konto usunięte

Temat: życie z narcyzem

Edyta Kowalczyk:
Mam wrażenie, że punkt po punkcie zakwestionowałaś moją wypowiedź, więc raczej nie sądzę byś się czegokolwiek ode mnie wartościowego dowiedziała.
Zawsze mogę zweryfikować swój pogląd dlatego piszę jakie ja mam zdanie, co nie znaczy, że ono jest jedyne, słuszne i niepodważalne.
Może polecisz mi jakąś książkę na temat narcyzmu, na podstawie której formułujesz swoje opinie lub opiszesz przypadek jakiegoś narcyza. Mam bowiem wrażenie, że mamy inna wiedzę na ten temat.
Domyślałam się, że o to zapytasz, ale niestety nie polecę Ci, bo nie mam pamięci do tytułów, a i nie czytałam jak dotąd niczego stricte skoncentrowanego na narcyzmie, lecz wiele psychologiczno-naukowych pozycji poruszających i ten aspekt.

konto usunięte

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora
Magdalena Szymecka

Magdalena Szymecka architekt wnętrz

Temat: życie z narcyzem

Marta Skonieczna:
A czy ktoś z Was był kiedyś w takim związku, z osobą, która oprócz siebie nie widzi nikogo innego, niekoniecznie dlatego, że tak chce, po prostu inaczej nie umie...

Tak, miałam taką wątpliwą okazję być z mężczyzną, dla którego najważniejszy był czubek jego nosa i .. penisa. Znałam go jeszcze sprzed kilkunastu lat, kiedy był "normalny" i nie skupiał się wyłącznie na sobie. Wręcz przeciwnie, dbał o ludzi, którymi się otaczał.. był wspaniałym facetem! A potem... zaczął się etap korporacji warszawskiej.. i radykalna zmiana, która trwa już jakieś 7 lat .. nie tylko ja tą zmianę zauważyłam, lecz każdy kto go znał "przed" i "po".

Najważniejsza była jego kariera, jego inwestycje, jego widzi mi się. Każda kobieta, z którą się wiązał nie była dość dobra, bo oczekiwał non stop fajerwerków, więc zmieniał je jak rękawiczki. Był związany z jedną, a bez żenady potrafił przyjść do swojej byłej, która nawet o tamtej nie wiedziała. Z byłą pojechał na wakacje "służbowo", a obecna wydzwaniała ... na co on, z kamienną twarzą, że to "służbowy wyjazd". A z nią musi skończyć... bo to nie to. "TO NIE TO" - było jego hasłem przewodnim w konfronatacjach z kolejnymi kobietami. Dziewczyny się zakochiwały w nim.. a on "sorry, ale to nie TO".
Nie poświęcał żadnej z tych kobiet czasu, bo jego firma była najważniejsza. A otaczał się tymi, którzy byli mu potrzebni do realizacji jego marzeń zawodowych.
Randki z nim wyglądały tak, że odbierał naprzemiennie dwa telefony komórkowe, a rozmowy zaczęły sprowadzać się JA to, JA tamto...

Beznadziejny facet!

konto usunięte

Temat: życie z narcyzem

Beata B.:
Bo właśnie duża umiejętność obserwacji innych ludzi powoduje, że narcyz potrafi, a wręcz musi najpierw dogłębnie poznać swoją ofiarę, żeby precyzyjnie używając manipulacji (np, przez uderzanie w czuły punkt..) podporządkowywać sobie ofiarę i przywiązywać do siebie.
Ja piszę cały czas o narcyzie w rozumieniu osoby, która jest skoncentrowana na sobie bez zamiaru inwestowania energii dla celu zniszczenia czy podporządkowania sobie kogoś. Napisałam, że narcyz kolokwialnie mówiąc "urabia kogoś pod siebie", ale nie robi tego na siłe czy też na podstawie wnikliwej obserwacji osoby-ofiary. On po prostu żyje dla siebie i swoich celów, a jeśli ktoś chce "żyć z nim" to albo się w pewien sposób dostosowuje, albo odpada.
Czyli inwestują w ofiarę, żeby później ją wykorzystać do swoich egoistycznych celów.
Inwestują tylko i wyłącznie w siebie, bo sami doskonale znają swój potencjał i nie sądzę,że muszą kogokolwiek wykorzystywać do swoich celów prócz siebie.
No bo trudno nazwać "niedojrzałym", kogoś, kto jest tak przebiegły, bezwzględny i doskonale zorientowany w świecie ludzi..
Narcyz jest po prostu osobą, która żyje dla siebie. Nie za bardzo rozumiem dlaczego łączysz narcyza bezpośrednio z przebiegłością i bezwzględnością?
Oni są często o wiele inteligentniejsi niż przeciętna, bardziej wyrachowani(a więc "dorośli" !:)) i odporni psychicznie. Z tym, że takie negatywne wykorzystywanie inteligencji jest powszechnie uważane za złe, gdyż krzywdzi innych ludzi i dlatego podlega krytyce i leczeniu.
Jeśli ktoś krzywdzi innych to tak, ale jeszcze raz zapytam - czy żyjąc dla siebie i patrząc na siebie z automatu taki ktoś jest zły jeśli nie ma zamiaru nikogo ranić (jest obojętny wobec innych)?

konto usunięte

Temat: życie z narcyzem

Magdalena Sz:
Beznadziejny facet!
O mamo, co za egzemplarz:/

konto usunięte

Temat: życie z narcyzem

Edyta W.:
Beata B.:
Bo właśnie duża umiejętność obserwacji innych ludzi powoduje, że narcyz potrafi, a wręcz musi najpierw dogłębnie poznać swoją ofiarę, żeby precyzyjnie używając manipulacji (np, przez uderzanie w czuły punkt..) podporządkowywać sobie ofiarę i przywiązywać do siebie.
Ja piszę cały czas o narcyzie w rozumieniu osoby, która jest skoncentrowana na sobie bez zamiaru inwestowania energii dla celu zniszczenia czy podporządkowania sobie kogoś. Napisałam, że narcyz kolokwialnie mówiąc "urabia kogoś pod siebie", ale nie robi tego na siłe czy też na podstawie wnikliwej obserwacji osoby-ofiary. On po prostu żyje dla siebie i swoich celów, a jeśli ktoś chce "żyć z nim" to albo się w pewien sposób dostosowuje, albo odpada.
Czyli inwestują w ofiarę, żeby później ją wykorzystać do swoich egoistycznych celów.
Inwestują tylko i wyłącznie w siebie, bo sami doskonale znają swój potencjał i nie sądzę,że muszą kogokolwiek wykorzystywać do swoich celów prócz siebie.
No bo trudno nazwać "niedojrzałym", kogoś, kto jest tak przebiegły, bezwzględny i doskonale zorientowany w świecie ludzi..
Narcyz jest po prostu osobą, która żyje dla siebie. Nie za bardzo rozumiem dlaczego łączysz narcyza bezpośrednio z przebiegłością i bezwzględnością?
Oni są często o wiele inteligentniejsi niż przeciętna, bardziej wyrachowani(a więc "dorośli" !:)) i odporni psychicznie. Z tym, że takie negatywne wykorzystywanie inteligencji jest powszechnie uważane za złe, gdyż krzywdzi innych ludzi i dlatego podlega krytyce i leczeniu.
Jeśli ktoś krzywdzi innych to tak, ale jeszcze raz zapytam - czy żyjąc dla siebie i patrząc na siebie z automatu taki ktoś jest zły jeśli nie ma zamiaru nikogo ranić (jest obojętny wobec innych)?


To jest opis egoisty i egocentryka. Owszem jest to jedna z cech narcyzmu, ale nie jedyna.
Beata B.

Beata B. właściciel, Beata
Brzezicka. Biuro
Brzeziccy

Temat: życie z narcyzem

Edyta W.:
Narcyz jest po prostu osobą, która żyje dla siebie. Nie za bardzo rozumiem dlaczego łączysz narcyza bezpośrednio z przebiegłością i bezwzględnością?
W tym zdaniu jest odpowiedź!:) Wygląda mi na to, że Ty nazywasz aż "nercyzem", kogoś, kogo ja jeszcze nazwę zwykłym egoistą. A używając słowa "narcyzm" piszę o prawdziwej patologii, takiej, którą się leczy.

Takie prawdziwie narcystyczne osoby są przebiegłe, bo muszą, bo taki mają sposób na pozyskiwanie dla siebie wszystkiego od świata. Z pewnością nie jest ich celem zniszczenie "ofiary", to się dzieje niejako poza nimi, jako efekt wyczerpania akumulatorów wykorzystywanej ponad miarę osoby.

konto usunięte

Temat: życie z narcyzem

Beata B.:
Wygląda mi na to, że Ty nazywasz aż "nercyzem", kogoś, kogo ja jeszcze nazwę zwykłym egoistą. A używając słowa "narcyzm" piszę o prawdziwej patologii, takiej, którą się leczy.
Gdzieś bodajże na początku było napisane, że mówimy o narcyzie w rozumieniu osoby o której ja piszę i na tej podstawie tworzyłam wypowiedź.Jeśli jest tak jak piszesz to muszę zweryfikować poprawność używanego przeze mnie pojęcia.
Joanna Małgorzata W.

Joanna Małgorzata W. Wiceprezes
Zarządu/Dyrektor
zarządzający J4J Sp
z o.o.

Temat: życie z narcyzem

Beata B.:
Edyta W.:
Narcyz jest po prostu osobą, która żyje dla siebie. Nie za bardzo rozumiem dlaczego łączysz narcyza bezpośrednio z przebiegłością i bezwzględnością?
W tym zdaniu jest odpowiedź!:) Wygląda mi na to, że Ty nazywasz aż "nercyzem", kogoś, kogo ja jeszcze nazwę zwykłym egoistą. A używając słowa "narcyzm" piszę o prawdziwej patologii, takiej, którą się leczy.
a egoizm nie jest patologią?

konto usunięte

Temat: życie z narcyzem

Joanna W.:
a egoizm nie jest patologią?

A jednak walczysz :))))

To zależy, nasz własny ? Nigdy !!! :)))
Joanna Małgorzata W.

Joanna Małgorzata W. Wiceprezes
Zarządu/Dyrektor
zarządzający J4J Sp
z o.o.

Temat: życie z narcyzem

Jacek K.:
Joanna W.:
a egoizm nie jest patologią?

A jednak walczysz :))))

To zależy, nasz własny ? Nigdy !!! :)))

hahaha czym innym jest poczucie własnej wartości i zdrowa asertywnosc a czym innym ciagłe wymaganie od innych bez dawania czegokolwiek z siebie.

konto usunięte

Temat: życie z narcyzem

Joanna W.:
hahaha czym innym jest poczucie własnej wartości i zdrowa asertywnosc a czym innym ciagłe wymaganie od innych bez dawania czegokolwiek z siebie.
A najgorsze jest dawanie z siebie, na ile nas w danym momencie stać , kiedy jest to brane za nic.
I ciągła wielka pardubicka.
Ja dałem ale druga strona powtarza : a patrz ile ja dałam/łem !!!
I to jest dopiero narcyzm !
Joanna Małgorzata W.

Joanna Małgorzata W. Wiceprezes
Zarządu/Dyrektor
zarządzający J4J Sp
z o.o.

Temat: życie z narcyzem

Jacek K.:
Joanna W.:
hahaha czym innym jest poczucie własnej wartości i zdrowa asertywnosc a czym innym ciagłe wymaganie od innych bez dawania czegokolwiek z siebie.
A najgorsze jest dawanie z siebie, na ile nas w danym momencie stać , kiedy jest to brane za nic.
I ciągła wielka pardubicka.
Ja dałem ale druga strona powtarza : a patrz ile ja dałam/łem !!!
I to jest dopiero narcyzm !
Nie:)to jest licytacja:)

konto usunięte

Temat: życie z narcyzem

Joanna W.:
Nie:)to jest licytacja:)

"Lustereczko, lustereczko ach powiedz........." :)))))
Beata B.

Beata B. właściciel, Beata
Brzezicka. Biuro
Brzeziccy

Temat: życie z narcyzem

Joanna W.:
a egoizm nie jest patologią?
To pytanie uważam za retoryczne, bo co tu można napisać?
Zależy jaki egoizm? W jak dużej ilości? Żeby coś było patologią, to musi być niezrównoważone: albo w nadmiarze, albo nieobecne. O czym tu gadać? :))
Joanna Małgorzata W.

Joanna Małgorzata W. Wiceprezes
Zarządu/Dyrektor
zarządzający J4J Sp
z o.o.

Temat: życie z narcyzem

Beata B.:
Joanna W.:
a egoizm nie jest patologią?
To pytanie uważam za retoryczne, bo co tu można napisać?
Zależy jaki egoizm? W jak dużej ilości? Żeby coś było patologią, to musi być niezrównoważone: albo w nadmiarze, albo nieobecne. O czym tu gadać? :))

Egoizm w najprostszej definicji to myslenie wyłacznie o sobie. to jest patologia.
Beata B.

Beata B. właściciel, Beata
Brzezicka. Biuro
Brzeziccy

Temat: życie z narcyzem

Joanna W.:
Egoizm w najprostszej definicji to myslenie wyłacznie o sobie. to jest patologia.
Rozumiem, że człowiek, który pierwszy użył zlepka, który powszechnie się przyjął, czyli "zdrowy egoizm", zwyczajnie wprowadził zamęt i niezrozumienie?
Joanna Małgorzata W.

Joanna Małgorzata W. Wiceprezes
Zarządu/Dyrektor
zarządzający J4J Sp
z o.o.

Temat: życie z narcyzem

Beata B.:
Joanna W.:
Egoizm w najprostszej definicji to myslenie wyłacznie o sobie. to jest patologia.
Rozumiem, że człowiek, który pierwszy użył zlepka, który powszechnie się przyjął, czyli "zdrowy egoizm", zwyczajnie wprowadził zamęt i niezrozumienie?

TAK, bo to jest paradoks, to jak -pozytywne morderstwo:)
Trzeba szanowac siebie to wystarczy.
Marzena M.

Marzena M. Coraz mniej mnie
dziwi....

Temat: życie z narcyzem

Jacek K.:
>.
A najgorsze jest dawanie z siebie, na ile nas w danym momencie stać , kiedy jest to brane za nic.
I ciągła wielka pardubicka.

Dajesz bo chcesz dawać a nie po to zeby bylo to zaliczone na plus

A wielka Pardubicka to raz do roku - tyle można przetrwać ;-)

konto usunięte

Temat: życie z narcyzem

Marzenna M.:
Dajesz bo chcesz dawać a nie po to zeby bylo to zaliczone na plus
Piszesz tak z przekonania czy tylko z potrzeby polemiki ?
Pokaż mi jednego ale tylko jednego człowieka, który będzie przez długi czas, dawał z siebie ile może - pisze ile może a nie ile oczekuje druga strona - i trafiając na Niagare krytyki, dalej będzie uważał jak napisałaś.
A wielka Pardubicka to raz do roku - tyle można przetrwać ;-)
Dla niektórych odwrotnie. jest jeden dzien dobroci nad zwierzętami :)



Wyślij zaproszenie do