Temat: Życie żony Noblisty..taniej na Allegro
Danusia Kossakowska-Rydczak:
Czyli to jest książka ukazująca cierpienie i martyrologię p. Danuty..
To już tylko Trybunał dla niedobrego męża...i dyby..no jeszcze do lochu przed..
Powtarzam kolejny raz: nie czytałam książki tak jak i Ty nie czytałaś i nie robi na mnie wrażenia Twoja drwina.
Ja jestem zagorzałym konserwatystą i uważam, że im mniej państwa w państwie, tym lepiej. Nie sądzę, że takie zacofane i biedne państwo jak Polska stać na przerośniętą do bólu administrację. Urzędnik ma służyć, a nie robić z siebie panisko. Żona urzędnika, to tylko żona urzędnika, a nie udzielna księżna. Uważam za coś bardzo chorego traktowanie urzędników jak bożyszcza i zamykanie buzi komuś, kto mówi, że król jest nagi, przymykanie oczu na łamanie prawa osób na stanowiskach.
Tak, sądzę, ze gdybyśmy byli krajem bardziej cywilizowanym i dumnym, to byśmy nie musieli małpować dworów starych monarchii, ale też każdy urzędnik zwany przez manię wielkości "mężem stanu" za pospolite przestępstwo byłby skazany jak każdy.
Ale nie jesteśmy niestety wyrobieni ani w tolerancji, ani demokracji, ani nawet w najprostszej pod słońcem życzliwości lub prawdomówności, stąd za "obrazę majestatu" można być sądzonym, a kobieta nie może opowiedzieć swojego życia.
Być może są ludzie, których salony nobilitują i za kasę nie chcieliby mieć rodziny, domu, normalności? Ale jak można bluzgać na człowieka, który w tych salonach nie widzi żadnej wartości?
Mówisz, że byłaś blisko, kiedy robiliście z robotnika bohatera...
A wtedy nikt nie pomyślał, że to nie jest najlepszy materiał na dobry pomnik?
Wygraliście i wygrana przerosła Wasze wyobrażenia?
A przecież to mądrzy wykształceni ludzie zdecydowali o losie prostej rodziny..
Dlaczego więc prosta kobieta miała przewidzieć to, czego nie przewidział nikt z mózgowców?
Dlaczego teraz to ona ma być "be"?
Trzeba było wykreować kogoś z klasą, to by być może klasa mogła być utrzymana do końca.
Choć i to nie jest pewne, bo wielu ludziom pieniądze i władza mieszają najwyraźniej w mózgach nieodwracalnie.
Trybunał jest od spraw państwowych.
A od spraw prywatnych jest zwykły sąd.