRAŹNI, DYSTANSU i przezorności, będzie latał tak samo profesjonalnie, jak samolociarze wagi cięższej. Kłopot jest z ludźmi BEZ WYOBRAŹNI, którzy piszą się na nowe wyzwania wychodząc z błędnego założenia, że wszystko jest dla każdego. Idealnym porównaniem są SKUTERY i motocykle. Na tych pierwszych poginają m.in. szczeniaki, gówniarze, na tych drugich ludzie z prawkiem, którzy przeszli skomplikowany dość egzamin. I jedni i drudzy zasuwają po tych samych drogach. Skuter też potrafi szybko jeździć i też można się nim wtrynić w nie lata heavy traffic. Nie wiem, czy rozumiecie aluzję.

Ja też jeżdżę na skuterze latem, ale zdaję sobie sprawę z tego, że szaleć nie ma sensu, bo można sobie zrobić krzywdę. Ale jak patrzę nawet na innych dorosłych skuterzystów, to widzę, że czasem dziczeją.

Stąd te obawy Michała. Że ktoś dostanie ULMowską licencję i mu woda sodowa przylutuje w mózg. Że teraz to on lata jak wszyscy inni, dzieli taką samą VFR-owską przestrzeń z wypasionymi complexami, a tak na prawdę MUSI I POWINIEN wiedzieć, że choć lata I MOŻE TO ROBIĆ, to nie wie wszystkiego.

Pozdrawiam
Krzysiek
Magdalena P.

Magdalena P. Pilot(ka); Dealer
samolotów ULM;
Koordynator ds.
sprzedaży

Temat: Perspektywa lotnictwa Ultralekkiego w Polsce

Krzysztof Niewiadomski:
Z przykrością muszę stwierdzić, że mikrusy w Polsce są odstawione na boczny tor. W ostatniej rozmowie Michał Wiśniewski przyznał mi (czyt. listopadowy PCM), że dla niego to nie latanie, tylko udawanie, skrócone szkolenia nie są wiele warte (szczególnie te w CZ), a cały cykl przygotowawczy powinien być radykalnie zmieniony, bo zamiast kształcić, tylko "obiecuje" adeptom latania, że POTRAFIĄ JUŻ LATAĆ.

Cóż, mam na ten temat inne zdanie, ale ja tylko od zagajania na razie ;)

Pzdr
Krzysiek

Ja, wtrącając się w tą żenującą rozmowę, która podnosi wszystkim ciśnienie, a bynajmniej MNIE - śmiem stwierdzić że p. Michał W. ma błędne informacje lub ich poprostu nie ma dotyczy szkolenia do swiadectwa kwalifikacji jak również do PPL-a w Czechach. A skoro nie jest czegoś pewien niech się w tej kwestii nie wypowiada!!! Zapraszam go do Czech do ośrodka szkoleniowego!!! Przekona się czy szkolenia są skrócone czy nie! W Czechach na ULM jest 20 godzin praktyki a w Polsce 30godz. z uwagi na to że u nas te dodatkowe godziny to loty kontrolowane za które w Czechach trzeba dodatkowo zapłacić czyli wychodzi na to samo!!! Więc gdzie tu ŚCIEMA?! Pytam grzecznie...?! Teoria jest taka sama jak w Polsce a przepisy sa precyzyjne i lepsze niż u nas!! POPROSTU ZAWIŚĆ inaczej tego nie można określić! Ja piernicze ludzie jak nie macie o czymś pojecia a tylko wam się wydaje, że je macie to idzcie i przekonajcie się na własnej skórze a nie bazujcie na bredniach przenoszonych z ust do ust!!! Skoro jest taka nagonka na ULM-y to po jakiego diabła piszecie o tym w swoich gazetkach? Chcecie robic wywiady z latającymi kobietami... a niektore z nich maja czeskie świadectwo kwalifikacji i co nie potrafia latac? BREDNIE!!! A co to za różnica czy przestrzeń powietrzna jest zajeta przez domniemanych "profesjonalistów" a dobrze radzacych sobie pilotów samolotów lekkich? A wyobraźnia i tych i tych może dawać dużo do myślenia... bo co rusz słyszymy że rozbili się nie piloci ULM-ów (szkolenie Czeskie) tylko doświadczeni PPL-owcy - to jednak daje dużo do MYŚLENIA!!! Błąd PILOTA czy RUTYNA - bo u nas to drugie bardziej gubi!!!

Pozdrawiam
DUMNA PILOTKA SAMOLOTU ULTRALEKKIEGO (CZESKIE SWIADECTWO KWALIFIKACJI) :)
Krzysztof Niewiadomski

Krzysztof Niewiadomski Just Fly Media Group
s.c.

Temat: Perspektywa lotnictwa Ultralekkiego w Polsce

O rany... Już myślałem że nie doczekam się konkretnego głosu, czyli kogoś kto ma ULM-kę.

Dlaczego rozmowa ma być żenująca Pani Magdo? Poddaliśmy pod dyskusję wypowiedzi Michała W. Można mówić, że on sam jest żenujący, albo nie. Nie ma znaczenia :) Ja dlatego zagaiłem z jego wypowiedzią, bo ona też mnie trapi. Dawałem przykład skuterów itp., żeby uwidocznić jaki pogląd na sytuację mają PPLkowcy. Taki jak KIEROWCY NA SKUTEROWCÓW, a przynajmniej większa ich część. Chodzi głównie o to. Nie bez znaczenia jest końcowe zdanie, że mam na ten temat inny pogląd, bo mam. Ale skoro pojawiają się w Polsce sygnały, że taki oto Michał ma krzewić w kraju lotniczą kulturę, to warto też przeczytać co ma do powiedzenia na różne tematy.

Dla Pani jego wypowiedź jest żenująca, dla innych kontrowersyjna, jeszcze ktoś inny może się z nią zgodzić. Ja nie chcę rozsądzać, bo nie jestem od tego. Ale jeśli ma Pani inne zdanie, to super że się pojawiło. Reszta na privie.

Pzdr
Krzysiek
Michał J.

Michał J. kierownik
komunikacji
marketingowej marki
Volkswagen Samo...

Temat: Perspektywa lotnictwa Ultralekkiego w Polsce

a ja sie wypowiem z perspektywy posiadacz licencji PPL(A), ktory ma sporo godzin na samolotach ultralekkich nalatane;-).
I powiem, ze roznicy w podejsciu nie mam! ULM, wedlug mnie wymaga bardziej delikatnego pilotazu, wiekszego zwrocenia uwagi na warunki meteorologiczne. Jaka jest roznica np. w korespondencji po trasie czy podczas kregu nadlotniskowego miedzy tym, ze lecene Cessna a ULM to doprawdy nie wiem? czy wykonuje inne procedury? nic mi nie wiadomo! Jak lece ULMem czy nie przestrzegam wszystkiego tak samo jak lece certyfikowanym statkiem powietrznym? Tez pierwsze slysze!
Z wlasnego doswiadczenia moge powiedziec, ze lecac lekkim samolotem czesto bardziej sie staram, zwlaszcza podczas ladowania -bo te lekkie samolociki nie wybaczaja kiepskiego ladowania tak jak cessenka czy morane!
Dla mnie ten temat powinien zostac zamkniety.
Co innego kwestia promocji czy podejscia mentalnego do tego typu latania. Tu pewnie temat jest szeroki, ale biorac pod uwage ilosc szkol oraz ilosc ULMow smigajacych po polskim niebie to zmienia sie na lepsze!
michal
Magdalena P.

Magdalena P. Pilot(ka); Dealer
samolotów ULM;
Koordynator ds.
sprzedaży

Temat: Perspektywa lotnictwa Ultralekkiego w Polsce

Krzysztof Niewiadomski:
Fakt, Michał Wiśniewski patrzy na ULM-y z perspektywy PPL-ki i tyle. Z jedną jego tezą jednak się zgadzam. Bo o ile na kurs "lajciarski" zapisze się ktoś, kto po drodze nauczy się WYOBRAŹNI, DYSTANSU i przezorności, będzie latał tak samo profesjonalnie, jak samolociarze wagi cięższej. Kłopot jest z ludźmi BEZ WYOBRAŹNI, którzy piszą się na nowe wyzwania wychodząc z błędnego założenia, że wszystko jest dla każdego (...)
Stąd te obawy Michała. Że ktoś dostanie ULMowską licencję i mu woda sodowa przylutuje w mózg. Że teraz to on lata jak wszyscy inni, dzieli taką samą VFR-owską przestrzeń z wypasionymi complexami, a tak na prawdę MUSI I POWINIEN wiedzieć, że choć lata I MOŻE TO ROBIĆ, to nie wie wszystkiego.

Do powyzszego...i ostatniej wypowiedzi " Ja dlatego zagaiłem z jego wypowiedzią, bo ona też mnie trapi" - zaprzeczenie wszystkiego! W jakim kierunku trapi? Jakie ma Pan nt temat zdanie? Proszę powiedzieć o tym publicznie - przecież właśnie o to tutaj chodzi?! Czyż nie? Skoro padło takie stwierdzenie przez Pana Michała W. a ktoś ma takie samo zdanie lub podobne to coś jest nie haloo... Czy Pan Michał jest GURU LOTNICTWA i to co on mówi trzeba uznać za PRAWDĘ...? A co z osobami, które czytają takie artykuły jakie oni mają wyrobić sobie w tym temacie opinie? I nie jest to nagonka na p. Michała bo nie osądzam człowieka, którego nie znam...lecz na wypowiedź... i nawet jakby o tym mówiła inna medialna osobą moja aluzja byłaby taka sama :)

Po co wogóle dopuszczać do startów ULM-y i po co szkolić osoby których np. nie stać na zrobienie PPL-a, a jedynie do świadectwa kwalifikacji, trzeba im odrazu powiedzieć - SORRY STARY ale to NIE LATANIE TYLKO ŚCIEMA!!! Przyjdź jak uzbierasz na turystyczną wtedy cię wyszkolimy porządnie... (z ironią - tak samo... jeżeli chodzi o teorię, procedury)

Pozdrawiam nie mniej serdecznie :)
Magdalena P.

Magdalena P. Pilot(ka); Dealer
samolotów ULM;
Koordynator ds.
sprzedaży

Temat: Perspektywa lotnictwa Ultralekkiego w Polsce

Michał Jaremczuk:
a ja sie wypowiem z perspektywy posiadacz licencji PPL(A), ktory ma sporo godzin na samolotach ultralekkich nalatane;-).
I powiem, ze roznicy w podejsciu nie mam! ULM, wedlug mnie wymaga bardziej delikatnego pilotazu, wiekszego zwrocenia uwagi na warunki meteorologiczne. Jaka jest roznica np. w korespondencji po trasie czy podczas kregu nadlotniskowego miedzy tym, ze lecene Cessna a ULM to doprawdy nie wiem? czy wykonuje inne procedury? nic mi nie wiadomo! Jak lece ULMem czy nie przestrzegam wszystkiego tak samo jak lece certyfikowanym statkiem powietrznym? Tez pierwsze slysze!
Z wlasnego doswiadczenia moge powiedziec, ze lecac lekkim samolotem czesto bardziej sie staram, zwlaszcza podczas ladowania -bo te lekkie samolociki nie wybaczaja kiepskiego ladowania tak jak cessenka czy morane!
Dla mnie ten temat powinien zostac zamkniety.
Co innego kwestia promocji czy podejscia mentalnego do tego typu latania. Tu pewnie temat jest szeroki, ale biorac pod uwage ilosc szkol oraz ilosc ULMow smigajacych po polskim niebie to zmienia sie na lepsze!
michal

CHOCIAŻ JEDNA MIŁA WIADOMOŚĆ nt. ULM-ów OD OSOBY Z PPL-em (osoby z większym autorytetem lotniczym) :) Czytajcie i uczcie się... :)
Krzysztof Niewiadomski

Krzysztof Niewiadomski Just Fly Media Group
s.c.

Temat: Perspektywa lotnictwa Ultralekkiego w Polsce

Wychodzę z prostego założenia. Jeśli ktoś mówi SZKOLENIE NA ULM-y to ściema, to nabieram podejrzeń. Nie trapi mnie to że Michał Wiśniewski powiedział to co powiedział, tylko SKĄD WZIĘŁO SIE U NIEGO TAKIE PRZEKONANIE. Zaprzeczeniem nie jest żadna moja opinia, która w czasie rozmowy z M.W. NIE MA ZNACZENIA.
Wzajemnym zaprzeczeniem jest tylko stosunek Pani opinii do opinii Wiśni. Ale to przecież NATURALNA różnica poglądów, zdarza się na co dzień i wszędzie.

Dziennikarz pyta po to, żeby wyciągnąć opinię. Jeśli szedłbym Pani tropem, na konferencji prasowej prezesa PiS powinienem wstać i powiedzieć mu, że wszystko co mówi JEST BREDNIĄ i KŁAMSTWEM. Przecież właśnie tak uważam! To dlaczego siedzę cicho? Bo ja jestem przekaźnikiem, Pani Magdo, a nie wyrocznią. Przekaźnikiem czyjejś opinii, zdania... Ktoś, kto bierze wypowiedzi ludzi W PRASIE za JEDYNE obiektywne, nie powinien czytać prasy w ogóle, bo nie rozumie o co w niej chodzi. A o co chodzi?

Rozmowa prasowa, wywiad, DAJE SZANSĘ DANEJ OSOBIE DO PRZEDSTAWIENIA poglądów. Mnie nie może obruszyć w czasie rozmowy, że jakaś opinia jest sprzeczna z moją opinią (w tym wypadku, że latanie ULM to jedyna w PL szansa na latanie dla uboższych, bo uważam podobnie jak Pani:). Mogę zasugerować rozmówcy, czy aby nie przesadza (co uczyniłem). Na Boga zresztą, przecież moje pytanie do Michała dot. ULM-ów brzmiało "Może ratunkiem jest szkolenie na ultalightach i kupowanie samolotów w tej kategorii. Niskie ceny nauki, kupna, utrzymania, serwisowania." Przecież i Pani i Michał znają moją opinię. Wyraziłem ją w pytaniu.

Prasa, jeśli przynajmniej stara się być obiektywna, daje szansę każdemu na wypowiedzenie się. Taką szansę dostał Michał, po nim szansę dostał Błażej Krupa, a po nim taką szansę może dostać Pani. To się nazywa wymiana poglądów. Pani doskonale wie, że ja Pani oddam całą stronę na "odwinięcie" się teorii, że ULM to ściema. Pytanie czy Pani zechce to zrobić...

Ludzie często oczekują, że wszystko zrobi się za nich - że ja obronie Pani opinię, albo kogoś innego. Nie - ja mogę Pani pomóc wyrazić ją publicznie. Wymądrzanie się zostawiam innym redaktorom.

Wiśnia powiedział to co powiedział, pokazując mordkę i podpisując się wielkimi zgłoskami. Ale waga jego zdania może być mniejsza niż Pani. Wszystko zależy od opninii Czytelników, Pani Magdo, nie od MOJEJ OPINII :)))

Pozdrawiam gorąco
Krzysiek
Magdalena P.

Magdalena P. Pilot(ka); Dealer
samolotów ULM;
Koordynator ds.
sprzedaży

Temat: Perspektywa lotnictwa Ultralekkiego w Polsce

Nabiera się podejrzenia wtedy - jeżeli się nie wie jak jest w rzeczywistości! Proszę pojechać do jakiegoś ośrodka szkoleniowego w Czechach bądz na Słowacji pobyć tam 2 dni, posłuchać wykładów, poczytać, porozmawiać z Instruktorami, którzy posiadają np. licencję PPL lub są zawodowymi pilotami lub latali AGRO, polatać ULM-em i napisać artykuł np. nt "Szkolenia w Czechach - prawda czy totalna ściema"?! Wtedy każdy będzie wiedział jak jest NAPRAWDĘ w tej kwestii. Dlaczego Państwo tego nie zrobili do tej pory... skoro gazeta jest stricte "lotnicza" to pod wyrazem "LOTNICZA" kryje się wszystko co lata (nawet taki mały ULM) i niepotrzebna jest faworyzacja jednego a nagonka na drugie!

cyt. "Nie trapi mnie to że Michał Wiśniewski powiedział to co powiedział, tylko SKĄD WZIĘŁO SIE U NIEGO TAKIE PRZEKONANIE" - trzeba było go zapytać skąd takie uprzedzenie?! Pana opinia jako "fachowca" w danej dziedzinie ma dosyć duże znaczenie...gdyż Pan staje się jakoby tym PRZEKAŹNIKIEM między rozmówcą a publicznością! Gdzie Publikę tworzą osoby już latające i takie, które zaczynają swoją przygodę z lataniem... ci drudzy są wzrokowcami i opierają się na tym co czytają i się do tego stosują... To tak jak ja bym była osobą bardzo medialną - powiedziałabym w wywiadzie ze polecam taki to a taki samolot bo on jest najlepszy i niezawodny... wie Pan jak wzrosłaby sprzedaż takiego samolotu :)

Nie lubię POLITYKI więc nie porównujmy wywiadu i opinii innych do FARSY jaka ma miejsce na tej arenie...

A skoro ktoś pisze takie artykuły i zadaje pytania "kontrowersyjne" to pisze je dla:
a) osób którzy czytają i wyciągają wnioski,
b) osób ciemnych jak tabaka,
c) żeby zwiekszyć nakład,
bo 90% osób czytających pisma branży lotniczej bierze te wypowiedzi do siebie i stosuje to w praktyce!
Może podczas wywiadu trzeba było pokazać rozmówcy, że może nie ma racji w tej kwestii i polemizować nt temat - ja bym tak zrobiła :D moja skromna opinia i sugestia...

Panie Krzysztofie wymiana poglądów to jest teraz na forum, a wypowiedzenie swoich myśli i podważenie czyjegoś zdania w gazecie... jest podjęciem WOJNY a dla mądrzejszych pomysłem na...zarobieniem pieniędzy :) nie dla mnie włuczenie się po sądach (np. o zniesławienie...)

Jeszcze się zastanowie nad wyrażeniem swojej i innych opinii na łamach Pilota :)
Krzysztof Niewiadomski

Krzysztof Niewiadomski Just Fly Media Group
s.c.

Temat: Perspektywa lotnictwa Ultralekkiego w Polsce

WOJNY???

Pani Magdo! Pani uważa, że różnica poglądów równa się wojnie? Powiedziała Pani, że oponowanie przeciw zdaniu kogoś innego na łamach prasy TO JEST WOJNA? Dlaczego nie dopuszcza Pani do siebie myśli, że można mieć różne zdanie, tak po prostu, wypowiadać je obok innego i już. Co kieruje Pani opinią, że za inne zdanie idzie się do sądu!

Jeśli ktoś potrafi za inne zdanie (nawet jeśli strasznie obłudne, nieprawdziwe, kłamliwe) w odpowiedzi ZNIESŁAWIĆ kogoś, no to już jego ryzyko. Jest coś takiego jak Prawo Prasowe, które w połączeniu z Konstytucją daje wolność wypowiedzi, pod warunkiem że się pod nią podpisuje. Można napisać: "ten pan skoro tak mówi jest idiotą, głupkiem i debilem" - MOŻNA TO ZROBIĆ, nawet napisać że jest szmatą, chamem, gwałcicielem i dupkiem. Można to zrobić!!! pierwszyi ostatni raz :))), bo skończy się w więziemiu - ALE MOŻNA. Można też powiedzieć: "moim zdaniem opinia tego pana jest chybiona i wypacza rzeczywistość, bo..." i dalej o szkoleniach, zasadach, godzinach, słowem konkrety. Wtedy nikt nie ma się do czego przyczepić. I gdzie tu wojna?

Pyta Pani o artykuł na temat ULM w Czechach. Nawet się Pani nie obejrzy a będzie :) Gdybym miał 250 stron do dyspozycji, dawno by się zmieściło :) Mówię serio.

"Nabiera się podejrzenia wtedy - jeżeli się nie wie jak jest w rzeczywistości!" Rozumiem, że tylko Pani zna całą prawdę i tylko prawdę. Proszę ją przedstawić - strona czeka :) Jeśli ktoś nie nabiera podejrzeń, to jest ŚWIĘCIE PRZEKONANY O SWOJEJ RACJI. A to znaczy że uważa się za wszystkowiedzącego w danej kwestii. Ostrożność w formułowaniu poglądów to cnota...

I jeszcze bardzo proszę nie mylić form dziennikarskich, BAAAARDZO BŁAAAAGAM!:) ARTYKUŁ TO NIE WYWIAD/ROZMOWA. To są skrajnie różne definicje w dziennikarskiej retoryce. Skrót myślowy - WYWIADU NIE PISZE DZIENNIKARZ, DZIENNIKARZ GO SPISUJE. Different, isn`t it?:)

Czy miałem zasugerować rozmówcy, że mówiąc źle o czeskich szkoleniach popełnia błąd? A Pani w ogóle czytała wywiad, czy jak?:))) Cyt.: "To bardzo odważne stwierdzenie, dla wielu może i kontrowersyjne". Widzi Pani wyrazy KONTROWERSYJNE oraz DLA WIELU? Mogłem ciągnąć dyskusję, ale skoro Michał nie jest specem od ULM, a rozmowa miała charakter WIELOWĄTKOWY... Proszę wybaczyć, to już kwestia warsztatu, idei, założeń... Trudno będzie się w tej materii sprzeczać :))) Wywiad to nie jest POLEMIKA, tu przecież zachodzą ogromne różnice merytoryczne, Pani Magdo. Przypominam, WYWIAD to W GŁÓWNEJ MIERZE ukazanie czyjegoś poglądu, bynajmniej nie usilne dążenie do jego zmiany. Do wzajemnej argumentacji stosuje się inne formy.

I proszę pamiętać - strona czeka :) A w ogóle to tak miło się z Panią polemizuję, że aż jakoś tak sensu nabiera całe to forumowanie :)

Pzdr
KrzysiekKrzysztof Niewiadomski edytował(a) ten post dnia 06.12.07 o godzinie 19:13
Szymon Niemczura

Szymon Niemczura Start-up leader

Temat: Perspektywa lotnictwa Ultralekkiego w Polsce

Pozwolę się sobie wtrącić. Pani Magdaleno, gdybyśmy się mieli pobijać za każdym razem gdy ktoś powie coś, co nam się nie podoba, to byśmy nie byli Polakami, a Turkami!;-)

A teraz przejdę do sedna. Bo widzę tutaj pewne niespójności.

Fakt nr. 1 Pan MW (w czerwonym narożniku) powiedział, że nie lubi kursów na ultralekkie samoloty, uważa je za "ściemę". Prosta sprawa, Pan MW musiał się o wiele więcej natrudzić i 'napłacić', aby zrobić PPL(A), a ktoś przychodzi ze świstkiem z innego kraju, 'zrobionym' 2x krócej i po prostu go krew zalewa, że taka osoba też może latać (i nie musi przechodzić przez to w PL) nie gorzej niż on.

Fakt nr. 2 Pilot Pilotowi nie równy i z doświadczenia wiem, że jeden może nauczyć się podstaw szybownictwa w tydzień, a inny w miesiąc. W żadnym przypadku nie świadczy to jakości wyszkolenia, a jedynie o predyspozycjach.

Fakt nr. 3 'nieopierzeni' adepci zaczynający od treningu UL gorzej sobie radzą w trudnych warunkach atmosferycznych, niźli doświadczeni piloci.

Szkolenia szkoleniami, a pilot myli się tylko raz... czasem dwa lub trzy, jeśli ma więcej szczęścia niż rozumu! ;)

Wracając do tematu, lotnictwo UL ma w Polsce naprawdę dobrą perspektywę, zwłaszcza teraz gdy regulacje stają się mniej bezmyślne. W przypadku ULmów przeważa tutaj przede wszystkim ekonomia użytkowania takiego samolotu oraz jego osiągi porównywalne z samolotami z wyższej kategorii wagowej. Już nie wspominając, iż takim 3xtrimem można latać jak szybowcem ;-)

Wcześniej, samoloty były jak limuzyny (nie każdego było na nie stać) i posiadali je tylko majętni mieszkańcy tego świata. Dziś można latać naprawdę przyzwoicie za cenę przeciętnego samochodu właśnie dzięki UL-tom.

Rynek oczekuje, rynek ma. Ekonomia, ekonomia, i jeszcze raz pieniądze!
Magdalena P.

Magdalena P. Pilot(ka); Dealer
samolotów ULM;
Koordynator ds.
sprzedaży

Temat: Perspektywa lotnictwa Ultralekkiego w Polsce

Panie Krzysztofie ja uważam że nie ma sensu sie kłócić i dawać kontry... wystarczy przekonać się na własnej skórze jak jest naprawdę w "świecie ULM-ów i mitów krążących o Czeskim szkoleniu" Jak najbardziej każdy ma swoje zdanie - ale sorry jak nie mam na jakiś temat pojęcia to logiczne, że nie zabieram głosu... Wojna słowna to jest to?! Ja mam "cięty język" i czasem pod wpływem emocji różnie bywa... mam swój charakterek :D

Może nie znam się tak dobrze jak Pan na Prawie Prasowym i nie jestem fachowcem w dziedzinie piśmiennictwa...

"Rozumiem, że tylko Pani zna całą prawdę i tylko prawdę. Proszę ją przedstawić - strona czeka :) Jeśli ktoś nie nabiera podejrzeń, to jest ŚWIĘCIE PRZEKONANY O SWOJEJ RACJI. A to znaczy że uważa się za wszystkowiedzącego w danej kwestii. Ostrożność w formułowaniu poglądów to cnota..."

Mogłabym to uznać za ironię z Pana strony... może i jestem kobietą - blondynką, ale "typowej blondynki" z siebie nie dam zrobić :D i w swojej wypowiedzi nie zaznaczyłam że akurat JA "znam całą prawdę i tylko prawdę..." tak mi dopomóż Bóg... bo nie uważam się za "Alfę i Omegę" tej dziedziny sportu...(dziedzina wszechwiedzy) :) wystarczy spotkać się z ludzmi posiadającymi "Czeskie świadectwo kwalifikacji pilota samolotów ultralekkich" a zapewniam że 1 stronę, która chce mi Pan podarować w PCM będzie za mało...

Niestety nie znam się aż tak bardzo dobrze jak Pan na gatunkach piśmienniczych :) artykul/wywiad/rozmowa It's the same for me... upss.. mayby I'm typical blond... :D w kazdym bądź razie z tych 3 nazwę to "rzeczy" powstaje coś nad czym teraz zabieramy głos...

Sugerowanie rozmówcy, a raczej mówienie tego co przedstawia stan faktyczny jest dobre, a jeżeli rozmówca nie ma racji lecz tylko przypuszcza...zachęca się go do sprawdzenia czy oby tak jest jak mówi... ale co ja będę tu Panu mówiła - Pan to wie :) to tak jakbym ojca uczyła dzieci robić :D i wydaje mi się, że jakbym nie czytała tego artykułu a dokładnie fragmentu nagonki na w/w świadectwa kwalifikacji nie podjęłabym tej dyskusji :) LOGICZNE...

Bardzo się cieszę, że to ja zabrałam głos w tej kwestii - KTOŚ MUSIAŁ OTWORZYĆ TĄ PUSZKĘ PANDORY :)
Magdalena P.

Magdalena P. Pilot(ka); Dealer
samolotów ULM;
Koordynator ds.
sprzedaży

Temat: Perspektywa lotnictwa Ultralekkiego w Polsce

Szymon Niemczura:
Pozwolę się sobie wtrącić. Pani Magdaleno, gdybyśmy się mieli pobijać za każdym razem gdy ktoś powie coś, co nam się nie podoba, to byśmy nie byli Polakami, a Turkami!;-)

A teraz przejdę do sedna. Bo widzę tutaj pewne niespójności.

Fakt nr. 1 Pan MW (w czerwonym narożniku) powiedział, że nie lubi kursów na ultralekkie samoloty, uważa je za "ściemę". Prosta sprawa, Pan MW musiał się o wiele więcej natrudzić i 'napłacić', aby zrobić PPL(A), a ktoś przychodzi ze świstkiem z innego kraju, 'zrobionym' 2x krócej i po prostu go krew zalewa, że taka osoba też może latać (i nie musi przechodzić przez to w PL) nie gorzej niż on.

Fakt nr. 2 Pilot Pilotowi nie równy i z doświadczenia wiem, że jeden może nauczyć się podstaw szybownictwa w tydzień, a inny w miesiąc. W żadnym przypadku nie świadczy to jakości wyszkolenia, a jedynie o predyspozycjach.

Fakt nr. 3 'nieopierzeni' adepci zaczynający od treningu UL gorzej sobie radzą w trudnych warunkach atmosferycznych, niźli doświadczeni piloci.

Szkolenia szkoleniami, a pilot myli się tylko raz... czasem dwa lub trzy, jeśli ma więcej szczęścia niż rozumu! ;)

Wracając do tematu, lotnictwo UL ma w Polsce naprawdę dobrą perspektywę, zwłaszcza teraz gdy regulacje stają się mniej bezmyślne. W przypadku ULmów przeważa tutaj przede wszystkim ekonomia użytkowania takiego samolotu oraz jego osiągi porównywalne z samolotami z wyższej kategorii wagowej. Już nie wspominając, iż takim 3xtrimem można latać jak szybowcem ;-)

Wcześniej, samoloty były jak limuzyny (nie każdego było na nie stać) i posiadali je tylko majętni mieszkańcy tego świata. Dziś można latać naprawdę przyzwoicie za cenę przeciętnego samochodu właśnie dzięki UL-tom.

Rynek oczekuje, rynek ma. Ekonomia, ekonomia, i jeszcze raz pieniądze!

Witam, ja tutaj nie chcę się z nikim bić za to że ma swoje zdanie (bo by każdy chodził poobijany) hehe..., ale na litość Boską niech uszanuje ludzi latających ULM-ami i mających czeskie świadectwo... czy p. Michał W. ma taki sam szacunek do swoich fanów?!

W odpowiedzi na Pana fakty :)
ad.1 Czesi/urzędnicy są ludźmi którzy nie biorą łapówek za egzaminy czy to na ULM-y czy PPL-a, nie robią żadnych problemów podczas egzaminów, i fałszem jest stwierdzenie że w czechach zrobisz kurs 2x szybciej bo jest taka sama ilość godzin teorii w obu przypadkach, liczba godzin praktyki różni się tylko w przypadku UL bo nie ma lotów kontrolowanych w kursie - także jakie 2x szybciej :) u nas brakuje samolotów i dlatego to jest 2x dłużej hahaha...
ad.2 Pilot/pilotowi nie równy ma Pan rację piloci z PPL-em w Polsce ulegają czestszym wypadkom niż piloci z czeską licencją :) powtórze się - zbieg okoliczności czy rutyna?!
ad.3 Z tym się nie zgodzę - czasem pilot UL-a ma większe jaja niż doświadczony zawodnik... (znam takie przypadki :D)

Żeby lotnictwo ultralekkie funkcjonowało tak sprawnie jak m.in. w Czechach trzeba wyjść spod skrzydełek ULC-u i stworzyć niezależna instytucję, w której znajdą się ludzie mający pojęcie o lataniu i znający przepisy... i ci którzy nie dzielą pilotów na lepszych i gorszych a poprostu... PILOTÓW LATAJĄCYCH w Polskiej przestrzeni powietrznej zajmujących te same częstotliwości co wszyscy...

Aaa... zapomniałabym :) mam swoje 5 minut i z tego miejsca chciałabym pozdrowić wszystkich KONTROLERÓW RUCHU LOTNICZEGO w Polsce którzy mnie znają i pozdrawiają jak lecę :) i nie czepiają się że mam CZESKIE ŚWIADECTWO KWALIFIKACJI...

Skylarkiem też można szybować :D

Pozdrawiam swoich rozmówców...
Szymon Niemczura

Szymon Niemczura Start-up leader

Temat: Perspektywa lotnictwa Ultralekkiego w Polsce

Okey, niech sobie Pan W. mówi co zechce i wierzy w co zechce. Niczego to nie zmieni i nie musimy od razu sie na niego rzucać.

Skylark osobiście bardzo mi się podoba, nie miałem jeszcze możliwości się nim przelecieć niestety, ale to jest do nadrobienia.

Jaka jest cena za gotowego Skylarka? I dlaczego oferuje sie kity, a nie gotowe maszyny?
Magdalena P.

Magdalena P. Pilot(ka); Dealer
samolotów ULM;
Koordynator ds.
sprzedaży

Temat: Perspektywa lotnictwa Ultralekkiego w Polsce

Trzeba przekonać tych "myślących inaczej" jak jest w rzeczywistości... :D i dalej podtrzymywać tą goracą wypowiedź... hehe...

Co do Skylarka na naszej stronce http://aviapol.pl zakładka cennik jest również cena samolotu RTF jak również zestawów do samodzielnego montażu... Zapraszam serdecznie na stronkę...

Może za chwilę po mojej wypowiedzi znajdzie się kolejny osobnik, który powie,że nie powinno się sprzedawać samolotu w formie kitu - grozi wypadkiem - bo jakiś "matołek" mający czeskie świadectwo zechce mieć swój ULM, którego kupi w w/w formie i będzie sobie sam składał...

Pozdrawiam wszystkich sympatyków i przeciwników ULM-ów i CZESKIEGO ŚWIADECTWA KWALIFIKACJI...

I'll be back... :)
Szymon Niemczura

Szymon Niemczura Start-up leader

Temat: Perspektywa lotnictwa Ultralekkiego w Polsce

Dziękuję za informację, zapraszam do odwiedzenia EPNL :)

Pozdrawiam serdecznie,
SN

PS Ehhh te latające kobiety, cóż za temperament! :)
Michał Gliński

Michał Gliński własciciel,
Smigiznikł

Temat: Perspektywa lotnictwa Ultralekkiego w Polsce

witam

lekko zostałem zmuszony do wypowiedzi na w/w temat...co do relacji PPL a Świadectwa, to prawda lezy jak zwykle po środku, sam posiadam PPL od 7 lat i "kilka" godzin spedziłę na UL'ach jak i na "prawdziwych" (tu zdecydowanie mniej, jednego sie nauczyłem ze grawitacja w obu przypadkach jest taka sama i skutki ma podobne:(,
wszsycy korzystamy z tej samej przestrzni , ograniczam sie tu do G i generalnie wszsycy mamy ze soa ten sam problem czy PPL'owcy czu UL'wcy..fakt faktem ze poziom wyszkolenia pilotów z czeskimswiadectwem czesto jest niski (spowodowane to jest iloscią wylatanych godzin jak i masowościa tematu , tu kłania sie statystyka) pamietac nalezy ze świadectwo jest czesto wstepem do przygody a kurs powinien uswiadomic ze przed nami troche pracy (tu czesto pacjenci zapominają o tym )
co do aeroklubów to w wiekszosci wypadków oceniam wysoko poziom szkolenia, moze nie zawsze powiedzmy idący z duchem czasu ale merytorycznie ma dobre podstawy, reszte napewno pieprza tu pogmatwane i niespujne przepisy jak i "twardogłowi" co je tworzą , inaczej rzec biorac dzialają często (nie zawsze) jak spadochrony hamujące:(

szkolenie wg mnie uczy podstawowych odruchów a przedwszsytkim ma uswiadamiac i przygotowywac do dalszej edukacji i pracy ....bywa ze klient sciska w dłoni papierek (czesciej świadectwo ale i bywa ze PPL'a) wydając mu się ze wicej do szczescia nie potrzebuje, zapomina o prawach fizyki, pokorze itp...
niestety zycie weryfikuje samo...co jest smutne i tragiczne

szkoda tylko że wypowiedzi dwóch srodowisk tworzą osoby niestety nie operujace w jednej i drugiej, Pan Michał W, swa świadomośc kształował pod okiem znmieniktych fachowców w Przylepie, gdzie srodowisko PPL i wyzej jest bardzo silne, i faktycznie czasem przypadkowy UL "przeszkadza" bo i jest nie doszkolony, gdzieś tam pogoniony z łaki...moze sie myle ale doceniajmy wszystkich bo iśrodowisko ajkim jest powietrze jest naszym wspólnym...

pozdrawiam wszsytkich i zycze tylu ladowan co startów:)
Magdalena P.

Magdalena P. Pilot(ka); Dealer
samolotów ULM;
Koordynator ds.
sprzedaży

Temat: Perspektywa lotnictwa Ultralekkiego w Polsce

Ależ proszę bardzo :)

...co do Łososinki to bywam często po "kiełbaske lotniczą" od Urygi i po nie wiem czy mogę powiedzieć.. (przysmak ze śliwki i gruszek) :D

Panowie RESPECT PLEASE... dla takich PILOTEK :D

Następna dyskusja:

Nakolannik.pl - pierwszy w ...




Wyślij zaproszenie do